[MOC] Churchill

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

[MOC] Churchill

#1 Post autor: Sariel »

Dziś mam do pokazania coś niepięknego...

Obrazek

...a nie, to nie ten.

Obrazek

Dane techniczne:
Wymiary: dł. 40s / szer. 19s / wys. 14s + anteny
Waga: 1.184 kg
Napęd: 2 x PF M z redukcją 2:1
Zawieszenie: wałki skrętne osadzone w gumowych łącznikach osi

No więc Churchill. Zacznijmy od tego, że Brytyjczycy przez większość wojny budowali czołgi zupełnie po omacku, produkując je na bazie doświadczeń z pierwszej wojny światowej i tkwienia w okopach, i wymyślając im kategorie o których nikt poza nimi nie słyszał, w rodzaju czołg pościgowy, czołg piechoty itd. Churchill był tego doskonałym przykładem - koncepcyjnie tkwiący w czasach pierwszych Marków (według pierwszych projektów miał nie mieć wieżyczki tylko boczne sponsony), i wymyślony jako "czołg przełamania", a więc mobilny bunkier powoli przedzierający się przez okopy wroga. Jednym słowem - czołg zbudowany 20 lat za późno, ale na szczęście nie aż tak archaiczny jak słynny TOG. Czołg słabo uzbrojony, z grubym ale fatalnie ukształtowanym pancerzem, i początkowo z gąsienicami na wierzchu - czyli świetnym rozwiązaniem dla świata w którym artyleria nie istnieje. Churchille dostawały od Niemców regularny łomot przez długi czas, a jednocześnie były pospiesznie ulepszane i rozwijane bo Angole nie mieli w zasadzie pod ręką nic innego co dałoby się zastosować jako czołg ciężki. Anegdota mówi że sam premier Winston po obejrzeniu czołgu rzucił "To ma więcej wad niż ja".

W pewnym momencie Churchille miano wreszcie wycofać ze służby, ale uratowała je kampania w Afryce gdzie okazało się że w walce przeciwko Lisowi Pustyni Churchill ma jedną istotną zaletę - wjedzie praktycznie wszędzie. Podczas gdy większość czołgów miała ograniczone możliwości poruszania się w terenie pustynnym, Churchill - zaprojektowany przecież do gramolenia się przez okopy - stał się znany jako czołg który nieprędko, ale dotrze w najbardziej niemożliwe miejsce. Dochodziło do sytuacji w której niemieckie dowództwo ignorowało część meldunków o zauważeniu Churchillów, pukając się w głowę na myśl że jakiś czołg mógłby operować w takim terenie. Ciekawostką jest, że Tygrys o numerze 131 z muzeum w Bovington, jedyny sprawny Tygrys na świecie, został porzucony przez załogę podczas starcia z Churchillami właśnie. Churchillami jeździli także Polacy.

Co do modelu, jest dość prosty. Założeniem było zbudowanie niewielkiego czołgu z użyciem tylko standardowych elementów PF, a więc żadnych micromotorów i standardowy batbox - dość ambitne, zważywszy że batbox zajmuje ok. 1/3 kadłuba. Mamy więc dwa PF M napędzające tylne koła napinające z redukcją 2:1, jeden PF M z tyłu kadłuba obracający wieżę która siedzi na małej obrotnicy, i kolejny PF M pod wieżą napędzający mały siłownik liniowy który przechodzi przez jej środek. Siłownik podnosi i opuszcza działo, co było w zasadzie jedynym rozsądnym rozwiązaniem w niziutkiej wieży, a przy okazji pozwala kręcić nią w nieskończoność. Najciekawszą chyba funkcją jest zawieszenie. Ponieważ Churchill ma kół jezdnych jak psów, a do tego model w tej skali nie waży dużo, musiałem zastosować coś, co będzie bardzo miękkie i zajmie jak najmniej miejsca. Amortyzatory były za duże, a wałki skrętne - za sztywne. Pokombinowałem i zastosowałem więc wałki które nie są wpięte bezpośrednio do kadłuba, ale do gumowych łączników osi które z kolei połączone są z kadłubem i sprasowane między dwiema warstwami płytek, z góry i z dołu. W takim rozwiązaniu elementem elastycznym jest nie wałek, czyli oś, która jest za sztywna żeby skręcać się przy tak małym obciążeniu, ale sam łącznik. Tak powstałe zawieszenie ma duży skok i jest bardzo, bardzo miękkie - tak naprawdę do większości modeli byłoby zbyt miękkie, ale tutaj mnogość kół jezdnych pozwala rozsądnie rozłożyć ciężar. Wadą tego rozwiązania jest znaczne zredukowanie prześwitu.

Jeśli chodzi o wygląd, spośród wielu wersji Churchilla starałem się odwzorować Mk. IV. Nie do końca jestem pewien na ile się to udało - w dokumentacji historycznej co do wersji Churchilla panuje niewyobrażalny pierdolnik. Wersji Churchilla było jeśli policzyć wszystkie oficjalne wariacje aż 17 - a do tego dochodzą wersje przerabiane z jednej na drugą i sporo eksperymentalnych. Starałem się dobierać detale na podstawie zdjęć historycznych, sęk w tym że niektóre wersje Churchilla nazywano różnie na różnych frontach, plus praktycznie nie ma zdjęć czołgów fabrycznych - zamiast tego są zdjęcia czołgów na froncie, po uszkodzeniach / naprawach / ulepszeniach / przeróbkach, i często połatanych tym co wpadło pod rękę. Konia z rzędem temu, kto się w tym połapie.

Galeria

Kilka fotek:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I film:
http://www.youtube.com/watch?v=2M6MaqZ-nWo
Ostatnio zmieniony 2015-03-29, 22:00 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mestari
VIP
Posty: 1428
Rejestracja: 2013-09-25, 14:01
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2 Post autor: Mestari »

Genialne rozwiązanie z tym mini LA.

edit:
A tym pierwszym zdjęciem to mnie autentycznie przestraszyłeś... :P
Ostatnio zmieniony 2015-03-29, 22:16 przez Mestari, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kocur
Posty: 884
Rejestracja: 2014-11-30, 19:15
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Kocur

 

#3 Post autor: Kocur »

Właśnie wyszedłem z WoTa, świetny Churchill :)
Ride the wind, take on your destiny
You gotta get much higher
Fly your flight, get over society
The world is by far much bigger!
- Samael

Awatar użytkownika
BHs
VIP
Posty: 1924
Rejestracja: 2013-04-30, 13:45
Lokalizacja: Ożarów Maz.
brickshelf: bhs

 

#4 Post autor: BHs »

Jak już tyle silników udało się upakować w tak małym kadłubie to pozostaje jeszcze dorobienie wersji Churchill Crab z obrotowym bębnem do detonacji min :).
Model czołgu bardzo fajny, aż chce się samemu coś podobnego wystrugać. Może na jesieni...
Żaden klocek LEGO nie ucierpiał przy tworzeniu tego MOCa.

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2431
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#5 Post autor: dmac »

Ohyda panie, ohyda. Że im nie wstyd było na wojnę jechać takim brzydkim czołgiem!
Twój model też ohydny, więc duży plus za wierne odwzorowanie ;) .
Ale najbardziej podoba mi się:
a) miękkość zawieszenia - fantastycznie pracuje!
b) patent na poruszanie lufą bez ograniczenia obrotu wieży - (chyba ukradnę :) )
c) upakowanie bardzo standardowych elementów PF, na które nawet bym nie spojrzał budując mały czołg (mam na myśli głównie battery box, ale i TYLE mediumów)

Pięknie.
Znaczy: ohydnie :) .
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
Atros
VIP
Posty: 801
Rejestracja: 2009-04-08, 19:03
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Atrx
Kontakt:

 

#6 Post autor: Atros »

Może i niepiękny ale fajnie upakowałeś bebechy. I extra patent na siłownik w obrotnicy - wygląda jakby Lego specjalnie zaprojektowało te części do takiego czołgu.

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#7 Post autor: Sariel »

Coś mi mówi że takiego zastosowania nie mieli na myśli ;)

Awatar użytkownika
duur
Posty: 67
Rejestracja: 2013-06-28, 13:39
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#8 Post autor: duur »

10/10 nie mam się do czego przyczepić. może heh, hmm... wymiana pojedynczych serków na podwójne? :--P by przełamać listwowanie tilesów :--D a chomik nieźle zaskoczony rozkazem ewakuacji z ulubionego plastiku! :--)

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#9 Post autor: Sariel »

Pojedyńczych serków użyłem rozmyślnie. Churchill ma na górze osłon gąsienic takie charakterystyczne żeberka, liczyłem że szereg kafli 1x3 + pojedyńczych serków da podobny efekt:

Obrazek

Valiaur
Posty: 39
Rejestracja: 2014-11-02, 21:25
Lokalizacja: Londyn
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#10 Post autor: Valiaur »

Pieknie odwzorowany pojazd! Widze ze granie w World of Tanks owocuje swietnymi konstrukcjami z Lego :)
Pomysl z obrotem wiezy i regulacja kata nachylenia lufy jest swietny - zamiast wpychac mikro silniczek do wiezy cala elektryka jest upakowna w podwoziu!

tzildaris
Posty: 3
Rejestracja: 2014-03-16, 16:36
Lokalizacja: Opolskie
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#11 Post autor: tzildaris »

No naprawdę nieźle to czołgi mnie tu przywlekły bo mój syn caly czas mnie męczy tata zróbmy czołg z lego ... ale ja nie umie robimy samochody itp a on tata ściągnij koła zamontuj gąski ...
mam pytanie czy te gąski nie rozpinają ci się podczas skrętu ja mam ich trochę i jestem zniesmaczony przy skręcie własnie gubi gęsi ...

ps widzę że nie tylko ja gram w Wota ;) pewnie nie tylko mnie wiktor wkurza ;)
Ostatnio zmieniony 2015-04-09, 07:08 przez tzildaris, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#12 Post autor: Sariel »

Nie, niczego nie gubi przy skręcie, gąsienice są dobrze napięte i przytrzymane kołami jezdnymi. Chociaż gdybym się uparł skręcać na trawie to kto wie.

Awatar użytkownika
MarcinMK
VIP
Posty: 421
Rejestracja: 2013-11-01, 16:24
Lokalizacja: Kołobrzeg
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#13 Post autor: MarcinMK »

Dla mnie to Twój kolejny świetny czołg. Brak uwag. Nawet jego brzydota jest ładna, po prostu - świetny.
1971

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#14 Post autor: Sariel »

Dziękuję :)

Awatar użytkownika
Kocur
Posty: 884
Rejestracja: 2014-11-30, 19:15
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Kocur

 

#15 Post autor: Kocur »

MarcinMK pisze:Nawet jego brzydota jest ładna, po prostu - świetny.
To nie brzydota jest ładna, a odwzorowanie brzydoty jest zwyczajnie bezbłędne w tym wypadku :)
Ostatnio zmieniony 2015-04-13, 07:20 przez Kocur, łącznie zmieniany 1 raz.
Ride the wind, take on your destiny
You gotta get much higher
Fly your flight, get over society
The world is by far much bigger!
- Samael

ODPOWIEDZ