8868 Air Tech Claw Rig

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
angelz
Posty: 36
Rejestracja: 2010-04-13, 09:54
Lokalizacja: Śmigno

#16 Post autor: angelz »

Skoro już odkopałeś tak stary temat...

W moim modelu nie ma najmniejszego problemu z obrotem. Miałem jednak wcześniej inny który działał znacząco gorzej. Przyczyną mogą być wężyki które przepuszczają powietrze (starość nie radość). Próbowałeś siłownik na sucho i chodził dobrze, a obciążony może już nie mieć wystarczającego ciśnienia. I piłowanie nic tu nie pomoże (ogólnie nie polecam).

Jeśli wężyki są ok to przyczyna leży w dokładności montażu. Ewentualnie na myśl przychodzi mi jeszcze brak elementu 4073 (Black - Plate 1 x 1 Round) - łatwo go pominąć, zwłaszcza jak się nie ma instrukcji papierowej.

Generalnie model o którym złego słowa nie można powiedzieć. Co do ceny to niestety ale przepłaciłeś.

Awatar użytkownika
Seba_wse
Posty: 151
Rejestracja: 2011-06-30, 21:47
Lokalizacja: Kraina Gryfitów

#17 Post autor: Seba_wse »

Wczoraj zdjąłem całą wieżę, wyjąłem oś z zębatką i sprawdziłem jak chodzą siłowniki z samymi "prowadnicami" (czyli minimalny opór) no i niestety działały w pewnych zakresach skokowo, nie wiem czy je rozruszać (tak jak piszą w instrukcji) czy nasmarować wazeliną techniczną... Mogę też pozamieniać miejscami, te w ramieniu działają git, więc jeżeli je wsadzę w miejsce "obrotowych" i będą działały "skokowo" to znaczy, że coś w układzie powietrza nie tak albo może po prostu kompresor za słabo pracuje (baterie?) i nie daje takiego ciśnienia jak powinien. Węże są może i stare ale jeszcze elastyczność mają niezłą, jeden za płytko nadziany na rurkę na ramieniu wystrzelił mi raz, więc chyba nie jest tak, że puszczają powietrze. Przy okazji demontażu wieży poprawiłem nieco rozkład węży, dwa ułożyłem bardziej po swojemu i wpłynęło to pozytywnie na obrót wieży (chodzi mi o rozmieszczenie węży w otworze w którym jest jeszcze axel dzięki któremu wieża się obraca.

Co do ceny to nie wiem, poniżej 400 zł są zestawy które już na zdjęciach wyglądają na dość nadgryzione zębem czasu. Mój jest ideał, podobne ideały widziałem po 550-600 zł i to baaaardzo rzadko (dość trudno kupić zestaw aby i klocki i papiery i pudełko były w doskonałym stanie). Mam wrażenie, że zestaw został naprawdę raz złożony, potem spakowany i leżał sobie w kartonie te 19 lat:) Więc myślę, że jeżeli komuś zależy na doskonałym stanie zarówno pudełka, papierów i klocków to taniej trudno. Na ebay'u coś można wyrwać, ale bez kontaktów i taniego transportu, to cóż, koszty przesyłki pożerają oszczędności...

Co do piłowania klocków to na pewno tego nie zrobię:) Montaż raczej dokładny, gdybym pominął Black-Plate 1x1 round, to wieża by się chyba wcale nie kręciła (sprawdzałem to czy można pominąć, wtedy zębatka, tudzież jej boczna część wchodzi między study i się blokuje zdolność obrotu axla z zębatką, można co prawda przesunąć zębatkę w górę, ale wszystko się będzie przewracać i potem będzie problem z "przewleczeniem" axla kotwiczącego wieżę z obrotnicą. Więc tu na pewno nie, można chyba jedynie węże bardziej przemyśleć aby w czasie obrotu stawiały jak najmniejszy opór.

Cóż, model naprawdę, robi wrażenie i dziś, możemy żałować, że nie mieliśmy go w roku '92, ale wtedy kosztował naprawdę majątek, to był niemal wybór między LEGO a prawdziwym samochodem:)

Awatar użytkownika
Seba_wse
Posty: 151
Rejestracja: 2011-06-30, 21:47
Lokalizacja: Kraina Gryfitów

#18 Post autor: Seba_wse »

Porozbierałem go dzisiaj dokładnie, wybrałem 2 najlepsze siłowniki podłączyłem je do układu obrotowego, bez podłączenia do zębatek, jeden się wsuwa i jak skończy to drugi się wysuwa, równocześnie tego nie robią, ale to tak ma chyba być, sprzężenie zwrotne-zębatkowe powinno powodować równoczesny ruch obydwu siłowników. Z różnych kombinacji jakie przeprowadziłem (w tym podmiana wężyków itp.) wynika, że mechanizm zębatkowy jest ciasny, gdy kręcę palcami axlem który jest odpowiedzialny za obrót wieży, wyczuwam duży opór, na moje za duży, przez co siłowniki potrzebują dużego powera, chyba by pomógł air tank i dużo kręcenia wieżą, po 1500 obrotach, można tank zdemontować, bo elementy cierne ulegną przytarciu dzięki któremu uzyskamy więcej "luzu" w układnie obrotowym. Jeszcze jedno, opracowałem takie ułożenie węży, że praktycznie się nie plączą podczas obrotu, lepiej się już nie da:)
Gdy chwilę kompresor popracuje na wszystkich przełącznikach w neutralnym ustawieniu gdy nastawimy na obrót, przez chwilę wieża dość żwawo się obraca, aby po chwili przejść w tryb obrotu "skokowego" :] Sołłł duży opór, więcej powera...

Awatar użytkownika
angelz
Posty: 36
Rejestracja: 2010-04-13, 09:54
Lokalizacja: Śmigno

#19 Post autor: angelz »

Seba_wse pisze:mechanizm zębatkowy jest ciasny, gdy kręcę palcami axlem który jest odpowiedzialny za obrót wieży, wyczuwam duży opór
Sprawdziłem przed chwilą - w moim modelu chodzi lekko, zatem to może być przyczyną. W takim razie spróbuj inną zębatkę albo inne gear rack jeśli posiadasz.

Awatar użytkownika
Seba_wse
Posty: 151
Rejestracja: 2011-06-30, 21:47
Lokalizacja: Kraina Gryfitów

#20 Post autor: Seba_wse »

Być może przy "niewyrobionych" zębatkach i "rack'ach" jest ciasno, a jak układ popracuję to się "ząbki" pościerają lekko i chodzą już luźno, coś pokombinuję, zębatki mam z tego zestawu, drugi Technic jaki posiadam ma tylko jednego gear rack'a a zębatki większe i mniejsze tylko... ale pokombinuję. Siłowniki są mocne, ale powierze ma za małą moc, kombinowałem z dłuższym wężykiem, aby "upchnąć" więcej powierza - było minimalnie lepiej. Widziałem na youtube jak pracuje wieża z airtankiem, jest po prostu zarąbiście, ale nie wiem, czy to zasługa airtanka, czy też był "luz" na zębatkach.

...

Sprawdziłem jeszcze raz i udało mi się nieco poprawić, jest już całkiem zadowalająco.
Usunąłem spod "prowadnic" z gera rack'ami szare plate'y 1x2 po których mają się prowadnice ślizgać, ale jest dość ciasno i gdy układ pracuje ma tendencje do lekkiego klinowania się, po usunięciu tych dolnych płytek jest luźniej. Tylko, że nie musiałbym tego robić gdyby... pompka miała większą wydajność...
Podpiąłem do układu pneumatycznego ręczną pompkę i wieża obraca się aż miło, czyli układ wężowy jest ok, tylko pompka pod kompresorem działa niewydajnie, czyli albo jest nieszczelna i na 1 siłownik daje radę, ale jak są dwa zespolone to już nie daje rady. Ewentualnie mała moc baterii nie wytwarza odpowiednio wysokich obrotów silnika. Jestem na etapie poszukiwania ładowarki do akumulatorów na >= 6 szt. Wtedy sprawdzę aku naładowane na full, czy pompka daje radę.

Jest sposób na zwiększenie wydajności pompki? (jakieś uszczelnienie itp? czy trzeba po prostu wymienić na tego samego typu ale sprawniejszą, mniej zużytą, tudzież nowszego typu?)
Ostatnio zmieniony 2011-08-01, 22:59 przez Seba_wse, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Filus
Posty: 596
Rejestracja: 2010-08-08, 20:37
Lokalizacja: Śląsk
brickshelf: Filus

 

#21 Post autor: Filus »

Pozwolę sobie odkopać temat.
Seba_wse pisze:(jakieś uszczelnienie itp? czy trzeba po prostu wymienić na tego samego typu ale sprawniejszą, mniej zużytą, tudzież nowszego typu?)
Nowego typu Ci nie wejdzie, bo jest dłuższa o pół studa. Chyba, że przerobisz też mocowanie.

Piszę tutaj, ponieważ nikt jeszcze słowa nie napisał o alternatywnym modelu. Sam od zawsze marzyłem, by go zobaczyć, bo model główny 8868 widziałem w akcji u kolegi, kiedy to model miał może 3 lata (rok 1996 chyba), więc specjalnie nie byłem ciekaw jego działania. Zagadką zostawał model B, którego widziałem tylko na obrazkach instrukcji, ale nigdy nie w akcji. Jako, że mam teraz trochę więcej wolnego czasu, a klocków mi od czasu, gdy żal mi zadek ściskał na widok klocków kolegi znacznie przybyło, toteż postanowiłem sprawdzić, jak to cudo się sprawuje w akcji.

Zbudowałem model alternatywny i pierwszy zgrzyt, ramię nie ma zamiaru się opuścić. Kombinowałem jak koń pod górę. Gruntowne testy pozwoliły stwierdzić, siłowniki są zaśniedziałe. Szybka wymiana na najnowsze (z U400), działa;). Teraz pytanie, jak to się sprawuje? Pięknie. Pierwszy raz widzę, jak sprytnie została użyta pneumatyka, by wykonać sekwencję czynności bez pomocy ludzkich rąk. Po załączeniu silnika (ja swoją ciężarówkę do PFów dostosowałem) realizowana jest automatycznie sekwencja:
1. Zaciskania chwytaka,
2. Podnoszenie ramienia,
3. Otwieranie chwytaka,
4. Opuszczanie ramienia do punktu wyjścia.

Strasznie mi się ten bajer podoba, więc zdecydowanie brawa za taki pomysł na wykorzystanie sporej ilości pneumatyki.

Co jeszcze jest warte odnotowania. Ciekawie rozwiązano zwrotnice obu skrętnych osi, ich konstrukcja jest inna, niż to co jest w głównym modelu. Jeżdżenie modelem to poezja, sunie gładko, a kręcenie kogutem jest prawie pozbawione oporów. Jedynie za duża redukcja przełożenia powoduje, że by skręcić na maksa potrzeba więcej, niż zwykle się nakręcić. Nieco ponad pół obrotu, co podczas zabawy powoduje mały dyskomfort. Rzuca się w oczy jeszcze jedna wada. Auto wyraźnie dzieli się na dwa fragmenty. Przód z kabiną i ramieniem, oraz tył z paką i kompresorem. Połączenie obu fragmentów w całość realizowane jest tylko przez dwie belki, przez co przenosząc autko w powietrzy pojawia się obawa o złamanie go wpół. Innym problemem (ale to już czepianie się na siłę) jest strasznie powolne pompowanie. Wykonanie całego cyklu to ponad 3 minuty od załączenia silnika. Dla jednych będzie to plus, bo powolne działanie układu zbliża go do realnych maszyn. Dla mnie jednak to niewielka, bo niewielka, ale jednak wada. Faktem jest, że być może sam sobie też nieco to zgotowałem, bo nie przycinałem węży na miarę, tylko stosowałem te co miałem już przycięte (średnio po 2 - 4 cm dłuższe, niż te z instrukcji), ale nawet jeżeli to wydłuża cykl o 30 sekund, to i tak oryginał też prędkością działania nie powala. Chyba, że stary silnik z zestawu 8720 kręci się szybciej, niż ten z PF.

Mimo wszystko polecam posiadaczom 8868 zbudowanie alternatywy. Zabawka to oryginalna i mimo wszystko bawialna. Tylko dwa punkty obsługi (batbox i kogut do skrętu), a ile bajerów;).

PS. Chłopaki, jeżeli macie problemy ze starymi siłownikami, to polecam WD40, po nasmarowaniu stare siłowniki, które wymieniłem na te z Unimoga sprawują się lepiej, niż te nowe;).

Pozdrawiam. F.
Ostatnio zmieniony 2012-02-22, 19:23 przez Filus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
3dom
Adminus Emeritus
Posty: 5639
Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: 3dom

 

#22 Post autor: 3dom »

Wszystko fajnie ale skoro narobiłeś smaku opisem to teraz poprosimy zdjęcia. Najlepiej w pakiecie z filmem ;)
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Filus
Posty: 596
Rejestracja: 2010-08-08, 20:37
Lokalizacja: Śląsk
brickshelf: Filus

 

#23 Post autor: Filus »

Co prawda nie miałem tego w planie, by robić film i zdjęcia, ale w sumie czemu nie. Postaram się to w najbliższym czasie co nieco w tym kierunku zrobić. Swoją drogą w ten sposób sobie cały czas odraczam moment, na prezentację MOCa, to już trwa od połowy stycznia;p.
Ostatnio zmieniony 2012-02-22, 20:23 przez Filus, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Bricksley
VIP
Posty: 2573
Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
brickshelf: KAROL4

 

#24 Post autor: Bricksley »

Filus pisze:Chyba, że stary silnik z zestawu 8720 kręci się szybciej, niż ten z PF.
Stara kostka wyciąga 4000rpm, XL 240rpm, a Mka coś koło 340rpm oile dobrze pamiętam. Więc różnica niemała jest.
Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
blizzard
Posty: 820
Rejestracja: 2011-10-04, 15:48
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: blizzard00453005_0000002

 

#25 Post autor: blizzard »

4000 czy 400?

@down
O.o
mam taki na chacie, jutro podłączam i sprawdzam
Ostatnio zmieniony 2012-02-22, 21:16 przez blizzard, łącznie zmieniany 2 razy.

Backbone
Posty: 670
Rejestracja: 2009-12-06, 17:30
Lokalizacja: Doncaster
brickshelf: backbone

 

#26 Post autor: Backbone »

Stara kostka wyciąga 4000rpm, XL 240rpm, a Mka coś koło 340rpm oile dobrze pamiętam. Więc różnica niemała jest.
Stary silnik 5x4 study, ma prędkość około 4100 rpm. XL 220 a M 405.

http://www.philohome.com/motors/motorcomp.htm
Ostatnio zmieniony 2012-02-22, 21:15 przez Backbone, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Filus
Posty: 596
Rejestracja: 2010-08-08, 20:37
Lokalizacja: Śląsk
brickshelf: Filus

 

#27 Post autor: Filus »

Stary silnik 5x4 study, ma prędkość około 4100 rpm. XL 220 a M 405.
Wniosek z tego taki, że cały cykl na tym starszym silniku zamykał się w góra 20 sekundach, a nie, tak jak u mnie na Mce w 3 minutach...

Zrobiłem parę fotek, chciałem też zrobić film, ale coś nie chce się zgrać na dysk twardy z aparatu. Pokombinuję jeszcze, najwyżej będę nagrywał krótsze filmy, skoro ~6 minutowe to za dużo.

Galeria

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#28 Post autor: M_longer »

Filus pisze:Pokombinuję jeszcze, najwyżej będę nagrywał krótsze filmy, skoro ~6 minutowe to za dużo.
Prezentacje dużo bardziej skomplikowanych MOCy są przeważnie krótsze niż 6minut :))
Filus pisze:Wniosek z tego taki, że cały cykl na tym starszym silniku zamykał się w góra 20 sekundach, a nie, tak jak u mnie na Mce w 3 minutach...
Pomiar wykonano z airtankiem wpiętym w układ czy bez? Bo jeśli był wpięty, to się nie dziw że to tyle trwało.

Awatar użytkownika
Filus
Posty: 596
Rejestracja: 2010-08-08, 20:37
Lokalizacja: Śląsk
brickshelf: Filus

 

#29 Post autor: Filus »

M_longer pisze:Prezentacje dużo bardziej skomplikowanych MOCy są przeważnie krótsze niż 6minut :))
Tutaj chodzi mi o to, że aparatem nagrałem 2 pełne cykle. W WMM planowałem to przyśpieszyć. Ale nagrany film na aparacie (dwa podejścia: HD (1 GB) i w 640x480 (430 MB) nie chce się zrzucić z niego na dysk twardy. Nie mam pojęcia dlaczego nie chce ze mną to ustrojstwo współpracować...
M_longer pisze:Pomiar wykonano z airtankiem wpiętym w układ czy bez? Bo jeśli był wpięty, to się nie dziw że to tyle trwało.
Jakbyś się przyjrzał zdjęciom to zauważyłbyś, że airtank nie jest do niczego podłączony. W oryginale znajdowała się tam bania zbudowana z kilkunastu klocków. Jako, że takowych nie posiadam (zwłaszcza tych bardziej "systemowych") toteż obszedłem problem dając airtanka;). Czyli układ jest taki, jak w oryginale. Jest ta sama pompka, przełożenie też, z tym, że w pierwowzorze napęd na pompkę był za pomocą halfbushy i kół pasowych, u mnie jest to z8,z8, z24, więc, jeżeli dobrze wnioskuję, praktycznie takie samo przełożenie, tyle, że inaczej rozwiązane. No i zamiast silnika 4x5 jest Mka. Do tego wężyki są trochę dłuższe. Sumarycznie może o jakieś 15 cm cały układ jest wydłużony względem oryginału.
Ostatnio zmieniony 2012-02-23, 18:15 przez Filus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
tybort
Posty: 173
Rejestracja: 2011-03-23, 19:57
Lokalizacja: aktualnie z Krakowa

#30 Post autor: tybort »

Filus pisze:
Stary silnik 5x4 study, ma prędkość około 4100 rpm. XL 220 a M 405.
Wniosek z tego taki, że cały cykl na tym starszym silniku zamykał się w góra 20 sekundach, a nie, tak jak u mnie na Mce w 3 minutach...Galeria
A to chyba nie jest aż takie proste. Stara kostka to był zwykły silniczek DC włożony bez niczego w plastikową obudowę podczas gdy PFy mają wewnętrzną redukcję (i w ogóle są chyba trochę lepsze), a więc istotnie większy moment. Jeśli więc podłączymy oba silniki do takiej samej konstrukcji to x razy szybszy z nich wcale nie musi napędzać układu x razy szybciej.

ODPOWIEDZ