6440 Jetport Fire Squad
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Bartex0805
- Posty: 197
- Rejestracja: 2008-01-21, 16:24
- Lokalizacja: Leszno
- brickshelf: Bartex0805
-
6440 Jetport Fire Squad
DANE TECHNICZNE:
Seria: System
Rok premiery: 1991
Liczba elementów: 163 tyle mam, 151 Bricklink, 159 Brickset
Spis części: Bricklink,
Cena: Allegro 50-100zł
Na zestaw ten polowałem kilka lat, ale to dlatego, że chciałem kupić go w naprawdę bardzo dobrym stanie, udało się z czego jestem bardzo szczęśliwy.
Na wstępie zapraszam tych bardziej leniwych użytkowników forum do obejrzenia recenzji w formie filmu. Ogólnie macie opcję do wyboru obejrzeć lub przeczytać, albo wybrać obie te opcje. Do tej pory wykonywałem już recenzję w formie tylko filmu i było trochę narzekania, że wolicie tekst. Teraz daję Wam wolną rękę, możecie wybrać, zapraszam.
http://www.youtube.com/watch?v=h4gNfHUpqHE
OPAKOWANIE
Sam nie posiadam już pudełka, ale poniżej przedstawiam zdjęcia, które leżały kilka lat na moim dysku twardym. Oczywiście, jak to bywało w tamtych czasach na tyle pudełka znalazło się miejsce na kilka zdjęć modeli alternatywnych. Pudełko miało też otwieraną klapkę z przodu, dzięki czemu można było zobaczyć wyeksponowane ciekawsze części. Piękna rzecz, dziś nie obecna.
ZAWARTOŚĆ
Na zawartość składają się rzecz jasna klocki oraz instrukcja. W przypadku tego zestawu klocki przechowuje w woreczku strunowym.
Instrukcja budowy to cienka książeczka klejona z jednej strony. Cały proces budowy został zawarty w 18 krokach.
Wszystkie klocki razem.
CIEKAWE ELEMENTY
Warte uwagi elementy widoczne są na zdjęciu niżej. Po kolei wymieniając klocki i ilość zestawów w jakich się znalazły w takich samych kolorach: klocek z dźwiękiem w dwóch tonach 7 zestawów, tors figa 9 zestawów, brick 1x4 z nadrukiem 9 zestawów, drzwiczki 10 zestawów, kogut czerwony 12 zestawów i pojemnik na baterię 9 zestawów.
Niżej prezentuję tylko klocki elektryczne.
PRZEBIEG BUDOWY
Budowę rozpoczynamy od złożenia figurek , które dziś może nie wzbudzają wielkiej sensacji, ale kiedyś to było coś. Moje figi przetrwały próbę czasu, torsy nie są pęknięte z boku, a nóżki wchodzą bardzo ciasno. Otrzymujemy dwóch strażaków, braci bliźniaków. Wszystko widać na zdjęciach, a o samym torsie napiszę tylko tyle, że ma fajny nadruk w postaci czterech pasów, każdy w innym kolorze. Nad nimi ukazany został samolot, który startuje lub ląduje, zależy jak na to spojrzeć.
Po złożeniu figurek, możemy przejść do budowy wozu lotniskowej straży pożarnej.
Po 5 krokach
Po 10 krokach
Po 15 krokach
Po 18 krokach i koniec.
Elementy pozostałe po budowie. Nie wykorzystane w modelu głównym, ale dodawane jako części ekstra oraz wykorzystane w modelach alternatywnych ukazanych na tyle pudełka.
GOTOWY ZESTAW
PODSUMOWANIE I OCENA
Zestaw jest w mojej ocenie najlepszy jeśli chodzi o wozy lotniskowej straży pożarnej, a były prawdopodobnie trzy takie: 6440, 7891 oraz 60061. Masywny wygląd tej ciężarówki od razu kojarzy mi się z wozami do zadań specjalnych. Miejsce gdzie spoczywa pojemnik z baterią 9V ma za zadanie podpowiedzieć nam, gdzie skrywa się zbiornik z wodą w rzeczywistych pojazdach tego typu. Po jednej stronie zwijany wąż, po drugiej schowek na butle z tlenem. Z tyłu przycisk do włączenia elektryki oraz dwie siekiery, po jednej dla strażaka. Z przodu pokrywa skrywające dwa ujścia wody, bardzo fajny patent. Góra modelu to kolejno następne dwa ujścia wody, tym razem sterowane w każdym kierunku. Następnie belka z kogutami, za nimi klocek dźwiękowy. W środku ciężarówki kierownica i miejsce dla dwóch strażaków, tyle że siedzenie przewidziano tylko dla jednego i to jest minus całej konstrukcji. Miejsca spokojnie wystarczyło, aby umieścić drugie siedzenie.
Zasada działania elektryki bardzo prosta, ale dająca dużo frajdy, dziś już takich bajerów nie ma. Belka z kogutami świeci na zmianę lub świeci cały czas, zależy jak ją zamontujemy. Jeśli chodzi o dźwięk to mamy trzy możliwości. Wyłączamy dźwięk lub wybieramy jeden z dwóch sygnałów. Wystarczy przekręcić klocek z głośniczkiem.
Porównując zestaw 6440 do wspomnianych wcześniej 7891 i 60061 to po prostu nie ma co porównywać, jak dla mnie dyskwalifikacja. Jednak 7891 i tak jest lepszy od 60061 bo ładniejszy bawialny i o kompaktowych wymiarach jak przystało na serię City. Jeśli nie macie żadnego wozu lotniskowej straży pożarnej to polujcie na Jetport Fire Squad, nawet kilka lat, jak Ja. Z zakupu mam ogromną radość, no bo w końcu się udało i życzę każdemu, aby w Wasze ręce w końcu wpadły wymarzone zestawy Lego.
PLUSY:
-masywny wygląd
-zabawa światłem i dźwiękiem
-najlepsza lotniskowa straż pożarna
MINUSY:
-brak drugiego siedzenia w kabinie
Galeria Brickshelf
Ostatnio zmieniony 2014-04-22, 20:43 przez Bartex0805, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapraszam na mój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/rzymianin22?feature=mhee
Zawsze marzyłem o tym zestawie. Jako dziecko chciałem go bardzo mieć ale nie było mi to dane. Może teraz sobie sprawię :)
No nie do końca, są przecież świecące klocki :)Bartex0805 pisze:Zasada działania elektryki bardzo prosta, ale dająca dużo frajdy, dziś już takich bajerów nie ma
-
- Posty: 152
- Rejestracja: 2013-08-11, 16:19
- Lokalizacja: Radomsko, Wieluń
- brickshelf: Proszę uzupełnić
-
60061 :) nawet miałem kupić w cerfie bo po 99 zł. ale gdy tylko przeczytałem reckę moim pierwszym pojazdem lotniskowej straży pożarnej będzie ten zestaw:) 20 lat a wyprzedza najnowszą konstrukcję : migające światł i dźwięki , szerokość 6 studów, no i chociaż na lotnisku w sumie niepotrzebna rzecz , ale napewno bardziej "uterenowiony" i przede wszystkim : normalna szyba przednia :D
Ostatnio zmieniony 2014-04-20, 20:39 przez zen535i, łącznie zmieniany 1 raz.
- tbzz
- Posty: 370
- Rejestracja: 2012-12-28, 18:27
- Lokalizacja: Olsztyn/Szczytno
- brickshelf: tbzz
- Kontakt:
-
Cóż ja mogę napisać. Dobra recenzja i zdjęcia. Dzięki! A zestaw póki co niestety nie obecny w moich zbiorach, czego żałuję. Świetna maszyna jak dla mnie.
Insta (główny kanał) @legos_soul
Blog Lego http://legosoul.wordpress.com/
Zestawy http://brickset.com/sets/ownedby-tbzz
Blog Lego http://legosoul.wordpress.com/
Zestawy http://brickset.com/sets/ownedby-tbzz
Mam go od małego i... nigdy mi się jakoś szczególnie nie podobał. Niby świecił i mrugał, ale nic poza tym mnie w nim nie przekonywało, a szerokość wtedy strasznie mi nie pasowała. Teraz po latach znacznie zyskał i podoba mi się zdecydowanie bardziej niż kiedyś.
Za dzieciaka wolałem 6482 (też lotniskowa jednostka do zadań specjalnych ;) ) i przede wszystkim mój ulubiony "świecący zestaw" 6481 (w nocy, w pokoju z wyłączonym światłem niesamowicie wyglądał).
Za dzieciaka wolałem 6482 (też lotniskowa jednostka do zadań specjalnych ;) ) i przede wszystkim mój ulubiony "świecący zestaw" 6481 (w nocy, w pokoju z wyłączonym światłem niesamowicie wyglądał).