Jellyeater pisze:A jak ktoś chce je jeść, bo je ceni i szanuje za smak? :)
To wtedy nie ma przymusu brać udziału w takim konkursie. :)
Myślę, że nie ma sensu wdawać się w dyskusje, która z diet jest lepsza. Aczkolwiek to, że ktoś je mięso to nie znaczy zaraz, że nie szanuje zwierząt.
Jako zoolog interesuję się zwierzakami i kocham przyrodę.
Podobnie jak tygrysy, czy żaglice znajduję się na końcu łańcucha pokarmowego i żywię się najchętniej roślinożercami parzystokopytnymi lub słabszymi rybami.
Nie mam problemu z tym by akceptować weganizm czy wegetarianizm, pare osób spośród znajomych tak się żywi, a ja nie mam ochoty udowadniać nikomu jaka dieta jest lepsza.
Jeśli konkurs mówi o pracy promującej taki styl życia - wówczas każdy kto chce w tym uczestniczyć powinien zrobić coś odpowiedniego do tego tematu i nie kwestionować idei która przyświeca organizatorowi.
Gramy według zasad Andzi spisanych w 1 poście i dobrze by było skupić się na klockach a nie dyskusji ;)
Ride the wind, take on your destiny
You gotta get much higher
Fly your flight, get over society
The world is by far much bigger! - Samael
Pomysł BHs był prosty, żartobliwy i moim zdaniem zgodny z ideą konkursu. Pokazywał, że jedząc mięso zwierząt będą Cię dręczyły wyrzuty sumienia.
Czy aby spełnić wymogi konkursu musi być sałata na talerzu i kot na kolanach?
W niektórych kręgach temat uważany za kontrowersyjny, moja praca wyszła na to że także :).
Ale może to i lepiej - więcej osób zastanowi się, pomyśli przy oglądaniu, doszuka się drugiego dna i tej ulotnej warstwy metafizycznej, a potem może i zgłębi sam temat założony jako konkurs.
Żaden klocek LEGO nie ucierpiał przy tworzeniu tego MOCa.
Popełniłem kiedyś serię miniaturek o podobnym wydźwięku do pracy BHs'a, ale myślę, że wolno mi na potrzeby konkursu wyekstrachować ostatnią scenkę z "podwójnego tryptyku" (jak można nazwać sześcioczęściową "trylogię"?):
Ale mam jeszcze pytanie, szykuję MOCa (zmotoryzowanego) ocierającego się o temat braku zwierząt na talerzu (nawet bardzo dosłownie), ale zahaczający o krytykę fast foodów, nada się? O ile zdążę do 10 lutego, to zgłoszę również i ten model. :)