[MOC] Liebherr L580

Boats, City, Military, Paradisa, Racers (System), Sports, Town, World City

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

[MOC] Liebherr L580

#1 Post autor: M_longer »

Obrazek

Tak, to kolejna ładowarka. Dla odmiany nie jeździ (bo ma koła zamocowane na stałe). Za to może ruszać łyżką i ramieniem, przy czym to też jest pozorowane, bo kiwak nie jest zamocowany do ramienia.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Bricksafe
MOCPages
Flickr
Ostatnio zmieniony 2015-07-14, 21:51 przez M_longer, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
3dom
Adminus Emeritus
Posty: 5639
Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: 3dom

 

#2 Post autor: 3dom »

Klasa, w teście zmróżeniowym wygląda jak duża L580 :)
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Ciamek
VIP
Posty: 2771
Rejestracja: 2004-06-24, 23:08
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Piglet
Kontakt:

 

#3 Post autor: Ciamek »

Małe jest piękne ; o)
Zdrufko, Ciamek

Awatar użytkownika
BONBINI
Posty: 325
Rejestracja: 2014-04-22, 20:55
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#4 Post autor: BONBINI »

Małe a cieszy - udana miniaturka :-)
W budowie: Liebherr LTM 1500-8.1 Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
V1
VIP
Posty: 2554
Rejestracja: 2007-04-07, 05:56
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Noddy

 

#5 Post autor: V1 »

Piękna!
Szczególnie kabina z białymi zaokrągleniami, żaluzje w silniku i błotniki.
Ale nie ma przewodów hydraulicznych... ani lusterek?
Nie wiedziałem, że to się nazywa tak śmiesznie - kiwak :)
To to coś pośrodku, do czego jest zamocowany siłownik, tak?
\/1 ______________

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#6 Post autor: M_longer »

V1 pisze:... ani lusterek?
...

OK...
Chyba za długo nic nie budowałem w tej skali...
A co do przewodów, próbowałem zamocować tam sznurki ze studami, o ile w środkowym siłowniku wyglądało to nawet nawet, to przy bocznych kolidowały z mocowaniem lamp. Więc nie ma ich wcale.
V1 pisze:To to coś pośrodku, do czego jest zamocowany siłownik, tak?
Tak, to jest kiwak, przy czym jest to chyba nazwa potoczna :)

Awatar użytkownika
V1
VIP
Posty: 2554
Rejestracja: 2007-04-07, 05:56
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Noddy

 

#7 Post autor: V1 »

Przekładasz linkę legową przez szczelinę w pin joinerze i na tym końcu, który będzie w środku robisz supełek albo przygrzewasz zapalniczką. Z zewnątrz przeplątujesz tu i tam, drugi koniec wtykasz gdziekolwiek i gotowe :)
A te boczne też mają chyba jakieś szczelinki jeśli dobrze pamiętam, ale generalnie zawsze możesz wyprowadzić samą pętelkę z legowej linki w pobliżu siłownika - i tak nie będzie widać, gdzie to jest przyczepione, a złudzenie będzie pełne.

Czyli że Rosjanie mówią na to 'Cieburaszka' ? :)
\/1 ______________

Awatar użytkownika
Bricksley
VIP
Posty: 2573
Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
brickshelf: KAROL4

 

#8 Post autor: Bricksley »

Fajna ładowareczka, choć tak jak Ci mówiłem ta łyżka od koparki średnio tutaj pasuje. Zdecydowanie wolałbym własny twór tak jak to zrobił V1 w ełce ;) Przewody hydrauliczne i lusterka faktycznie by się przydały.
M_longer pisze:V1 napisał/a:
To to coś pośrodku, do czego jest zamocowany siłownik, tak?

Tak, to jest kiwak, przy czym jest to chyba nazwa potoczna :)
Tak się właśnie zastanawiałem skąd wziąłeś nazwę kiwak. Elementy przenoszące ruch w wysięgniku ładowarki prócz oczywiście wysięgnika głównego to dźwignie i cięgła. Ale zawsze to dobrze poznać coś potocznego.
Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Kruk
Posty: 471
Rejestracja: 2013-01-16, 12:18
Lokalizacja: Okolice Namysłowa
brickshelf: Na razie brak ;/...

 

#9 Post autor: Kruk »

A ja jak ją zauważyłem to od razu " ale kur...de fajna" XD. Super sprawa po prostu jak na tak małą skale :).
Taka mała reklama, dla AFOL'i zniżka 20%: http://cutedragonsandmore.deviantart.com/

Awatar użytkownika
CamelXP
VIP
Posty: 321
Rejestracja: 2011-11-05, 19:07
Lokalizacja: Lubin / Norymberga

#10 Post autor: CamelXP »

Bardzo ładny pułkownik. Z tego co widzę, można ją też złamać (?)
PS. w marketingu kariery to ty byś nie zrobił ;)
Hey! you're banjaxed!
Hey! you're screwed!
And death is coming for you!

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#11 Post autor: M_longer »

CamelXP pisze:Z tego co widzę, można ją też złamać (?)
Tak, ma zawias, i da się ją złamać. Wprawdzie nieco symbolicznie, ale jednak. Kafle na schodkach nie pozwalają na pełny skręt. Ale z drugiej strony, koła i tak się nie kręcą ;)

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2430
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#12 Post autor: dmac »

V1 pisze: Czyli że Rosjanie mówią na to 'Cieburaszka' ? :)
Ha, ha, miałem to samo skojarzenie :) . Kiwaczek... Do dziś znam piosenkę Krokodyla Gieny - po rosyjsku, na pamięć!

Prześliczny model. Przymykam oczy i nie jestem w stanie stwierdzić, czy to wypasiona półmetrowa machina, czy maleństwo - i jest to wielki komplement.
Dobrze, że wróciłeś do tej skali; doceniam wszechstronność :) .
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
Jakeof
Posty: 134
Rejestracja: 2012-05-07, 09:21
Lokalizacja: Osięciny
brickshelf: Jakeof

 

#13 Post autor: Jakeof »

Super:) Jak robisz naklejki? Widze ze sa przezroczyste, wydrukowane na czystym arkuszu kalkomanii?

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#14 Post autor: M_longer »

Jakeof pisze:Super:) Jak robisz naklejki? Widze ze sa przezroczyste, wydrukowane na czystym arkuszu kalkomanii?
To jest przezroczysta, matowa (ważne!) folia samoprzylepna do drukarek atramentowych. Zostało mi półtora arkusza, a w sklepie w którym je kupowałem już nie można ich zamówić :(
Same naklejki to metoda prób i błędów, bo próbowałem na przykład wydrukować sobie naklejki na kafle w kołach, ale nie wyszło to zbyt korzystnie, więc zrezygnowałem.

ODPOWIEDZ