4182 The Cannibal Escape

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
nori
Adminus Emeritus
Posty: 931
Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: nori-gallery

 

4182 The Cannibal Escape

#1 Post autor: nori »

Obrazek


4182 The Cannibal Escape


Jeżeli strachu nie znasz, a przynajmniej skutecznie go opanować umiesz, jeżeli dzikie i pełne pułapek odstępy rozbudzają tylko Twoją ciekawość, jeżeli nie obawiasz się wystąpić w roli głównego dania, zapraszam Cię na niebezpieczną wyprawę w rejony Isla de Pelegosto.

Seria: Pirates of the Caribbean
Rok premiery: 2011
Liczba elementów: 279
Figurki: 4: Jack Sparrow, Will Turner, Cannibal x2
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 35.5 x 19 x 6 cm
Cena: 29.99 USD, 26.99 GBP, 39.99 EUR (Germany), 169.99 PLN, Allegro: 130-170 PLN

BrickLink, Brickset



1) Pudełko

W kwestii pudełka otrzymujemy dokładną powtórkę z przeszłości, czyli zdjęcie obrazujące sam zestaw, umieszczone na dopracowanym i dopasowanym tle, ciemnoniebieską wstawkę ze spienionymi falami, a wszystko to przyozdobione niezbędnymi logami, głową Kapitana Sparrowa, nazwą serii oraz notkami o ludzikach i plakacie. Wymienione składowe przepięknie się komponują, szata graficzna jest schludna i czytelna, po prostu miła dla oka.
Zestaw oparto na drugim filmie z „klasycznej” trylogii: Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest (Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka) z 2006 roku, stąd też, zgodnie z zasadą dotyczącą całej serii, zestaw nosi numer 418X oraz został pozbawiony podtytułu.

Obrazek

Tył pudełka, to charakterystyczny dla serii przeskok kolorystyczny tła: z ciemnych barw na jasne, utrzymanych w ciepłej tonacji. Uwydatnia to znacznie szczegóły samego zestawu, dodatkowo w „chmurkach” znalazły się przykłady bawialności.

Obrazek

Na jednym z boków pudełka znalazło się miejsce dla całej ferajny ludzików, oczywiście w skali 1:1.

Obrazek



2) Elementy

W pudełku znajdziemy trzy woreczki z klockami,

Obrazek

oraz czwarty woreczek zawierający instrukcję, plakat i usztywniającą tekturkę. Niestety, poskąpiono nam karty.

Obrazek

Obrazek

Jedną stronę plakatu zdobi graficzka nawiązująca bezpośrednio do samego zestawu.

Obrazek

Obrazek

Pośród klocków wzrok przyciągają liście:

Obrazek

Same liście znane są już od lat, jednak warte wspomnienia jest to, iż w tym zestawie swoją premierę mają w kolorze ciemnopiaskowym. Wcześniej ten element był dostępny (w zestawach) tylko i wyłącznie w kolorze zielonym. Zresztą i same zielone tu się znajdą, zestaw zawiera po dwie sztuki ciemno-piaskowych i zielonych.

Pas i przydymiona butelka to charakterystyczne elementy pirackiej serii, worek już miał wcześniej swoją premierę w zestawach miastowych, jednak jak na całkiem ciekawy element, nadal jest dość mało popularny (na chwilę obecną występuje w zaledwie pięciu zestawach).

Obrazek

Elementy z nadrukiem. Tak, zgadza się. Z nadrukiem, żadnych naklejek! Dwa kompasy (jeden zapasowy, z każdym zestawem stadko kompasów rośnie!) oraz deseczka z „makabrycznym” wzorem z kości.

Obrazek

Zresztą samych kości otrzymujemy tu całkiem spory zapas:

Obrazek

Makabryczne wrażenia uzupełniają dwa oślizgłe węże. Ze zwierzaków znajdzie się jeszcze groteskowa czerwono-zielona papuga, ale na ten, mało udany, element lepiej spuścić zasłonę milczenia.

Obrazek

Z pozostałych elementów warto jeszcze wspomnieć o:

Obrazek Dark Tan Arm Mechanical, Battle Droid (3 sztuki) w tym kolorze występują tylko w dwóch zestawach.

Obrazek Tan Plate, Modified 2 x 2 with Bar Frame Square (2 sztuki) w kolorze piaskowym tylko w tym zestawie.

Obrazek White Minifig, Head Skull Standard Pattern czaszki z klasycznym nadrukiem, znajdziemy ich tutaj aż sześć.



3) Instrukcja

Jedna książeczka, całkiem gruba, gdyż zawiera aż 64 strony. Zawartość standardowa, czyli dywan, plany budowy, indeksy oraz niezbędne reklamy. Składanie przebiega bezproblemowo i przyjemnie, instrukcja jest klarowana, przy każdym kroku mamy wyszczególnione potrzebne elementy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



4) Ludziki

Zestaw zawiera cztery, całkiem ciekawe ludziki:

Obrazek


Jack Sparrow

W przypadku Jacka warto zwrócić uwagę na niezwykły nadruk na główce, wzorowany oczywiście na filmowym pierwowzorze. Główka jest dwustronna, zdobią ją różne wyrazy twarzy, trochę szkoda, że jednej strony nie ozdobiono „zamkniętymi” oczami. Reszta elementów, czyli przepiękny nadruk torsu i nóżek oraz włosy znana już jest z innych zestawów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Will Turner

Jedna z głównych postaci filmu doczekała się naprawdę udanej figurki, i co w pewnym sensie można potraktować jako zaletę, dość uniwersalnej, jeżeli weźmiemy pod uwagę jej składowe. Tors, główka, włoski - spokojnie można stworzyć swoich własnych piratów czy żołnierzy. Co do samych upiętych włosków, jest to całkowicie nowy wzór mający premierę w niniejszej serii.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Cannibals

czyli Pelegostosi, rdzenni mieszkańcy wyspy Isla de Pelegosto na której rozgrywają się wydarzenia będące pierwowzorem dla zestawu. Dwóch tych osobników, jak na kanibali przystało, obwieszonych jest naszyjnikami i pasami przyozdobionymi czaszkami oraz kośćmi. Same kości wpięli także we włosy – małe kości wydają się idealnie do tego celu stworzone. Same włoski to zresztą wiekowy już wzór, pamiętny z jednej z podserii Pirates: Islanders. Całości dopełniają groźne wyrazy twarzy.
Kanibale są rewelacyjnymi figurkami i, jeżeli weźmiemy pod uwagę chronologię serii Lego, godnymi spadkobiercami Islandersów.
Jedyne do czego bym się przyczepił, to kontynuacja nadruku. Przyjrzyjcie się, nadruk na nóżkach idealnie komponuje się z nadrukiem na torsie, stanowią niejako komplety. Biorąc pod uwagę, że każdy ludzik ma swoje własne wersje ubioru, taka kontynuacja nie pozwala na bezproblemowe zamienienie tychże elementów. Po prostu nóżki z czaszkami będą wyglądały brzydko przyczepione do torsu z wisiorkiem ozdobionym także czaszką i na odwrót.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



5) Zestaw

Budowa całego zestawu została podzielona na moduły, pierwszym jest palenisko, które zapewne dobrze zapamięta sam Jack.

Obrazek

Obrazek

Ogień wydaje mi się trochę za ubogi, jednak całość sprawia bardzo dobre wrażenie poprzez możliwość przyczepienia na ruszcie ludzika. Swoją drogą, pomysł tyle co ciekawy to makabryczny, aż dziwne że przeszedł w zestawie klocków Lego.

Obrazek

Obrazek


Kolejnym modułem jest tron władcy, czyli Boga uwięzionego w ludzkim ciele. Bardzo zgrabna i ładna konstrukcja przyozdobiona klockiem z nadrukiem kości oraz czaszkami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Następny makabryczny akcent, czyli klatka wykonana z ludzkich kości. I tu znalazło się miejsce dla czaszkowych akcentów. Klatka bez problemów się otwiera, a w środku zmieści się ludzik, niestety tylko jeden.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ostatnim modułem jest zabudowa kanibali, konstrukcja łączy w sobie elementy skaliste z florą. W środku znalazło się miejsce dla śladowej ilości wyposażenia, ale genialnym uśmiechem projektantów jest guziczek w kolorze Metallic Silver Plate, miłe nawiązanie do samego filmu i kolekcji kanibali. Natomiast za twórczość własną można potraktować łańcuch przytwierdzony do korbowodu. W założeniu, do łańcucha przyczepia się klatkę z nieszczęśnikiem, a korbowód powala na jej opuszczanie i podnoszenie.

Obrazek

Obrazek

Jeżeli pamiętacie moje psioczenia na przesadny symbolizm i uproszczenia w zestawie [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=14070]4181 Isla de Muerta[/URL], to w kanibalowym zestawie wszystkie rozwiązania techniczne bardzo przypadły mi do gustu.

Za mała klatka? Może, ale spełnia się idealnie w swojej roli.
Przyczepienie jej do drzewa? O dziwo, jest to bardzo bawialne, i ten argument jest tu nadrzędny, tym bardziej że odwzorowanie przepaści z klatkami byłoby nieco trudne w zestawie tej wielkości.
Mały ogień na palenisku? Pal licho, to zamiast upiec ludzika to go uwędzimy!

Po prostu wszystkie cztery moduły wchodzące w skład zestawu są bardzo dopracowane, może nieco minimalistyczne, jednak dokładnie przemyślane, bawialne, przyjemne w budowie a do tego prezentują się po prostu niezwykle ładnie. Dodatkowego uroku nadaje im nieco makabryczna otoczka, i jak wspominałem, aż dziwne, że przeszło to jako regularny zestaw. I bardzo dobrze, z mojej strony naprawdę gorąco go polecam, tym bardziej że występują tu też świetne ludzki, w tym oryginalny na tle całej serii Jack Sparrow, bogaty w przydatne elementy Will Turner i rewelacyjni kanibale.

Obrazek

Zestaw tak przypadł mi do gustu, że pozwolę sobie dać listę plusów:

+ ludziki, każdy pod jakimś względem oryginalny i przydatny
+ świetne konstrukcje
+ uproszczenia względem filmu które absolutnie nie przeszkadzają
+ duża bawialność
+ makabryczność
+ miłe nawiązania do filmowego pierwowzoru, jednocześnie wszystkie elementy sprawdzają się nawet jak ktoś nie oglądał filmu
+ oszczędne pod względem rozmiaru pudełko ze świetną szatą graficzną
+ przejrzysta i czytelna instrukcja

Minusy? Brak.

Obrazek
Garść przydatnych elementów pozostała po budowie.
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs

Awatar użytkownika
Innos
Posty: 1026
Rejestracja: 2011-01-10, 22:01
Lokalizacja: Krakówarszawa
brickshelf: Innos

 

#2 Post autor: Innos »

Nori, ach Nori :) jak zwykle świetnie i wyczerpująco zestaw zrecenzowałeś i do tego udało Ci się zmienić moją ocenę tego zestawu na tyle, że mam ochotę go kupić w pierwszej kolejności, jako najlepszy obok Captain's Cabin (co się po Twoich recenzjach okazało) spośród mniejszych zestawów serii. Sam po pierwszych zdjęciach narzekałem, że zestaw średnio odzwierciedla sceny z filmu (klatka zwisająca na drzewie zamiast na skale) ale, jak to dobrze uwypukliłeś, okazuje się, że tutaj symbolika w ogóle nie przeszkadza przy jednoczesnej dużej bawialności poszczególnych części zestawu.
Jedno, co bym zmienił, to doczepił plate 1x2 i tile 1x2 na ruszcie pod nogi, a Jacka obwiązał jeszcze legowym sznurkiem ze studami na końcach (mogli tu dać jeden - brązowy - byłby kolejny element w nowym kolorze) bo ciągle mi się zdaje, że bez tego Jack zaraz do tego ognia (żaru?) wpadnie ;) Oprócz tego wszystko w zestawie gitara, minifigi, jak w całej serii, pierwsza klasa, tutaj dodatkowo są całkiem uniwersalne. No i tubylcy budzą sentyment do Islanderów z połowy lat 90, sporo podobieństw jest, jeśli pominąć kolor skóry..

Hezar
Posty: 933
Rejestracja: 2016-08-29, 17:30
Lokalizacja: Oberschlesien

#3 Post autor: Hezar »

nori pisze:Ogień wydaje mi się trochę za ubogi, jednak całość sprawia bardzo dobre wrażenie poprzez możliwość przyczepienia na ruszcie ludzika. Swoją drogą, pomysł tyle co ciekawy to makabryczny, aż dziwne że przeszedł w zestawie klocków Lego.
Cały zestaw jest pod tym względem wyjątkowy - przypiekanie na ruszcie, klatka z kości, czaszki no i ci kanibale... Może w tym przypadku były robione jakieś ankiety / badania... może Zumbi byłby w stanie napisać coś więcej...?
W zasadzie to chyba tylko dorośli są w stanie dostrzec tę makabryczność...

Na deser zostawiłem sobie najważniejsze pytanie: Nori, jak prezentuje się ostatnia strona instrukcji i dlaczego do diaska nie ma zdjęcia?
Hę?

;^D

Awatar użytkownika
Innos
Posty: 1026
Rejestracja: 2011-01-10, 22:01
Lokalizacja: Krakówarszawa
brickshelf: Innos

 

#4 Post autor: Innos »

nori pisze:Ogień wydaje mi się trochę za ubogi, jednak całość sprawia bardzo dobre wrażenie poprzez możliwość przyczepienia na ruszcie ludzika. Swoją drogą, pomysł tyle co ciekawy to makabryczny, aż dziwne że przeszedł w zestawie klocków Lego.
Myślę, że Lego, podobnie jak i Disney, wykazało się po prostu zdrowym rozsądkiem - w klimacie filmów przygodowych kanibale i inne takie pozornie makabryczne tematy nie są niczym zdrożnym i dzieciom nie szkodzą, a i publika jest z nimi oswojona, więc nawet w purytańskich USA nikt by tego dla dzieci nie ograniczał. A w przypadku samego Lego logarytmiczny wzrost liczby truposzy w zestawach w ostatnich latach (obok kościotrupów także zombie, Franek itd.) sprawia zapewne, że dla przeciętnego dzieciaka klatka z kości i kanibale z naszyjnikami z czaszek to tylko kilka następnych kostek i ciekawy ludek, nic więcej i na pewno nic strasznego. A jak się dobrze przyjrzeć, to też nic nowego - już kilkanaście lat temu u rycerzy i Forestmenów były kościotrupy w lochach, też można by powiedzieć, że makabra, śmierć głodowa w celi, a o ile bardziej niewinne były klocki wtedy niż teraz...

GrublukTheGrim
Posty: 243
Rejestracja: 2011-04-29, 21:22
Lokalizacja: Znikąd

#5 Post autor: GrublukTheGrim »

Jest to jeden z 3 posiadanych przeze mnie zestawów Piratów z Karaibów i również jestem nim pozytywnie zaskoczony. Tym bardziej, że początkowo w ogóle nie brałem pod uwagę jego zakupu. Ustępuje tylko Zemście Królowej Anny, którym zachwycam się nie tylko ja, ale cała odwiedzająca mnie rodzina. :-)

vedder
Posty: 57
Rejestracja: 2009-01-07, 21:57
Lokalizacja: Kołobrzeg

#6 Post autor: vedder »

Gdyby ta chata była chatą czyli była w całości a nie w małej części może ten zestaw bym kupił a tak oprócz figurki Turnera i rzeczywiście ciekawie zrobionej siatki dla więźniów niczego ciekawego jak dla mnie w nim nie ma.

GrublukTheGrim
Posty: 243
Rejestracja: 2011-04-29, 21:22
Lokalizacja: Znikąd

#7 Post autor: GrublukTheGrim »

W tym minimaliźmie moim zdaniem tkwi właśnie urok zestawu...

rh

#8 Post autor: rh »

Recenzje noriego mają pewną przeklętą cechę - po przeczytaniu zazwyczaj zerkam na BL lub allegro w poszukiwaniu bądź to ludzików, elementów, czy całego zestawu. Tak i tym razem było ... figurka Willa Turnera jest niesamowita.

Sam zestaw jest ciekawy, fakt faktem, przypalania legowego ludzika na ruszcie to ja sobie nie przypominam. Brawa za recenzję ... i brawa dla firmy za swego rodzaju odwagę.
Ostatnio zmieniony 2011-05-07, 12:23 przez rh, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Lord Vash
Posty: 113
Rejestracja: 2011-01-06, 00:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

#9 Post autor: Lord Vash »

rh pisze:nie przypminam
Sorry, musiałem :D
Still looking for my AFOL-boyfriend :)
modularmike.wordpress.com

rh

#10 Post autor: rh »

Lord Vash pisze:
rh pisze:nie przypminam
Sorry, musiałem :D
Ależ proszę bardzo :D Teraz macie parę dobrych dni na łapanie mnie na takich kwiatkach nim opanuję tę klawiaturę :D

Że też ludziki z PoTC muszą być tak drogie :( ...

ODPOWIEDZ