[Zawody] LTTC 2013 rajd #2
Moderatorzy: BJ, Aleksander Spyra, Blaha, Atros, ManiekManiak, omen, Mod Team, BJ, Aleksander Spyra, Blaha, Atros, ManiekManiak, omen, Mod Team
- Uncle Jaca
- Posty: 1122
- Rejestracja: 2012-04-21, 14:00
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- brickshelf: jacaelnegro
-
Zanim poznamy oficjalne wyniki kilka słów od wujka:
Chłopaki to był naprawdę udany rajd i to z wielu względów! Pogoda nas ładnie przywitała już z samego rana - o wiele lepiej jedzie się kiedy nie pada, VW spisał się świetnie podobnie jak kierowca i tu raz jeszcze wielka dziękówka dla taty Olka - poświęcił cały dzień aby nas przetransportować bezpiecznie ze Śląska do Stolicy i z powrotem.
Odbiór techniczny - obyło się bez zgrzytów, wszyscy mieli po dwa fotele ;-P
Miła atmosfera - od początku do końca rajdu, taka jakaś dobra aura panowała, wiadomo, były pociski ale obyło się bez jakichś strasznych złośliwości. Nawet raz wybuchłem przy przejeździe Kuby jak trafił w chorągiewkę - emocje wzięły górę - były naprawdę minimalne różnice co pewnie odzwierciedlą wyniki.
Każdemu udzieliło się angażowanie w organizację i sekcje były sprawnie przeprowadzane - nie wydaje mi się aby odcinki były długie BJ, raczej optymalne - przy wielości zawodników sekcje po 8min to byłoby nieporozumienie, zawodnik na swój przejazd czekałby ponad godzinę pomiędzy sekcjami.. Nuda. Sekcje zróżnicowane zawierające chyba wszystkie elementy za to ich ilość -6! jest czym się pochwalić - daje w moim odczuciu miarodajny wynik.
Naprawdę fajny rajd był i po rajdzie trochę pojeździliśmy naprzemian swoimi pojazdami.
Dzięki chłopaki za wczorajszy dzień! Super było się znów spotkać i porywalizować. Gratulacje należą się wszystkim bo każdy się angażował dokładając swoją cegiełkę.
LTTC ma swój charakter - bez wątpliwości. Jest TT tłumaczący i cytujący regulamin na bieżąco, przypominający z reguły mi aby nie używać słów potocznych przyjętych za obelżywe, jest oaza spokoju Maniek z laptopem liczący wyniki na bieżąco, za którym ciągnie się kolejka dopytujących i marudzących, jest BJ budujący swoją trialówkę co odcinek, są inni forumowicze podjeżdżający ze swoimi dzieciakami, są gapie przystający na moment i ci mili panowie jeżdżący na Crossach... może, kiedyś uda mi się z którymś z nich porozmawiać;-)
Chłopaki to był naprawdę udany rajd i to z wielu względów! Pogoda nas ładnie przywitała już z samego rana - o wiele lepiej jedzie się kiedy nie pada, VW spisał się świetnie podobnie jak kierowca i tu raz jeszcze wielka dziękówka dla taty Olka - poświęcił cały dzień aby nas przetransportować bezpiecznie ze Śląska do Stolicy i z powrotem.
Odbiór techniczny - obyło się bez zgrzytów, wszyscy mieli po dwa fotele ;-P
Miła atmosfera - od początku do końca rajdu, taka jakaś dobra aura panowała, wiadomo, były pociski ale obyło się bez jakichś strasznych złośliwości. Nawet raz wybuchłem przy przejeździe Kuby jak trafił w chorągiewkę - emocje wzięły górę - były naprawdę minimalne różnice co pewnie odzwierciedlą wyniki.
Każdemu udzieliło się angażowanie w organizację i sekcje były sprawnie przeprowadzane - nie wydaje mi się aby odcinki były długie BJ, raczej optymalne - przy wielości zawodników sekcje po 8min to byłoby nieporozumienie, zawodnik na swój przejazd czekałby ponad godzinę pomiędzy sekcjami.. Nuda. Sekcje zróżnicowane zawierające chyba wszystkie elementy za to ich ilość -6! jest czym się pochwalić - daje w moim odczuciu miarodajny wynik.
Naprawdę fajny rajd był i po rajdzie trochę pojeździliśmy naprzemian swoimi pojazdami.
Dzięki chłopaki za wczorajszy dzień! Super było się znów spotkać i porywalizować. Gratulacje należą się wszystkim bo każdy się angażował dokładając swoją cegiełkę.
LTTC ma swój charakter - bez wątpliwości. Jest TT tłumaczący i cytujący regulamin na bieżąco, przypominający z reguły mi aby nie używać słów potocznych przyjętych za obelżywe, jest oaza spokoju Maniek z laptopem liczący wyniki na bieżąco, za którym ciągnie się kolejka dopytujących i marudzących, jest BJ budujący swoją trialówkę co odcinek, są inni forumowicze podjeżdżający ze swoimi dzieciakami, są gapie przystający na moment i ci mili panowie jeżdżący na Crossach... może, kiedyś uda mi się z którymś z nich porozmawiać;-)
Pies utonął, łańcuch pływa
Cóż, ja niestety nie podołałem i nie dotarłem - szkoda. Za to mam nadzieję że na czerwcowe zawody na spokojnie przygotuję pojazd, który nie będzie jednym wielkim jeżdżącym kompromisem pomiędzy tym co chciałbym zbudować, a pomiędzy czasem i dostępnymi częściami :p
Bliżej nieznanemu zwycięzcy gratuluję! Składam również gratulacje tym, których auta przejechały trasy bezawaryjnie.
Bliżej nieznanemu zwycięzcy gratuluję! Składam również gratulacje tym, których auta przejechały trasy bezawaryjnie.
Dzięki za świetne zawody :)
Przede wszystkim za pomoc, Atrosowi, TT i Mańkowi.
Atmosfera była genialna, drobne złośliwości między zawodnikami tylko dodawały usmiechu i motywacji :) Auta były bardzo dobre, w większości decydowała ilośc popełnionych błędów.
Ja właściwie pierwszy raz swoją tatrą jeździłem na zawodach i nie panowałem nad nią zbyt dobrze, co skutkowało dużą liczbą błędów. TT, Blaha i Kamyk bili mnie na głowe opanowaniem swoich 8x8. Jak nie starczy mi czasu, to zmienię tylko biegi i tatra zaprezentuje się jeszcze raz.
Wielką radochę czerpałem z oglądania innych aut, więc Dzięki Wam wszystkim.
Gratulacje dla zwycięzcy, i dla reszty za zaciętą walkę!
Zdjęć będzie mnóstwo, więc będzie co jeszcze opowiadać :)
Przede wszystkim za pomoc, Atrosowi, TT i Mańkowi.
Atmosfera była genialna, drobne złośliwości między zawodnikami tylko dodawały usmiechu i motywacji :) Auta były bardzo dobre, w większości decydowała ilośc popełnionych błędów.
Ja właściwie pierwszy raz swoją tatrą jeździłem na zawodach i nie panowałem nad nią zbyt dobrze, co skutkowało dużą liczbą błędów. TT, Blaha i Kamyk bili mnie na głowe opanowaniem swoich 8x8. Jak nie starczy mi czasu, to zmienię tylko biegi i tatra zaprezentuje się jeszcze raz.
Wielką radochę czerpałem z oglądania innych aut, więc Dzięki Wam wszystkim.
Gratulacje dla zwycięzcy, i dla reszty za zaciętą walkę!
Zdjęć będzie mnóstwo, więc będzie co jeszcze opowiadać :)
Są już wyniki rajdu - czas na podsumowanie.
Jeszcze raz wielkie dzięki wszystkim za pomoc w organizacji i przeprowadzaniu rajdu.
Pogoda dopisała - szkoda, że nie rozegraliśmy zawodów w parku. Ustawianie nowych, innych niż zawsze tras na siekierkach jest coraz trudniejsze. Pomimo to udało nam się ustawić 6 różnorodnych tras. Ich długość była "odpowiednia". Chyba nie było sekcji, żeby ktoś męczył trasę dłużej niż 5 minut, a zarazem trasy zawierały wszystkie niezbędne elementy: zawroty, progi, pochyłości, trawersy, podjazdy itp.
Wyniki mówią same za siebie. Gratulacje dla Atrosa za równą jazdę w czołówce. Chociaż wydaje mi się, że najgroźniejszy był BJ - wystarczyłoby gdyby na dwóch sekcjach, na których był praktycznie ostatni zająłby miejsce w połowie stawki to wygrałby rajd. Podczas jego przejazdów szczególną uwagę zwracała szybkość z jaką przejeżdżał przez bramki, a nie łapał żadnych kar. Dobre wyczucie pojazdu czy fart? Dalej uplasowała się trójka ze Śląska, która skutecznie oddzieliła mnie od podium – dzięki chłopaki ;) Widać, że regularne treningi i skuteczne maszyny dają świetne wyniki. Dalej moje 6 miejsce. Co się stało? Auto spisywało się jak zwykle dobrze. Tym razem ja obciążony wieloma sędziowskimi obowiązkami :D nie skupiłem wystarczająco na sterowaniu pojazdem, co skutkowało wieloma przewinieniami, które nie powinny się w ogóle zdarzyć. Poza tym powoli nakreślają mi się pewne modyfikacje w maszynie – wcześniej wydawało mi się, że już nic nie da się poprawić ;)
Tuż za mną Mistakes – poważnie przeanalizuję czy moje auto też dałoby radę przejechać wszystko na przełożeniu 5:1. Teoretycznie masy i silniki mamy takie same. A jak Ty ocenisz to 5:1 w Twojej tarze? Wystarczy? Zozoleon jedyna moja rada to uważać na zasięg IR podczas sterowania pojazdem – chłopaki nachylali się jak garbata staruszka nad maszynami, a Ty na luzaka stałeś sobie obok auta :D
Maniek i Chrupek byli nękani przez awarie skrzyni biegów i odpadających kół. Te odpadające koła to na moje oko ewidentny efekt nie przetestowania auta. Myślę, że 10 minut jazdy po książkach w domu obnażyłoby ten defekt przed rajdem.
Kamaz Cieśla odmawiał posłuszeństwa, przez co nie udało się ukończyć jednej sekcji. Na następny raz będzie coś nowego, czy tylko facelifting?
Jeszcze raz wielkie dzięki wszystkim za pomoc w organizacji i przeprowadzaniu rajdu.
Pogoda dopisała - szkoda, że nie rozegraliśmy zawodów w parku. Ustawianie nowych, innych niż zawsze tras na siekierkach jest coraz trudniejsze. Pomimo to udało nam się ustawić 6 różnorodnych tras. Ich długość była "odpowiednia". Chyba nie było sekcji, żeby ktoś męczył trasę dłużej niż 5 minut, a zarazem trasy zawierały wszystkie niezbędne elementy: zawroty, progi, pochyłości, trawersy, podjazdy itp.
Wyniki mówią same za siebie. Gratulacje dla Atrosa za równą jazdę w czołówce. Chociaż wydaje mi się, że najgroźniejszy był BJ - wystarczyłoby gdyby na dwóch sekcjach, na których był praktycznie ostatni zająłby miejsce w połowie stawki to wygrałby rajd. Podczas jego przejazdów szczególną uwagę zwracała szybkość z jaką przejeżdżał przez bramki, a nie łapał żadnych kar. Dobre wyczucie pojazdu czy fart? Dalej uplasowała się trójka ze Śląska, która skutecznie oddzieliła mnie od podium – dzięki chłopaki ;) Widać, że regularne treningi i skuteczne maszyny dają świetne wyniki. Dalej moje 6 miejsce. Co się stało? Auto spisywało się jak zwykle dobrze. Tym razem ja obciążony wieloma sędziowskimi obowiązkami :D nie skupiłem wystarczająco na sterowaniu pojazdem, co skutkowało wieloma przewinieniami, które nie powinny się w ogóle zdarzyć. Poza tym powoli nakreślają mi się pewne modyfikacje w maszynie – wcześniej wydawało mi się, że już nic nie da się poprawić ;)
Tuż za mną Mistakes – poważnie przeanalizuję czy moje auto też dałoby radę przejechać wszystko na przełożeniu 5:1. Teoretycznie masy i silniki mamy takie same. A jak Ty ocenisz to 5:1 w Twojej tarze? Wystarczy? Zozoleon jedyna moja rada to uważać na zasięg IR podczas sterowania pojazdem – chłopaki nachylali się jak garbata staruszka nad maszynami, a Ty na luzaka stałeś sobie obok auta :D
Maniek i Chrupek byli nękani przez awarie skrzyni biegów i odpadających kół. Te odpadające koła to na moje oko ewidentny efekt nie przetestowania auta. Myślę, że 10 minut jazdy po książkach w domu obnażyłoby ten defekt przed rajdem.
Kamaz Cieśla odmawiał posłuszeństwa, przez co nie udało się ukończyć jednej sekcji. Na następny raz będzie coś nowego, czy tylko facelifting?
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- VIP
- Posty: 1263
- Rejestracja: 2009-04-13, 22:21
- Lokalizacja: Karczew/Warszawa
- brickshelf: cieslu12
-
Na kolejny rajd planuję tylko poprawić to, co jest mechanicznie zle zrobione czyli skrzynię biegow. Reszta układu przeniesienia napędu Po rajdzie usiadłem, pomyślałem i chyba wiem jak poprawić skrzynię żeby nie kładła z12. Reszta po drobnych poprawkach będzie w porządku. Poza tym zrobię cos ze zderzakiem i paką zeby łatwiej się manewrowało. Podobno Kamaz był najładniejszą maszyną rajdu więc szkoda by go było rozbierać :)
Ze swojej strony dziękuję za dobrą zabawę. Organizacja rajdu była perfect dzięki czemu się najeździliśmy. Trasy były ciekawe i wymagające ale przejazdy nie ciągnęły się w nieskończoność więc nudy nie było.
Ze swojej strony dziękuję za dobrą zabawę. Organizacja rajdu była perfect dzięki czemu się najeździliśmy. Trasy były ciekawe i wymagające ale przejazdy nie ciągnęły się w nieskończoność więc nudy nie było.
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar
- ManiekManiak
- Posty: 814
- Rejestracja: 2008-09-07, 21:00
- Lokalizacja: Ostrołęka
- brickshelf: ManiekManiak
-
Ale zaraz zaraz, ja nie jestem ostatni? :)
Dziękuję za powierzenie mi funkcji sędziego. Ciekawe doświadczenie. Wklepywanie wyników po sekcjach trochę mnie wykluczyło z kuluarowych rozmów. Przydałby się netbook z dobrą baterią i pisanie na bieżąco. Tak czy inaczej polecam się do pomocy.
Same zawody super, nadspodziewanie sprawnie poszło. Wydaje mi się, że to dzięki innym założeniom przy tworzeniu tras. Nie za długie, bramki nie na przeszkodach a przed i za dzięki czemu starczyło rubryczek na kary.
Auta - każdy jechał, mało serwisów - tak być powinno. Podoba mi się, że fury nie stękają na przeszkodach tylko napierają do przodu.
Gratuluję Kubie wygranej. Auto niezmiennie bardzo sprawne. Jak na jednym odcinku wpadła z20 widziałem u wszystkich wielkie zdziwienie, ale wiedziałem że to tylko od napędu atrapy i poszedł dalej jak przecinak.
BJ - kierunek rozwoju tego starego klamota bardzo dobry, 25 jego ewolucję wyposaż w niezawodność i wygrasz.
Ekipa ze śląska bardzo mocna, zero awarii, mocne maszyny.
Moje auto? No cóż, bieda, przekombinowałem trochę w skrzyni. Niby przejechałem wszystkie trasy ale co to była za jazda, zdecydowanie poniżej oczekiwań. Znowu obiecuję poprawę:) plan mam na coś zupełnie innego.
Dziękuję za powierzenie mi funkcji sędziego. Ciekawe doświadczenie. Wklepywanie wyników po sekcjach trochę mnie wykluczyło z kuluarowych rozmów. Przydałby się netbook z dobrą baterią i pisanie na bieżąco. Tak czy inaczej polecam się do pomocy.
Same zawody super, nadspodziewanie sprawnie poszło. Wydaje mi się, że to dzięki innym założeniom przy tworzeniu tras. Nie za długie, bramki nie na przeszkodach a przed i za dzięki czemu starczyło rubryczek na kary.
Auta - każdy jechał, mało serwisów - tak być powinno. Podoba mi się, że fury nie stękają na przeszkodach tylko napierają do przodu.
Gratuluję Kubie wygranej. Auto niezmiennie bardzo sprawne. Jak na jednym odcinku wpadła z20 widziałem u wszystkich wielkie zdziwienie, ale wiedziałem że to tylko od napędu atrapy i poszedł dalej jak przecinak.
BJ - kierunek rozwoju tego starego klamota bardzo dobry, 25 jego ewolucję wyposaż w niezawodność i wygrasz.
Ekipa ze śląska bardzo mocna, zero awarii, mocne maszyny.
Moje auto? No cóż, bieda, przekombinowałem trochę w skrzyni. Niby przejechałem wszystkie trasy ale co to była za jazda, zdecydowanie poniżej oczekiwań. Znowu obiecuję poprawę:) plan mam na coś zupełnie innego.
- 3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
Szczegółowe wyniki:
I "acziwmenty":
Gratulacje dla Chrupka vel Gena, który zgarnął wszystko co było do zgarnięcia :D
Update generalki można zobaczyć [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?p=280845#280845]tutaj[/URL].
I "acziwmenty":
Gratulacje dla Chrupka vel Gena, który zgarnął wszystko co było do zgarnięcia :D
Update generalki można zobaczyć [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?p=280845#280845]tutaj[/URL].
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!
Gratulacje dla Atrosa i pozostałych zawodników. Rajd zorganizowany sprawnie. Rozmaite trasy pozwoliły wykazać się zarówno 6x6 jak i 8x8. Fajnie było pooglądać wozy od innych (coś podpatrzeć :) , motywuje mnie to do ukończenia swojego auta. Zdjęcia pojawią się do środy (wybaczcie - studia). Powstanie też krótka wideo relacja z zawodów i tu mam prośbę, żeby skontaktowali się ze mną na PW Ci, którzy zrobili jakieś filmiki lub zdjęcia, zwłaszcza te z rolki :)
Dzięki za kolejne zawody.
Atmosfera jak zwykle pierwszorzędna, docinki i komentarze tylko ją poprawiały.
Sędziowanie pierwsza klasa, pomiar czasu przez dwie osoby się sprawdził.
Trasy były ciekawe choć dość trudne.
Gratulacje dla Atrosa za bardzo wyrównaną jazdę i oczywiście za końcowy wynik.
Odpadające koła u Mańka i Grześka były bardzo widowiskowe:)
Ze swojej jazdy jestem zadowolony, nie złapałem zbyt wielu kar.
Amerykaniec dawał radę.
Zlokalizowałem problem ze strzelającymi zębatkami, była nimi TANowa z20.
Okazało się, że ten "winiec" z zębami obrócił się względem mocowanie na axla deformując je. Przez tą deformacje zębatka przeskakiwała na axlu i bardzo łatwo się przesuwała na axlu przez co blokowała się na skrzyni.
Atmosfera jak zwykle pierwszorzędna, docinki i komentarze tylko ją poprawiały.
Sędziowanie pierwsza klasa, pomiar czasu przez dwie osoby się sprawdził.
Trasy były ciekawe choć dość trudne.
Gratulacje dla Atrosa za bardzo wyrównaną jazdę i oczywiście za końcowy wynik.
Odpadające koła u Mańka i Grześka były bardzo widowiskowe:)
Ze swojej jazdy jestem zadowolony, nie złapałem zbyt wielu kar.
Amerykaniec dawał radę.
Zlokalizowałem problem ze strzelającymi zębatkami, była nimi TANowa z20.
Okazało się, że ten "winiec" z zębami obrócił się względem mocowanie na axla deformując je. Przez tą deformacje zębatka przeskakiwała na axlu i bardzo łatwo się przesuwała na axlu przez co blokowała się na skrzyni.
Wielkie dzięki za zawody ;)
Pogoda, mimo niesprzyjających prognoz nawet była ok, jedynie wiatr przeszkadzał.
Podsumowanie z mojej strony:
1. Ginaf Chrupka - nowatorskie zwolnice oraz szerokość 22 kropek (dobrze wyliczyłem?) sprawdzały się zacnie. Odpadające koła i niedziałająca skrzynia biegów skutecznie zapobiegały sprawnemu przejechaniu poszczególnych sekcji - oby następnym razem było lepiej.
2. Kamaz Cieśla - wersja rozwojowa pojazdu z kwietnia trochę rozczarowywała. Na Twoim miejscu postarałbym się zrobić zdublowaną skrzynię biegów - wtedy na pewno będzie lepiej.
3. Tatra Mańka - 3. pojazd z problematyczną skrzynią biegów oraz 2. z odpadającymi kołami - tutaj nawet NXT nie pomoże.
4. Bedford Zozoleona - długie, dopracowane 6x6, ale tak jak wspomniał TT - dobrze, jakbyś miał odruch szukania pilotami wież.
5. Tatra Misteakesa - brak testowania pojazdu odzwierciedlają wyniki poszczególnych sekcji - z początku szło licho ale potem było tylko lepiej, a szkoda, bo pojazd mechanicznie świetny - wszystko ładnie pracowało, mimo zaskakująco niskich przełożeń. Przy okazji masa bez obciążenia wynosiła ~ 2,5 kg.
6. Tatra TT - pojazd technicznie w porządku, ale kierowca jakiś otumaniony - efekt wczesnego wyjazdu, czy zbyt wielu spraw sędziowskich na głowie?
7. Moja Tatra - mechanicznie ok, ale gabaryty pojazdu sprawiają wiele trudności - z tego powodu miejsce wydaje się być zasłużone.
8. Ural Jacy - zmniejszenie paki odzwierciedlają wyniki - przeskoczyłeś o kilka miejsc.
9. Tatra Blahy - dopracowany pojazd i doświadczony kierowca - 4 występy pojazdu i 4 miejsca na podium.
10. AM General BJa - 4 sekcje super, 2 kiepsko - trochę nietypowe połączenie. Mechanicznie kilka niedoróbek, ale nie przeszkodziły w zdobyciu 2. miejsca.
11. Tatra Atrosa - kolega przyzwyczaił nas już do czołowych miejsc, więc wynik nie dziwi. Mechaniczna prostota załatwia wszystko. Nic dodać, nic ująć.
Pogoda, mimo niesprzyjających prognoz nawet była ok, jedynie wiatr przeszkadzał.
Podsumowanie z mojej strony:
1. Ginaf Chrupka - nowatorskie zwolnice oraz szerokość 22 kropek (dobrze wyliczyłem?) sprawdzały się zacnie. Odpadające koła i niedziałająca skrzynia biegów skutecznie zapobiegały sprawnemu przejechaniu poszczególnych sekcji - oby następnym razem było lepiej.
2. Kamaz Cieśla - wersja rozwojowa pojazdu z kwietnia trochę rozczarowywała. Na Twoim miejscu postarałbym się zrobić zdublowaną skrzynię biegów - wtedy na pewno będzie lepiej.
3. Tatra Mańka - 3. pojazd z problematyczną skrzynią biegów oraz 2. z odpadającymi kołami - tutaj nawet NXT nie pomoże.
4. Bedford Zozoleona - długie, dopracowane 6x6, ale tak jak wspomniał TT - dobrze, jakbyś miał odruch szukania pilotami wież.
5. Tatra Misteakesa - brak testowania pojazdu odzwierciedlają wyniki poszczególnych sekcji - z początku szło licho ale potem było tylko lepiej, a szkoda, bo pojazd mechanicznie świetny - wszystko ładnie pracowało, mimo zaskakująco niskich przełożeń. Przy okazji masa bez obciążenia wynosiła ~ 2,5 kg.
6. Tatra TT - pojazd technicznie w porządku, ale kierowca jakiś otumaniony - efekt wczesnego wyjazdu, czy zbyt wielu spraw sędziowskich na głowie?
7. Moja Tatra - mechanicznie ok, ale gabaryty pojazdu sprawiają wiele trudności - z tego powodu miejsce wydaje się być zasłużone.
8. Ural Jacy - zmniejszenie paki odzwierciedlają wyniki - przeskoczyłeś o kilka miejsc.
9. Tatra Blahy - dopracowany pojazd i doświadczony kierowca - 4 występy pojazdu i 4 miejsca na podium.
10. AM General BJa - 4 sekcje super, 2 kiepsko - trochę nietypowe połączenie. Mechanicznie kilka niedoróbek, ale nie przeszkodziły w zdobyciu 2. miejsca.
11. Tatra Atrosa - kolega przyzwyczaił nas już do czołowych miejsc, więc wynik nie dziwi. Mechaniczna prostota załatwia wszystko. Nic dodać, nic ująć.
Oto i obiecane zdjęcia:
Ze swojej strony powiem, że rajd był zorganizowany bardzo sprawnie. Wozy prezentowały się świetnie i dawały radę na wszystkich 6-ciu sekcjach, których liczba nie pozwalała na nudę. Motywuje mnie to do skończenia w końcu własnego auta. Gratulacje dla zwycięzcy i pozostałych zawodników.
Link do galerii
Filmik wkrótce...(tj. na pewno przed III rajdem ;)
Ze swojej strony powiem, że rajd był zorganizowany bardzo sprawnie. Wozy prezentowały się świetnie i dawały radę na wszystkich 6-ciu sekcjach, których liczba nie pozwalała na nudę. Motywuje mnie to do skończenia w końcu własnego auta. Gratulacje dla zwycięzcy i pozostałych zawodników.
Link do galerii
Filmik wkrótce...(tj. na pewno przed III rajdem ;)
Ostatnio zmieniony 2013-05-23, 00:32 przez Komando, łącznie zmieniany 1 raz.