8684 Minifigures Series 2

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
lugomina
Posty: 733
Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
Lokalizacja: fawela wielkomiejska
brickshelf: legominha

 

8684 Minifigures Series 2

#1 Post autor: lugomina »

Obrazek
8684 Minifigures Series 2

Oficjalna numeracja (wg instrukcji) i nazwy (wg http://minifigures.lego.com).

01 - Maraca Man -
02 - Spartan Warrior - [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?p=155843#155843]lugomina[/URL]
03 - Ringmaster -
04 - Witch - nori
05 - Vampire - lugomina
06 - Traffic Cop -
07 - Explorer - nori
08 - Lifeguard - Sorrow
09 - Mime - lugomina
10 - Weightlifter -
11 - Pop Star - lugomina
12 - Skier - Polip
13 - Disco Dude - Sorrow
14 - Karate Master -
15 - Surfer - lugomina
16 - Pharaoh - lugomina

Dane techniczne
Seria: LEGO Minifigures seria 2
Rok produkcji: 2010
Liczba figurek: 1
Spis cześć: jeszcze nigdzie nie ma. Na Bricklinku sprzedawane są na razie całe kartony albo pojedyncze woreczki.
Cena: Duńskie sklepy stacjonarne: 20 DKK (na razie tylko w jednym sklepie, w ciągu sierpnia seria pojawi się w całej Danii).

Seria jest tak nowa, że nie ma jej nawet na S@Home. Nie ma też nigdzie oficjalnych nazw figurek. Seria jest niebieska tak jak poprzednia była żółta, czyli woreczki, karton w którym są sprzedawane oraz instrukcja maja teraz niebieskie tło ozdobione znakami zapytania.
Chociaż seria jest jawnie produkowana w Chinach, są bardzo porządnie wykonane i typowo wysokiej jakości Lego, od zwykłych figurek nie różnią się praktycznie niczym.

Na stronie Lego jest oficjalna sekcja Seryjnych Minifigurek z gierkami oraz z tapetami i plakatami do ściągnięcia, ale i tam nadal króluje seria 1, a o drugiej jeszcze ani widu, ani słychu. Z czasem pewnie i tam wszystko uzupełnią.

http://minifigures.lego.com

Opakowanie

Dokładnie jak przedtem, każda figurka jest zapakowana luzem w częściach razem ze swoimi akcesoriami w płaskim, plastikowym woreczku. Woreczek jest ze srebrnej folii, na zewnątrz zadrukowany figurkami na niebieskim tle. Folia jest bardzo mocna i wytrzymała, niemal jak z żelaza, nie da jej się naderwać paznokciami i woreczki można otworzyć tylko nożyczkami. Zaletą jest oczywiście to, że części wewnątrz nie dadzą się łatwo zniszczyć ani nie doznają obrażeń przez opakowanie. Co prawda części giętkie można wyginać przez woreczek i jakby ktoś przesadził, mógłby część połamać.
Woreczki są też tak trwałe, że można je gnieść bez końca i nie ma to wpływu na zadrukowane powierzchnie. Tam, gdzie na woreczku zostawiono czystą folię, widac malutkie mikrozagniecenia dopiero przy dość długim miętoszeniu. Można użyć tego argumentu na obronę w sklepie, gdyby obsługa się czepiała, że obmacujemy woreczki.
Z przodu woreczka widać 9 naszych milusińskich. Na pierwszym planie od lewej widnieją: Meksykanin, Karateka unoszący swój złoty embrion, Spartanin i Wampir. Na drugim planie od lewej stoją: Surfer, Policjant, Pamela, Faraon i Sztangista.
Z tylu woreczka są jak przedtem 2 kody kreskowe i ostrzeżenie o małych częściach przeciw-dziecinnych w kilkunastu językach.

Instrukcja
Instrukcja jak w pierwszej serii, składa się ze złożonej w kostkę, niebieskiej karteczki A5. Podczas macania woreczka w sklepie instrukcja jest wyczuwalna i przeszkadza trochę w identyfikacji ludzika, jako enigmatycznie gładka i giętka powierzchnia :-)

Z tyłu kartki widzimy jak poprzednio rozłożonego ludzika z sugestiami, jakie akcesoria gdzie mu przyczepić. Od góry kapelusze i czapki oraz afro idą na głowę, z prawej widzimy, że 2 peleryny i ponczo idą na szyję, z lewej akcesoria od laski faraona po kajdanki idą w łapy, a od dołu narty, deska i czarna płytka idą pod stopy ludzika.

Obrazek

Z przodu instrukcji mamy jak przedtem piękne zdjęcie-spis wszystkich 16 ludzików, z numerami oraz białym polem koło numeru, aby móc odhaczyć zdobyte już figurki. Lego liczy zatem na strategię Pokemonów - gotta have them all - ale ludziki są tak fajne w tej serii, że większość miłośników Lego System z ochotą będzie zbierać.

Obrazek

Podsumowanie:
Moim nieskromnym zdaniem, seria 2 jest lepsza od pierwszej.
Pierwsza seria dopiero się rozkręcała i dała nam jakieś 3-4 całkiem nowych i świetnych must haves, jak czirliderka czy jaskiniowiec, 2 odnowienia klasyków czyli Indianina i Forestmana,
ale też i parę enigmatycznych i nie wszystkim potrzebnych figurek (jak crash test dummy czy wrestler) oraz parę całkiem zwyczajnych i nie wzbudzających wielkich emocji (jak ninja, czy magik) z czego najbardziej znielubiony został nieszczęsny nurek.
Seria druga tymczasem daje nam aż 10 must haves, 4 co najmniej przydatne oraz 2 stosunkowo najmniej potrzebne (czyli treser lwów i policjant / albo podróżnik, zależnie od upodobań nabywcy). Ale nawet te 2 ostatnie ludziki nie są aż tak niefortunne jak nurek, bo każdy ma nowe lub przydatne części (nadruki, bat tresera i kafel policjanta, brązowe czy białe łapki etc).
W dodatku seria 2 ma już 3 figurki kobiece z nowiutkimi twarzami, gdy pierwsza miała 2. Zacna firma Lego chyba zaczęła zauważać pomijaną dotąd i traktowaną po macoszemu połowę ludzkości. Jeśli w następnych seriach ilość kobiecych figurek będzie rosła w podobnym tempie, to już w serii 7 laseczek będzie tyle samo co facetów, a w serii 15 wszystkie figurki będą damskie :)

Jednym słowem serie figurkowe to najlepszy pomysł Lego System od niepamiętnych czasów. Serie są 10 razy lepsze niż impulsy i dają pasjonatom Lego samą, najważniejszą esencję wielu zestawów - czyli ludziki z ich sprzętem i ubraniami, bez niepotrzebnych klocków.
W porównaniu do impulsów, zamiast kilku pudełeczek na rok, gdzie ludziki potrafiły być dość anonimowe, zostajemy zasypani bogactwem aż 16 unikalnych figurek co kwartał. Ludziki są piękne, maja nowe twarze, nowe akcesoria i fryzury.

Co najlepsze, nowe formy bombowych fryzur i świetnych akcesoriów będą teraz wykorzystywane przez Lego przez wiele następnych lat. Już w samych seriach widzimy ponowne użycie fryzur afro (czerwona dla klauna w s1, czarna dla Disco Stu w s2) albo fryzury z grzywką na bok (czarna dla skejta s1, tan dla surfera s2).
Na przykład do odnowionej serii na licencji Harry Pottera, która trafi do nas w październiku, już zawędrowała fryzura z grzywą skejta-surfa! Tym razem ruda, zdobi głowę Rona, druha Harrego i Hermiony! Widać to w katalogu na lato-jesień.
Tak samo na odwrót, fryzura czirliderki oraz wampira już była obecna w Lego, tylko w innych kolorach.

Jedyną wadą tych serii to niezbyt chyba ekologiczne woreczki (w końcu są takie trwałe, jakby były z kewlaru) no i niedobrze się kojarząca produkcja w Chinach. Ale nie są to aspekty, o których się pamięta, kiedy z błyskiem w oku poluje się w sklepie na nasze nowe piękności.
Figurki po wyjęciu z woreczka pachną mocno jak farby plakatówki, z czasem ten zapach się ulatnia. Czyli można by przypuszczać, ze figurki przynajmniej nie są toksyczne.
Ostatnio zmieniony 2010-10-11, 13:11 przez lugomina, łącznie zmieniany 9 razy.
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.

Awatar użytkownika
lugomina
Posty: 733
Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
Lokalizacja: fawela wielkomiejska
brickshelf: legominha

 

#2 Post autor: lugomina »

02 - Spartanin

Niekwestionowany król serii. Mój zloty król pierwszy. Az dziw, ze dopiero teraz, po tylu latach minifigurek, Lego odwazylo sie na genialny pomysl tak efektownie wizualny jak antyczna Grecja.
Na widok tego pana w zajawkach niemalze wszyscy Systemowcy zapiszczeli jak chciwe dzieci (nie liczac Starwarsowców którzy pewnie bawili sie jak zwykle Trooperami w piwnicy czy gdzie tam przebywaja) ;)

Poniewaz Lego nie poprzestaje zazwyczaj na stworzeniu calkiem nowych form odlewniczych tylko dla jednej serii limitowanej, mozemy teraz z tesknota i wstrzymanym oddechem poczekac i zobaczyc, czy aby kochana firma nas nie uszczesliwi cala falanga Spartan. Czyz nie szkoda, aby taki potencjal mial sie zmarnowac?
Moze powstanie cos na ksztalt nielicencjowanej serii bazowanej luzno na popularnosci filmu 300? Wtedy po jednej stronie moglaby walczyc frakcja Spartan, a po drugiej oczywiscie frakcja perska, w której Lego mogloby tez uzyc nowe czesci i fryzury z Prince of Persia? Wyobrazacie sobie te battlepacki, jakie by nastapily?
Ach, pomarzylo sie slodko..

Obrazek

Nasz przepiekny ulubieniec ma wsciekla twarz, zakryta pieknym helmem, nugatowy tors ze zlotym nadrukiem rzezbionego pancerza z przodu, oraz nogi zólte, zadrukowane na ciemnoczerwono tak, ze nasz wojak ma i bojowa sukienke i niesmiala sugestie prostych sandalków skladajacych sie glównie z przerywanej podeszwy. Moze kiedys Lego nadrukuje nam tez sznurowania w podobnym przypadku?
Na pancerzu w okolicy bioder sa wyskrobane piekne arabeski w ksztalcie jakis wijacych sie roslin. Nadruk zlota na nugatowym tle sprawia wrazenie, ze

Niestety, na moim spartanskim egzemplarzu torsu widac cos jakby drobniutkie zadrapania na piersi pancernej. Nie wiem, czy to moze tak mialo byc specjalnie, i oznaczac patyne po wielu walkach czy tez po prostu jakas minimalna usterka fabryczna?
Ale to drobnostka, która nie przeszkadza cieszyc sie naszym zlociutkim i trzeba sie natrudzic, zeby zauwazyc. Na szczescie reszta nadruku na pancerzu wydaje sie byc trwala i nie da sie zadrapac, wiec prosze nie ulegac panice, ze to jakis chinski badziew.

Z akcesoriów mamy ciemnoszara dzide, nugatowa tarcze oraz ciemnoczerwony plaszcz, farbowany krwia Persów.

Obrazek

Najbardziej epicki jest w tej torebce hełm. Nowiutki wzór, wygląda jak prawdziwy spartański.
Helm jest naprawde jednolicie złoty. Nie ma ani jednego zacieku czy przebarwienia typowego dla ohydnych szpiców budowlanych z Fantasy Era.
Helm jest tez jednoczesciowy, czyli niestety nie mozna odczepic pióropusza. Ale to nic. Pióropusz w kształcie pieknego, rowkowanego grzebienia jest równiutenko pomalowany na ciemnoczerwono. Patrzac na to, mam ochote bic brawo swietnej jakosci Lego.

Oto wszystkie mozliwe ujecia helmu:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dzida ma trzon ciemnoszary i metaliczny, czyli jest zrobiona z tego samego koloru plastiku, co tegoroczne ciemne helmy i ciemne miecze w Kingdoms oraz armaty w nowych Piratach. Za to czubek dzidy jest z jasnoszarej, MIEKKIEJ gumy!
Co prawda tak ciemnoszara dzida przywodzi na mysl zelazo, podczas gdy nasz zloto-nugatowy rozrabiaka kojarzy sie raczej z epoka brazu.

Nowa tarcza przypomina pewna okragla tarcze która pojawila sie raz tylko w bardzo archaicznych zestawach Castle i nigdy wiecej a w ogóle dawno temu i nieprawda. Tamta tarcza byla klasycznie ciemnoszara (DkGrey) i pokryta byla wypuklosciami w formie okregów. Tarcza Spartanina jest gladka, tego samego koloru co nugatowy tors oraz ma z tylu pojedynczy uchwyt w odróznieniu od typowych tarczy z Castle z dwoma wypustkami do trzymania.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2010-08-03, 03:30 przez lugomina, łącznie zmieniany 6 razy.
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.

Awatar użytkownika
lugomina
Posty: 733
Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
Lokalizacja: fawela wielkomiejska
brickshelf: legominha

 

#3 Post autor: lugomina »

05 - Wampir

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2010-07-31, 05:06 przez lugomina, łącznie zmieniany 1 raz.
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.

Awatar użytkownika
lugomina
Posty: 733
Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
Lokalizacja: fawela wielkomiejska
brickshelf: legominha

 

#4 Post autor: lugomina »

09 - Mim

Obrazek
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.

Awatar użytkownika
lugomina
Posty: 733
Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
Lokalizacja: fawela wielkomiejska
brickshelf: legominha

 

#5 Post autor: lugomina »

11 - Różowa Piosenkarka

Obrazek

Dostajemy 2 nowiutkie mikrofony!

A także całkiem nowa fryzure w odcieniu nugatu :)
Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2010-07-31, 05:59 przez lugomina, łącznie zmieniany 1 raz.
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.

Awatar użytkownika
lugomina
Posty: 733
Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
Lokalizacja: fawela wielkomiejska
brickshelf: legominha

 

#6 Post autor: lugomina »

15 - Surfer
Jedna z najbardziej przydatnych figurek w tej serii. Piekny, umiesniony tors nadaje sie do bardzo wielu Mocy i przebieranek oraz rozbieranek.
Czekalismy na ten tors od czasu zeszlorocznego miesniaka z Indiany Jonesa, który mial niestety potezna wade typowa dla serii licencjowanych, czyli byl rózowiutki jak swinka mala. Wreszcie zniknela klatwa licencji i mozemy sie nacieszyc szesciopakiem dla zóltych figurek, jak pani Buka przykazala.
Fryzura takze nie ma sobie równych, jako tan wersja juz dobrze nam znanej i wypasionej grzywki skatera ozdobi kazda blondynke i blondyna.
Co wiecej, juz w pazdzierniku zobaczymy te wloski na rudo, w Harrym Potterze, gdzie zwienczy glowe Rona!

Niestety, na moim egzemplarzu surfer ma obsuwe. Mianowicie druk na jego szortach jest za nisko umieszczony i odslania zólta skórke miedzy paskiem a udem, nawet gdy surfer stoi prosto! No kto to widzial takiego oberwanca? Mam nadzieje, ze inne egzemplarze tej figurki nie cierpia na równie przewiewna garderobe.
Zaradzic moge tej obsuwie oczywiscie nachylajac facecika nieco do przodu. Moze to tak specjalnie jest pomyslane, ze surfer ma sie giac na desce, gdy pruje przez plastikowe fale?

Obrazek

Surfer naprawde nie ma czerwonych pryszczy! To tylko efekt powiekszenia figurki fotograficznie, kolory wyszly nieco przesadzone, a zarost wielki jak ospa :)
W rzeczywistosci twarz jest normalnie ludzikowa, czyli tak mala, ze wyglada to jak normalny zarost.
Obrazek

A tutaj widok deski od tylu. A takze fryzurki od dolu.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2010-08-03, 03:01 przez lugomina, łącznie zmieniany 4 razy.
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.

Awatar użytkownika
lugomina
Posty: 733
Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
Lokalizacja: fawela wielkomiejska
brickshelf: legominha

 

#7 Post autor: lugomina »

16 - Faraon

Mój drugi król zloty tej serii. Uwielbiam starozytny Egipt i poluje zawsze na odpryski z Adventurers na BL. Moja radosc ze swiezego, zywego faraona nie ma wiec granic! Wlasciwie jeszcze bardziej ciesze sie z tego pana niz ze Spartanina!

Otrzymujemy bardzo piekna, wrecz kobieca twarz faraona. Moze to sama królowa Hatszepsut, która rzadzila pod meskim tytulem faraona i nawet przyprawiala sobie rytualna bródke faraonska?
Zólty tors z nadrukiem zlotego pektoralu na piersi oraz bialym poczatkiem faraonskiej sukienki wladczej u pasa. Na zóltych nogach nastepuje dalszy ciag bialego nadruku sukienki. Nadruk jest porzadny i bardzo szczególowy.
Z akcesoriów mamy calkiem zloty zawój faraonski na glowe z czarnymi paseczkami na bokach oraz jedna tylko laske, ale za to jaka laske! To swieta kobra egipska, oplatajaca karbowany kij. Laska jest jednoczesciowa i jasnozlota. Wszystkie zlote czesci sa bardzo porzadne i bez zacieków.

Obrazek

A oto galeria zawoju faraonskiego, w razie gdyby którys systemowcy nie mieli dostepu do serii Adventurers.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

I jeszcze widok cud tyleczka zlotego faraona..
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2010-08-03, 03:39 przez lugomina, łącznie zmieniany 4 razy.
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.

Awatar użytkownika
lugomina
Posty: 733
Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
Lokalizacja: fawela wielkomiejska
brickshelf: legominha

 

#8 Post autor: lugomina »

UWAGA = recenzja dopiero się rozpoczęła, będzie oczywiście uzupełniana na dniach.
Ostatnio zmieniony 2010-08-01, 03:53 przez lugomina, łącznie zmieniany 6 razy.
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.

Awatar użytkownika
Miguel
Posty: 211
Rejestracja: 2010-06-17, 20:19
Lokalizacja: Sosnowiec

#9 Post autor: Miguel »

Seria zdaje się być bardzo fajna. Z rozmowy w kilku sklepach wychodzi, że spodziewają się jej dopiero w okolicach października. Jak będzie - czas pokaże. Ja pewnie będę polować na wszystkie, jednak mam swoich faworytów:
- Meksykanin (sombrero i grzechotki)
- Spartanin (ciekawa byłaby seria antyczna z Rzymianami) (hełm i ogólny wygląd)
- Ratowniczka (dlatego, że, ponieważ, a ogólnie to prawie jak Pamela :D)
- surfer (ciekawa buźka i fajowa deska)
- narciarz (figurka raczej dla mnie unikatowa, nart takowych i kijków raczej nie było)
- judoka (fryzura fajna i wdzianko).
Mężczyzna nigdy nie dorasta. Tylko zabawki są coraz większe i droższe.

Awatar użytkownika
misiek
Posty: 421
Rejestracja: 2008-05-04, 00:35
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
brickshelf: misiek3000

 

#10 Post autor: misiek »

Widać że surfer to nastolatek bo ma na gębie pełno pryszczy ;/ mogli zrobić czarne te kropki
FREE HUGS :D

Awatar użytkownika
lugomina
Posty: 733
Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
Lokalizacja: fawela wielkomiejska
brickshelf: legominha

 

#11 Post autor: lugomina »

misiek pisze:Widać że surfer to nastolatek bo ma na gębie pełno pryszczy ;/ mogli zrobić czarne te kropki
He he.. ale sugestie pryszczów widac tylko na powiekszonej fotografii! W rzeczywistosci figurka jest mala jak to figurki i zarost wyglada calkiem zwyczajnie (specjalnie teraz dodalam wyzej fotke mniej wiecej "normalnej" wielkosci..)
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.

REX
VIP
Posty: 585
Rejestracja: 2009-08-25, 19:59
Lokalizacja: Chojnice

#12 Post autor: REX »

Surfer ma chyba mały defekt - przecierające się spodenki.

Nie wiem czy to wina fotki, czy rzeczywiście na krawędziach prześwituje żółty kolor ?

Kolejne pytanie:
ma tak od nowości, czy ujawniło się w miarę "używania" ?
Ostatnio zmieniony 2010-08-03, 13:37 przez REX, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Piterko
Posty: 533
Rejestracja: 2008-08-23, 09:33
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
brickshelf: piterkotm

 

#13 Post autor: Piterko »

Surfer ma chyba mały defekt - przecierające się spodenki.

Nie wiem czy to wina fotki, czy rzeczywiście na krawędziach prześwituje żółty kolor ?
To standardowe nakładanie nadruku na nogi. Popatrz na spyriusowego droida oraz tego czerwonego z serii UFO. W miejscu gdzie te nogi się zginają zawsze jest wolne miejsce.

REX
VIP
Posty: 585
Rejestracja: 2009-08-25, 19:59
Lokalizacja: Chojnice

#14 Post autor: REX »

Piterko pisze:
Surfer ma chyba mały defekt - przecierające się spodenki.

Nie wiem czy to wina fotki, czy rzeczywiście na krawędziach prześwituje żółty kolor ?
To standardowe nakładanie nadruku na nogi. Popatrz na spyriusowego droida oraz tego czerwonego z serii UFO. W miejscu gdzie te nogi się zginają zawsze jest wolne miejsce.
mnie raczej chodziło o zewnętrzną krawędź (końcówka spodenek "nad kolanem") - tam nic się nie zgina i o nic nie ociera - za wyjątkiem naszych palców jak łapiemy delikwenta za nogi.
Egipcjanin tego nie ma.
Ostatnio zmieniony 2010-08-03, 15:23 przez REX, łącznie zmieniany 1 raz.

Nexus 7

#15 Post autor: Nexus 7 »

Na telefony z Androidem jest swietna aplikacja do zarzadzania swoja kolekcja i skanowania kodow.
Sprawdzalem na opakowaniach pierwszej serii - dziala!

ODPOWIEDZ