30130 Black Pearl
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- nori
- Adminus Emeritus
- Posty: 931
- Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: nori-gallery
-
30130 Black Pearl
30130 Black Pearl
Kolejny zestaw promocyjny z serii Pirates of the Caribbean, w którego posiadanie mogli wejść mieszkańcy Anglii w poniedziałek 16 maja. O ile przełamali się przed zakupem tamtejszego szmatławca „The Sun” i mieli na tyle cierpliwości, by odstać swoje w kolejce w jednej z dwóch sieci: Toys 'R' Us lub WH Smith w celu wymiany wydrukowanego w gazecie kuponu na zestawik klocków.
Seria: Pirates of the Caribbean
Rok premiery: 2011 (16 maja)
Liczba elementów: 47 (+3 zapasowe)
Figurki: -
Wymiary pudełka: (w przybliżeniu) 17.5 x 16.5 cm
Cena: z gazetą „The Sun”: 0.60 GBP, rynek wtórny: około 4-15 USD
Lugnet, Peeron, BrickLink, Brickset
Jak przystało na zestawy promocyjne, i ten otrzymujemy w polybagu, opakowanie jest nieco większe niż w przypadku [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=14552]Jacka na łódce[/URL]. Szata graficzna nie zawodzi, podobnie jak w pozostałych zestawach z obecnej serii pirackiej, zarówno otoczka w postaci nagłówka, jak i kompozycja samego zdjęcia są najwyższej klasy. Zresztą polecam się przyglądnąć opakowaniu, prawdziwym kunsztem było aż tak idealne skomponowanie małego modeliku ze spienionymi falami.
Tył to standard, czyli nagromadzenie najróżniejszych ostrzeżeń, oczywiście w wielu językach. Jedynym urozmaiceniem jest małe zdjęcie prezentujące jeden z elementów statku w skali 1 do 1.
W środku opakowania znajdziemy w sumie 50 elementów, w tym trzy zapasowe. Biorąc pod uwagę skalę konstrukcji, zrozumiałe jest, że w zestawie niestety nie uświadczymy ani jednego ludzika.
Instrukcja to pojedyńcza kartka, budowa składa się z dwunastu kroków, i zajmuje całą jedną stronę, oraz pół drugiej. Resztę miejsca poświęcono na reklamę plakatów znanych z zestawów z regularnej serii.
A sama konstrukcja? Dosłownie parę minut budowy i już Jack może ruszać na morza i oceny w swojej ukochanej Czarnej Perle. Tzn. mógłby gdyby, póki co, nie dostał jedynie jej miniaturki...
Stateczek prezentuje się zacnie, abstrahując od podobieństw i niepodobieństw z filmowym pierwowzorem, jest to przyjemne uzupełnienie całej serii i miłe urozmaicenie, póki „prawdziwa” Czarna Perła nie pojawi się oficjalnie w sprzedaży.
Obawiam się jednak, że z powodu braku w tym zestawiku jakichkolwiek specyficznych elementów czy ludzików, polowanie na zestawik na rynku wtórnym traci trochę rację bytu, tym bardziej jak ktoś ma neutralny stosunek do serii. Z gazetą „The Sun” za cenę 0.60 funta (+ odstanie swoje w kolejce) była to niewątpliwa okazja, kupno tych paru elementów na rynku wtórnym za cenę przynajmniej paru dolarów plus przesyłka jest już wątpliwą atrakcją.
Mimo że modelik prezentuje się naprawdę ładnie i nie sposób odmówić mu uroku, to jednak wydaje się atrakcyjny tylko dla miłośników bądź maniaków serii. I tym osobom jak najbardziej polecam, reszta może sobie z czystym sercem odpuścić.
Jeszcze mała uwaga co do nazwy zestawu, wg oficjalnej reklamy zestaw nazywa się „Black Pearl”, bez przedrostka „mini” pod jakim występuje na większości serwisów.
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
Jak zobaczyłem w tytule tematu "Black Pearl" to mnie zamurowało. Jasne, że nori zdobędzie i zrecenzuje wszystkie zestawy z serii, ale jakim cudem już dorwał Perłę i zdążył napisać recenzję?! Numer zestawu kompletnie mi umknął :)
Co do stateczku to myślę, że jest uroczy, znacznie dostojniejszy (no ale to nic dziwnego) od łupinki Jacka. Szkoda, że te polybagi nie są (albo tak rzadko są) sprzedawane w normalnych sklepach - oczywiście po gorącym okresie promowania tego, co promują :) Właśnie takie coś mógłbym kupić w kiosku albo w warzywniaku, bez analizowania, przez ile dni nie będę jadł przez to obiadu. Nie uśmiecha mi się zamawianie z dalekich krain kilku klocków po wielokrotnie zawyżonej cenie, a mam słabość do malutkich zestawów.
Co do stateczku to myślę, że jest uroczy, znacznie dostojniejszy (no ale to nic dziwnego) od łupinki Jacka. Szkoda, że te polybagi nie są (albo tak rzadko są) sprzedawane w normalnych sklepach - oczywiście po gorącym okresie promowania tego, co promują :) Właśnie takie coś mógłbym kupić w kiosku albo w warzywniaku, bez analizowania, przez ile dni nie będę jadł przez to obiadu. Nie uśmiecha mi się zamawianie z dalekich krain kilku klocków po wielokrotnie zawyżonej cenie, a mam słabość do malutkich zestawów.
- Piterko
- Posty: 533
- Rejestracja: 2008-08-23, 09:33
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- brickshelf: piterkotm
-
Bo Nori zagina czasoprzestrzeń xD
Świetna recenzja, lubię takie małe dodatki. Bardzo chciałbym mieć w swoich łapkach mini X-winga bo - podobnie jak perła - jest dosyć dobrze przemyslaną mini-konstrukcją z przydatnymi częściami (i dobrze by się komponował obok dużego modelu albo jako scale fitter do Death Star II). Wygląda świetnie jak na taką skalę i nie można nic zarzucić modelowi. Nawet kolorystyka jest okej.
Recenzja? Trzeba mówić, że czekam na Glidera i Cara z PQ? xD
Świetna recenzja, lubię takie małe dodatki. Bardzo chciałbym mieć w swoich łapkach mini X-winga bo - podobnie jak perła - jest dosyć dobrze przemyslaną mini-konstrukcją z przydatnymi częściami (i dobrze by się komponował obok dużego modelu albo jako scale fitter do Death Star II). Wygląda świetnie jak na taką skalę i nie można nic zarzucić modelowi. Nawet kolorystyka jest okej.
Recenzja? Trzeba mówić, że czekam na Glidera i Cara z PQ? xD