[MOC] Pierwszy dzień... , czyli dziecko w domu.
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Jagoda
- Posty: 63
- Rejestracja: 2010-12-26, 18:05
- Lokalizacja: Maciowakrze
- brickshelf: Jagoda94
- Kontakt:
-
[MOC] Pierwszy dzień... , czyli dziecko w domu.
Witajcie!
zdjęcia z BS nie zadziałały, więc chwilowo udostępniam je tutaj:
http://imageshack.us/g/809/ximg1108.jpg/
Z okazji konkursu "Pierwsza Krew" postanowiłam stworzyć coś nowego. Jako moją kolejną MOC przedstawiam "Pierwszy dzień... , czyli dziecko w domu"
Wszystkie te zdjęcia można znaleźć tutaj --->GALERIA
Początkowo, miałam wiele pomysłów, ale ten wydał mi się najciekawszym. Na temat ten wpadłam przeglądając stare albumy ze zdjęciami z moich pierwszych dni w domu,
na których to ja, jako maleństwo leżałam na łóżku, a domownicy, wraz z resztą rodziny bacznie przyglądało się moim poczynaniom. Co prawda spałam, ale i tak byłam "największą atrakcją".
Przejdźmy do opisu pracy.
Więc jak już wcześniej wspomniałam MOC przedstawia dzień, w którym do domu zawitał nowy członek rodziny. Przybyli również goście wraz z rodziną.
To tyle wstępu, trochę opowiem:
Oczywiście bez drobnych prezentów się nie obejdzie :)
Chociaż początkowo dziecku jest to obojętne, czy goście coś przynieśli, czy też nie... Na razie żyje ono w swoim świecie, a ten nowy dopiero zaczyna poznawać.
Szczęśliwi rodzice, dziadkowie oraz kuzynostwo. Więc "cyknijmy sobie fotkę... tak na pamiątkę". :)
Kolejne pamiątkowe zdjęcie. Jak widać rodzice są bardzo szczęśliwi, że na świecie pojawiła się ich mała pociecha, a i rodzina jest w komplecie :) (takiej okazji na fotkę rodzinną, choćby na NK nie można przegapić)
"Mogę na ręce wziąć?", "jakie słodkie dziecko...", "cała mamusia...", "uroczy bobas..." Tak, tak, te teksty są znane chyba każdemu :) Zachwyceń, wzdychań i wyszukiwania podobieństwa co nie miara :)
Jeszcze tylko pamiątkowe zdjęcie i można dalej rozmawiać, plotkować itp :)
Opowieści część dalsza:
o MOC'y:
Moje uwagi:
- bardzo podobają mi się ściany pokoju, kolory według mnie są dopasowane, jak na pokój dla dziecka, a i w oknach są firanki, więc nadmierne słońce dziecku nie będzie przeszkadzało,
- w pokoju jest również miękki dywan, wyniesiony w wysokości ponad podłogę, aby podkreślić jego grubość,
- zrobiłam wiele zdjęć, więc na różnych zdjęciach figurki mogą być inaczej ułożone, ale do konkursu zgłoszę fotografię główną, więc dodatkowe zdjęcia są dodatkowe :) aby pokazać kilka ciekawych elementów.
Pełną galerię można znaleźć tutaj:GALERIA
Mały bonusik na koniec:
Goście poszli, teraz czas na rzeczywiste problemy, kiedy to trzeba przyzwyczaić się do każdych zachcianek, humorów i obowiązków związanych z nowym domownikiem.
Niestety ojciec stracił cierpliwość... mleko wylane, dziecko płacze... No ale cóż, takie są pierwsze dni. Każdy pierwszy raz jest trudny. :)
I na koniec przybyli goście w komplecie:
zdjęcia z BS nie zadziałały, więc chwilowo udostępniam je tutaj:
http://imageshack.us/g/809/ximg1108.jpg/
Z okazji konkursu "Pierwsza Krew" postanowiłam stworzyć coś nowego. Jako moją kolejną MOC przedstawiam "Pierwszy dzień... , czyli dziecko w domu"
Wszystkie te zdjęcia można znaleźć tutaj --->GALERIA
Początkowo, miałam wiele pomysłów, ale ten wydał mi się najciekawszym. Na temat ten wpadłam przeglądając stare albumy ze zdjęciami z moich pierwszych dni w domu,
na których to ja, jako maleństwo leżałam na łóżku, a domownicy, wraz z resztą rodziny bacznie przyglądało się moim poczynaniom. Co prawda spałam, ale i tak byłam "największą atrakcją".
Przejdźmy do opisu pracy.
Więc jak już wcześniej wspomniałam MOC przedstawia dzień, w którym do domu zawitał nowy członek rodziny. Przybyli również goście wraz z rodziną.
To tyle wstępu, trochę opowiem:
Oczywiście bez drobnych prezentów się nie obejdzie :)
Chociaż początkowo dziecku jest to obojętne, czy goście coś przynieśli, czy też nie... Na razie żyje ono w swoim świecie, a ten nowy dopiero zaczyna poznawać.
Szczęśliwi rodzice, dziadkowie oraz kuzynostwo. Więc "cyknijmy sobie fotkę... tak na pamiątkę". :)
Kolejne pamiątkowe zdjęcie. Jak widać rodzice są bardzo szczęśliwi, że na świecie pojawiła się ich mała pociecha, a i rodzina jest w komplecie :) (takiej okazji na fotkę rodzinną, choćby na NK nie można przegapić)
"Mogę na ręce wziąć?", "jakie słodkie dziecko...", "cała mamusia...", "uroczy bobas..." Tak, tak, te teksty są znane chyba każdemu :) Zachwyceń, wzdychań i wyszukiwania podobieństwa co nie miara :)
Jeszcze tylko pamiątkowe zdjęcie i można dalej rozmawiać, plotkować itp :)
Opowieści część dalsza:
o MOC'y:
Moje uwagi:
- bardzo podobają mi się ściany pokoju, kolory według mnie są dopasowane, jak na pokój dla dziecka, a i w oknach są firanki, więc nadmierne słońce dziecku nie będzie przeszkadzało,
- w pokoju jest również miękki dywan, wyniesiony w wysokości ponad podłogę, aby podkreślić jego grubość,
- zrobiłam wiele zdjęć, więc na różnych zdjęciach figurki mogą być inaczej ułożone, ale do konkursu zgłoszę fotografię główną, więc dodatkowe zdjęcia są dodatkowe :) aby pokazać kilka ciekawych elementów.
Pełną galerię można znaleźć tutaj:GALERIA
Mały bonusik na koniec:
Goście poszli, teraz czas na rzeczywiste problemy, kiedy to trzeba przyzwyczaić się do każdych zachcianek, humorów i obowiązków związanych z nowym domownikiem.
Niestety ojciec stracił cierpliwość... mleko wylane, dziecko płacze... No ale cóż, takie są pierwsze dni. Każdy pierwszy raz jest trudny. :)
I na koniec przybyli goście w komplecie:
Ostatnio zmieniony 2011-06-15, 18:18 przez Jagoda, łącznie zmieniany 4 razy.
- Jagoda
- Posty: 63
- Rejestracja: 2010-12-26, 18:05
- Lokalizacja: Maciowakrze
- brickshelf: Jagoda94
- Kontakt:
-
O pół płytki? Hmmm.. zdradzisz szczegóły jak by to można zrobić? :)crises pisze: Dywan troszkę za wysoki, można by go wysunąć tylko o pół płytki.
Cieszę się, że Wam się podoba :-)
Zastanawiałam się jak inaczej zrobić bobaso-podobną figurkę. Myślałam i myślałam... ale pozostało na: turbanie + half pinie + główce :)Wawrzino pisze:wręcz przeraża mnie możliwa anatomia tego bobasa ;)
Ostatnio zmieniony 2011-06-09, 20:59 przez Jagoda, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli uwzględnić też to, że "dorosłe" minifigi Lego też mają nieproporcjonalnie duże głowy to dysproporcja noworodka staje się już całkiem proporcjonalna ;)Wawrzino pisze:Wiadomym jest, że noworodki mają nieproporcjonalnie dużą głowę w stosunku do dorosłych, jednak w tej pracy wręcz przeraża mnie możliwa anatomia tego bobasa ;)
I dobrze, że tak pozostało, bo jest bardzo fajnie, bobas to pierwsze na co zwróciłem uwagę (w końcu to główna atrakcja wieczoru!). Choć przez chwilę miałem skojarzenie (uwaga, sadystyczne!), że bobasa biały Pac-Man zjada :P Ale już to skojarzenie odgoniłem i podziwiam scenkę. Bo cała scenka jest bardzo przyjemna dla oka, z przyjemną kolorystyką, ciekawymi detalami i rodzinną atmosferą... I tylko ten nieokrzesany ojciec psuje cały sielankowy obraz... Matkę z dzieckiem zostawił i pewnie poszedł pić (mleko, z radości) :PJagoda pisze:Zastanawiałam się jak inaczej zrobić bobaso-podobną figurkę. Myślałam i myślałam... ale pozostało na: turbanie + half pinie + główce :)
-
- Posty: 44
- Rejestracja: 2011-06-04, 22:44
- Lokalizacja: Oborniki
-
Fajny pomysł i śliczne wykonanie. Ogłądanie Twoich fotek to czysta przyjemność.
Gratulacje i powodzenia w konkursie życzę.
EDIT: Miałem oczywiście na myśli fotki Twojego autorstwa :)
Gratulacje i powodzenia w konkursie życzę.
EDIT: Miałem oczywiście na myśli fotki Twojego autorstwa :)
Ostatnio zmieniony 2011-06-10, 06:02 przez Flymbex, łącznie zmieniany 1 raz.
A oglądałeś też inne ;>Flymbex pisze:Fajny pomysł i śliczne wykonanie. Ogłądanie Twoich fotek to czysta przyjemność.
...
:))))
Temat super
Jedynie to wydaję mi się że łóżeczko trochę za duże jak na niemowlaczka, bynajmniej ja do łóżeczka od mojego synka sie nie zmieściłem ;)
Ostatnio zmieniony 2011-06-10, 07:09 przez rasch22, łącznie zmieniany 1 raz.