75030 Millennium Falcon
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Wg mnie są ok :) Mój syn często nosi do szkoły (tak jak jego koledzy) rożne figurki czy małe zestawy - a tu mamy dwa w jednym i figurkę i pojazd i co ważne małe :) Dla nich mega bawialne a dla mnie spokojne że jakaś szczególna figurka nie wywędruje do szkoły...Absolem pisze:Te mikro star warsy są okropne, ale trzeba przyznać, że są bardzo fajnymi dawcami części :) Do kosmicznych pojazdów i robotów jak ulał!
Co do robotów i pojazdów masz rację - można je modyfikować jak pierwsze lego i tworzyć nowe pojazdy czy roboty.
Osobiście uważam że strasznie fikuśne te pojazdy :) - słodziaki ;)
Ostatnio zmieniony 2014-02-19, 22:18 przez klatka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 243
- Rejestracja: 2011-04-29, 21:22
- Lokalizacja: Znikąd
-
Nie rozumiem dlaczego tak nie lubicie planet. Same kule może są średnio przydatne, ale modele niektórych statków są świetne. Jak na tak małe bardzo dobrze przypominają oryginały. Ta seria ma lepsze figurki, ale modele nie są modelami statków z SW tylko modelami takich elektrycznych (pedałowych) jeździdełek dla najmłodszych jak np. to: http://cdn.iofferphoto.com/img/item/538 ... r-7543.jpg
Mnie odrzuciły te kule właśnie, nie lubię jak wciskają mi coś niepotrzebnego i niepasującego do pudełka. Do tego klocki na licencji Star Wars są dość drogie w porównaniu do zestawów nielicencjonowanych.Durzy pisze:Nie rozumiem dlaczego tak nie lubicie planet. Same kule może są średnio przydatne, ale modele niektórych statków są świetne.
Trochę tak, ale ma to swój urok. Poza tym większość nie sprawia takiego wrażenia jak usunie się figurkę. No i jak ktoś zauważył są całkiem dobrym źródłem elementów.Durzy pisze:Ta seria ma lepsze figurki, ale modele nie są modelami statków z SW tylko modelami takich elektrycznych (pedałowych) jeździdełek dla najmłodszych...
Zresztą ja i tak wolę zestawy pełnowymiarowe. :)
-
- Posty: 243
- Rejestracja: 2011-04-29, 21:22
- Lokalizacja: Znikąd
-
Ja nic takiego nie pisałem. Uwielbiałem planetki. Kule wisiały u mnie w domu pod żyrandolem, tworząc swoistą galaktykę SW. Lecz jak wiadomo, wszystko się zmienia i mamy teraz extra mini-pojazdy z figurkami. A Twoje porównanie do samochodzików dla dzieci jest bardzo udane. Nie pomyślałem o tym. ;-)Durzy pisze:Nie rozumiem dlaczego tak nie lubicie planet.
Dziwne gdyby było inaczej. Licencja, zwłaszcza taka (ja nie jestem w stanie wyobrazić sobie bardziej chwytliwej) -> sprzeda się bez problemu. Mnie zaskakują ceny serii Architecture, gdzie małe zestawy zaczynają się od 90zł...gamer pisze:Do tego klocki na licencji Star Wars są dość drogie w porównaniu do zestawów nielicencjonowanych.
Widzisz i to mnie się nie podoba, bo czekałem na miniaturowego Y-winga i się nie doczeka ;(GrublukTheGrim pisze:Lecz jak wiadomo, wszystko się zmienia
Nowa seria mi kompletnie nie odpowiada, bo jak pisałem wyżej nie są to modele modeli filmowych, a modele modeli zabawek dla dzieci. Model którego jest recenzja w tym temacie jest nieskończony bez tego klocka http://thumbs4.ebaystatic.com/d/l225/m/ ... ANDTuQ.jpg !
No zgadza się. Mnie najbardziej bawi jak widzę lego 21008 - Round Brick x 112 -> 25 euro. :PDurzy pisze:Dziwne gdyby było inaczej. Licencja, zwłaszcza taka (ja nie jestem w stanie wyobrazić sobie bardziej chwytliwej) -> sprzeda się bez problemu. Mnie zaskakują ceny serii Architecture, gdzie małe zestawy zaczynają się od 90zł...gamer pisze:Do tego klocki na licencji Star Wars są dość drogie w porównaniu do zestawów nielicencjonowanych.
Chodzi o to, że wyższa cena, to też wyższe wymagania. Myślę, że dlatego tak dużo osób narzeka na różne mniejsze lub większe wady zestawów na licencji.
Mi się najbardziej kojarzą z gondolkami w karuzeli.Durzy pisze:...ale modele nie są modelami statków z SW tylko modelami takich elektrycznych (pedałowych) jeździdełek dla najmłodszych jak np. to: http://cdn.iofferphoto.com/img/item/538 ... r-7543.jpg
Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce...
No nie wszystkim. Nie dość, że seria sama w sobie mnie się nie podoba z wymienionych wyżej powodów, to jeszcze wyparła inną, która akurat mi odpowiadała. Choć akurat Sokół jest o tyle ciekawym zestawem, że jako jedyny z tej serii ma naprawdę ciekawą, choć wadliwą figurkę (Han Solo bywa w drogich zestawach czyżby, długi go przycisnęły aż tak, że się zeszmacił występem w "niskobudżetówce"? ;) ).klatka pisze:Generalnie rzecz biorąc wszystkim nam przypadła ta seria do gustu :)