[MOC] Takahiro Takeshi
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Takahiro Takeshi
Witam!
Praca powstała jeszcze w sierpniu, jednak zdecydowałem się ją opublikować dopiero dzisiaj (wiadomo, można na spokojnie przemyśleć niektóre rozwiązania, coś dobudować, coś pozmieniać itd). Nie wiem jak u Was, ale ja mam coś takiego, że jak długo patrzę na jakiegoś swojego MOC-a, to powoli zaczyna on mi się przejadać. W wypadku czerwonego mecha jest trochę inaczej - co prawda z biegiem czasu widzę, że nie wszystko jest w nim idealne, ale w gruncie rzeczy jestem z niego zadowolony.
To tyle tytułem wstępu, czas przejść do konkretów:
Brickshelf
DeviantArt
FlickR
Majhost (zdjęcia wipów)
Nazwa: Takahiro Takeshi
Wysokość mecha: 35 studów
Wysokość snajperki: 40 studów
Ojciec chrzestny: 使節のシミター (Legate Scimitar)
Broń: snajperka wielkości czołgowej lufy, tarcza służąca również jako miecz
Lata: tak
Specjalne umiejętności: wschodnie sztuki walki, uniki, krytyczne uderzenie
Nazwę mecha "Takahiro Takeshi" można tłumaczyć jako "Noble Warrior" ("Szlachetny Wojownik"). Takeshi nienawidzi niesprawiedliwości i tępi bezlitośnie tych, którzy ranią niewinnych. Nie lubi towarzystwa, woli pracować sam. Swój czas wolny przeznacza na medytację.
Takahiro jest obecnie moim największym robotem - znacznie większym od [url=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=14086&start=0]Arsusa[/url] czy Hyperbolisa. Warto jednak podkreślić, iż mimo swoich rozmiarów jest bardzo stabilny.
Tworząc mecha wzorowałem się nieco na:
- Optimusie Primie (1 generacja):
- Star Saberze (bohater Autobotów w Japońskiej wersji transformersów):
- pod uwagę brałem również mechy z Gundam-a
Tarcza:
Mech uzbrojony został w dwie spore tarcze, które - w razie potrzeby- może łączyć w jedną wielką. Doczepiona jest ona w taki sposób, aby Takahiro mógł swobodnie ruszać rękoma. Ostre brzegi świetnie wbijają się we wrogie maszyny, powodując zniszczenia - są znacznie wygodniejsze w użyciu niż klasyczne miecze. Snajperka - porównywalna wielkością do lufy czołgu - już wielokrotnie sprawdziła się w praktyce. Takeshi nienawidzi niesprawiedliwości i czuje się w obowiązku bronić słabszych.
Giwera:
- Czołem, kolego!
- GIŃ, UFOKU!
Na dokładkę umieszczam kilka zdjęć wipów, żeby pokazać jak mniej-więcej szła budowa mecha:
Chciałbym podziękować osobom, które nieco mi pomogły:
- mamy (pomoc przy płaszczu, wsparcie)
- Legate Scimitara (projekt giwery, pomocne rady, propozycje przy torsie; bez niego mech poczekałby jeszcze długo z publikacją)
- Jeraca (cenne rady)
- TT (części - to dzięki nim wygląda tak Japońsko!)
- Czatowców z KMFL (uwagi przy wipie, doradztwo)
To by było na tyle. Filmu nie robiłem, bo wyszedłby klasyczny, nudny pokaz slajdów. Powiem tylko, iż pracuję nad kilkoma ciekawymi, ale bardzo czasochłonnymi efektami i nie wiem, czy coś z tego będzie.
Pozdrawiam!
EDIT Zrobiłem kolejny update tematu, uzupełniając go o dodatkową grafikę, jak również o poprawiony układ.
Praca powstała jeszcze w sierpniu, jednak zdecydowałem się ją opublikować dopiero dzisiaj (wiadomo, można na spokojnie przemyśleć niektóre rozwiązania, coś dobudować, coś pozmieniać itd). Nie wiem jak u Was, ale ja mam coś takiego, że jak długo patrzę na jakiegoś swojego MOC-a, to powoli zaczyna on mi się przejadać. W wypadku czerwonego mecha jest trochę inaczej - co prawda z biegiem czasu widzę, że nie wszystko jest w nim idealne, ale w gruncie rzeczy jestem z niego zadowolony.
To tyle tytułem wstępu, czas przejść do konkretów:
Brickshelf
DeviantArt
FlickR
Majhost (zdjęcia wipów)
Nazwa: Takahiro Takeshi
Wysokość mecha: 35 studów
Wysokość snajperki: 40 studów
Ojciec chrzestny: 使節のシミター (Legate Scimitar)
Broń: snajperka wielkości czołgowej lufy, tarcza służąca również jako miecz
Lata: tak
Specjalne umiejętności: wschodnie sztuki walki, uniki, krytyczne uderzenie
Nazwę mecha "Takahiro Takeshi" można tłumaczyć jako "Noble Warrior" ("Szlachetny Wojownik"). Takeshi nienawidzi niesprawiedliwości i tępi bezlitośnie tych, którzy ranią niewinnych. Nie lubi towarzystwa, woli pracować sam. Swój czas wolny przeznacza na medytację.
Takahiro jest obecnie moim największym robotem - znacznie większym od [url=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=14086&start=0]Arsusa[/url] czy Hyperbolisa. Warto jednak podkreślić, iż mimo swoich rozmiarów jest bardzo stabilny.
Tworząc mecha wzorowałem się nieco na:
- Optimusie Primie (1 generacja):
- Star Saberze (bohater Autobotów w Japońskiej wersji transformersów):
- pod uwagę brałem również mechy z Gundam-a
Tarcza:
Mech uzbrojony został w dwie spore tarcze, które - w razie potrzeby- może łączyć w jedną wielką. Doczepiona jest ona w taki sposób, aby Takahiro mógł swobodnie ruszać rękoma. Ostre brzegi świetnie wbijają się we wrogie maszyny, powodując zniszczenia - są znacznie wygodniejsze w użyciu niż klasyczne miecze. Snajperka - porównywalna wielkością do lufy czołgu - już wielokrotnie sprawdziła się w praktyce. Takeshi nienawidzi niesprawiedliwości i czuje się w obowiązku bronić słabszych.
Giwera:
- Czołem, kolego!
- GIŃ, UFOKU!
Na dokładkę umieszczam kilka zdjęć wipów, żeby pokazać jak mniej-więcej szła budowa mecha:
Chciałbym podziękować osobom, które nieco mi pomogły:
- mamy (pomoc przy płaszczu, wsparcie)
- Legate Scimitara (projekt giwery, pomocne rady, propozycje przy torsie; bez niego mech poczekałby jeszcze długo z publikacją)
- Jeraca (cenne rady)
- TT (części - to dzięki nim wygląda tak Japońsko!)
- Czatowców z KMFL (uwagi przy wipie, doradztwo)
To by było na tyle. Filmu nie robiłem, bo wyszedłby klasyczny, nudny pokaz slajdów. Powiem tylko, iż pracuję nad kilkoma ciekawymi, ale bardzo czasochłonnymi efektami i nie wiem, czy coś z tego będzie.
Pozdrawiam!
EDIT Zrobiłem kolejny update tematu, uzupełniając go o dodatkową grafikę, jak również o poprawiony układ.
Ostatnio zmieniony 2012-08-01, 10:22 przez KUKUS, łącznie zmieniany 4 razy.
Dziwne, że jeszcze nikt nie napisał nic tu.
Mech bardzo bardzo porządny.
Widać tu poziom i obycie w temacie.
Jak patrzę na Twoje prace to widać postęp.
Ten mech ma poważny, groźny wygląd. Z gęby mi się podoba.
Dobre są też osłony na ramiona, broń i ręce.
Mniej podobają mi się nogi. O ile uda dają radę, to masywne golenie psują proporcje. Wydają się zbyt ciężkie i zaburzają odczucie, że mech mógłby się bardzo sprawnie poruszać.
No i peleryna nie leży mi. Gdyby była z żagli Czarnej Perły, to tak. Ale nawet wtedy można ją pominąć.
Jeszcze ostatnia rzecz. Dodałbym jakiś kolor jeszcze. Bo tu dwa kolory nie radzą sobie, zbyt monotonnie jest. Wstawki żółtego (niewielkie) czy niebieskiego mogłyby ożywić całość.
Tak czy siak, praca na wysokim poziomie.
Tak dalej.
Mech bardzo bardzo porządny.
Widać tu poziom i obycie w temacie.
Jak patrzę na Twoje prace to widać postęp.
Ten mech ma poważny, groźny wygląd. Z gęby mi się podoba.
Dobre są też osłony na ramiona, broń i ręce.
Mniej podobają mi się nogi. O ile uda dają radę, to masywne golenie psują proporcje. Wydają się zbyt ciężkie i zaburzają odczucie, że mech mógłby się bardzo sprawnie poruszać.
No i peleryna nie leży mi. Gdyby była z żagli Czarnej Perły, to tak. Ale nawet wtedy można ją pominąć.
Jeszcze ostatnia rzecz. Dodałbym jakiś kolor jeszcze. Bo tu dwa kolory nie radzą sobie, zbyt monotonnie jest. Wstawki żółtego (niewielkie) czy niebieskiego mogłyby ożywić całość.
Tak czy siak, praca na wysokim poziomie.
Tak dalej.
Złota dekada Lugpolu: 2008 - 2017
- Wawrzino
- Posty: 165
- Rejestracja: 2010-11-12, 16:59
- Lokalizacja: Oborniki Wlkp
- brickshelf: Wawrzino
- Kontakt:
-
Praca jak zwykle genialna. Od razu widać, że japoński. Pierwsza myśl jak zobaczyłem zdjęcie główne "o, inspirowany Optimusem Prime". Czytam dalej i mam rację ;)
greenblue, moim zdaniem golenie są ok, jeśli założymy, że ma nawiązywac do Transformerów G1 (zerknij na golenie Optimusa), choć zgadzam się, że przydałby się jakis akcent kolorystyczny do przełamania czerwieni.
greenblue, moim zdaniem golenie są ok, jeśli założymy, że ma nawiązywac do Transformerów G1 (zerknij na golenie Optimusa), choć zgadzam się, że przydałby się jakis akcent kolorystyczny do przełamania czerwieni.
Holy cow, dla mnie bomba!
Serio to jak do tej pory najfajniejsza twoja praca. Klimat super, zupełnie jakbym oglądał jakiś nowy model Gundama. Giwera ekstra, pomysł na tarcze ekstra, od razu sprawia wrażenie takiego idź, zabij i nie wracaj i to jest piękne :) Cieszy również spora pozowalność. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to może głowa. Jej konstrukcja jest zmyślna, ale w moim odczuciu na niektórych zdjęciach wydaje się trochę za duża, mniejsza chyba wyglądała lepiej i poprawiła i tak groźne wrażenie jakie sprawia robot.
Serio to jak do tej pory najfajniejsza twoja praca. Klimat super, zupełnie jakbym oglądał jakiś nowy model Gundama. Giwera ekstra, pomysł na tarcze ekstra, od razu sprawia wrażenie takiego idź, zabij i nie wracaj i to jest piękne :) Cieszy również spora pozowalność. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to może głowa. Jej konstrukcja jest zmyślna, ale w moim odczuciu na niektórych zdjęciach wydaje się trochę za duża, mniejsza chyba wyglądała lepiej i poprawiła i tak groźne wrażenie jakie sprawia robot.
Ostatnio zmieniony 2011-10-01, 11:05 przez Benny, łącznie zmieniany 1 raz.
Super. Podoba mi się jego sylwetka -od razu widać, że to potężny wojownik, a nie otwieracz do konserw ;) Trochę nie pasuje mi ta peleryna jakaś taka zbyt gładka i prosta na tych zdjęciach się wydaje. Może na żywo prezentuje się lepiej... A i jeszcze szkoda, że nie użyłeś w wersji głównej miecza, który jest na zdjęciach WIP'ów.
السلام عليك -Pozdrawiam.
greenblue pisze:Mech bardzo bardzo porządny (...) widać postęp
Wawrzino pisze:Praca jak zwykle genialna. Od razu widać, że japoński.
PatrykZ pisze:Przywołałeś klimat japońskich kreskówek, który widoczny jest jak na dłoni
Dzięki za pozytywne przyjęcie pracy :) Rzeczywiście, chciałem zbudować coś nietypowego i tym razem z samych części systemowych. I chyba się udało.Benny pisze:Serio to jak do tej pory najfajniejsza twoja praca. Klimat super, zupełnie jakbym oglądał jakiś nowy model Gundama.
Panowie z czata mówili to samo :)Wawrzino pisze:Pierwsza myśl jak zobaczyłem zdjęcie główne "o, inspirowany Optimusem Prime". Czytam dalej i mam rację ;)
greenblue pisze:Mniej podobają mi się nogi. O ile uda dają radę, to masywne golenie psują proporcje.
No właśnie, "jedyny słuszny" Optimus miał bardzo grube nogi - podejrzewam, że wpakowali tam też sporą część pancerza. Gdzieś widziałem nawet, że jak jest ta kratownica, to on może ją odsunąć i wówczas wylatują rakiety (choć to lekkie przegięcie moim skromnym zdaniem). Natomiast do tego mecha jakoś pasowały mi bardziej właśnie takie grube nogi - jeden kopniak takim czymś i z przeciwnika nie ma co zbierać :)Wawrzino pisze:moim zdaniem golenie są ok, jeśli założymy, że ma nawiązywac do Transformerów G1 (zerknij na golenie Optimusa)
Z kolei łatwo na tym tle o przegięcie:
greenblue pisze:No i peleryna nie leży mi. Gdyby była z żagli Czarnej Perły, to tak. Ale nawet wtedy można ją pominąć.
Zależy kto co lubi. Zdarzało się, iż japońskie mechy nosiły pelerynki. Pamiętam nawet jeden odcinek Gundama, w którym mech głównego bohatera stracił rękę w wyniku potyczki, to potem nosił taki płaszczyk przykrywający resztkę kończyny.AzamJasir pisze: Trochę nie pasuje mi ta peleryna jakaś taka zbyt gładka i prosta na tych zdjęciach się wydaje
Co zaś się tyczy samej pelerynki, wolałem ją zrobić z materiału; ta od Zurga była zbyt mała, a pozszywanie minifigowych pelerynek nie wchodziło w grę. Pelerynę można łatwo zdjąć w każdej chwili - trzyma się na 2 pinach.
greenblue pisze:Jeszcze ostatnia rzecz. Dodałbym jakiś kolor jeszcze. (..) Wstawki żółtego (niewielkie) czy niebieskiego mogłyby ożywić całość.
Jeżeli już, to kolor biały - czerwony i żółty nie lubią się :P Powiem tak: kombinowałem z kolorami, ale jakoś czerwona wersja najbardziej mi podchodzi.Wawrzino pisze:przydałby się jakis akcent kolorystyczny do przełamania czerwieni
Widzę, że nie tylko ja tak to interpretuje :)Benny pisze:od razu sprawia wrażenie takiego idź, zabij i nie wracaj i to jest piękne :)
Też jestem z tego zadowolony. Mech jest bawialny, stawy mu się zginają - ale neistety wymagało to pewnego wysiłku na etapie projektowania. O ile nogi poszły dość gładko, o tyle z ramionami miałem dość spore problemy, ale suma summarum jakoś się udało.Benny pisze:Cieszy również spora pozowalność.
Cóż, "królicze uszy" sprawiają, że głowa wydaje się większa. W pierwotnym założeniu miała tam być kabina na ludzika, ale stwierdziłem, że tradycyjny mech będzie lepiej wyglądać.Benny pisze:Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to może głowa.
Trudno jest zbudować fajne miecze z Lego. Te na zdjęciach były większe od mecha i powiem szczerze, iż średnio z nich byłem zadowolony. Nie wyglądały jakoś specjalnie źle, ale mogłyby być lepsze.AzamJasir pisze:szkoda, że nie użyłeś w wersji głównej miecza, który jest na zdjęciach WIP'ów
A teraz ciekawostka. Skoro już tyle mówiliśmy o Optimusie, to czy ktoś wie jak wygląda jego twarz?
http://obscuretf.com/jhiaxus/oddities/o ... ptimus.htm
炊かひろ 武し
Takehiro Takeshi - Odważne Pieczenie Ciastka - ładna nazwa :) teoretycznie :) Takeshi przynajmniej to odwaga, a TAkehiro pochodzi od smażzenia/pieczenie ciastek :)
bardzo ładny robot - bardzo japoński - mało ważne dla mnie, jakie te nogi być powinny - sam robot czyma klimat. pełen plus! - fajny korpus - bardzo dynamiczny - in plus
Takehiro Takeshi - Odważne Pieczenie Ciastka - ładna nazwa :) teoretycznie :) Takeshi przynajmniej to odwaga, a TAkehiro pochodzi od smażzenia/pieczenie ciastek :)
bardzo ładny robot - bardzo japoński - mało ważne dla mnie, jakie te nogi być powinny - sam robot czyma klimat. pełen plus! - fajny korpus - bardzo dynamiczny - in plus
<cisza>
Słyszysz?
Słyszysz?
Możliwe, że będzie na przyszłorocznej wystawie w krk :PSorrow pisze:robocisko tak fajne, że chętnie bym się nim pobawiła
Niestety mech ma tę wadę, iż te stożki przy szyi nie lubią się specjalnie trzymaćSorrow pisze:chyba przetrwałby nawet w moich wszystkopsujących rękach.
To jest w nich właśnie piękne :)zasilator pisze:Tylko nóżki trochę za bardzo klocowate :)
No tak, bo z przeciwnika zostają ciastka (a właściwie naleśniki):Der pisze:Takehiro Takeshi - Odważne Pieczenie Ciastka
Natomiast spotkałem się z inną definicją słowa "Takehiro". Według słownika Japońskich imion męskich:
Wzięte z tej strony.TAKAHIRO 貴大, 孝浩 m Japanese
From Japanese 貴 (taka) "valuable, noble" or 孝 (taka) "filial piety" combined with 大 (hiro) "large, great" or 浩 (hiro) "prosperous".
Na samej górze pisze tam coś takiego:
Powiem szczerze, nie znam języka japońskiego, więc - zwłaszcza w kwestii pisowni - polegam na translatorze wujka :D (oczywiście raz w ten sposób napisałem koledze komentarz, z którego po przetłumaczeniu na język polski wyszedł dość zabawny tekst).The names listed here are used in Japan. Note that depending on the Japanese characters used these names can have many other meanings besides those listed here.
Pozdrawiam!
EDIT
Zapomniałem o podziękowaniu również dla Morderczego Groszka (Shyena) za próbę zbudowania warhammerowych mieczy do mecha:
Jednakże z tego projektu zrezygnowałem.
Ostatnio zmieniony 2012-08-01, 10:24 przez KUKUS, łącznie zmieniany 2 razy.
Świetny robot. Ma bardzo przyjemne dla oka proporcje. Masa ciekawych detali i wykończenia torsu i głowy.
Nogi mu pasują - tak masywne mają swój klimat i obniżają środek ciężkości - wiadomo, że ludzie są zbudowani inaczej, ale nie o to chodzi ;)
Jak dla mnie strasznie klockowaty cały się wydaje kiedy stoi prosto - to liczę mu na wadę. Za to przy ujęciach z kąta czy też w pozach podczas ruchu wygląda dużo lepiej, zgrabniej i o 36% bardziej zabójczo.
Peleryna mi do gustu nie przypadła - motyw mieczy z poprzedniej wersji wyglądał ciekawiej. Ta peleryna jest trochę jak gruba kurtyna, która miałaby za zadanie ukryć toporne i nieciekawe plecy - a wierzę, że tak nie jest.
Nogi mu pasują - tak masywne mają swój klimat i obniżają środek ciężkości - wiadomo, że ludzie są zbudowani inaczej, ale nie o to chodzi ;)
Jak dla mnie strasznie klockowaty cały się wydaje kiedy stoi prosto - to liczę mu na wadę. Za to przy ujęciach z kąta czy też w pozach podczas ruchu wygląda dużo lepiej, zgrabniej i o 36% bardziej zabójczo.
Peleryna mi do gustu nie przypadła - motyw mieczy z poprzedniej wersji wyglądał ciekawiej. Ta peleryna jest trochę jak gruba kurtyna, która miałaby za zadanie ukryć toporne i nieciekawe plecy - a wierzę, że tak nie jest.
Cóż, ktoś mi już napisał, że peleryna dodaje mu dostojeństwa - jakby wśród wielu mechów podobnego typu ten był jakimś dowodzącym czy coś.
Legate Scimitar wymyślił nawet teorię, iż peleryna została wykonana ze specjalnej tkaniny, która może zmieniać kolor w zależności od otoczenia (funkcja maskująca, coś na zasadzie kameleona).
Co do pleców, wyglądają one tak:
Może nie wyglądają epicko, ale - przynajmniej w moim odczuciu - złe też nie są.
Więcej pracy włożyłem w obudowanie przedniej części torsu. Natomiast był pomysł, żeby mu zrobić taki plecaczek, jaki miały Gundamy i umieścić na plecach:
i w sumie, jakby się nad podobnym systemem zastanowić, to może udałoby się wpakować tam jeszcze jakieś katany? Tylko, że problem byłby w ich wykonaniu - na razie widziałbym jedynie coś w ten deseń (do tej wersji, które zrobiłem z dachówek sam nie jestem przekonany):
http://www.flickr.com/photos/mechbay/5063176739/
albo
http://www.flickr.com/photos/asianguy/3664923997/
Albo można by też zrobić transformację giwery w jakiś miecz.
Dziękuję za wszelkie uwagi, będą one podstawą do zrobienia poprawek w pracy. Bo na tym etapie szkoda by go chyba rozwalać i zacząć budowę nowej wersji od podstaw :)
Legate Scimitar wymyślił nawet teorię, iż peleryna została wykonana ze specjalnej tkaniny, która może zmieniać kolor w zależności od otoczenia (funkcja maskująca, coś na zasadzie kameleona).
Co do pleców, wyglądają one tak:
Może nie wyglądają epicko, ale - przynajmniej w moim odczuciu - złe też nie są.
Więcej pracy włożyłem w obudowanie przedniej części torsu. Natomiast był pomysł, żeby mu zrobić taki plecaczek, jaki miały Gundamy i umieścić na plecach:
i w sumie, jakby się nad podobnym systemem zastanowić, to może udałoby się wpakować tam jeszcze jakieś katany? Tylko, że problem byłby w ich wykonaniu - na razie widziałbym jedynie coś w ten deseń (do tej wersji, które zrobiłem z dachówek sam nie jestem przekonany):
http://www.flickr.com/photos/mechbay/5063176739/
albo
http://www.flickr.com/photos/asianguy/3664923997/
Albo można by też zrobić transformację giwery w jakiś miecz.
Dziękuję za wszelkie uwagi, będą one podstawą do zrobienia poprawek w pracy. Bo na tym etapie szkoda by go chyba rozwalać i zacząć budowę nowej wersji od podstaw :)
Cały jest fajny - ale korpus to Ci wyszedł po prostu profesjonalnie. Jakbym nie wiedział że to z klocków to pomyślałbym, że to prawdziwy mech.
Ostatnio zmieniony 2011-10-05, 08:03 przez bart, łącznie zmieniany 1 raz.