6038 Wolfpack Renegades

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
tbzz
Posty: 370
Rejestracja: 2012-12-28, 18:27
Lokalizacja: Olsztyn/Szczytno
brickshelf: tbzz
Kontakt:

 

6038 Wolfpack Renegades

#1 Post autor: tbzz »

Obrazek

Recenzja 6038 Wolfpack Renegades

Seria: Castle
Rok wydania: 1992
Liczba klocków: 100 (Brickset), 86 (BrickLink)
Liczba figurek: 2
Cena : 40 - 180 (MISB) zł (BrickLink, allegro)

BrickLink, Brickset

Robiąc dzisiaj zdjęcia do wpisów na swojej stronie tknęła mnie myśl, że dawno nic nie zrecenzowałem. Otworzyłem więc szafkę z pudełkami i na chybił trafił wyciągnąłem pudełko od prezentowanego właśnie 6038 z zamkowej serii. Zestaw ni stary ni nowy, bo z 1992 roku, czyli okresu, gdy Lego w swojej klasyce prezentowało się jeszcze bardzo dobrze. Tego też roku w ramach castle zagościł temat, który wydałoby się na dłużej zadomowi się w serii, a mianowicie Wolfpack. Przyznam, że nie pamiętam zestawu na sklepowych półkach, ale to tylko dlatego, że w owym czasie zajmowało mnie już modelarstwo i klocki poszły w odstawkę. Ale do rzeczy.

Opakowanie i instrukcja

Mój egzemplarz to komplet. Jest zarówno pudełko, jak i instrukcja. Stan tej drugiej nie budzi zastrzeżeń, natomiast pudełko lekko pogięte miejscami. Napomknę tutaj, że elementy zestawu także w stanie bardzo dobrym. Poprzedni właściciel poprostu dbał o klocki. Opakowanie nie odbiega od innych z początku lat 90-tych. Podkład kolorystyczny to kolor ciemno żółty o nasyceniu pomarańczowym. Przód opakowania to główna grafika z logiem firmy i określeniem '"System". Pudełko otwierane z boku. Na jednej ze ścianek typowe techniczno - konsumenckie kwestie. Tył opakowania to oczywiście alternatywne konstrukcje (tylko dwie) i dwa ujęcia możliwości zestawu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Instrukcja czytelna i nie stwarzająca problemu przy budowie. Zadrukowana dwustronnie ze zdjęciem z pudełka na przednim płacie. Całość utrzymana w kolorystyce opakowania. Róg instrukcji do wycięcia, podobnie jak we wszystkich innych pozycjach z tego okresu.

Obrazek

Elementy

Zestaw składa się z niewielkiej, no powiedzmy średniej, ilości elementów. Sto, lub osiemdziesiąt sześć (zapewne nie ujmuje ta liczba części od figurek), w zależności od źródła. Kolorystyka całości utrzymana z przewagą niebieskiego z czarnymi oraz brązowymi elementami plus sporadyczny szary i czerwony. W zestawie mamy duże nasycenie elementów wyposażenia. Wydaje się wręcz, że zestaw jest dedykowanym do stanowienia źródła uzbrojenia dla renegatów lub rycerzy. Zdjęcie poniżej niechcący pomija siodło, lecz ujmuję je już na zdjęciu z wyposażeniem.

Obrazek

Obrazek

Jak widać naprawdę sporo tego. Trzy miecze, lanca, włócznia, łuk ze strzałami, kusza, bat, dwie peleryny, siodło, flaga z symbolem wilków i w końcu tarcza. Dwa ostatnie, nie licząc torsów minifigów, to jedyne elementy z nadrukiem. W zestawie poza figurkami dwa zwierzaki, czyli niezbędny koń oraz ptak - pewnie orzeł, lub sokół. Minifigi. Właśnie. Główni bohaterowie to dwaj ludzie Wilka o takich samych torsach, z kapturami. Czarnym i brązowym. Ww. pozycje to najciekawsze elementy zestawu.

Obrazek

Zestaw

Zestaw jak już wspomniałem to jeden z nielicznych przedstawicieli tematu Wilków. Piszę nielicznych, bo trzy pozycje, plus pojawienie się figurki w zestawie minifigów 6105 to trochę za mało jak na ciekawy temat. A szkoda. Tym bardziej, że zapowiedzi z 1992 roku, m.in. w rodzimym katalogu przedstawiały zestawy jako nowe rozdanie. Czwartą siłę w serii. Niech zacytuję ze zdjęcia poniżej " Nadchodzą ludzie Wilka - ilu ich jest? Podczas gdy Czarni Rycerze i Rycerze Lwa walczą o tron, Leśni ludzie obawiają się Ludzi Wilka - nowej bandy rabusi - dżentelmenów z miasta" :) No wrażenia murowane. I przyznam, że to chyba najlepszy opis w rodzimym języku w katalogach Lego.

Obrazek

No właśnie. I co z tego, że na obrazku ich wielu, jak tak dobrze zapowiadająca się seria szybciej się skończyła niż zaczęła.. Ale do tematu. Sam zestaw to pojazd złodziei, pełen wyposażenia, a w zasadzie sprzętu do walki, przyjmując to, że na stanie mieści jeszcze skrzynię i beczkę ze zrabowanymi kosztownościami. Wóz ciągnie czarny koń, którego można używać oddzielnie dzięki wyposażeniu zestawu w siodło. Choć zmieniłbym jego kolor, bo zlewa się z wozem. Dyszel zastosowano w kolorze czerwonym, to i siodło w takim być powinno. Taka mała wstawka..W zestawie jak już wspomniałem dwa minifigi, w tym woźnica i renegat pilnujący by nikt nie odebrał im zagrabionych kosztowności. Renegat może robić za piechura, lub jechać wozem. Miejsce się znajdzie. Wszystko wydaje się, że jest jak należy i zostało dobrze skomponowane. Choć może "pozytywna" ilość wyposażenia za mocno rzuca się w oczy i przytłacza ogólny zarys wozu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pojazd naszych bohaterów, to jak wspominałem pojazd złodziei. Gdy nic się nie dzieje, skrzynię z kosztownościami spokojnie można przewozić na pace. Jednak, gdy chcemy coś ukryć mamy drugie dno. Patrząc na naszą wschodnią i północno - wschodnią granicę można zapytać - skąd my to znamy ;)
Otóż w tym drugim dnie, po podniesieniu pokładu możemy umieścić skrzynię, a na pace ląduje nasz niezmotoryzowany renegat i może np. prowadzić ostrzał do tyłu i bronić wóz przed pościgiem. Ciekawa funkcja pojazdu znacząco wzbogacająca bawialność.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przyznać też trzeba, że wóz dobrze zaprojektowano. Zarówno jeśli idzie o upchnięcie wszystkich elementów wyposażenia, jak i o to, że nie widać tego, że skrywa przestrzeń na nierejestrowany ładunek. Pojazd z każdej strony wygląda dobrze i nie mam mu co zarzucić. Kiedyś przeszkadzał mi jego kolor, ale obecnie cofam zastrzeżenia :)

Zestaw spokojnie można podzielić też na trzy części. Jedną jest sam wóz, który może robić np. za barykadę, drugą osiodłany koń, a trzecią dwaj renegaci używający uzbrojenia. Gdyby jeszcze odciążyć wóz z wyposażenia i uzbrojenia to nagle okazuje się, że sto elementów daje nam naprawdę sporo możliwości.

Obrazek

Obrazek

Podsumowanie

Jak można podsumować ten średniej wielkości zestaw. Niewątpliwie mógł spowodować nabranie chęci do zakupu drugiego, większego zestawu w serii, tj. 6075. Zachęca do zainteresowania się bogactwem zestawów, jakie będzie można znaleźć w serii. I nie zawiódł. To twórcy zawiedli nie wypuszczając nic więcej. Nie znam przyczyn, ale wydaje mi się, że gdyby temat został pociągnięty dalej, jak np. ludzie lasu, to mógłby być na takim samym poziomie zainteresowania konsumentów.
Sam 6038 to bardzo udana pozycja. Ma w sobie wszystko. I figurki i zwierzęta, sporo wyposażenia, coś co jeździ, a do tego wzbogaca zabawę poprzez skrętną oś wozu i ukryty luk. Zestaw był bardzo popularny w swoim czasie i zapewne niejeden z Was go posiadał. Należy do tych zestawów, które zapadają w pamięć. I nie zmieni tego uczucie wręcz przesytu, czy paradoksalnie brak drugiej tarczy do obrony dla woźnicy. Dla mnie zestaw na pełną piątkę. Spokojnie mogę go polecić wszystkim fanom zamkowych tematów.

Za :
+ dużo wyposażenia
+ bardzo dobre minifigi
+ pomysłowość i funkcjonalność konstrukcji
+ dopracowanie

Przeciw:
- czasem sprawia wrażenie przesytu (za dużo broni dla dwóch renegatów)
- brak drugiej tarczy

Z uwagi na fakt, iż od dłuższego czasu pisząc recenzję staram się wpleść opisywaną pozycję w scenkę rodzajową, nie inaczej jest i tym razem. Różnicę stanowi jedynie to, że nie jest to coś, co przygotowałem dziś pisząc to co powyżej, a jakiś czas temu, gdy dwa posiadane zestawy z tego tematu, czyli ten i 6075 ująłem w jednej scenerii. Celem było puścić trochę wodze fantazji - co mogłoby być jeszcze w ramach tematu Wilków. Całość, dla chętnych, na mojej stronie we właściwym wpisie o "Wolfpacku w służbie tworzenia", a poniżej dwa zdjęcia z ww. scenki.
Nie są to jakieś wodotryski, ot mała scenka rodzajowa. Pozdrawiam fanów zamkowych serii. :)

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2014-12-14, 15:22 przez tbzz, łącznie zmieniany 2 razy.
Insta (główny kanał) @legos_soul
Blog Lego http://legosoul.wordpress.com/
Zestawy http://brickset.com/sets/ownedby-tbzz

Awatar użytkownika
Cevillus
Posty: 553
Rejestracja: 2010-04-29, 21:14
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: greenboy55

 

#2 Post autor: Cevillus »

Mam ten niestety niekompletny już zestaw w swojej kolekcji Lego. Bardzo dobrze że pojawiła się jego recenzja na tym forum :)
Paul Lego Brick Show kanał dla fanów klocków Lego

Jellyeater
VIP
Posty: 2363
Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić
Kontakt:

 

#3 Post autor: Jellyeater »

Bardzo ciekawy zestaw. I świetnie, że jest siodło. Nie było potrzebne do wozu, za to znacząco zwiększa bawialność bo można konia odpiąć.

Miałem kiedyś wieżę wilków. Też bardzo fajny zestaw.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto

Awatar użytkownika
Durzy
Posty: 1113
Rejestracja: 2014-02-23, 12:37
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#4 Post autor: Durzy »

Ja uwielbiam okładkę tego katalogu, z którego jest zdjęcie. Genialna jest. Ostatnio go przeglądałem i pomyślałem: "szkoda, że nie miałem nic z ludzi wilków" (choć chyba leśni ludzie podobali mi się bardziej), a tu taka recenzja się trafiła.


P.S. Jak ja tęsknię za starymi instrukcjami, gdzie dodawało się więcej niż 2 klocki na punkt... szkoda, że teraz dzieci ogólnie rzecz biorąc są głupsze.

Awatar użytkownika
SERVATOR
VIP
Posty: 3607
Rejestracja: 2013-11-08, 11:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#5 Post autor: SERVATOR »

Durzy pisze:... szkoda, że teraz dzieci ogólnie rzecz biorąc są głupsze.
Głupsze nie są. Wręcz przeciwnie - robią znacznie więcej rzeczy i uczą się więcej (choć też inaczej) niż kiedyś. Inna sprawa, że część tej wiedzy podawana jest w "ogłupiający" sposób.

A recenzja bardzo ciekawa. Ja nie mam tak dużego sentymentu do klocków jak spora część osób na forum bo 40 lat temu rodzice mieli wybór: klocki z Pewexu czy Relaxy na zimę. Zazwyczaj wygrywały te drugie ;) Teraz recenzje takich zestawów chętnie czytam. Dowiaduję się co "mogłem" mieć... Ale i tak bardziej podobają mi się dzisiejsze (bardziej różnorodne) klocki :)

Jellyeater
VIP
Posty: 2363
Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić
Kontakt:

 

#6 Post autor: Jellyeater »

Ale i tak bardziej podobają mi się dzisiejsze (bardziej różnorodne) klocki :)
A ja chyba wolę te stare. Bardziej działały na wyobraźnię. Te nowe zestawy jakoś tak na mnie nie działają. Prawie nie ma takich, które chciałbym mieć. :(

Wczoraj brat odpalił Return To Castle Wolfenstein. Gra ma już prawie 14 lat. Ale nadal miło się na nią patrzy. Nowe gry już nie mają tyle klimatu, mimo iż grafika jest nieporównywalnie lepsza. Tak samo z klockami. Kiedyś brak różnorodności klocków był nadrabiany wyobraźnią. Sam pomysł by budować niebieski wóz. Teraz pewnie byłby jakiś brązowy.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto

Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 164
Rejestracja: 2012-11-19, 10:19
Lokalizacja: Bydgoszcz
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#7 Post autor: Prezes »

Właśnie ten niebieski mnie odstrasza od zestawów wilka. Tak jak zawsze zachwalam dobór kolorów przez Lego tak tym razem niebieski jest tutaj nie najlepszym wyborem. To powód dla którego wolę leśników. Poza tym zwróccie uwagę na charakterystyczny motyw, pomarańczowego tła z delikatną tarczą słońca. To do mnie przemawia. Z detali, które mnie urzekają jest jeszcze zawadiacki wygląd minifigów. Tacy trochę piraci, trochę rycerze złodziejaszki. Miło wraca się do tamtych czasów.

Miła dla oka recenzja.

francis83
Posty: 25
Rejestracja: 2012-05-19, 09:50
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#8 Post autor: francis83 »

Fajnie się czytało recenzję. Dziękuję.

Ludzie Lasu i Ludzie Wilka to były dwie moje ulubione grupy. Uwielbiam klimat, w którym ktoś buduje bazy w lesie czy w górach, ukrywa się, itp.

Tak przy okazji - zna ktoś filmy w takim klimacie poza Robin Hoodem? Ja ze swojej strony mogę polecić film "Opór" (ciekawa historia, ukrywanie się w lesie, film trzyma w napięciu, oparty na prawdziwych wydarzeniach).
"Nie urodziłeś się po to, aby być trybikiem w wielkiej maszynie przemysłowej. Zostałeś tylko wykształcony na trybik."

Awatar użytkownika
Szerszen
VIP
Posty: 1785
Rejestracja: 2012-03-30, 17:08
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Szerszen
Kontakt:

 

#9 Post autor: Szerszen »

Janosik ;)

Ze starego Hollywoodzkiego kina, to chyba jeszcze Wilhelm Tell
Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję. ;)

Awatar użytkownika
tbzz
Posty: 370
Rejestracja: 2012-12-28, 18:27
Lokalizacja: Olsztyn/Szczytno
brickshelf: tbzz
Kontakt:

 

#10 Post autor: tbzz »

Ciesze się, że recenzja przypadła do gustu :) No i że niejeden z Was dobrze wspomina zestaw. Zgadzałem się też swego czasu z opinią Prezesa. Kolor niebieski mi nie pasował. Obecnie jakoś cieplej patrzę na tą konfigurację. Ale patrząc na kolory wtedy dostępne, to jaki mógłby być? Szaro czerwony? Jak zamek? Może czarno czerwony? Chyba niebieski z czarnym mimo wszystko wyważył wszystko. Na marginesie to ewentualnie siodło mogłoby być czerwone.
Insta (główny kanał) @legos_soul
Blog Lego http://legosoul.wordpress.com/
Zestawy http://brickset.com/sets/ownedby-tbzz

Awatar użytkownika
Kalais
Posty: 547
Rejestracja: 2014-11-30, 19:17
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#11 Post autor: Kalais »

Fajna recenzja, bardzo dobrze pamiętam ten zestaw, chociaż go nie miałem. Niebieski tutaj jest spoko moim zdaniem, to są zabawki i parcie na jakiś hiperrealizm jest dla mnie bez sensu. Wszystko jest dobrze wyważone.

A te sceny ze starych katalogów wyglądają prześwietnie. Pamiętam jako dzieciak robiły na mnie ogromne wrażenie i zawsze z koców starałem się robić podobne scenerie do zabawy - zielony koc to były wzgórza i teren, szary to skały itp. Pod koce, żeby "wymodelować" teren, wkładałem jakieś zwykłe toporne drewniane klocki :D

Sabre
Posty: 30
Rejestracja: 2014-11-30, 19:22
Lokalizacja: Zegrze
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#12 Post autor: Sabre »

Także pamiętam ten zestaw. Miałem go w dzieciństwie i mam do tej pory. Pamiętam nawet (wydaje mi się że dobrze) ówczesną cenę z pudełka - 205 tys. zł. Pudełko tak jak wszystkie inne się niestety nie zachowało.

Kolorystyka wozu jak dla mnie ok. Niewiele było wówczas do wyboru. Jako wóz bandytów mógłby być cały czarny, ale wtedy trzeba by automatycznie zmienić konia na brązowego. Siodło faktycznie mogłoby być czerwone.

Natomiast nie odbieram tego zestawu jako zawierającego "zbyt wiele wyposażenia". Po prostu jak to widać w katalogu.. Chłopaki wracają z akcji z nagrabionym barachłem, to i wozik obładowany i obwieszony czym popadnie. Nie pasuje mi tylko i nie wiem co tam robi to ptaszysko - pewnie też jest kradzione. :P
Ostatnio zmieniony 2014-12-16, 16:54 przez Sabre, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Stelario
VIP
Posty: 1795
Rejestracja: 2014-11-30, 19:49
Lokalizacja: z PRLu

#13 Post autor: Stelario »

Mam ten zestaw :) kompletny w 100% szkoda tylko że brat mi bicz pogryzł.
Szkoda tylko że cieżko teraz postacie znaleźć co by do tego wszystkiego pasowały. Teraz to nawet ninja są robotami.

Właśnie zauważyłem że moja Super Stripper używa tej czerwonej pelerynki :)
Powiedzmy STOP rasistowskim opiniom na temat kolorów zabawek dla dzieci.

Awatar użytkownika
Andzia
Posty: 287
Rejestracja: 2008-01-21, 15:03
Lokalizacja: Toruń / Szkocja (obecnie)
brickshelf: andzia

 

#14 Post autor: Andzia »

Taki zestaw to rarytas a taka recenzja milo sie czyta. Bardzo dobre zdjecia, na niebieskim tle wszystko ladnie sie prezentuje.
Lego maniak - moja kolekcja

z braku laku wciskam kit

ODPOWIEDZ