V1 pisze:- Dlaczego jest kurczakowo żółty, a nie czarny? (groźniej i potężniej by wyglądał)
Czarny źle się fotografuje, poza tym czarny kolor bardziej pasuje do Chargera (za którego chciałem się zabrać w przyszłości ale po tym mi się odechciało :) ) No i w kurczakowym występuje najczęściej.
V1 pisze:- Dlaczego nie ma patyczka do podtrzymywania maski?
"Cos" mi w nim nie pasuje, ale nie potrafil bym pokazac palcem. Naprawde, detale, rozwiazania, pomysly na to i owo, wszystko jest jak sie nalezy. Nie wiem co w nim jest niedobze.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
Dobrze, że jest żółty, zawsze to jakaś odskocznia od tej czerwieni i czerni:)
Nie wiem w sumie czemu na niego narzekasz (a może wiem? hmmm...), bo wygląda bardzo dobrze. Od razu widać co to za auto (nie mówiąc o tym, że widać też kto go budował), dbałość o szczegóły bardzo wysoka jak zawsze, szczególnie podoba mi się silnik, nieco mniej wnętrze, lubię to, że zawsze robisz otwierany bagażnik.
Osobiście nie wiem, czy dało by się go zrobić z klocków lepiej i niech to Ci wystarczy za cały komentarz z mojej strony.
P.S Są plany na bliską przyszłość? Czy czujsz się nieco wypalony po okazaniu 3 MOCy w tak krótkim czasie?:)
Ostatnio zmieniony 2011-05-22, 20:26 przez stpman, łącznie zmieniany 1 raz.
Piękny jest :)
Kolor - wielki plus - ile można oglądać czarne stworzenia? Już mamy jednego nadwornego specjalistę od wszystkiego co czarne ;)
Szczegóły - jak zawsze, wielka dbałość o nie. Silnik - coś pięknego.
stpman pisze:P.S Są plany na bliską przyszłość? Czy czuję się nieco wypalony po okazaniu 3 MOCy w tak krótkim czasie?:)
Czy Ty czujesz się wypalony? Nie wiem :) Ty mi powiedz :)
Czy ja jestem wypalony? Nie. Przedstawiam je w krótkich odstępach czasu ale budowa tego wszystkiego zajęła prawie rok (z przerwami oczywiście). Także powiedziałbym, że tempo normalne i nie ma się co wypalać :)
Co do planów - mam gotowy jeszcze jeden model ale nie MT ;) I w drodze drugi również nie MT :)
stpman pisze:Od razu widać co to za auto (nie mówiąc o tym, że widać też kto go budował), dbałość o szczegóły bardzo wysoka jak zawsze, szczególnie podoba mi się silnik, nieco mniej wnętrze, lubię to, że zawsze robisz otwierany bagażnik.
Osobiście nie wiem, czy dało by się go zrobić z klocków lepiej i niech to Ci wystarczy za cały komentarz z mojej strony.
rh pisze:Piękny jest :)
Kolor - wielki plus - ile można oglądać czarne stworzenia? Już mamy jednego nadwornego specjalistę od wszystkiego co czarne ;)
Szczegóły - jak zawsze, wielka dbałość o nie. Silnik - coś pięknego.
Nie mogę się doczekać aż go ujrzę na żywo :)
Bardzo bardzo dziękować za słowa uznania :) Nie tylko mobilizują do dalszego tworzenia ale też niwelują uczucie niezadowolenia z własnego dzieła :)
Havoc pisze:Czy Ty czujesz się wypalony? Nie wiem :) Ty mi powiedz :)
Raczej nie, choć odczuwam czasem pewne braki w warsztcie;] A tak po za tym to głupia literówka z tego wyszła.
Havoc pisze:Czy ja jestem wypalony? Nie.
To się cieszę. Pytałem, bo często w przypadku krótkich odstępów czasu w tego typu pracach człowiek czuje wewnętrzny przesyt i niechęć. Fajnie, że tego nie masz bo lubię Twoje prace w tym dziale, głównie ze względu na ich tematykę i jakość.
Havoc pisze:niwelują uczucie niezadowolenia z własnego dzieła :)
Doprawdy nie wiem z czego ty tu jesteś niezadowolony;]
Będzie w Gdańsku razem z czerwoną ciężarówką? Pewnie tak, a chętnie bym je zobaczył, niestety nie wybieram się;/
Misterzumbi pisze:Nie wiem co w nim jest niedobze.
Na moje zmrużone oko jest ociupinkę za gruby: albo chłodnica ze światłami minimalnie niższa powinna być, albo łuk maski trochę dłuższy, mniej stromy, tak, żeby - patrząc z boku - całość bardziej się zwężała ku przodowi. Ewentualnie minimalnie większe koła.
Ale to są pierdółki; model i tak jest imponujący. Gratuluję!
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles