42000 Grand Prix Racer

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

42000 Grand Prix Racer

#1 Post autor: Sariel »

Recenzja 42000 Grand Prix Racer

Seria: Technic
Rok premiery: 2013
Liczba klocków: 1141
Lista części: raz i dwa
Cena: MSRP: £79.99, Allegro: ok. 420 PLN

Recenzję swoim zwyczajem zrobiłem w formie video, plus komentarz poniżej:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=bq-nColRWj0[/youtube]

Komentarz - uwaga, zawiera brzydkie słowa.

Kiedy zapowiedziano 42000, miałem nadzieję na lepszego i ładniejszego następcę legendarnego Williamsa 8461 czy Ferrari 8674. To co znalazłem w pudełku, jest ponurym żartem. Jeśli tak ma wyglądać Technic w roku 2013, to chyba przerzucę się na kamieniczki. Po kolei - w tym miejscu zestawowi dostanie się za ogólne trendy wprowadzane przez LEGO, ale to w końcu flagowiec:

Wygląd
Tak brzydkiego Technica jeszcze chyba nie widziałem. Każda z trzech wcześniejszych Technicowych formuł bije go na głowę. Wymodelowanie jest takie sobie, głównie opiera się na paru dużych panelach z dziurami pomiędzy. Kolorystyka świadczy o tym, że projektował to daltonista - biały z czerwonym nie byłby taki zły, ale do tego dodano szary, po budzie rozsiano losowo żółte części, a niektóre nalepki mają świecące wypełnienie które chyba miało być chromem dla ubogich.

Detale
Kabina to właściwie prostokątna dziura, bez nawet namiastki fotela, za to z dziurami po bokach. Działająca kierownica byłaby fajna, gdyby nie miała formy paru liftarmów i gdyby nie zwracała uwagi na brak jakiejkolwiek deski rozdzielczej. Unimog przy tym to praktycznie Model Team. Moim ulubionym kwiatkiem jest nadwozie w rejonie między przednimi kołami, wyglądające jakby projektant porzucił je w połowie pracy i już nigdy do niego nie wrócił.

Funkcje
Nie ma tu właściwie niczego, czego nie miały poprzednie F1, za to udało się spie...ć działanie. Podnoszona buda sprawia, że model bardzo trudno podnieść, bo większość masy ma z tyłu, a złapanie za coś innego niż przód grozi katastrofą. Podnoszenie budy wymaga jakiegoś miliona obrotów ręką i przeciętne dziecko znudzi się śmiertelnie po jednym razie, zresztą cała impreza ma mały sens skoro silnik widać i przy zamkniętej budzie. Bodajże Williams miał w tym miejscu dwa "zapowietrzone" siłowniki, dzięki którym buda sama ładnie się podnosiła po naciśnięciu - tutaj postawiono na małe LA, które są fajne i przydatne, ale na pewno nie do takich funkcji. Funkcja numer dwa, czyli ruchomy spoiler, to śmiech na sali. Angażowanie małego LA, skrzyni rozdzielczej, i potencjalnie silnika żeby przechylić jeden mały panel o jakieś 30 stopni jest po prostu śmieszne i dodane wyraźnie na siłę. Zawieszenie działa poprawnie - tak samo jak w pierwszej formule sprzed 13 lat.

Części
Za równowartość ok. 100 euro dostajemy masę podstawowych liftarmów i paneli w najbrzydszych możliwych kolorach. Ramki są aż trzy, mnóstwo za to cięgieł i wahaczy. Trzy małe LA, trochę podstawowych zębatek, jeden driving ring, sporo axli 4 ze stopem, trochę czarnych pinów 3L z dziurką pośrodku. Ogólna nędza. Z nowości mamy mikropanele, dla których sensowne zastosowanie wciąż nie przyszło mi do głowy, liftarmy długie na 5 studów zamiast 4, i przednie oraz tylne zwrotnice.
Kto się napalał na zwrotnice, ten wyjdzie dużo lepiej na częściach z Offroadera 8466. Nowe zwrotnice plusują tym, że są nowe, poza tym pod wieloma względami są krokiem wstecz. Są wielkie, przednie wymagają mocowania wysokiego na 5 studów. Dają się zamocować na wahaczach ze zwykłych liftarmów, co jest jakimś plusem. Wyglądem obiecują niskie tarcie i przede wszystkim stabilne prowadzenie koła, co jest niestety pustą obietnicą. Oto przykład jakie luzy są między nieruchomą a obrotową częścią zwrotnic:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=dYuFlzDdUEc[/youtube]

Opony są takie same jak w 8146, czyli dość wąskie. To miła odmiana od przesadnie zazwyczaj szerokich opon LEGO, ale w tym przypadku nie pasuje. Nie wiem jak wyglądają wozy F1 w sezonie 2013, ale raczej wątpię żeby miały wąskie kółka bardziej pasujące do ścigaczy z lat 30. Ponownie, widać krok w tył w stosunku do np. Williamsa.

Inne
42000 daje się łatwo zmotoryzować, co należy zaliczyć na plus. Silnik Medium ładnie chowa się w boku, battery box paskudnie wisi na spoilerze, ale cóż - czegoś tak szpetnego już się specjalnie nie zepsuje. Zmotoryzowane funkcje działają dobrze, i wciąż mają niewiele sensu. Całość jest ogromna, co generalnie też jest plusem, nawet jeśli części takie jak tylny czy przedni spoiler trzęsą się jak galareta.

Instrukcja tradycyjnie pocięta jest na trzy części. Moglibyśmy dostać jedną, ładnie sklejoną, przyjemnie ciężką książeczkę - ale po co, skoro taniej jest wydrukować trzy zbitki gó...nej jakości papieru ledwie trzymające się na kilku zszywaczach. Kupujemy zestaw od LEGO, a do ręki dostajemy coś jak gazetka z Biedronki. Pudełko jest małe, ciężkie, i gęsto wypełnione, to plus. Tradycyjnie części wpakowane są w worki tak jak było najtaniej - kiedy przypomnę sobie (sporo tańszy!) zestaw 8436 sprzed kilku lat, który witał widokiem woreczków popakowanych w kartonowe pudełka z numerkami, to łza się w oku kręci. Instrukcję i całe dwie strony nalepek zabezpieczono kawałkiem kartonu, to też plus. Sama instrukcja jest przejrzysta, ale w sposób który aż boli - są np. całe strony poświęcone na dodanie jednego klocka, i to wcale nie jakiegoś wymyślnego. Ja czułem się z nią jak kretyn po lobotomii, na EB ktoś użył w stosunku do jej poziomu uroczego wyrażenia "dla małp z martwicą mózgu".

Ogólne wrażenie jakie zostawia 42000 jest jedno: taniość, taniość i jeszcze raz taniość. Nie odczujecie jej kupując zestaw - co to, to nie - ale już obcując z nim jak najbardziej. Wszystko jest zrobione jak najtaniej, jak najszybciej, jak najprościej. Nie kupuję tłumaczenia że to żeby dzieciom było łatwiej - nie przy zestawie zawierającym pierdyliard nalepek których dokładne umiejscowienie wymaga chirurgicznej precyzji.
Swoją drogą, to właśnie nalepki są taką ostateczną czarą taniości - taki np. Williams miał piękne napisy namalowane na oponach. 42000 tego nie ma, ale żeby nie było, dostajemy osiem paskudnych żółtych nalepek do wstawienia na czarne felgi. Spasowałem, nie nakleiłem.
Poważnie - nie kupujcie tego g...na.

Awatar użytkownika
blizzard
Posty: 820
Rejestracja: 2011-10-04, 15:48
Lokalizacja: Poznań
brickshelf: blizzard00453005_0000002

 

#2 Post autor: blizzard »

Dla mnie model nie jest AŻ tak brzydki.
Wideorecenzja - NIENAWIDZĘ. Co obejrzeć musiałem, to obejrzałem, dla mnie nic nie zastąpi dobrych fotek i tekstu.
A jak już, to trzeba było polecieć z muzyką "w temacie", np z filmu "Driven" :D
Ostatnio zmieniony 2013-01-20, 18:00 przez blizzard, łącznie zmieniany 1 raz.

Jeleń
Posty: 8
Rejestracja: 2012-06-02, 10:40
Lokalizacja: Babimost

#3 Post autor: Jeleń »

Aż tak tragicznie nie jest ale chyba w tym roku będę jednak szukał 8448 albo 8466 bo bolid F1 jakoś nawet na "znaczkach pocztowych" nie była dla mnie jakiś ciekawy, dzięki tej recenzji tylko się zdecydowałem na 100%, że mogę sobie ją odpuścić :).
Popieram, że zdjęcia i tekst są lepsze ale mi tam to nie przeszkadza, że jest w formie wideo.
Ostatnio zmieniony 2013-01-20, 19:00 przez Jeleń, łącznie zmieniany 1 raz.

Backbone
Posty: 670
Rejestracja: 2009-12-06, 17:30
Lokalizacja: Doncaster
brickshelf: backbone

 

#4 Post autor: Backbone »

A ja kupiłem i nie żałuję. Sporo paneli, nowe części, fajne koła. Mnie się podoba.

PawelP7

#5 Post autor: PawelP7 »

Ja się nie zgadzam z recenzentem
- spojler - to co według recenzenta w bolidzie powinno być ruchome jak nie spojler i klapa silnika? Nie ma innych części ruchomych.
- kolory moim zdaniem są rewelacyjne a naklejki dodają uroku i nie widzę problemu z ich naklejaniem wystarczy precyzyjnie ustawić naklejkę jednym brzegiem do klocka reszta się sama ustawi
- trudność w przenoszeniu modelu - nie prawda wystarczy złapać za białe liftarmy przedziału kierowcy i podtrzymać od spodu
- luzy na spojlerze to trochę przesada
- umiejscowienie pojemnika na baterie bardzo dobre, łatwo dostępne, wymiana bateri trwa parę sekund
- luzy na zwrotnicach- w praktyce jazdy nie przeszkadzają
cena jest atrakcyjna 370 zł za tak duży model który robi wśród moich znajomych większe wrażenie niż Crawler i Motorized Excavator. Dla mnie również zaletą jest brak elektryki. Wadą natomiast że LEGO nie wydało nawet w formie elektronicznej instrukcji do zmotoryzowania modelu. Być może dlatego że nie ma zestawu z wieżą, servo, silnikiem i pilotem. Jako AFOL z krótkim stażem polecam
Ostatnio zmieniony 2013-01-20, 19:16 przez PawelP7, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
szubi81
Posty: 115
Rejestracja: 2011-08-01, 22:49
Lokalizacja: Reda
brickshelf: szubi81
Kontakt:

 

#6 Post autor: szubi81 »

Mnie na samym początku, przed przeczytaniem i obejrzeniem recenzji najbardziej zdziwiło zawieszenie, po co w F1 zawieszenie o tak dużym skoku?

Co do przodu to faktycznie za duża jest przestrzeń pomiędzy kołami, a kabiną.

Mimo tego wszystkiego najbardziej podoba mi się chomik :)

R19Cabrio

#7 Post autor: R19Cabrio »

Po pierwsze nie kalecz naszych uszu taką "muzyką" w tle filmu, od razu przypominają mi się filmy nt pierwszej pomocy z PO które nagrywane były w czasie PRL albo i dawniej, nie można dodać czegoś porządnego - rozumiem, chodzi o prawa autorskie, więc lepiej aby dźwięku nie było.
Mam poprzednie F1, Silvera, Williamsa i Ferrari i nijak ma się ten nowy bolid do poprzedników. Mi się nie podoba. Jest pstrokaty klockowo, do tego naklejki i jest jeszcze gorzej. Zmotoryzowanie go nie jest atrakcją, tym bardziej że motor set kosztuje ponad 100zł. Jedynie kilka elementów z tego zestawu uznaję za przydatne.

Awatar użytkownika
3dom
Adminus Emeritus
Posty: 5639
Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: 3dom

 

#8 Post autor: 3dom »

Ciężka sprawa z tym modelem. Na początku bardzo się ucieszyłem, że wychodzi kolejne duże technicowe F1, jako że nie jest mi dane posiadać żadnego z 3 poprzednich. Powrót rzadkich opon, garść nowych elementów. Kolorystyka wydawała mi się akceptowalna, w końcu podobne kolory miała Toyota lub BAR Honda. Po pokazaniu się lepszych zdjęć wstawki LBG i w szczególności żółte trochę popsuły obraz zestawu. A po Twojej recenzji i naszej rozmowie na PW to już zupełnie nie wiem co o nim sądzić... Dawno żaden zestaw nie został tak zjechany w recce ;) Dawcą wydaje się niezłym. Może jak trafi się okazja to kupię. A najlepszym rozwiązaniem byłoby jakbym go dostał w prezencie, np. na urodziny :) Ciekawe czy moi znajomi czytają LUGPol :P
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Jerac
Posty: 2311
Rejestracja: 2006-01-14, 20:32
Lokalizacja: Sol III, Łódź
brickshelf: Jerrec

 

#9 Post autor: Jerac »

Recenzje powinny być tekstowe, a nie video. Szkoda mojego życia. Pomyśl że jak 100 osób obejrzy recenzję która trwa 7 minut, to zakładając że przeczytanie jej zajęłoby 2 minuty, zabierzesz ludzkości ponad 8 godzin. Przez 8 godzin można wymyślić antygrawitację, lek na raka i sorter do klocków!

No dobra, idę oglądać bo mimo wszystko jestem zainteresowany, skoro zestaw jest tak zły... najfajniej czyta się recenzje produktów genialnych i genialnie skopanych ;]

Awatar użytkownika
Waler
VIP
Posty: 768
Rejestracja: 2010-09-08, 21:42
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
brickshelf: waler
Kontakt:

 

#10 Post autor: Waler »

Zacznę od treści merytorycznej recenzji, a mianowicie:
Sariel pisze:Z nowości (...) liftarmy długie na 5 studów zamiast 4 (...)
Może my technicowcy wiemy o co chodzi, ale z uwagi na kamieniczkowców i innych niewtajemniczonych dałbym tutaj jakiś link porównawczy oraz nadmienił, że chodzi o liftarmy "cienkie", bo przecież "grube" piątki mamy od dawna.

Również nie przepadam za wideo-recenzjami zwłaszcza jeśli chodzi o klocki. Sam model na pierwszy rzut oka wygląda może nieźle, ale po bliższym spotkaniu jak widzę nie jest już tak fajnie.
Dobrze, że pohamowałem chęć kupna go, paneli mi nie potrzeba.
Sariel pisze:ale to w końcu flagowiec
Tu bym się nie zgodził. Flagowcem 2013 raczej będzie to:
Obrazek

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#11 Post autor: Sariel »

Flagowiec pierwszej połowy roku, nie drugiej.

Awatar użytkownika
Filus
Posty: 596
Rejestracja: 2010-08-08, 20:37
Lokalizacja: Śląsk
brickshelf: Filus

 

#12 Post autor: Filus »

Liczę, że ktoś uzupełni to o opis ze zdjęciami, czyli o klasyczną, w formie recenzję. Ktoś był w trakcie, więc niech kończy i wrzuca do tematu).

Co do opinii Sariela. Póki co nie będę polemizował, bo nie miałem tego w rękach, choć planuję zakup, bo jednak wydaje mi się mimo wszystko ładna ta wyścigówka jest. Inna sprawa, że ma parę interesujących mnie elementów. Ostre potraktowanie ma też dobre strony, uwypukla wady, na które ktoś mógłby uwagi nie zwrócić. Tylko zwiększyłeś mą ciekawość dotyczącą tego modelu.

Backbone, jako posiadacz, mógłbyś się trochę obszerniej odnieść do zarzutów od Sariela? Faktycznie aż tak niedorobiony jest ten model?

No i szkoda, że nie ma jeszcze instrukcji do modelu alternatywnego, bo ten zapowiada się ciekawie, już na zdjęciach w przeciekach budził moje większe zainteresowanie.
Ostatnio zmieniony 2013-01-22, 19:56 przez Filus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
3dom
Adminus Emeritus
Posty: 5639
Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: 3dom

 

#13 Post autor: 3dom »

Waler93 pisze:Może my technicowcy wiemy o co chodzi, ale z uwagi na kamieniczkowców i innych niewtajemniczonych dałbym tutaj jakiś link porównawczy oraz nadmienił, że chodzi o liftarmy "cienkie", bo przecież "grube" piątki mamy od dawna.
Jak juz mamy byc super precyzyjni to trzeba napisac, ze sa to cienkie piatki w ukladzie +ooo+, "zwykle" cienkie piatki tez sa od dawna.
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!

makar
Posty: 37
Rejestracja: 2011-10-17, 20:36
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#14 Post autor: makar »

Speedvideo z montażu równie fascynujące jak przyspieszony pornos :-(
Film dobrze pokazuje co model potrafi oraz jego wady.
Fragmenty z Schuhamsterem rzondzom, jak zwykle :-)
"Na początek jedna uniwersalna rada - zrzynaj. Podpatruj. Kopiuj."

Awatar użytkownika
3dom
Adminus Emeritus
Posty: 5639
Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: 3dom

 

#15 Post autor: 3dom »

makar pisze:Speedvideo z montażu równie fascynujące jak przyspieszony pornos :-(
Bez przesady. Nie wiem ile razy Sariel przyspieszyl ale jakby to bylo x2 czy x4 to ciagneloby sie jak flaki z olejem.
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!

ODPOWIEDZ