[MOC] Gołodupy Ferdynand
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Gołodupy Ferdynand
SU-76 Wikipedia Galeria BS
Dla równowagi sił przedstawiam radzieckie działo samobieżne SU-76M, pieszczotliwie nazywane przez swoje załogi dziwką, mogiłą, karawanem lub gołodupym Ferdynandem. Cienki pancerz, zbiornik z benzyną, umieszczony z przodu, odkryty przedział załogi i oczywiście głupota dowódców zapewniał załodze niezapomniane wrażenia podczas walki. Prawdopodobieństwo przeżycia całej załogi w razie trafienia było tak nikłe, że jeżeli nawet żołnierzom się to udało, byli oni stawiani przez NKWD przed sądem za celowe zniszczenie maszyny. Nie wiem skąd się wzięły w internecie teksty, że maszyna ta cieszyła się wśród żołnierzy wielką popularnością? Prawdopodobnie jest to bezmyślne powielanie prosowieckiej propagandy - po prostu nic innego do wyboru wtedy nie było.
- Sariel
- VIP
- Posty: 5419
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
Re: Gołodupy Ferdynand
Prawdopodobnie popularność zapewniała jej alternatywa w postaci biegania w podartych portkach z rozlatującym się karabinem i pięcioma nabojami ;)Mrutek pisze:Nie wiem skąd się wzięły w internecie teksty, że maszyna ta cieszyła się wśród żołnierzy wielką popularnością?
Bardzo ładne działo samobieżne, nigdy o takim wcześniej nie słyszałem. Wykaflowanie dużo daje, choć Twoje pierwsze, studowe czołgi też mi się bardzo podobały. Co do otwartej wieżyczki: Ruskie mieli za wojny przechlapane, ale takie było ich dowództwo, nie licząc się z żołnierzami. W końcu było ich "mnogo".
Złudzenie. Niedawno zwróciłem uwagę na to samo uwagę przy jakimś modelu - z każdej strony jego bryła wyglądała inaczej - to chyba wina perspektywy.Emilus pisze:Mam dwa pytanka:
-Czy faktycznie siada na tyłek czy to złudzenie?
-Nie dało by się zrobić lufy na całej długości o okrągłym przekroju?
Można np.: z pinów, ale mnie się to średnio podoba, wolę kwadratowa, ale gładką oś - to kwestia gustu. Jeśli ktoś ma jakieś pomysły, to bardzo chętnie z nich skorzystam.
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Nie wiem czy następna, ale kiedyś, w bliżej nieokreślonej przyszłości, chciałbym zobaczyć naprawdę dużą dioramę bitwy pancernej, pełną modeli tak dobrych jak ten.KRUEZ pisze:następna po Grunwaldzie makieta
Tyle już pojazdów pokazano - jeśli tylko Autorzy udzielą licencji, pewnie parę osób mogłoby je skopiować, zieleń grunwaldzka dobrem wspólnym jest, szarych cegieł na ruiny nie zabraknie... Ech.
Przepraszam za gadanie nie bardzo na temat.
Model świetny, aż się zaciekawiłem i poczytałem co nieco o oryginale. I o Kursku. I o siłach pancernych ZSRR oraz Rzeszy...
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Matko jaki bezsens... to jak ten hamerykański samochodzik (pinto?) który miał zbiornik paliwa mniej więcej w tylnym zderzaku, a sam zderzak od środka miał wystające nity czy inne śruby. Skutek uderzenia w tył pewnie mniej więcej taki sam jak w tym... yhm, czymś. Wystarczyłoby odłamkowcem trafić w cokolwiek za tym pojazdem żeby wyciąć w pień załogę, a przynajmniej działowych.
A sam model, w stosunku do tego zdjęcia źródłowego ma kilka przekłamań:
-ma jakieś nadmiarowe skosy 1x3 na górnych osłonach gąsienic;
-wieża za wysoka i za krótka (chyba?)
-tył wieży za bardzo ścięty (tu już nie chyba)
Poza tym perfekt.
A sam model, w stosunku do tego zdjęcia źródłowego ma kilka przekłamań:
-ma jakieś nadmiarowe skosy 1x3 na górnych osłonach gąsienic;
-wieża za wysoka i za krótka (chyba?)
-tył wieży za bardzo ścięty (tu już nie chyba)
Poza tym perfekt.
Ostatnio zmieniony 2010-08-16, 12:50 przez Jerac, łącznie zmieniany 1 raz.