[MOC] Liebherr L580
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
[MOC] Liebherr L580
Tak, to kolejna ładowarka. Dla odmiany nie jeździ (bo ma koła zamocowane na stałe). Za to może ruszać łyżką i ramieniem, przy czym to też jest pozorowane, bo kiwak nie jest zamocowany do ramienia.
Bricksafe
MOCPages
Flickr
Ostatnio zmieniony 2015-07-14, 21:51 przez M_longer, łącznie zmieniany 2 razy.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
...V1 pisze:... ani lusterek?
OK...
Chyba za długo nic nie budowałem w tej skali...
A co do przewodów, próbowałem zamocować tam sznurki ze studami, o ile w środkowym siłowniku wyglądało to nawet nawet, to przy bocznych kolidowały z mocowaniem lamp. Więc nie ma ich wcale.
Tak, to jest kiwak, przy czym jest to chyba nazwa potoczna :)V1 pisze:To to coś pośrodku, do czego jest zamocowany siłownik, tak?
Przekładasz linkę legową przez szczelinę w pin joinerze i na tym końcu, który będzie w środku robisz supełek albo przygrzewasz zapalniczką. Z zewnątrz przeplątujesz tu i tam, drugi koniec wtykasz gdziekolwiek i gotowe :)
A te boczne też mają chyba jakieś szczelinki jeśli dobrze pamiętam, ale generalnie zawsze możesz wyprowadzić samą pętelkę z legowej linki w pobliżu siłownika - i tak nie będzie widać, gdzie to jest przyczepione, a złudzenie będzie pełne.
Czyli że Rosjanie mówią na to 'Cieburaszka' ? :)
A te boczne też mają chyba jakieś szczelinki jeśli dobrze pamiętam, ale generalnie zawsze możesz wyprowadzić samą pętelkę z legowej linki w pobliżu siłownika - i tak nie będzie widać, gdzie to jest przyczepione, a złudzenie będzie pełne.
Czyli że Rosjanie mówią na to 'Cieburaszka' ? :)
\/1 ______________
- Bricksley
- VIP
- Posty: 2573
- Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- brickshelf: KAROL4
-
Fajna ładowareczka, choć tak jak Ci mówiłem ta łyżka od koparki średnio tutaj pasuje. Zdecydowanie wolałbym własny twór tak jak to zrobił V1 w ełce ;) Przewody hydrauliczne i lusterka faktycznie by się przydały.
Tak się właśnie zastanawiałem skąd wziąłeś nazwę kiwak. Elementy przenoszące ruch w wysięgniku ładowarki prócz oczywiście wysięgnika głównego to dźwignie i cięgła. Ale zawsze to dobrze poznać coś potocznego.M_longer pisze:V1 napisał/a:
To to coś pośrodku, do czego jest zamocowany siłownik, tak?
Tak, to jest kiwak, przy czym jest to chyba nazwa potoczna :)
Pozdrawiam
- Kruk
- Posty: 471
- Rejestracja: 2013-01-16, 12:18
- Lokalizacja: Okolice Namysłowa
- brickshelf: Na razie brak ;/...
-
A ja jak ją zauważyłem to od razu " ale kur...de fajna" XD. Super sprawa po prostu jak na tak małą skale :).
Taka mała reklama, dla AFOL'i zniżka 20%: http://cutedragonsandmore.deviantart.com/
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Ha, ha, miałem to samo skojarzenie :) . Kiwaczek... Do dziś znam piosenkę Krokodyla Gieny - po rosyjsku, na pamięć!V1 pisze: Czyli że Rosjanie mówią na to 'Cieburaszka' ? :)
Prześliczny model. Przymykam oczy i nie jestem w stanie stwierdzić, czy to wypasiona półmetrowa machina, czy maleństwo - i jest to wielki komplement.
Dobrze, że wróciłeś do tej skali; doceniam wszechstronność :) .
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
To jest przezroczysta, matowa (ważne!) folia samoprzylepna do drukarek atramentowych. Zostało mi półtora arkusza, a w sklepie w którym je kupowałem już nie można ich zamówić :(Jakeof pisze:Super:) Jak robisz naklejki? Widze ze sa przezroczyste, wydrukowane na czystym arkuszu kalkomanii?
Same naklejki to metoda prób i błędów, bo próbowałem na przykład wydrukować sobie naklejki na kafle w kołach, ale nie wyszło to zbyt korzystnie, więc zrezygnowałem.