[MOC] Terminator

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Innos
Posty: 1026
Rejestracja: 2011-01-10, 22:01
Lokalizacja: Krakówarszawa
brickshelf: Innos

 

#31 Post autor: Innos »

Terminator został już dokładnie i w całości przedystkutowany, więc tylko dołączę się do zachwytów - jak dla mnie oprócz oczywiście bardzo dobrego wykonania i ciekawej prezentacji świetne w tej pracy jest to, że jest w dziale Technic tak wyjątkowa - duża większość technicowych MOCy to są pojazdy, przede wszystkim kołowe, trochę gąsienicowych i pływających, jak uzupełnić to o dźwigi/żurawie i inne popularne maszyny przemysłowe to można już sklasyfikować ponad 90% prac (często bardzo ciekawych i zaawansowanych, a jakże, ale dla kogoś, kto nie jest fanem motoryzacji, militariów lub maszyn budowlanych to jednak nieco zbyt monotematycznych :P). Takie zmotoryzowane popiersie jest więc w tym dziale czymś bardzo ożywczym i pozostaje liczyć na jakiś ciąg dalszy.
Jeśli Terminator dotarłby na krakowską wystawę, to jestem pewien, że robiłby podczas prezentacji furorę. Co prawda jest spora szansa, że część zwiedzających wystawę zostałaby odstraszona tą japą, ale chyba warto podjąć ryzyko i go zaprezentować mimo wszystko. ;-)

Awatar użytkownika
piotrek839
Posty: 459
Rejestracja: 2011-10-05, 18:37
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
brickshelf: piotrek839

 

#32 Post autor: piotrek839 »

dmac pisze:Moc silników to najbardziej oczywisty problem, ale do obejścia, kosztem szybkości. O wiele większą trudnością jest utrzymanie równowagi, gdyż w przypadku konstrukcji dwunożnej można ją utrzymać jedynie poprzez balansowanie tułowiem, a na to silniki LEGO są za słabe, a zębatki za miękkie. To, co udaje się w malutkich modelach (sam kiedyś zrobiłem eksperymentalną pokrakę na dwóch nogach z jednym silniczkiem; zataczała się jak pijana, ale szła), nie wyjdzie w tak wielkiej machinie.
Oczywiście masz racje , wymieniłeś podstawowe problemy jednak uważam że jeśli jest możliwe chodzenie tak dużej konstrukcji to tylko dzięki NXT. Balans ciała oczywiście jest konieczny a chodzenie wyobrażam sobie raczej jako szuranie stopami niż podnoszenie nóg. Jest jeszcze problem skali bo serwomotory są ogromne i w połączeniu z mechaniką oraz szkieletem stanowią spore wyzwanie.

goldsun

#33 Post autor: goldsun »

piotrek839 pisze:
dmac pisze:Moc silników to najbardziej oczywisty problem, ale do obejścia, kosztem szybkości. O wiele większą trudnością jest utrzymanie równowagi, gdyż w przypadku konstrukcji dwunożnej można ją utrzymać jedynie poprzez balansowanie tułowiem, a na to silniki LEGO są za słabe, a zębatki za miękkie. To, co udaje się w malutkich modelach (sam kiedyś zrobiłem eksperymentalną pokrakę na dwóch nogach z jednym silniczkiem; zataczała się jak pijana, ale szła), nie wyjdzie w tak wielkiej machinie.
Oczywiście masz racje , wymieniłeś podstawowe problemy jednak uważam że jeśli jest możliwe chodzenie tak dużej konstrukcji to tylko dzięki NXT. Balans ciała oczywiście jest konieczny a chodzenie wyobrażam sobie raczej jako szuranie stopami niż podnoszenie nóg. Jest jeszcze problem skali bo serwomotory są ogromne i w połączeniu z mechaniką oraz szkieletem stanowią spore wyzwanie.
Można by pójść na łatwiznę i zrobić "pseudochodzenie", czyli podnoszenie nogi, ale na środku stopy zrobić coś co cały czas dotykałoby ziemi - tak, żeby zawsze były 2 punkty podparcia :-) Wsadzić tam 2 kółeczka, które z góry nie byłyby widoczne, a stopa by się podnosiła (obudowa tej stopy - nie wiem czy wiecie o co mi chodzi). Ale żeby nie było gtak łatwo, kółeczka powinny być zsynchronizowane z ruszaniem nogą i powinny się chować jak noga staje na ziemi, a wysuwać, jak noga się podnosi :-)

Qrde, ten MOC spowodował, że mam ochotę spróbować też zbudować chodzącego (mój jest na gąsienicach).

Pytanie dodatkowe: dobrze widzę, że ramię nie obraca Ci się 360 stopni w pionie ? To przez kabelki, czy inny powód ?

P.S.
piotrek839 pisze:
goldsun pisze:- za to też mam małą obrotnicę w nadgarstku, a w drugim to co ty przy głowie :-) to :-) nie myślałeś, żeby właśnie tym zrobić jednak nadgarstek - wtedy ma więcej stopni swobody
Aby zbudować nadgarstek z takiego przegubu i w pełni wykorzystać jego zakres ruchu należałoby użyć dwóch lub trzech silników. Takie rozwiązanie znacząco zwiększa wielkość ręki i masę i jest kosztem innych funkcji. Napewno jest to dobry pomysł na wykonanie samego modelu ręki i przyznam że mnie zaintrygowałeś, chyba o takim modelu pomyśle.
Żeby nie było wątpliwości, ja też w pełni tego nie wykorzystałem, ale pierwsze podejście miałem (w całym MOCu też mam za mało kanałów/silników, żeby na takie coś przeznaczyć). W sumie wystarczy 4 siłowniki + obrotnica i nadgarstek kręci się prawie do woli.
A co do masy ręki, to ja mam wszystkie silniki w tułowiu - trzeba się nakląć, żeby ten ruch dociągnąć wszędzie tam gdzie chcesz, ale cała ręka waży w tym momencie tylko tyle ile liftarmy. Dodatkowo możesz praktycznie w każdym miejscu zrobić ruch dowolny, bo nic (np. kabelki) ci się nigdzie nie zakręci/urwie/itp.
Ostatnio zmieniony 2012-05-28, 17:59 przez goldsun, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Mikolaj
Posty: 1044
Rejestracja: 2008-02-02, 18:55
Lokalizacja: Międzychód
brickshelf: Mikolaj93
Kontakt:

 

#34 Post autor: Mikolaj »

O, Dmac poruszył to o co mi chodziło - równowaga.

A już zaczynałem wierzyć, że budowa armii klonów z lego jest możliwa :)
Ze smutku wory pod oczami jak Panasewicz.

Awatar użytkownika
piotrek839
Posty: 459
Rejestracja: 2011-10-05, 18:37
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
brickshelf: piotrek839

 

#35 Post autor: piotrek839 »

goldsun pisze: Wsadzić tam 2 kółeczka, które z góry nie byłyby widoczne, a stopa by się podnosiła
Pomysłu z kółeczkami jakoś nie widze, jako stabilizację raczej większą powierzchnię stopy.
goldsun pisze:dobrze widzę, że ramię nie obraca Ci się 360 stopni w pionie ? To przez kabelki, czy inny powód ?
Ramię mogłoby się obrócić o 360 stopni dając więcej luzu kabelkom. Jednak jednym z celów tego projektu było nadać ruchy podobne do ludzkich. W niektórych miejscach się to udało a obracanie bez końca nie jest szczególnie potrzebne.
goldsun pisze:A co do masy ręki, to ja mam wszystkie silniki w tułowiu - trzeba się nakląć, żeby ten ruch dociągnąć wszędzie tam gdzie chcesz, ale cała ręka waży w tym momencie tylko tyle ile liftarmy. Dodatkowo możesz praktycznie w każdym miejscu zrobić ruch dowolny, bo nic (np. kabelki) ci się nigdzie nie zakręci/urwie/itp.
Kiedyś zrobiłem robota który by pasował do Twojego opisu i przez ówczesny brak kabli przedłużających wszystkie silniki dałem na końcu tego ramienia. Efekt był taki że mnożą się mechanizmy i wzmocnienia i to wcale nie jest lekkie.

Awatar użytkownika
blizzard
Posty: 820
Rejestracja: 2011-10-04, 15:48
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: blizzard00453005_0000002

 

#36 Post autor: blizzard »

Szukając zwykłej legowej główki na google, znalazłem takie coś:
Obrazek :D
Ona tak mocno zabudowana, w środku na pewno by się znalazło miejsce na Twoją mechanikę :D

Awatar użytkownika
3dom
Adminus Emeritus
Posty: 5639
Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: 3dom

 

#37 Post autor: 3dom »

...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!

Awatar użytkownika
blizzard
Posty: 820
Rejestracja: 2011-10-04, 15:48
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: blizzard00453005_0000002

 

#38 Post autor: blizzard »

Pierwsze, o czym pomyślałem oglądając ten filmik to Twój terminator:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=O3wve1goFhk[/youtube]
daj mu taką funkcję a dostaniesz medal za MOCa Milenium xD

Hippotam

#39 Post autor: Hippotam »

No ale będziemy mieć okazję oglądnąć Terminatora w Krakowie? Byłoby super.
Ostatnio zmieniony 2012-06-12, 11:07 przez Hippotam, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
piotrek839
Posty: 459
Rejestracja: 2011-10-05, 18:37
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
brickshelf: piotrek839

 

#40 Post autor: piotrek839 »

Tego jak ten już raczej nie. Buduje Terminatora 2 który jak dobrze pójdzie będzie znacznie lepszy od poprzednika i będzie się nadawał na wystawę. W poprzednim nie można było wymieniać baterii bez znacznej rozbiórki.

amadma
Posty: 56
Rejestracja: 2011-03-14, 21:48
Lokalizacja: Grójec

#41 Post autor: amadma »

piotrek839 pisze:Tego jak ten już raczej nie. Buduje Terminatora 2 który jak dobrze pójdzie będzie znacznie lepszy od poprzednika i będzie się nadawał na wystawę. W poprzednim nie można było wymieniać baterii bez znacznej rozbiórki.
Zdradzisz troszkę tajemnicy? Co znaczy "znacznie lepszy" ?

Awatar użytkownika
piotrek839
Posty: 459
Rejestracja: 2011-10-05, 18:37
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
brickshelf: piotrek839

 

#42 Post autor: piotrek839 »

Będą nogi, prawdopodobnie sterowane trzema silnikami. W tej chwili mam gotowe nogi z biodrem na trzy serwomotory jednak nie mam nad nimi dostatecznej kontroli. Z jeszcze kilku innych powodów zmienię to na silniki PF. Zmianom uległy także korpus oraz ręce. Ramiona będą pracowały w trzech płaszczyznach a nie jak w poprzednim tylko dwóch. Głowa też ulegnie pewnym zmianom.
Planuje by całością sterowało 16 silników plus bonus w prezentacji wideo.

Na chwilę zrobiłem sobie przerwę i próbuje coś zbudować na konkurs "pierwsza krew" ale nie wiem czy zdąże bo się trochę zagapiłem.

Awatar użytkownika
Wawrzino
Posty: 165
Rejestracja: 2010-11-12, 16:59
Lokalizacja: Oborniki Wlkp
brickshelf: Wawrzino
Kontakt:

 

#43 Post autor: Wawrzino »

piotrek839, szalejesz :)
Tak przy okazji zapytam, bo planuję zbudować dosyć dużego robota (ale bez PFów, będzie tylko wyglądał), jak tworzysz szkielet konstrukcji? Czy raczej jest jak nadwozie samonośne w samochodach?

amadma
Posty: 56
Rejestracja: 2011-03-14, 21:48
Lokalizacja: Grójec

#44 Post autor: amadma »

piotrek839 pisze:Będą nogi, prawdopodobnie sterowane trzema silnikami. W tej chwili mam gotowe nogi z biodrem na trzy serwomotory jednak nie mam nad nimi dostatecznej kontroli. Z jeszcze kilku innych powodów zmienię to na silniki PF. Zmianom uległy także korpus oraz ręce. Ramiona będą pracowały w trzech płaszczyznach a nie jak w poprzednim tylko dwóch. Głowa też ulegnie pewnym zmianom.
Planuje by całością sterowało 16 silników plus bonus w prezentacji wideo.

Na chwilę zrobiłem sobie przerwę i próbuje coś zbudować na konkurs "pierwsza krew" ale nie wiem czy zdąże bo się trochę zagapiłem.
Zmieniasz na pf ze względu na kontrolę nad nimi?
Wydaje mi się, że nad serwomotorami jest większa kontrola- prędkość, kąt itp.
Ja zatrzymałem się na fabrycznych NXT, ale może pogadaj na forum ze specjalistami od NXT ?

Awatar użytkownika
3dom
Adminus Emeritus
Posty: 5639
Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: 3dom

 

#45 Post autor: 3dom »

PFy zwykle łatwiej upchnąć w konstrukcji. Silniki NXT mają wredny kształt. Pewnie o to chodzi?
Ostatnio zmieniony 2012-06-12, 14:25 przez 3dom, łącznie zmieniany 1 raz.
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!

ODPOWIEDZ