[MOC] Trolle kontratakują!
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Adrian
- Posty: 105
- Rejestracja: 2008-03-08, 01:45
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- brickshelf: CyberPacket
-
[MOC] Trolle kontratakują!
Trolle kontratakują!
Historia. Początki pracy sięgają stycznia bieżącego roku. Do końca lutego powstała znaczna część zabudowy. Kolejne miesiące spędziłem na żmudnym czyszczeniu klocków z kurzu i dorabianiu kolejnych fragmentów całości. W końcu na początku lipca praca była już gotowa. Kolejne 2 tygodnie zajęło mi zrobienie odpowiednich zdjęć i ich obróbka.
Codziennie przez pół roku patrzyłem na tę pracę z wielką pasją, co by w niej ty dorobić, zmienić, poprawić. Teraz czuję już coś zupełnie odwrotnego.
Opis. Całość zajmuje 176x56 studów. Ogólna koncepcja, którą sobie wymyśliłem się nie zmieniła. W roli głównej moja ulubiona frakcja rycerzy, atakowana przez oddział trolli, wspierany przez machiny oblężnicze oraz piechotę. Pomysł ukazania 'uciętego' zamku pozwolił na zamieszczenie elementów, które chciałem wykonać. Umownie można założyć, że inne, ważniejsze elementy znajdują się po prostu w dalszej części zamku. Jako, że całość jest fikcją, zamek został zbudowany w stylu fikcyjnym :)
Wieża. Powstała na początku, stąd trochę różni się stylem od reszty. Skorzystałem z kształtu ośmiokąta foremnego. Całość trzyma się na 3 pierścieniach. Bardzo chciałem wykonać wieżę w sposób, który byłby w jakimś stopniu oryginalny. Nie spotkałem się jeszcze z czymś podobnym, więc wierzę, że mi się to udało.
Zdjęcia. Cały czas pracuję, aby były jak najbardziej doskonałe. Nad tymi siedziałem 2 tygodnie. Wycisnąłem z nich wszystko.
Smaczki. Przez okres pół roku przewinęło mi się kilkadzisiąt pomysłów urozmaicających pracę. Zrealizowałem ich znacznie mniej, gdyż na wszystkie po prostu nie było miejsca. Nieduża ilość zniszczeń spowodowana jest wczesnym studium walki. W związku z tym ostatecznie zrezygnowałem również z ukazywania poległych.
GALERIA.
Zachęcam do komentowania. :)
Historia. Początki pracy sięgają stycznia bieżącego roku. Do końca lutego powstała znaczna część zabudowy. Kolejne miesiące spędziłem na żmudnym czyszczeniu klocków z kurzu i dorabianiu kolejnych fragmentów całości. W końcu na początku lipca praca była już gotowa. Kolejne 2 tygodnie zajęło mi zrobienie odpowiednich zdjęć i ich obróbka.
Codziennie przez pół roku patrzyłem na tę pracę z wielką pasją, co by w niej ty dorobić, zmienić, poprawić. Teraz czuję już coś zupełnie odwrotnego.
Opis. Całość zajmuje 176x56 studów. Ogólna koncepcja, którą sobie wymyśliłem się nie zmieniła. W roli głównej moja ulubiona frakcja rycerzy, atakowana przez oddział trolli, wspierany przez machiny oblężnicze oraz piechotę. Pomysł ukazania 'uciętego' zamku pozwolił na zamieszczenie elementów, które chciałem wykonać. Umownie można założyć, że inne, ważniejsze elementy znajdują się po prostu w dalszej części zamku. Jako, że całość jest fikcją, zamek został zbudowany w stylu fikcyjnym :)
Wieża. Powstała na początku, stąd trochę różni się stylem od reszty. Skorzystałem z kształtu ośmiokąta foremnego. Całość trzyma się na 3 pierścieniach. Bardzo chciałem wykonać wieżę w sposób, który byłby w jakimś stopniu oryginalny. Nie spotkałem się jeszcze z czymś podobnym, więc wierzę, że mi się to udało.
Zdjęcia. Cały czas pracuję, aby były jak najbardziej doskonałe. Nad tymi siedziałem 2 tygodnie. Wycisnąłem z nich wszystko.
Smaczki. Przez okres pół roku przewinęło mi się kilkadzisiąt pomysłów urozmaicających pracę. Zrealizowałem ich znacznie mniej, gdyż na wszystkie po prostu nie było miejsca. Nieduża ilość zniszczeń spowodowana jest wczesnym studium walki. W związku z tym ostatecznie zrezygnowałem również z ukazywania poległych.
GALERIA.
Zachęcam do komentowania. :)
Niezły duży kawał zamku. Wszystko wygląda solidnie. Wydaje mi się, że bardziej sprawdza się wybranie jednego dominującego odcienia szarości. Tutaj nie zdecydowałeś, który ma być dominujący i przez to mury wyglądają nieco pstrokato. To co zapewne może denerwować to, że (poza wieżą) jest w murach pewna monotonność. Szkoda, że chociaż z jednej strony nie ma czegoś innego co by trochę urozmaiciło zamek. Na szczęście to co jest w środku urozmaica ogólny odbiór. Gratulacje dobrych zdjęć, szczególnie, że budowla jest duża i trudno się to fotografuje i trzeba poświęcić sporo czasu.
- zgrredek
- Posty: 2259
- Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
- Lokalizacja: Ankh-Morpork
- brickshelf: zgrredek
- Kontakt:
-
Kawał zamczyska. Robi wrażenie rozmach i byłby to piękny zamek, gdybyś nie zrobił przekroju, bo przez to są widoczne jak na dłoni wszystkie błędy. Widać, że gdyby to był prawdziwy zamek zbudowany z prawdziwych kamieni to rozpadłby się jak domek z kart.
O ile zewnętrzna ściana muru ma solidne fundamenty, to ściana wewnętrzna jest oparta na stropie, czyli na niczym. Powinna runąć zanim budowniczowie doszliby do drugiej kondygnacji. No i grubość ściany zewnętrznej na 1 stud to stanowczo za mało; po minutowym ostrzale murów obronnych już by nie było.
Cały dziedziniec też powinien się zawalić. Byłby OK, gdyby to był bunkier ze zbrojonego betonu, ale w średniowieczu nie znano takich technologii i musiano stosować sklepienia.
Tu powinny być użyte takie klocki:
No i jeszcze jeden błąd, tym razem ze strategii; po co konnica wyjeżdża z zamku? Taki manewr mógłby mieć sens, gdyby napastnicy byli w jakiejś odległości od zamku. Tutaj oni nawet nie dadzą rady wszyscy wyjechać przez most, bo trolle ich przy tym moście zadepczą i po ich trupach wejdą przez otwartą bramę.
Gdybyś teraz poszerzył całość o 16 studów i zbudował czwartą ścianę, zakrywającą wszystkie przekroje, to będziesz miał piękny zamek.
O ile zewnętrzna ściana muru ma solidne fundamenty, to ściana wewnętrzna jest oparta na stropie, czyli na niczym. Powinna runąć zanim budowniczowie doszliby do drugiej kondygnacji. No i grubość ściany zewnętrznej na 1 stud to stanowczo za mało; po minutowym ostrzale murów obronnych już by nie było.
Cały dziedziniec też powinien się zawalić. Byłby OK, gdyby to był bunkier ze zbrojonego betonu, ale w średniowieczu nie znano takich technologii i musiano stosować sklepienia.
Tu powinny być użyte takie klocki:
No i jeszcze jeden błąd, tym razem ze strategii; po co konnica wyjeżdża z zamku? Taki manewr mógłby mieć sens, gdyby napastnicy byli w jakiejś odległości od zamku. Tutaj oni nawet nie dadzą rady wszyscy wyjechać przez most, bo trolle ich przy tym moście zadepczą i po ich trupach wejdą przez otwartą bramę.
Gdybyś teraz poszerzył całość o 16 studów i zbudował czwartą ścianę, zakrywającą wszystkie przekroje, to będziesz miał piękny zamek.
No i Zgredek napisał wszystko. Trolle niepotrzebnie atakują. Wystarczy poczekać i wszystko zawali się samo. No ale to trolle więc nie grzeszą inteligencją :D
Mi się oczywiście podoba bo nie za często buduję coś z założeniem, że tu musi być strop, a tu podparcie. Trolle wyglądają trochę zbyt statycznie, ale ciężko z nich wycisnąć cokolwiek skoro ruszają tylko rękami. Sama bryła zamku całkiem przyjemna. Bruk taki jaki lubię, woda taka jaka lubię więc generalnie mi się podoba i lubię :)
Może trochę za dużo tego ciemnoszarego. Jakby było mniej chyba byłoby lepiej.
Ale ogólnie bardzo dobre wrażenie. Dobrze że jest nas więcej. Nas "castlowców".
No i rozumiem późniejszą niechęć do poprawek i ulepszeń. Sam patrzę na moje skończone prace z mieszaniną niechęci, znudzenia i obrzydzenia.
Mi się oczywiście podoba bo nie za często buduję coś z założeniem, że tu musi być strop, a tu podparcie. Trolle wyglądają trochę zbyt statycznie, ale ciężko z nich wycisnąć cokolwiek skoro ruszają tylko rękami. Sama bryła zamku całkiem przyjemna. Bruk taki jaki lubię, woda taka jaka lubię więc generalnie mi się podoba i lubię :)
Może trochę za dużo tego ciemnoszarego. Jakby było mniej chyba byłoby lepiej.
Ale ogólnie bardzo dobre wrażenie. Dobrze że jest nas więcej. Nas "castlowców".
No i rozumiem późniejszą niechęć do poprawek i ulepszeń. Sam patrzę na moje skończone prace z mieszaniną niechęci, znudzenia i obrzydzenia.
- Adrian
- Posty: 105
- Rejestracja: 2008-03-08, 01:45
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- brickshelf: CyberPacket
-
Na początku znajdowały się tam dwie podwójne katapulty. Trochę było tłoczno, dlatego z jednej z nich zrezygnowałem. Uznałem ale, że katapulta musi być, skoro nacierający wrogowie również takim sprzętem dysponują.leń pisze:Zastanawiam się tylko, czy dobrym pomysłem było ustawienie na dziedzińcu tej podwójnej katapulty.
Rozpocząłem już rozbiórkę i kąpiel. Szacując dość precyzyjnie mogę stwierdzić, że ilość klocków zużytych w tym MOCu sięga ok. 20 000 sztuk, jeśli nie więcej. Samych round plate 1x1 jest ok. 4 tysiące. Szarych bricków w różnych odciniach również kilka tysięcy. W rzeczywistości aż tak nie czuć tej ilości.bart pisze:ile ta budowla zawiera elementów ?
zgrredek pisze:Widać, że gdyby to był prawdziwy zamek zbudowany z prawdziwych kamieni to rozpadłby się jak domek z kart.
Przyznaję rację. Teraz już chłodno patrząc na ten zamek, rzeczywiście może wydawać się przesadnie delikatny. To mój pierwszy zamek, więc kolejny będzie już dopracowany od strony realistycznej.kris kelvin pisze: Wystarczy poczekać i wszystko zawali się samo.
Według wstępnych założeń wszystko miało się elegancko zmieścić i odległość, o której mówisz, miała powstać. Figurki trolli, jednakże dają ograniczone pole manewru, jeśli chodzi o ruch i możliwość ich swobodnego ułożenia, stąd nieco rozciągnęły się za bardzo pod sam zamek.zgrredek pisze:po co konnica wyjeżdża z zamku? Taki manewr mógłby mieć sens, gdyby napastnicy byli w jakiejś odległości od zamku.
Nie chciałem tego napisać wprost w opisie, ale sam czuję już dokładnie to samo.kris kelvin pisze:No i rozumiem późniejszą niechęć do poprawek i ulepszeń. Sam patrzę na moje skończone prace z mieszaniną niechęci, znudzenia i obrzydzenia.