[MOC] Bedford MWD
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Bedford MWD
Polewaczka jak widzę bardzo się spodobała, wywrotka trochę mniej, teraz pora na coś niewielkiego i mało spektakularnego.
Kilka lat temu szukałem zdjęć przedstawiających stare stacje benzynowe w Polsce, z zamiarem zbudowania takowej.
Między innymi natrafiłem na takie zdjęcie:
Zdjęcie zostało zrobione w 1949 roku w Bystrzycy Kłodzkiej. Nie wiem, co mnie do niego przyciągnęło, może samochód, którego nie znałem wcześniej, może surowość samej stacji (jeśli można tak to nazwać, choć zapewne po prawej stronie stoi nie mieszczący się na zdjęciu budyneczek).
Postanowiłem zidentyfikować samochód i zbudować go, ponieważ - jak by nie było - mieści się w ramach wyznaczonych przez PRL.
Samochód to angielska lekka ciężarówka - Bedford MWD. Samochody te były budowane i używane w różnych wersjach w czasie II wojny światowej. Jego udźwig to ok. 800kg.
Widoczny na zdjęciach egzemplarz należy do Fabryki Zapałek w Bystrzycy Kłodzkiej.
Na drzwiach ma namalowane emblematy Polskiego Monopolu Zapałczanego oraz napis "Fabr. Zapałek Nr 1 w Bystrzycy" i numer rejestracyjny. W odcyfrowaniu napisu pomógł mi pracownik Polskiej Agencji Prasowej, któremu bardzo dziękuję.
Samochodzik, choć niewielki, nie był łatwy do zbudowania.
Oto scenka zainspirowana powyższym zdjęciem:
A tutaj samo autko:
Proszę nie pytać, dlaczego nie ma prawej klamki - na zdjęciu samochód ma ją urwaną, więc nie ma jej celowo. Domyślam się tylko, że lewa jednak jest na swoim miejscu :)
Dziękuję,
EDIT - 2014.04.02 - Zmodyfikowałem boczne grille w masce Wszystkie zdjęcia podmieniłem. Różnica z daleka mało widoczna, ale nie dawała mi spokoju, bo nie oglądam tego autka z daleka :)
Kilka lat temu szukałem zdjęć przedstawiających stare stacje benzynowe w Polsce, z zamiarem zbudowania takowej.
Między innymi natrafiłem na takie zdjęcie:
Zdjęcie zostało zrobione w 1949 roku w Bystrzycy Kłodzkiej. Nie wiem, co mnie do niego przyciągnęło, może samochód, którego nie znałem wcześniej, może surowość samej stacji (jeśli można tak to nazwać, choć zapewne po prawej stronie stoi nie mieszczący się na zdjęciu budyneczek).
Postanowiłem zidentyfikować samochód i zbudować go, ponieważ - jak by nie było - mieści się w ramach wyznaczonych przez PRL.
Samochód to angielska lekka ciężarówka - Bedford MWD. Samochody te były budowane i używane w różnych wersjach w czasie II wojny światowej. Jego udźwig to ok. 800kg.
Widoczny na zdjęciach egzemplarz należy do Fabryki Zapałek w Bystrzycy Kłodzkiej.
Na drzwiach ma namalowane emblematy Polskiego Monopolu Zapałczanego oraz napis "Fabr. Zapałek Nr 1 w Bystrzycy" i numer rejestracyjny. W odcyfrowaniu napisu pomógł mi pracownik Polskiej Agencji Prasowej, któremu bardzo dziękuję.
Samochodzik, choć niewielki, nie był łatwy do zbudowania.
Oto scenka zainspirowana powyższym zdjęciem:
A tutaj samo autko:
Proszę nie pytać, dlaczego nie ma prawej klamki - na zdjęciu samochód ma ją urwaną, więc nie ma jej celowo. Domyślam się tylko, że lewa jednak jest na swoim miejscu :)
Dziękuję,
EDIT - 2014.04.02 - Zmodyfikowałem boczne grille w masce Wszystkie zdjęcia podmieniłem. Różnica z daleka mało widoczna, ale nie dawała mi spokoju, bo nie oglądam tego autka z daleka :)
Ostatnio zmieniony 2014-04-01, 23:22 przez V1, łącznie zmieniany 1 raz.
\/1 ______________
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3942
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Re: Bedford MWD
Mnie się akurat wszystkie Twoje ciężarówki podobają, tym bardziej, że pojazdy ciężarowe to 1 z moich ulubionych tematów. Wywrotka jest świeżo zaprezentowana, więc jeszcze nie spłynęły wszystkie achy i ochy :DV1 pisze:Polewaczka jak widzę bardzo się spodobała, wywrotka trochę mniej, teraz pora na coś niewielkiego i mało spektakularnego.
Nie znam akurat tej marki, choć nazwa Bedford obiła mi się o uszy. Piszesz, że to lekka ciężarówka, choć wygląda dość masywnie zarówno ta rzeczywista, jak i klockowa, co nie znaczy, że mi się nie podoba. Wręcz przeciwnie - bardzo mi się podoba :)V1 pisze:Samochód to angielska lekka ciężarówka - Bedford MWD. Samochody te były budowane i używane w różnych wersjach w czasie II wojny światowej. Jego udźwig to ok. 800kg.
Widoczny na zdjęciach egzemplarz należy do Fabryki Zapałek w Bystrzycy Kłodzkiej.
Na drzwiach ma namalowane emblematy Polskiego Monopolu Zapałczanego oraz napis "Fabr. Zapałek Nr 1 w Bystrzycy" i numer rejestracyjny. W odcyfrowaniu napisu pomógł mi pracownik Polskiej Agencji Prasowej, któremu bardzo dziękuję.
Samochodzik, choć niewielki, nie był łatwy do zbudowania.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1479
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
A mi sie Maz podoba bardziej niz spluczka...
Czekalem na Bedforda tu, bo lubie czytac twoje opowiastki. Polski Monopol Zapalczany... Nigdy bym nie zgadl ze cos takiego istnialo.
Samochodzik... Obejrzalem zdjecia pobieznie i pomyslalem, ee, bez fajerwerkow. Potem dokladnie i mysle ze wyciagnales z niego co sie dalo. Jedyne z czym bym sie nie zgodzil to kolor dekla na dachu, zapewne auto bylo pozostaloscia po wojnie i ten dekiel to miejsce dla kaemu, zapewne z metalu, ergo w kolorze nadwozia.
Cala reszta jest super, plandeki to powoli twoja specjalnosc, ale mam wrazenie ze jest miejscami strasznie nacpany, zastanawiam sie czy pare detali mniej (grille na boku maski i zaklejenie tych dziur jakims slopem, ewentualnie ten bullbar w przedzie z minifigowych lapek, nie wiem) nie bylo by lepiej...
Czekalem na Bedforda tu, bo lubie czytac twoje opowiastki. Polski Monopol Zapalczany... Nigdy bym nie zgadl ze cos takiego istnialo.
Samochodzik... Obejrzalem zdjecia pobieznie i pomyslalem, ee, bez fajerwerkow. Potem dokladnie i mysle ze wyciagnales z niego co sie dalo. Jedyne z czym bym sie nie zgodzil to kolor dekla na dachu, zapewne auto bylo pozostaloscia po wojnie i ten dekiel to miejsce dla kaemu, zapewne z metalu, ergo w kolorze nadwozia.
Cala reszta jest super, plandeki to powoli twoja specjalnosc, ale mam wrazenie ze jest miejscami strasznie nacpany, zastanawiam sie czy pare detali mniej (grille na boku maski i zaklejenie tych dziur jakims slopem, ewentualnie ten bullbar w przedzie z minifigowych lapek, nie wiem) nie bylo by lepiej...
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
Do 'grilli' na boku maski sam nie jestem przekonany. Myślę, że może byłoby lepiej je zlikwidować w ogóle, bo nijak się mają do oryginału i w sumie robią nieprawidłowe wrażenie.
Jak ostatnio przeglądałem zdjęcia moich samochodów to w co drugim coś bym zmienił. Mam nadzieję, że przed wystawą w Muzeum Techniki w tym roku zdążę je zmodyfikować.
Zaklejać szpar czy schodków naklejkami nie chcę. Jak już są szpary, bo inaczej zbudować się nie da, to kładzenie na to naklejki uważam za oszukiwanie i wtedy wolę szpary niż gładką powierzchnię z naklejki.
Obrotnica dla kaemu na dachu była przykrywana plandeką razem z całą kabiną, co widać na niektórych zdjęciach. Część plandeki przykrywająca obrotnicę była przypinana paskami. Na przykład na tym zdjęciu to widać:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... D_pic1.JPG
Na żadne opowiastki nie mam ostatnio pomysłu. Kiedy buduję, to pamiętam, o czym przydałoby się napisać, a jak skończę - zapominam. Dlatego też wrzucam zdjęcia na flikra, bo to chwila, a potem nie moge się zebrać, żeby napisać kilka zdań na forum. Kiedy budowanie samochodziku rozciąga się na pół roku, trzeba by pisać pamiętnik.
Jak ostatnio przeglądałem zdjęcia moich samochodów to w co drugim coś bym zmienił. Mam nadzieję, że przed wystawą w Muzeum Techniki w tym roku zdążę je zmodyfikować.
Zaklejać szpar czy schodków naklejkami nie chcę. Jak już są szpary, bo inaczej zbudować się nie da, to kładzenie na to naklejki uważam za oszukiwanie i wtedy wolę szpary niż gładką powierzchnię z naklejki.
Obrotnica dla kaemu na dachu była przykrywana plandeką razem z całą kabiną, co widać na niektórych zdjęciach. Część plandeki przykrywająca obrotnicę była przypinana paskami. Na przykład na tym zdjęciu to widać:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... D_pic1.JPG
Na żadne opowiastki nie mam ostatnio pomysłu. Kiedy buduję, to pamiętam, o czym przydałoby się napisać, a jak skończę - zapominam. Dlatego też wrzucam zdjęcia na flikra, bo to chwila, a potem nie moge się zebrać, żeby napisać kilka zdań na forum. Kiedy budowanie samochodziku rozciąga się na pół roku, trzeba by pisać pamiętnik.
Ostatnio zmieniony 2014-03-22, 20:21 przez V1, łącznie zmieniany 1 raz.
\/1 ______________
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1479
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Nie naklejkami, czyms. Nie wiem czym. Edyta mysli moze polozyc tam slope 1x2x2?
Zawsze tak jest z tym zmienianiem. Ja mam dokladnie dwa przy ktorych do dzis nic nie grzebalem. A to nowe klocki, a to jakis pomysl na cos co pasuje do wszystkiego. Chevy Gangu Olsena juz ponad rok stoi rozgrzebany po tym jak zgadlem co skracac i poprzesuwac zeby proporcje sie zgadzaly.
Zawsze tak jest z tym zmienianiem. Ja mam dokladnie dwa przy ktorych do dzis nic nie grzebalem. A to nowe klocki, a to jakis pomysl na cos co pasuje do wszystkiego. Chevy Gangu Olsena juz ponad rok stoi rozgrzebany po tym jak zgadlem co skracac i poprzesuwac zeby proporcje sie zgadzaly.
Ostatnio zmieniony 2014-03-22, 20:42 przez Misterzumbi, łącznie zmieniany 1 raz.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
- 3dom
- Adminus Emeritus
- Posty: 5639
- Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: 3dom
-
Plandeka i dystrybutor znakomite. W pierszej chwili myslalem, ze szpary przy masce to niedorobka i nie moglem uwierzyc, ze tak to zostawiles. Potem zerkniecie na fote oryginalu a tam grill - czyli efekt zamierzony. Sam nie wiem czy bez tego byloby lepiej. Tak czy inaczej kolejny genialny model, tylko czekac az trafi na blogi :)
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!
-
- Posty: 964
- Rejestracja: 2007-06-21, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: spacelord
- Kontakt:
-
Mi się bardzo podobają Twoje konstrukcje (do tego dochodzą bardzo dobre zdjęcia) - tyle że tematyka jest całkiem mi obca... Jak ja buduję (pomijając to że mało buduję) to nie bawię się w takie rzeczy jak przeciąganie sznurka przez 3 milimetrowego flexa - więc fajnie pooglądać od czasu do czasu takie rzeczy w konstrukcjach innych ;) Fajne jest też, że klocki nie są wyrównane do linijki, a nawet mają niektóre inne odcienie - co tylko podkreśla że to 'oddech historii' no i dodaje też klimatu...
Jednak dało się wyciągnąć nieco więcej :)
Zmodyfikowałem boczne grille w masce. Wszystkie zdjęcia podmieniłem.
Różnica z daleka mało widoczna, ale nie dawała mi spokoju, bo nie oglądam tego autka z daleka :)
Zmodyfikowałem boczne grille w masce. Wszystkie zdjęcia podmieniłem.
Różnica z daleka mało widoczna, ale nie dawała mi spokoju, bo nie oglądam tego autka z daleka :)
Ostatnio zmieniony 2014-04-01, 23:23 przez V1, łącznie zmieniany 1 raz.
\/1 ______________
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Mam wrażenie, że pamiętam jakąś dyskusję o tym zdjęciu, które posłużyło Ci za wzór :) . Fajne to, ile można wyciągnąć z jednej starej, czarno-białej fotki. Szacun.
Technicznie też bez zarzutu. Albo nie: mam zarzut, że znowu mi pokazujesz, jak bardzo nie umiem :) .
I jeszcze ten, że na fotce Chrisa Niedenthala nie ma ani jednego Bedforda, co oznacza, że tracisz czas, zamiast budować kino Moskwa :) .
Technicznie też bez zarzutu. Albo nie: mam zarzut, że znowu mi pokazujesz, jak bardzo nie umiem :) .
I jeszcze ten, że na fotce Chrisa Niedenthala nie ma ani jednego Bedforda, co oznacza, że tracisz czas, zamiast budować kino Moskwa :) .
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles