8070 Supercar

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Waler
VIP
Posty: 768
Rejestracja: 2010-09-08, 21:42
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
brickshelf: waler
Kontakt:

 

8070 Supercar

#1 Post autor: Waler »

Obrazek

Recenzja 8070 Supercar

Seria: Technic
Rok produkcji: 2011
Liczba części: 1290
Liczba figurek: 0
Waga: 1950g
Spis części: http://www.bricklink.com/catalogItemInv.asp?S=8070-1
Cena: S@H - 499,99, Allegro &#8211; < 400zł, BL &#8211; 415 &#8211; 750zł


Trochę się wahałem z zakupem tego auta, bo ma silnik V8 i dużo pali, niewygodne to, niepraktyczne, brak jakichkolwiek systemów bezpieczeństwa, poduszek powietrznych i do tego kosztuje fortunę. Mimo tego późnym popołudniem postanowiłem stać się jego posiadaczem i tego samego dnia odebrałem go z salonu.

Dostałem go rozłożonego na części pierwsze z instrukcją do samodzielnego montażu w pudełku rozmiarów podobnych do tego, w jakie upchnięto 8265. Na jego froncie dowiedziałem się, że moje nowe cacko wyposażone jest w 4-ro biegową skrzynie biegów, elektrycznie podnoszone drzwi w stylu lambo doors, spoiler wysuwany powyżej 170km/h i maskę otwieraną, jak to przystało na sportowe samochody, &#8222;do przodu&#8221; (zupełnie jak w Fiacie 126p).
Na grzbiecie opakowania pokazano mi koło w skali 1:1, a na odwrocie przedstawiono alternatywę (gdyby mi się supersamochód znudził) czyli czerwonego Hot-Rod-a.

Producenci mnie jednak nieco uspokoili, podając informację, że w samochodzie znajduje się silnik elektryczny (hybryda) i spalanie spadnie o 2L/100km, zadowalając się jedynie 25L wysokooktanowego paliwa na każde 100km. Niestety co do koloru samochodu nie miałem żadnego wyboru, a sprzedawca na moje zapytanie o kolor &#8222;Midnight Blue Diamond Metalic&#8221; poczęstował mnie tekstem Henry`ego Forda: &#8222;Może sobie pan zażyczyć samochód w każdym kolorze, byle by był to czerwony.&#8221;

Na pocieszenie powiedział, że w środku znajdują się naklejki do tuningu optycznego imitujące wloty powietrza. A za taki wiejski tuning to ja dziękuję, więc ich nie nakleiłem.

Gdy dotarłem do domu od razu otworzyłem pudło: i zająłem się rozpieczętowywaniem worków, w których znajdowały się wszystkie potrzebne części do budowy podstawowego modelu. W sumie jest ich 15 z czego 5 małych ukrytych jest w większych.
Jako ciekawostkę mogę dodać, że dwa worki są takie same!

Obrazek Obrazek Obrazek

Jeszcze przed otwarciem instrukcji zostałem pozytywnie zaskoczony, ponieważ takowa (3 sztuki) jak i naklejki zostały ładnie zapakowane w woreczek z kartonową wkładką tak, iż nie ma możliwości pogięcia się ich, ani poodklejania się naklejek. Wszystkie 3 instrukcje służą do budowy supercara, na końcu trzeciej znajduje się wykaz części jakimi zostałem uraczony.
No ale od jazdy próbnej dzieli nas równo 128 głównych kroków, więc sielanka się skończyła i trzeba zakasać rękawy.

Obrazek

Tutaj mamy pamiątkowe fotki w trakcie prac:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zabawę jednak przerywa pewien błąd konstrukcyjny, który wkradł się w instrukcję i to prawie na samym początku. Otóż najlepiej chyba przedstawia go to zdjęcie:

Obrazek

Mamy za zadanie ten szary tryb Z8 wsunąć do końca axla, lecz przeszkadzają nam w tym 2 piny wetknięte po obu stronach. Za cholerę nie da się tego zrobić, więc trzeba tę czynność wykonać &#8222;od końca&#8221;.

Jeszcze jednym babolem znalezionym w instrukcji jest to:

Obrazek

Na papierze jest pokazane, jakby liftarm 5L był wmontowany od środka, a rzeczywistość jest zupełnie inna. Z kolei w jednym z następnych kroków, gdy budujemy to samo, tyle że po drugiej stronie, błędu już nie ma.

Po 4 godzinach męki klasyczny amerykański Muscle Car wygląda tak:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tutaj możecie zobaczyć filmik który prezentuje wszystkie jego 4 funkcje:

Klik!

Przed wyruszeniem w trasę sprawdziłem czy aby na pewno wszystkie funkcje modelu działają prawidłowo. Przegląd techniczny przeszedł bez problemu, więc czas na jazdę próbną po zaśnieżonych drogach Polski środkowo-wschodniej!

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Samochód na suchej nawierzchni bardzo dobrze trzyma się drogi, układ kierowniczy reaguje bardzo szybko, pełne niezależne zawieszenie dobrze wybiera nasze polskie nierówności, a połączenie tylnego napędu z doładowanym silnikiem HEMI V8 o pojemności 5,7L i mocy 401KM zapewnia idealne przyspieszenie (4.9s do 100km/h) wspaniałą zabawę na śniegu i miłe brzmienie z układu wydechowego.

O praktyczności nie ma co się rozpisywać ponieważ można ująć ją w 2 słowach:
Nie istnieje

Wygląd ma całkiem niezły, lecz psuje go ten wystający z tyłu Battery Box, który wygląda niczym wystający bagaż z tylnej klapy, której nie dało się przez niego domknąć.

Lista ciekawych części:

Obrazek
Black Technic Link 1x9 - 2 szt.

Obrazek
Black Technic, Steering Gear with 4 Ball Joints, Complete Assembly with Black Base - 4 szt.

Obrazek
Dark Bluish Gray Technic, Steering Arm 5.5 x 2 with Towball Socket Rounded, Chamfered - 8 szt.

Obrazek
Dark Bluish Gray Technic, Steering CV Joint Axle - 2 szt.

Obrazek
Light Bluish Gray Technic, Gear 16 Tooth (New Style Reinforced) - 8 szt.

Obrazek
Light Bluish Gray Technic, Steering CV Joint - 4 szt.



A teraz plusiki i minusiki posiadania tego modelu:

+Wygląd
+ Niezależne zawieszenie
+ Sporo czerwonych paneli i liftów, jak ktoś nie ma


- Cena
- Brak skrętnej kierownicy we wnętrzu pojazdu


Jak widzicie - 3 plusy i 2 minusy, lecz nie uważam tego samochodu za jakąś przełomową konstrukcję, albo zestaw &#8222;must-have&#8221;. Zamiast tej mało wnoszącej części do przenoszenia napędu (niewielki kąt swobodnej pracy), mogli by dać ramkę, dyferencjał i zrobić 4x4. Właśnie teraz większość SUPERCAR-ów ma taki napęd.

Samochód mogę polecić tylko zapaleńcom i/lub kolekcjonerom. Odradzam zakup innym rozsądnie myślącym tatusiom, jak i 75-letniemu emerytowi, który zamierza nim jeździć do kościoła w niedzielę i po karmę dla kota do pobliskiego zoologicznego.

Ocena za całokształt:
7/10
Ostatnio zmieniony 2011-03-02, 16:55 przez Waler, łącznie zmieniany 3 razy.

Backbone
Posty: 671
Rejestracja: 2009-12-06, 17:30
Lokalizacja: Doncaster
brickshelf: backbone

 

#2 Post autor: Backbone »

Ani to ładne ani na części nieprzydatne. Prawie supercar. Tyle że prawie, robi różnicę.
Ostatnio zmieniony 2011-02-28, 22:36 przez Backbone, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Filus
Posty: 596
Rejestracja: 2010-08-08, 20:37
Lokalizacja: Śląsk
brickshelf: Filus

 

#3 Post autor: Filus »

Jako, że dwie minuty wcześniej, niż pojawiła się recenzja pisałem posta z ponagleniem, a chwile później musiałem go usuwać, toteż nie może się obejść bez mojego komentarza;).

Co do recki, w dodanej przed chwilą liście części przydałoby się podać ich ilość. Co do treści. Bardzo przyjemnie się czyta, pomysł na zakończenie i wprowadzenie oryginalny. Za to masz, jak to zdrabniasz plusik;).

Minusik masz za brak opisania funkcji modelu. Każdy technicowiec je zna, ale np. nie obeznany z tematem nie będzie wiedział, że skrzynia biegów w tym autku, nijak tą skrzynią nie można nazwać. Brak też samego opisu, jak działają te funkcje. Wiem, jest YT, filmiki z 8070 wiszą już na nim może z miesiąc, ale i tak nie zwalnia Cię to z opisu lub wrzucenia linka do tego filmiku (a najlepiej jedno i drugie;)).

Mimo wszystko, dzięki za recenzję, utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że zakup 8297 jest lepszym wyborem, niźli przedmiotu tej recenzji;).
Pozdrawiam. F.
Ostatnio zmieniony 2011-02-26, 16:38 przez Filus, łącznie zmieniany 2 razy.

Backbone
Posty: 671
Rejestracja: 2009-12-06, 17:30
Lokalizacja: Doncaster
brickshelf: backbone

 

#4 Post autor: Backbone »

zakup 8297 jest lepszym wyborem
W tym przedziale cenowym na pewno, ja nawet bym się chwili nie zastanawiał.

Aczkolwiek zobaczymy do jakiej ceny 8070 spadnie. Ja bym więcej niż 230zł za niego nie dał.
Ostatnio zmieniony 2011-02-26, 16:45 przez Backbone, łącznie zmieniany 1 raz.

Mistakes
Posty: 529
Rejestracja: 2009-12-20, 18:00
Lokalizacja: Warszawa!
brickshelf: Ayumi

 

#5 Post autor: Mistakes »

Nie rozumiem jak można zapłacić za zestaw dwu krotność jego wartości, ale jak się chce tak się ma. Recenzja ciekawie napisana, z humorem. Fajne zdjęcia plenerowe. Dzięki.

Awatar użytkownika
Atros
VIP
Posty: 801
Rejestracja: 2009-04-08, 19:03
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Atrx
Kontakt:

 

#6 Post autor: Atros »

Zestaw nudny i drogi, ale nie brzydki. Mi bryła tego auta się podoba, co potwierdzają plenerowe fotki z tej recenzji.
I ma fajne zębatki z16, będę musiał je sobie sprawić do trialówki :)

Awatar użytkownika
Miguel
Posty: 211
Rejestracja: 2010-06-17, 20:19
Lokalizacja: Sosnowiec

#7 Post autor: Miguel »

Recka dobrze i ciekawie napisana, tak z polotem i trochę z jajem. Mimo to nie przekonuje mnie do zakupu tego samochodu. Zresztą - ja odkładam na Unimoga i nie oglądam się za innymi zestawami.

Jestem ciekawy, czy samochód przy silniku "Wi Ejt hemi" zarzuca tyłem. Przy takich warunkach na drodze to uciekanie tyłu jest na mur beton. ;)
Mężczyzna nigdy nie dorasta. Tylko zabawki są coraz większe i droższe.

Cieślu
VIP
Posty: 1262
Rejestracja: 2009-04-13, 22:21
Lokalizacja: Karczew/Warszawa
brickshelf: cieslu12

 

#8 Post autor: Cieślu »

Bryła mi się podoba ale cała reszta jak dla mnie to kicha. Poza częściami zawieszenia i nowymi z16 nic tu ciekawego nie ma. Nie przystaje do innych modeli noszących miano supercarów. Do tego jest drogi. Za 200 z ogonem może bym się jednak skusił.
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar

Awatar użytkownika
Waler
VIP
Posty: 768
Rejestracja: 2010-09-08, 21:42
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
brickshelf: waler
Kontakt:

 

#9 Post autor: Waler »

Miguel pisze:Jestem ciekawy, czy samochód przy silniku "Wi Ejt hemi" zarzuca tyłem.
Pewnie tak, jak to bywa ze wszystkimi mocarnymi samochodami z tylnym napedem. Miałem okazje jechac więc wiem. Pamiętaj, że ich wrogiem są mokre przejścia dla pieszych ;P

Awatar użytkownika
Sprinter
Posty: 99
Rejestracja: 2010-08-03, 21:45
Lokalizacja: Podkarpacie
brickshelf: VWBeetle1626
Kontakt:

 

#10 Post autor: Sprinter »

No to mnie dobiliście. Kurcze, straszliwie czekałem na recenzję tego zestawu i teraz puf! Czar prysł. Bo już nie podoba mi się tak, jak mi się podobał jeszcze tydzień temu. Ogólnie wygląd ma całkiem fajny, ale brak skrętnej kierownicy (małe, a cieszy) i normalnej skrzyni biegów to dla mnie duża wada... Na co mi jakiś wyciągany spoiler (który wygląda, jak kiczowaty tjuning Fiata 126p)? Cóż, dzięki tej recenzji wyperswadowałeś mi wielką chęć poszukiwania tego zestawu. Może kiedyś mi się trafi nowy za mniej niż 300 zł... Teraz poszukuję tylko jednego klasyka - Emerald Night. :>

Recenzję przyjemnie się czyta, elementy humorystyczne dodają jej wiele na plus. Liczę na kolejne opisy zestawów Technicowych Twojego autorstwa!

Awatar użytkownika
Barteq
Posty: 157
Rejestracja: 2009-04-02, 10:06
Lokalizacja: Białystok
brickshelf: Barteq

 

#11 Post autor: Barteq »

Jestem ciekawy, czy samochód przy silniku "Wi Ejt hemi" zarzuca tyłem.
Ja się postarasz, to i "Ar for" zarzuci :P

Awatar użytkownika
Mr.Z
Posty: 374
Rejestracja: 2009-01-16, 17:11
Lokalizacja: Warszawa

#12 Post autor: Mr.Z »

Recenzja fajnie napisana, Waler brawo.
Backbone jak zwykle przesadza, 230 zł to ludzie (niektórzy na alledrogo) dają za niecałe 700 szt. części z 8264. W dodatku żółtych, fe.
Tu mamy 1271 szt., z czego całe wiaderko czerwonych liftów i paneli. 4 twarde żółte amorki, 8 najlepszych wahaczy, nowy dyfer, dwa kardany, ~30 zębatek, dwa nowe CV Joint Axle cósie... no 300 zł można dać i sumienia nie obciążyć.
Dla mnie rozczarowaniem jest drugi dominujący kolor klocków. Na skanach ze spisem części wyglądało na to, że liftarmów DBG będzie nie mniej, niż czerwonych. Ale niestety, dostaliśmy zamiast nich masę czarnuchów.
Ja się więc nie skuszę, no chyba że jakaś ewidentna okazja będzie...

Awatar użytkownika
Chrupek
Posty: 834
Rejestracja: 2010-04-13, 09:57
Lokalizacja: Wawa

#13 Post autor: Chrupek »

Rasizm przez ciebie przemawia Z :]

Ale zgadzam się w zupełności, że zestaw oferuje mało kolorów (to olbrzymi atut przy rozbieraniu na części), dużo paneli, jest nawet na Pfach. A skoro wygląd też się większości podoba to właściwie skąd te narzekania?

Jedyną rzeczą, która bardzo mi się nie podoba to skala, a w konsekwencji koła. Czekam i czekam, aż lego znowu wypuści coś na kołach i oponach od bolidów, albo chociaż tylnych z nitro muscle. A oni ciągle tylko te nędzne 68mm, które już mi się wylewają z pudełek:/
Sezon w pełni!

Awatar użytkownika
Waler
VIP
Posty: 768
Rejestracja: 2010-09-08, 21:42
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
brickshelf: waler
Kontakt:

 

#14 Post autor: Waler »

Sprinter pisze:Liczę na kolejne opisy zestawów Technicowych Twojego autorstwa!
W najbliższym okresie (czyt. do sierpnia) nie wychodzą żadne zestawy Technic, więc recenzji nie zrobię. Ale znając życie, jak tylko wyjdzie Unimog to pewnie przepłacę 200zł, będę go miał jako jeden z pierwszych i jakąś recke z humorem wystukam na klawiaturze :)

Awatar użytkownika
Miguel
Posty: 211
Rejestracja: 2010-06-17, 20:19
Lokalizacja: Sosnowiec

#15 Post autor: Miguel »

Ja się postarasz, to i "Ar for" zarzuci :P
No tak, ale rzędowa czwórka jest stosowana przy FWD :P a silniki typu "maskl" dla napędu RWD i przy ruszaniu zarzucają kufrem, że głowa boli.

TŁUMACZENIE dla mniej wtajemniczonych.
rzędowa czwórka - silnik 4 cylindrowy w układzie rzędu cylindrów
FWD - Front Wheel Drive, napęd na przednią oś
maskl - silnik muscle, określający silniki o dość dużej pojemności i z liczbą cylindrów minimum 8 w układzie V, pobierający taką ilość paliwa przy uruchamianiu go, że tworzy się wir w baku, a jego spalanie (ironicznie mówiąc) sięga wartości 100 na 100 (l/km).
RWD - Rear Wheel Drive, napęd na tylną oś.

A wracając do supercara. Tak sobie sprawę przemyślałem, z jednej strony super sprawa jak dla mnie, bo można by poznać techniki konstrukcji wahaczy i napędzania kół przez te wszystkie CV jointy, żeby móc zacząć konstruować jakieś ciężarówki czy inne pojazdy. No i masa różnych części jeszcze tutaj przemawia. Ale znowu się sumienie odezwało, że kasa ma być na coś innego spożytkowanego, co zapewne też będzie miało takie rozwiązania (albo podobne) i lepiej jej nie wyrzucać ot tak sobie z portfela.
Ostatnio zmieniony 2011-02-28, 22:39 przez Miguel, łącznie zmieniany 3 razy.
Mężczyzna nigdy nie dorasta. Tylko zabawki są coraz większe i droższe.

ODPOWIEDZ