Recenzja 7091 Knights' Catapult Defense
Dane techniczne
Seria: CASTLE
Rok produkcji: 2007
Waga klocków (bez pudełka): 0,2 kg
Waga zestawu (brutto): 0,25 kg
Liczba klocków: 123
Liczba figurek: 4
Spis części: BRICKLINK
Cena: MSRP: 10$, Polskie sklepy: 45-48 PLN, Allegro: ok. 36-38 PLN
Opakowanie i instrukcja
Pudełko jest śliczne i kolorowe. Jak to zazwyczaj - jest większe niż wymagałaby tego ilość klocków jakie się w nim mieszczą. W nowej serii Castle kolorem przewodnim opakowań jest elegancka zieleń. Model na zdjęciu jest ładnie wyeksponowany i nie będzie problemu z wyłuskaniem klocków z otaczającego ich tła - widać dokładnie co kupujemy.
Z tyłu nie znajdziemy niestety pomysłów na alternatywne modele. Co najwyżej pomysł na inne ustawienie ekspozycji oraz przegląd broni. Na górnej krawędzi możemy sobie sprawdzić przed zakupem jak wygląda Zombie w skali 1:1.
W środku, oprócz dwóch woreczków i instrukcji, znajdujemy miły zapach kojarzący mi się z jakimiś wafelkami albo opłatkiem.
Instrukcja jest duża i czytelna. Problemów ze złożeniem na pewno nie będzie. Na początku pokazuje jak złożyć ludziki, następnie składamy barykadę umarlaków, a na koniec samą katapultę. Co ciekawe brakuje końcowego obrazka, na którym wszystko byłoby zestawione razem. Zamiast tego mamy spis części (nie uwzględniający części zapasowych).
W instrukcji mamy obrazek zakazujący nam strzelania kulkami do słoneczka, natomiast nie ma nic o szkodliwym wpływie klocków na dywan (tak jak w 7090). Oprócz tego możemy sobie poczytać o możliwości dołączenia do club-u i wygrania - niestety nie wiem czego, bo żeby się tego dowiedzieć trzeba się zalogować na jakiejś dziwnej stronie (www.acnielsen.aim.dk/LEGO). Na ostatniej stronie książeczki możemy zobaczyć trzy największe zestawy nowej serii.
Klocki
Czas na to, co najważniejsze. Przede wszystkim figurki.
Dwaj żołnierze różnią się jedynie twarzami. Jeden ma ochotę kogoś posiekać włócznią - być może dlatego, że ma przebite szpilką wargi, u drugiego cwaniackie brwi kontrastują z głupkowatym uśmiechem. Żołnierze mają 2 tarcze z nowym, eleganckim herbem z koroną i szachownicą (duży plus) oraz srebrne hełmy, o których już wspominałem na forum, że wydają się być zbyt błyszczące.
Faraf kogof pofiekam! / Alle osso chozzi?
Ciemna strona mocy to nowego typu kościotrup oraz zombie. Obie figurki to oczywiście to samo, tylko w różnych kolorach. Od starych różnią się jedynie głową oraz mocowaniem ramion, które same w sobie są nową odmianą robot arm - bez wygięcia w łuk oraz z uchwytami pod kątem 90 stopni do siebie. Myślę, że ta część może mieć u AFOLI duży wpływ na małe konstrukcje pokroju modeli Misterzumbiego. Czarne charaktery dostają do walki srebrną (perłową?) kuszę i dwie włócznie oraz - supernowość 2007 i oskar za efekty - kiścień. Do tego jedną owalną i jedną okrągłą tarczę z bardzo ładnym nadrukiem z motywem trupiej czaszki. Szkielet nosi na głowie bardzo fajny hełm sprawiający wrażenie metalicznego. Nie mogłem się powstrzymać i do kompletu założyłem mu takoż metaliczną zbroję pochodzącą z zestawu Wikingów. Wygląda w tym komplecie bardzo ładnie, a uroku dodają mu czerwone ślepia.
He, he, he / Elo, ziom! (ziom-bi)
Kolorystyka broni dzieli się na perłową: kiścień, kusza i miecz oraz dziwnoszarosrebrną i mniej błyszczącą: włócznie. Mimo, że kolory te są bardzo podobne to jednak inne. Włócznie są zdecydowanie twardsze od miękkiego miecza i, sprawiającego wrażenie gumowego, kiścienia. Jak już wspominałem na forum, niemiło zaskoczył mnie rozmiar nowych okrągłych tarcz umarlaków - 2 study. Jak dla mnie jest to trochę za mało i dość pokracznie to wygląda. Jeśli chodzi o niedoróbki to jedna z tarcz żołnierzy w moim egzemplarzu tego zestawu ma przesunięty nadruk względem czarnych konturów.
Barykada to prosta, ale zarazem efektowna konstrukcja, polegająca na postawieniu klocków bokiem. Ładna kolorystyka, sześć czarnych tile'i oraz zawiasy mogą zadowolić kupującego - w tym wypadku mnie. Wystające kości - dodające zestawowi grozy - niestety słabo się trzymają. Rogi łatwo wypadają ze stożków. Dla dziecka będzie to na pewno denerwujące albo poprostu usunie ono rogi lub zgubi.
W tym miejscu był to dla mnie pierwszy kontakt z "pełnym" skrzydełkiem 4 x 4 - bez wycięcia na 1 studa w jednym z rogów. Bardzo mi się ta koncepcja podoba, gdyż teraz jest ono o wiele bardziej użyteczne.
Skrzydełko
Na koniec (choć to właściwie połowa) budujemy katapultę. Jest bardzo prosta w wykonaniu. Rama podwozia jest jednym klockiem, na który nakładamy dwie brązowe płytki 4 x 6 oraz duży kołowrotek. W tym miejscu występuje jak dla mnie mega sensacja - duży kołowrotek składamy z dwóch części. Pierwszy raz się z tym spotykam. Cóż za naśladowania godny przykład totalnej dejunioryzacji ;o)
Do podwozia doczepiamy brązowe, grube koła nabite mosiężnymi ćwiekami - sławne opisywane już na forum żółtozłote piramidki.
Kołowrotek
Kolejny etap to budowa platformy z ramieniem. Znajdujemy tu cztery ciemnoniebieskie wysokie slopes oraz, co mnie bardzo cieszy, balię i dwa kabestaniki. Balia służy za gniazdo do umiejscowienia pocisku - dużego, ciemnoszarego kamienia. Kabestaniki natomiast nie służą kompletnie do niczego, za to ładnie wyglądają, a swoją obecnością aż krzyczą, żeby je wykorzystać w jakimś zamkowym MOCu.
Balia
Kabestanik
Modele
Cały zestaw prezentuje się dobrze. Elegancka katapulta, może nie taka jak za dawnych dobrych lat (czytaj: 80-tych), nie razi teczą barw ani kosmicznym wyglądem. W ogóle należy to podkreślić, że cały zestaw odcina się już od ostatnich trendów kolorystyki teletubisiowej.
Podsumowanie
Zestaw zdecydowanie uważam za udany. Decydują o tym przede wszystkim figurki oraz elementy. Zresztą ja głównie tym się kieruję przy zakupie. Jego bawialność i atrakcyjność również nie powinna nikogo zawieść i myślę, że można bez trudu zbudować z niego kilka innych ciekawych modeli.
Ja jednak podsumuję to co najważniejsze dla mnie
Za
- 4 figurki - dwaj nowi żołnierze oraz nowy "nierozlatany" kościotrup z metalicznym hełmem i zombie
- nowa broń - kiścień, tarcze
- parę czarnych tile'i
- zawiasy - dwa typy
- balia
- kabestaniki
- trochę brązowych plytek
- fajny głaz w dobrym kolorze
- ciemnoniebieskie slope
- mosiężne trójkąciki
- na Allegro już od ok. 37 zł
Przeciw
- znowu katapulta
- dziwne kolory broni
- nowy brąz i ciemnoszary - jak komuś nie pasuje
- brak ostrza kosy - dostępne w innych zestawach
Części zapasowe:
Nie strzelaj do słoneczka!
Osobiście jestem bardzo zadowolony z tego zestawu. Do kompletu mam jeszcze 7090, który również jest niezłym wypasem ; o) Na pewno z tej serii kupię jeszcze 7009 zachęcony recenzją. Być może uda mi się kiedyś nabyć też wieżę 7093. Generalnie ta seria to tak niesamowity nawrót w dobrą stronę, że aż czuję się w obowiązku kupować te zestawy : o)