[MOC] Demag TC 2800

Boats, City, Military, Paradisa, Racers (System), Sports, Town, World City

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Matix22
Posty: 58
Rejestracja: 2010-09-30, 21:37
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: Matix22

 

[MOC] Demag TC 2800

#1 Post autor: Matix22 »

Witam!
Obrazek
Galeria BS
Deeplinki od 1 do 24

Chciałbym przedstawić mój pierwszy poważny MOC, a mianowicie model żurawia samojezdnego o wysięgniku kratownicowym firmy Terex-Demag o symbolu TC-2800 i udźwigu maksymalnym 600 ton. Jest to na obecna chwile jedyny taki żuraw w ich ofercie. Inspiracją do stworzenia tego kolosa były oczywiście fenomenalne żurawie w skali minifig autorstwa M_longera, nad których zdjęciami spędziłem długie godziny podziwiając je i zainteresowanie tymi ogromnymi maszynami od najmłodszych lat. Budowałem go od czerwca do października, a resztę czasu przeleżał złożony w pudle, dopiero teraz znalazłem czas na jego rozłożenie i sfotografowanie.

Sam pojazd złożony do transportu ma wymiary 56 x 9 x 10 studów. 7 z 8 osi jest skrętnych z zachowaniem geometrii skrętu, oprócz tego wszystkie są na kolebkach w których rolę amortyzatorów pełnią gumki. Przyznaje się, że to rozwiązanie jest ściągnięte od Longera, ale niemożliwym jest znalezienie innego rozwiązania na tyle funkcjonalnego i wytrzymałego przy 6 s szerokości. Sterowane są kołem zapasowym z tyłu pojazdu. Przez to, że jest ono pod kątem musiałem użyć nowego kardana wiec sterowanie nim jest ciężkie, jeśli nie wie się jak to zrobić, a dodatkowo bardzo łatwo można wyczepić sworzeń.
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek
Teleskopowe podpory transportowane osobno tworzą kwadrat o boku 40s. Małym oszustwem jest to, ze tak naprawdę żuraw nie stoi wyłącznie na nich a dodatkowo na przedłużonych sworzniach łączących podpory z gniazdem. Dzięki temu żuraw jest bardzo stabilny.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zdjęcie wszystkich elementów i montaż z pomocą mniejszego brata, żurawia typu City Crane. Niestety przez kratownice żuraw nie podnosi się jak oryginał z ziemi, tylko mysi być montowany w pionie z pomocą ściany. Rolę cięgien pełnią żółte sznurki, które moim zdanie dużo lepiej wyglądają w tej skali niż robione z klocków, poza tym są dużo tańsze;D Łącznie w modelu jest około 50 metrów sznurka.

Dlaczego akurat wysięgnik kratownicowy? Po pierwsze na chwilę kiedy planowałem budowę jakiegoś żurawia nie znalazłem żadnego ładnego modelu tego typu w tej skali. Po drugie chciałem, by ten moc był naprawdę potężny (Maksymalna wysokość to 278 cm) a przy teleskopowym byłoby to niemożliwe. Po trzecie chciałem wykorzystać ten element, który wydawał mi się idealny do tego celu, żebym tylko wiedział jak bardzo się myliłem:P
Obrazek Obrazek Obrazek
Zaprezentowane tu konfiguracja ramion i bociana jest „najbardziej spektakularna” pozwala na osiągnięcie znacznej wysokości przy sporym udźwigu. Oczywiście model można ustawić w dowolnej konfiguracji tak jak oryginalnego Demaga, ale nie miałem już czasu na zabawę w przebudowy. Oczywiście ustawieniem wszystkich elementów można sterować za pomocą korbek w nadwoziu. Niestety model jest za mały, a ja za mało doświadczonym budowniczym by zmieścić w nim jakiekolwiek PF, wiec wszystko trzeba robić ręcznie.

Te kratownice w konfiguracji sześćdzięsięcioparo elementowej są okropnie niestabilne. Axle 2 (których w różnych katastrofach zniszczyłem ponad 30 sztuk!) mają za duże luzy i boom wyginał się przy lekkim odchyleniu od pionu. Rozwiązaniem było zamocowanie żyłki wędkarskiej wzdłuż całego głównego ramienia i tylko dzięki temu mogłem uzyskać taki zakres pracy.
Obrazek Obrazek


Na pierwszym zdjęciu główne ramię ustawione jest pod kątem 40 stopni do podłogi. Teoretycznie mógłby obniżyć się jeszcze bardziej, ale zabrakło mi balastu by to sprawdzić.
Na drugim maksymalna wysokość. Największym zagrożeniem jest upadek na bok. Żuraw jest szczególnie narażony na to podczas obrotu nadwozia (Swobodnie obraca się o 360 stopni). Odbudowa żurawia to dwie godziny roboty w tym odplątywania linek dla dwóch osób... W życiu nie sądziłem, że można stworzyć coś równie wytrzymałego i delikatnego.
Obrazek Obrazek Obrazek
Przeciwwagę stanowią 2 czarne pudełka wypełnione groszami (balast podstawowy), balast centralny w żółtym pudle pod nadwoziem i 2 miski z tyłu jak balast dodatkowy. Przepraszam, że 2 kolorowe i mało podobne do oryginału, ale takie rozwiązanie pozwala na kontrolę masy przeciwwagi i odpowiednie ustawienie jej do podnoszonego na haku ciężaru i wychylenia ramienia. Linki i żelastwo w przeciwwagach to jedyne nielegowe elementy użyte w moim modelu.
Obrazek Obrazek
Udźwigu maksymalnego nie zdążyłem przetestować, ale na tych zdjęciach widać, że model radzi sobie bez problemu z 210 g mostem city i 350 g „wieżą”. Może jak przebuduje go do wersji bez bociana to wtedy przeprowadzę testy z większymi ciężarami.

Na koniec scenka pt: Big Blue.

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłem, liczę na uwagi i propozycję udoskonaleń.
Ostatnio zmieniony 2011-01-24, 20:36 przez Matix22, łącznie zmieniany 3 razy.

Backbone
Posty: 670
Rejestracja: 2009-12-06, 17:30
Lokalizacja: Doncaster
brickshelf: backbone

 

#2 Post autor: Backbone »

Ładne, ale Longer cię zjedzie że nie czerwony.

Za mną od paru miesięcy chodzi coś takiego tyle że na kołach 62.4. W sumie elementy mam, ale jak pies do jeża się do tego zabieram...
Ostatnio zmieniony 2011-01-24, 20:12 przez Backbone, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#3 Post autor: M_longer »

Pierwszy... nie będę :)

Cieszę się że pojawił się na forum kolejny zapaleniec, trochę mniej cieszy mnie fakt że ubiegł mnie w budowie tego typu maszyny :D

Sam od dość długiego czasu mam w domu nieskończony model Liebherra LG1750. Nie chciało mi się go dokończyć, bo też zaliczyłem kilka takich sytuacji:
Matix22 pisze:Na koniec scenka pt: Big Blue.
Podoba mi się Twój upór, to że chciało Ci się dokończyć taki model mimo złośliwości praw fizyki :D

Jednak dałoby się pozmieniać to i owo, zakładając przebudowę całego podwozia...
Szerokość carriera to sprawa każdego budowniczego, ja korzystam z szerokości 10s, ponieważ tylko takie wymiary pozwalają na zmieszczenie zmotoryzowanych/pneumatycznych funkcji. Co nie zmienia faktu że 8s jest najbardziej proporcjonalne. Chyba :D

Da się zmotoryzować co najmniej 3 wyciągarki. Dodatkowo można użyć boxa który je zasila jako przeciwwagi.

A z rzeczy mniej inwazyjnych; przydałyby się jakieś naklejki z pasami ostrzegawczymi.

Jest piękny. Ale nie doskonały :P

Chyba skończę tego swojego, bo już wystarczająco długo się kurzy...
Backbone pisze:Ładne, ale Longer cię zjedzie że nie czerwony.
Longer sam buduję żółtego...
Ostatnio zmieniony 2011-01-24, 20:18 przez M_longer, łącznie zmieniany 1 raz.

Bartek
Posty: 8
Rejestracja: 2010-08-17, 21:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Barteek97

 

#4 Post autor: Bartek »

Strasznie mi się podoba. Fajnie, że jest sterowany na korbki, gdyż nie jest tak naładowany PFami jak inne konstrukcje.
Bartek
Air-cooled VW's www.cal-look.pl

Awatar użytkownika
solic
Posty: 394
Rejestracja: 2008-02-18, 11:52
Lokalizacja: Zabrze
brickshelf: solic

 

#5 Post autor: solic »

Ładny i widać, że przemyślany.
Fajny pomysł na podpory z paneli.
Wykorzystanie tych kratownic w tak długim wysięgniku to prawie samobójstwo, ale jak widać jednak da się, brawo!

Z minusów: pierwsze zdjęcia są słabe. Taka konstrukcja zasługuje na uwiecznienie czymś lepszym, bo wybacz, ale iphone to nie aparat fotograficzny.

Awatar użytkownika
Matix22
Posty: 58
Rejestracja: 2010-09-30, 21:37
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: Matix22

 

#6 Post autor: Matix22 »

Dziękuje za uwagi;)

Carrier i tak jest o około 12% za duży niż wynikało to z wyskalowania do opon. Ze zmotoryzowania nici, ponieważ model z założenia miał być kurzołapem, nadwozie stanowi sztywna rama z technic bricków i liftarmów, a obawiam się że jej usunięcie mogłoby osłabić konstrukcje i wyrwać wyciągarki. Pozatym micromotory są drogie;)

Wiem, tych zdjęć się wstydzę;< Niestety model stoi na działce, bo tylko tam sufit jest na tyle wysoko by móc go pomieścić, a jeżdżę tam raz na pare miesięcy. Jak byłem pierwszy raz to zapomniałem aparatu, a za drugim stwierdziłem, że nie chce mi się go rozkładać i jeszcze raz składać;)

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#7 Post autor: M_longer »

Matix22 pisze:Pozatym micromotory są drogie;)
Nie micromotry, bo są za słabe. Kostki 9V lub PF Medium.

Awatar użytkownika
Aurimax
VIP
Posty: 255
Rejestracja: 2005-02-14, 21:12
Lokalizacja: Nowy Sącz
brickshelf: Aurimax
Kontakt:

 

#8 Post autor: Aurimax »

Matix22 pisze:Cieszę się że pojawił się na forum kolejny zapaleniec, trochę mniej cieszy mnie fakt że ubiegł mnie w budowie tego typu maszyny :D
Jak zobaczyłem to załamka i już rozkładam ramię do pudełek :/
Najpierw Longer teraz Matix, chyba zostaję przy dużych konstrukcjach.



Cholera.



A tak na temat modelu to jest zaje....., bardzo mi się podoba.Proporcje , działa i w ogóle miodzio.
Zobaczyłem i już myślałem, że to "Długiego", a tu trochę inny avatar.

Po przeczytaniu całego tematu stwierdzam iż nasz młody kolega bluźni.
Bartek pisze:Strasznie mi się podoba. Fajnie, że jest sterowany na korbki, gdyż nie jest tak naładowany PFami jak inne konstrukcje.
Ostatnio zmieniony 2011-01-24, 21:19 przez Aurimax, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Wawrzino
Posty: 165
Rejestracja: 2010-11-12, 16:59
Lokalizacja: Oborniki Wlkp
brickshelf: Wawrzino
Kontakt:

 

#9 Post autor: Wawrzino »

Zaraz tam bluźni ;) (To nie czasy inkwizycji ^^ )
Też mi się podoba, że nie ma PFów w nim. Minifig wygląda przy nim faktycznie mini, genialna konstrukcja.

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#10 Post autor: Żbik »

Bartek pisze:Strasznie mi się podoba. Fajnie, że jest sterowany na korbki, gdyż nie jest tak naładowany PFami jak inne konstrukcje.
Młody człowieku, błędem jest mówić, że "coś się strasznie podoba" - mówi się, że "coś się bardzo podoba". To raz. Dwa, to to, że drugie zdanie jest bez sensu.

A sam model bardzo udany - ma Longin konkurenta na forum, a 3mia100 nową twarz na integrację :) Te wywrotki city jako przeciwwagi powinny być jednakowego koloru chyba, co? I najlepiej do nich wsypać ołowiane kuleczki wędkarskie - mała objętość, duża masa. Ewentualnie przetopić w sztabki.

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#11 Post autor: M_longer »

Zacząłem odbudowę swojego LG i nasuwa mi się kilka pytań:

Na tym zdjęciu widać że dwie liny ślizgają się po kratownicy, zamiast po jakimś kółku. Wiem że całość była ustawiana do pionu przy wspieraniu o ścianę, ale wygląda to dziwnie.

Kiedy przebudujesz go na krótsze kratownice i przeprowadzisz testy maksymalnego udźwigu?

Zbudujesz kolejny dźwig z użyciem tych kratownic?


No i kurcze, czemu taki mały ruch w tym temacie?!

Awatar użytkownika
Matix22
Posty: 58
Rejestracja: 2010-09-30, 21:37
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: Matix22

 

#12 Post autor: Matix22 »

W oryginale te liny nie idą przez kratownice tylko bezpośrednio do bloczków. U mnie rozwiązanie to ma zadanie głównie praktyczne - przy upadku mniej się plączą.

To że żuraw nie podnosi się sam jest wymuszone 2 rzeczami: po pierwsze kratownicą, która nawet związana wykazuje tendencje do wyginania się i lenistwem- dużo łatwiej i szybciej jest go zmontować na stojąco;) Największe tarcie występuje na wielokrążkach i bębnach wyciągarek, to ocieranie o kratownice nie ma praktycznie żadnego znaczenia.

Co do przebudowy, chciałbym uniknąć przecinania żyłki na głownym ramieniu, ale sądzę, że zamontowanie bociana w roli głównego ramienia powinno być odpowiednio proporcjonalne, tak jak u Pedro Agnelo .

Wywrotki są rozwiązaniem tymczasowym, muszę wreszcie namówić tatę by zrobił mi metalowe płytki, wiec balast dodatkowy bedzie taki jak w oryginale. To też opóźni testy, wiec narazie nie mogę powiedzieć kiedy konkretnie je przeprowadzę.

Co do następnego żurawia to nie mam pojęcia. W tym roku zdaję maturę, a żuraw chciałbym zaprezentować na wystawie w Trójmieście, jeśli znajdzie się dla niego miejsce, potem zobaczymy.

Co do ruchu, no cóż miałem nadzieję że bardziej doświadczeni forumowicze dadzą mi jakieś wskazówki i uwagi;)

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#13 Post autor: M_longer »

Matix22 pisze:Co do ruchu, no cóż miałem nadzieję że bardziej doświadczeni forumowicze dadzą mi jakieś wskazówki i uwagi;)
Sęk w tym że forumowiczów którzy robili DŹWIGI (po zaistnieniu pewnego tematu nie przekonacie mnie już do używania słowa żuraw) w skali dla ludzików można policzyć na palcach jednej ręki.
Tak czy inaczej, ja właśnie skróciłem swojego LG o połowę, bo chcę zobaczyć czy cała mechanika działa prawidłowo.
Konfiguracja z pierwszej strony PDFa do LG 1750:

Obrazek

Wydaje mi się że jest to optymalna długość poszczególnych elementów. Jak przejdzie testy, będę myślał o wydłużaniu kratownic :)
Ostatnio zmieniony 2011-01-27, 17:16 przez M_longer, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Matix22
Posty: 58
Rejestracja: 2010-09-30, 21:37
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: Matix22

 

#14 Post autor: Matix22 »

Te żurawie mają to do siebie, że istnieje ogromna liczba konfiguracji zależnie od potrzeb.
Mamy inne podejście do nich. Mój miał przede wszystkim stań na honorowym miejscu i być ogromny. Przyznam się szczerze, że jak się dorobię/ ktoś będzie tak dobry i mi pożyczy kolejne 50 sztuk tych drogich kratownic to pokuszę się o stworzenie wersji 4 metrowej. Twój ma działać i myślę, że o połowę mniejszy będzie sobie spokojnie radzić;) Największym problemem jest zbyt elastyczne ramię, a nie jego waga.

Trzeba przyznać, że faktycznie skala i model są niszowe, ale jest tu wielu ekspertów od wyglądu, maszyn budowanych i pojazdów tej skali;)

Awatar użytkownika
Aurimax
VIP
Posty: 255
Rejestracja: 2005-02-14, 21:12
Lokalizacja: Nowy Sącz
brickshelf: Aurimax
Kontakt:

 

#15 Post autor: Aurimax »

Trzeba spróbować wykorzystać furtkę.

W wysokich konstrukcjach wykorzystywana jest "dodatkowa" lina podtrzymująca ramię.
Znacząco przeciwdziała wyginaniu, sprawdzałem to w dwóch dźwigach.

Widać to na załączonym obrazku :)
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2011-01-27, 18:14 przez Aurimax, łącznie zmieniany 2 razy.

ODPOWIEDZ