[MOC] JCB 8014 Mini excavator

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
ontek
VIP
Posty: 202
Rejestracja: 2011-05-30, 20:41
Lokalizacja: Rzeszów
brickshelf: ontek

 

[MOC] JCB 8014 Mini excavator

#1 Post autor: ontek »

Obrazek

Krótko i zwięźle tym razem nie będzie :D

Na początku był chaos...

Pomysł zbudowania minikoparki bardzo dawno znalazł sobie dobre miejsce w mojej głowie - takie "przy oknie", rozgościł się i nijak nie chciał sobie pójść, ot tak chociażby na krótki spacer. A nawet jak właściciel miejsca z powyższym pasażerem na gapę, wychodził na spacer, trzymając swą latorośl za rękę, zatrzymywał się nader często i pokazywał traktorek, koparę..., i właśnie ta kopara wzbudzała największe zainteresowanie. Efektem tego jest prezentowana minikoparka.

...a po chaosie wielki wybuch tzn, miało być niewypał...(w pewnych kwestiach)

Moc powstawał w okresie przygotowań do wystawy warszawskiej, jednak z planowanych trzech tygodni, wyrosło trzy miesiące prac. Wynik - ukończenie jakieś dwa tygodnie temu, a prezentacja dzisiaj. Pewnie sumarycznie z budową można było by się zmieścić w kilka dni, ja jednak należę do tych, którzy się klockami delektują, a do tego czas na budowanie mają wieczorami - gdy ich dzieci pójdą spać.
Model miał być dwulatkoodporny a wyszło jak zawsze. Dwulatkoodporny jest tylko napęd gąsienic.

Co to jest i jak to działa?

Na początek kilka zdjęć:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Technicznie:

2x M Motor
4x L Motor
3x PF IR Remote Controler
3x PF IR Receiver
1x PF Lights
1x Battery Box

Waga: 1810g
Długość liczona do ramienia: 26cm
Wysokość: 40cm
Szerokość: 25cm

No to jazda

Koparka napędzana jest dwoma silnikami L, po jednym na gąsienicę z redukcją 1:5. Jeździ żwawo, powiedziałbym że aż za szybko (zaparkowałem kiedyś samochód wzdłuż drogi i operator takiej minikoparki próbował mnie wyprzedzić. Słowo wyprzedzić a nie ominąć jest tutaj celowo zamieszczone, gdyż maksymalna prędkość poruszania się w/w minikoparki to około 2km/h, więc sprawmy radość operatorowi że kogoś wyprzedził gdyż wyprzedzenie czegokolwiek z taką prędkością nie należy do najłatwiejszych :D, ale wracając do mojego modelu nic nie strzela i wszystko wydaje się być ok. Niestety tak nie jest. W założeniu chciałem schować wszystko co się da w czeluściach ukrytych pod skórą, tzn. panelami czy czymkolwiek innym, niemniej jednak tak aby mechanizacji było widać jak-naj-mniej. Efektem tego jest przeprowadzenie dwóch przewodów do silników przez obrotnicę, co niestety wpływa niekorzystnie na następną funkcę - czyli obrót kabiny. A gdyby tego było mało, przez obrotnicę przechodzi jeszcze axle z dość blisko znajdującymi się kątowymi Z12. W tym miejscu wypadałoby umieścić zagadkę:
Co się stanie jeżeli kabinę obrócimy o 360 stopni?:
- ukręcone lub przetarte zostaną przewody od silników,
- kabina się o tyle nie obróci,
- nic złego się nie stanie.
Odpowiedź:
Nie wiem, bo nie próbowałem, fakt jest taki, że kabina obraca się bez większych problemów o około 160 stopni w lewo/prawo, więcej nie próbowałem, z racji tego że się boję. Klocki służą do budowania i zabawy a nie znęcania się nad nimi i przeprowadzania prób wytrzymałościowych, ot taka moja filozofia na ten temat.
Silniki podłączone są bezpośrednio do IR Receiver i jazda jest niezależna od pozostałych funkcji. Tak naprawdę to tylko na jazdę pozwalam mojemu dziecku. Tak wiem - Tata BE, bo nie daje się w pełni pobawić. Trudno trzeba z tym żyć, do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć! :D Dlaczego dojrzeć? o tym poniżej.

Cała reszta

Obrazek

NIE! idźmy po kolei...

Drugie słowo wstępu.


Jak widać na powyższym zdjęciu udało mi się schować wszystkie silniki i większość mechanizmów we wnętrzu koparki.
Ktoś (przepraszam że nie używam nicka) na forum napisał kiedyś, że 8043 jest wyjątkowy m.in. ze względu na skrzynkę przekładniową, 8258 ma równie niespotykaną i nader skomplikowaną skrzynkę przekładniową, brakuje mi jeszcze zestawu który byłby zupełnie niesymetryczny, do tego zbudowany niemal wyłącznie z technic a projektant śmiejąc się chytrze, używał niemal samych klocków grubości pół studa.
Wszystkie trzy powyższe cechy znalazły miejsce w mojej minikoparce.
Główne cele jakie przyświecały budowie:
- jak najmniej silników, albo raczej jak najmniej podczerwieni,
- budować z tego co posiadam,
Główne problemy:
- mała skala, a tym samym mało miejsca na mechanizmy,
- niesymetryczność, o ile zazwyczaj przód czegokolwiek jest różny od tyłu, to zazwyczaj lewa równa jest prawej, albo przynajmniej prawie równa. Tutaj brak jest jakiejkolwiek równości, tylko z pozoru i zewnątrz koparka wydaje się być symetryczna, ale wnętrze to zupełnie inna bajka,
- pół studa. Niektórzy nie cierpią Smerfów inni nie cierpią pół studa, ja należe do tych drugich, dla dobra zdrowia własnego oraz przede wszystkim Waszego pominę opowieści o moich doświadczeniach z pół studowymi klockami.
- praktyczny brak elementów modułowych, każdy kolejny klocek w pewnym stopniu przytrzymuje następny i okazuje się być niezastąpiony tudzież niezbędny, aby w efekcie całość nic chwiała się jak galareta.

Lemiesz dolny i w tym miejscu nie wiem czy dobrze nazywam ten element czy nie, więc proszę o poprawkę gdybym się mylił.

Zaczynam od rzeczy mniej istotnych, ale myślę że w ten sposób będzie ciekawiej.
Działanie tego elementu sprowadza się do podnoszenia lub opuszczania za pomocą mini LA. Napęd przekazywany jest przez środek obrotnicy, a cała funkcja napędzana jest przez L Motor. Dlaczego akurat przez L motor? Przecież to marnowanie mocy... No cóż tak wyszło, chciałem zachować cokolwiek z symetryczności umieszczając dwa L motory obok siebie w środku osi minikoparki. Ponadto kompaktowość konstrukcji wymusiła takie a nie inne (dziwne) rozwiązania. Jak to wygląda, przedstawiam na obrazku poniżej.

Obrazek Obrazek

Obrót kabiny

Obrót kabiny realizowany jest za pomocą M motor z użyciem ślimaka, powód dla którego nie wykorzystuję tutaj mocniejszego silnika, jest taki sam jak w przypadku opisanym kilka wierszy wyżej. W sumie może to i dobrze gdyż zabezpieczy to przed ukręceniem kabla od silników jezdnych. Z racji przeprowadzenia przez obrotnicę dwóch przewodów bezpiecznie jest ją obracać +/- 160 stopni.

Obrazek

Ruch ramienia

Do napędu ruchu ramienia służy L motor, zaś samo ramię poruszane jest za pomocą LA. Wszystko też działa niby dobrze, dopóki całkowicie nie wyciągniemy/schowamy siłownika. Przy położeniach krańcowych, zanim zadziała sprzęgło w LA, wcześniej rozsprzęglane są koła zębate między silnikiem a LA. Wynika to z "głownych problemów" a najbardziej istotną przyczyną jest usztywnianie jednego klocka za pomocą kolejnego + mało miejsca na zastąpienie użytych klocków innymi.
Wniosek - używać obserwując ile już LA się wysunął. W minikoparce umieściłem takie "okienko serwisowe" pod naklejką od strony LA, niewidoczne na zdjęciach, uruchamiane ukrytą dźwignią i pozwalające szybko naprawić ewentualny problem z LA bez konieczności demontażu całej konstrukcji.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wymienione wyżej trzy funkcje, działają w jednym położeniu driving ringów, zmiana położenia daje dostęp do trzech kolejnych funkcji.

Obrazek Obrazek Obrazek

Ruch pierwszej sekcji ramienia

Główny odpowiedzialny to silnik M oraz LA. Napęd przekazywany jest przez ślimaka, trochę wolno działa, powiedziałbym że zbyt wolno w stosunku do pozostałych funkcji, ale za to ma siłę podnieść całe ramie wraz z zawartością łyżki.

Obrazek

Ruch drugiej sekcji ramienia

Realizowany przez silnik L i tak jak powyższa funkcja LA, działa sprawnie, nic się nie wysprzęgla i nie strzela.

Obrazek

Ruch łyżki

Działanie niemal identyczne jak funkcja wyżej, tylko elementem wykonawczym jest mini LA.

Obrazek

Cały zakres ruchów ramienia, zaprezentowałem na poniższym zdjęciu:

Obrazek


Światła

Aby dodać trochę blasku, z przodu minikoparki umieściłem światła PF Lights, włączane za pomocą PF Switch, zamaskowanego jako prawa dźwignia w kabinie. Lewa dźwignia to zupełna atrapa.

Pozostałe

Drugim ręcznie uruchamianym bajerem jest otwieranie drzwi od lewej strony, wszak operator powinien jakoś wejść do kabiny.

Zasilanie

Minikoparka zasilana jest z jednego Battery Boxa. Umieszczony jest nad silnikami, stabilnie trzyma się na czterech axlach, a dostęp do niego jest bezproblemowy, poprzez demontaż dwóch paneli (żółty i czarny) trzymających się siłą grawitacji na dwóch axle pinach.

Podsumowanie

W sumie to tak się rozpisałem, że nie mam już ani sił, ani ochoty na dłuższe podsumowanie.
Pozwolę sobie tylko napisać że jestem bardzo z niej zadowolony, przede wszystkim za ukrycie całej mechaniki, oraz liczebność funkcji. Oczywiście pomimo pewnych niedociągnięć.
Jeżeli czytelniku przebrnąłeś do tego miejsca czytając cały powyższy tekst, chwała Ci za to, a ja cieszę się że nie straciłem na darmo czasu na przygotowanie prezentacji.
Kończąc swój monolog zapraszam do dyskusji.

Ps. jeszcze filmik i galeria
Ostatnio zmieniony 2014-10-08, 22:47 przez ontek, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki wszystkim za oddane głosy!
Już niedługo nowy moc

Awatar użytkownika
SERVATOR
VIP
Posty: 3607
Rejestracja: 2013-11-08, 11:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2 Post autor: SERVATOR »

Trzęsie się jak prawdziwy :)
Fajnie, że pokazałeś szczegóły rozwiązań technicznych.
Szczególnie podoba mi się ładnie wymodelowany tył pojazdu, ażurowe drzwi, działające światła i ......... naklejki. :)

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3941
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#3 Post autor: legosamigos »

Jak na mini koparkę, to sporo w niej umieściłeś. Bardzo podoba mi się jej działanie, funkcjonalność, bawialność oraz wygląd. No i duży plus za schematy mechanizmów. Widziałem wcześniej zdjęcia na BS i czekałem właśnie na film, jak to wszystko działa
Ostatnio zmieniony 2014-10-09, 09:36 przez legosamigos, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

Awatar użytkownika
Mestari
VIP
Posty: 1428
Rejestracja: 2013-09-25, 14:01
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4 Post autor: Mestari »

Czekałem na te światła ;)
Bardzo ładnie się prezentuje, gratulacje! Na Eurobricks ktoś zauważył jeszcze wcześniej i też się podobało :)

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#5 Post autor: M_longer »

ontek pisze:Ktoś
Ja. :D


Powiem Ci że sam kiedyś myślałem o takim "oszukaniu skali" poprzez zbudowanie małej koparki na gąsienicach z buldka. Wyszło fajnie, nawet bardzo, tylko szkoda że to taki czysty technic, bez systemowej skórki :)

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3941
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#6 Post autor: legosamigos »

M_longer pisze:...Wyszło fajnie, nawet bardzo, tylko szkoda że to taki czysty technic, bez systemowej skórki :)
I to jest właśnie większa trudność, żeby z czystego technica wybudować prawie model team :) Klockami systemowymi łatwiej, tak mi się przynajmniej wydaje, wymodelować MOCa, a tu jest właśnie z czystego technica, co oczywiście jest dodatkowym plusem
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

Awatar użytkownika
Kruk
Posty: 471
Rejestracja: 2013-01-16, 12:18
Lokalizacja: Okolice Namysłowa
brickshelf: Na razie brak ;/...

 

#7 Post autor: Kruk »

legosamigos pisze:
M_longer pisze:...Wyszło fajnie, nawet bardzo, tylko szkoda że to taki czysty technic, bez systemowej skórki :)
I to jest właśnie większa trudność, żeby z czystego technica wybudować prawie model team :) Klockami systemowymi łatwiej, tak mi się przynajmniej wydaje, wymodelować MOCa, a tu jest właśnie z czystego technica, co oczywiście jest dodatkowym plusem
Każdy lubi coś innego, jeden powie, że lubi technic'a w model team'owej skórce, drugi zaś że czysty technic, ja opowiadam się po stronie Longera. Nie mniej całkiem fajnie Ci wyszła ta mała-wielka koparka w czystym technic'u, bardzo ciekawie złożone mechanizmy, zastosowanie tricku z 8043 jest bardzo trafne. Szkoda, że siłownik podnoszący ramię tak wolno pracuje przez tego ślimaka, buda się trzęsie jak prawdziwa ;D Już wcześniej jak zobaczyłem ją na BS to nie mogłem się doczekać wpisu na forum. Mi się osobiście bardzo podoba mimo że nie moja skala, ale jest odjazdowa :)
Ostatnio zmieniony 2014-10-10, 21:04 przez Kruk, łącznie zmieniany 1 raz.
Taka mała reklama, dla AFOL'i zniżka 20%: http://cutedragonsandmore.deviantart.com/

Awatar użytkownika
ontek
VIP
Posty: 202
Rejestracja: 2011-05-30, 20:41
Lokalizacja: Rzeszów
brickshelf: ontek

 

#8 Post autor: ontek »

Tak się kiedyś zastanawiałem kiedy zaczyna się Model Team a kończy Technic i odwrotnie?
Generalnie ja jestem ten technicowiec starej daty, lubiący dziurawe szkielety, chociaż panele technic też nie są głupie :)
Nie obudowałem klockami systemowymi bo ich po prostu prawie nie posiadam, a te które zostały mi z dzieciństwa, giną z dnia na dzień za sprawą malucha :)
Dla tych, którzy budują Model Team'owe wykończenie, wielkie uznanie, przede wszystkim za orientację jaki klocek najlepiej będzie się w dane miejsce nadawał. Ja zatrzymałem się w temacie w czasach kiedy rodzajów klocków systemowych było niewiele więcej od dostępnych kolorów :D
Dzięki wszystkim za oddane głosy!
Już niedługo nowy moc

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2430
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#9 Post autor: dmac »

Myślę, że trudno wyznaczyć granicę między stylem Model Team, a Technic. Dawniej było łatwo, bo Model Team nie miał mechanizmów - elektryki, pneumatyki - i miał przede wszystkim ładnie wyglądać. No ale jak taki Sariel, Longer czy inny Makorol poupycha bebechy w modelach przecudnej urody, to już łatwo nie jest :) .

Tyle, że w tym przypadku nie ma się nad czym zastanawiać - to jest stary, dobry Technic i już. Liczą się funkcje i przybliżone podobieństwo do oryginału - a tego Twojej koparce nie brakuje. I jak ktoś słusznie zauważył, nawet trzęsie się jak prawdziwa ;) . (Ostatnio mój dom okopywały takie maszyny z dwóch stron, więc się napatrzyłem. ) Może odrobinkę za szybko jeździ ta Twoja, ale to z kolei zwiększa bawialność, więc co się będę czepiał?
Gratulacje!
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
Bricksley
VIP
Posty: 2573
Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
brickshelf: KAROL4

 

#10 Post autor: Bricksley »

dmac pisze:(Ostatnio mój dom okopywały takie maszyny z dwóch stron, więc się napatrzyłem. )
Fosę czy okopy budujesz? :D
ontek pisze:Lemiesz dolny i w tym miejscu nie wiem czy dobrze nazywam ten element czy nie, więc proszę o poprawkę gdybym się mylił.
Po prostu lemiesz :)
ontek pisze:Główny odpowiedzialny to silnik M oraz LA. Napęd przekazywany jest przez ślimaka, trochę wolno działa, powiedziałbym że zbyt wolno w stosunku do pozostałych funkcji, ale za to ma siłę podnieść całe ramie wraz z zawartością łyżki.
Tutaj na luzie mogłeś wyrzucić ślimak, ramię jest dość lekkie więc siłownik (zwłaszcza ta poprawiona wersja będzie elegancko chodzić). Jak dobrze widzę zastosowałeś taką samą redukcję jak ja przy podnoszeniu wysięgnika mojego żurawia, który to jest znacznie cięższy.
ontek pisze:Działanie niemal identyczne jak funkcja wyżej, tylko elementem wykonawczym jest mini LA.
Osobiście postarałbym się zrobić nieco większy zakres ruchu.

Ogólnie ciekawa wielka mała koparka, jak ktoś to wyżej napisał :)
Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
piotrek839
Posty: 459
Rejestracja: 2011-10-05, 18:37
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
brickshelf: piotrek839

 

#11 Post autor: piotrek839 »

Fajna ta koparka. Kiedyś widziałem bardzo podobną. W Twojej najbardziej podoba mi się funkcja obrotu w bok całego ramienia. Ciekawe rozwiązanie, tylko szkoda że na filmie nie pokazałeś jak współpracuje z obrotem całej kabiny (np. widok z góry/przodu). Dobrze poradziłeś sobie również ze skrzynią rozdzielczą, a patrząc na Twoje poprzednie MOCe zrobiłeś duży krok naprzód.

Tylko jedna uwaga do schematów. Dobrze że są, ale niestety są mało czytelne, niedokładne. Przy rozbudowanych mechanizmach oryginalne kolory zębatek nie pomagają i brakuje mi wielu osiek.

Gratuluje udanego MOCa.
Karol pisze:ontek napisał/a: Główny odpowiedzialny to silnik M oraz LA. Napęd przekazywany jest przez ślimaka, trochę wolno działa, powiedziałbym że zbyt wolno w stosunku do pozostałych funkcji, ale za to ma siłę podnieść całe ramie wraz z zawartością łyżki.

Tutaj na luzie mogłeś wyrzucić ślimak, ramię jest dość lekkie więc siłownik (zwłaszcza ta poprawiona wersja będzie elegancko chodzić).
Tam raczej nie chodziło o siłę tylko o poprowadzenie napędu. Prawdopodobnie nie było innej możliwości, lub kolega ontek jej nie znalazł.

Awatar użytkownika
ontek
VIP
Posty: 202
Rejestracja: 2011-05-30, 20:41
Lokalizacja: Rzeszów
brickshelf: ontek

 

#12 Post autor: ontek »

Dziękuję za słowa uznania :)
piotrek839 pisze:funkcja obrotu w bok całego ramienia. Ciekawe rozwiązanie, tylko szkoda że na filmie nie pokazałeś jak współpracuje z obrotem całej kabiny
W galerii umieściłem dwa zdjęcia w widoku od góry, na których widać zakres ruchu ramienia. Obrót kabiny nie ma wpływu na obrót ramienia.
piotrek839 pisze:Tylko jedna uwaga do schematów. Dobrze że są, ale niestety są mało czytelne, niedokładne. Przy rozbudowanych mechanizmach oryginalne kolory zębatek nie pomagają i brakuje mi wielu osiek.
Kinematykę oznaczałem na zielono. Brak niektórych osi, jest celowy, nie chcąc jeszcze bardziej zaciemniać schematu, umieściłem tylko to axle, które przenoszą obroty z jednego koła zębatego na kolejne.
piotrek839 pisze:Karol napisał/a:
ontek napisał/a: Główny odpowiedzialny to silnik M oraz LA. Napęd przekazywany jest przez ślimaka, trochę wolno działa, powiedziałbym że zbyt wolno w stosunku do pozostałych funkcji, ale za to ma siłę podnieść całe ramie wraz z zawartością łyżki.

Tutaj na luzie mogłeś wyrzucić ślimak, ramię jest dość lekkie więc siłownik (zwłaszcza ta poprawiona wersja będzie elegancko chodzić).

Tam raczej nie chodziło o siłę tylko o poprowadzenie napędu. Prawdopodobnie nie było innej możliwości, lub kolega ontek jej nie znalazł.
Święte słowa, cała konstrukcja jest bardzo gęsto wypełniona mechanizmami, mnóstwo czasu poświęciłem na zaprojektowanie prowadzenia napędu i usztywniania całości. Więc niektórych połączeń albo nie dało się inaczej zaprojektować, albo był to kompromis pomiędzy innymi rozwiązaniami, wymagającymi niekiedy przebudowania całej reszty.
Dzięki wszystkim za oddane głosy!
Już niedługo nowy moc

ODPOWIEDZ