[MOC] Wielki Mur Chiński w Juyongguan
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Wielki Mur Chiński w Juyongguan
Cześć, po sporej przerwie w aktywności przedstawiam kolejnego MOCa.
Nie ma co ukrywać, MOC sentymentalny. Nieco ponad rok temu miałem przyjemność odwiedzić to miejsce, i nareszcie zebrałem się, żeby je zbudować.
Mur zazwyczaj kojarzy się z prostą linią łączącą wschód z zachodem. W rzeczywistości jednak, ma pełno odnóg, rozgałęzień, a nawet kawałków odległych od reszty o wiele kilometrów. Trudno się dziwić - pierwsze próby odgrodzenia się od dzikich ludów północy Chińczycy podejmowali od starożytności. A jako że granice państwa zmieniały się przez stulecia, najstarsze pozostałości muru nie były już potrzebne kolejnym dynastiom. Niestety nie wszystkie przetrwały do dziś, a jeszcze bardziej niestety, poza kilkoma turystycznymi miejscami dalej nie doczekały się porządnej renowacji.
Juyongguan jest o tyle ciekawy, że można go obejść dookoła - tworzy coś w rodzaju okręgu, który nie jest połączony z resztą muru. A na dodatek przechodzi nad niewielkim stawem i obok kilku czerwonych pawilonów. Dla dwóch z nich znalazło się miejsce w tej pracy -tu trochę widać.
Wieża była wzorowana na tej.
Wszystkie elementy nawiązują do autentycznych części muru, jedyne co dodałem od siebie to boczna wieża sygnalizacyjna. W Juyongguan nie ma czegoś takiego, a jednak chciałem żeby znalazło się w MOCu. Takie konstrukcje służyły do ostrzegania innych oddziałów straży przed ewentualnym najazdem. Palono tam wilcze łajno, które wydzielało odpowiednio gęsty dym, by był widoczny z daleka. Greenpeace jeszcze wtedy chyba nie działał. ;)
Część z wodą i pawilonami jest odczepiana od reszty - a to dlatego, że w trakcie budowania wydawało mi się, że coś jest nie tak ze skalą. Byłem przygotowany na zaprezentowanie ich jako dwa oddzielne MOCe. Ale mimo wszystko lepiej komponują się razem, więc ten patent był po prostu ułatwieniem w transporcie modelu do drugiego pokoju. :)
Jakby komuś było mało historii, zapraszam tutaj.
Pełna galeria: https://www.flickr.com/gp/toltomeja/oosd7W
Miłego oglądania!
Nie ma co ukrywać, MOC sentymentalny. Nieco ponad rok temu miałem przyjemność odwiedzić to miejsce, i nareszcie zebrałem się, żeby je zbudować.
Mur zazwyczaj kojarzy się z prostą linią łączącą wschód z zachodem. W rzeczywistości jednak, ma pełno odnóg, rozgałęzień, a nawet kawałków odległych od reszty o wiele kilometrów. Trudno się dziwić - pierwsze próby odgrodzenia się od dzikich ludów północy Chińczycy podejmowali od starożytności. A jako że granice państwa zmieniały się przez stulecia, najstarsze pozostałości muru nie były już potrzebne kolejnym dynastiom. Niestety nie wszystkie przetrwały do dziś, a jeszcze bardziej niestety, poza kilkoma turystycznymi miejscami dalej nie doczekały się porządnej renowacji.
Juyongguan jest o tyle ciekawy, że można go obejść dookoła - tworzy coś w rodzaju okręgu, który nie jest połączony z resztą muru. A na dodatek przechodzi nad niewielkim stawem i obok kilku czerwonych pawilonów. Dla dwóch z nich znalazło się miejsce w tej pracy -tu trochę widać.
Wieża była wzorowana na tej.
Wszystkie elementy nawiązują do autentycznych części muru, jedyne co dodałem od siebie to boczna wieża sygnalizacyjna. W Juyongguan nie ma czegoś takiego, a jednak chciałem żeby znalazło się w MOCu. Takie konstrukcje służyły do ostrzegania innych oddziałów straży przed ewentualnym najazdem. Palono tam wilcze łajno, które wydzielało odpowiednio gęsty dym, by był widoczny z daleka. Greenpeace jeszcze wtedy chyba nie działał. ;)
Część z wodą i pawilonami jest odczepiana od reszty - a to dlatego, że w trakcie budowania wydawało mi się, że coś jest nie tak ze skalą. Byłem przygotowany na zaprezentowanie ich jako dwa oddzielne MOCe. Ale mimo wszystko lepiej komponują się razem, więc ten patent był po prostu ułatwieniem w transporcie modelu do drugiego pokoju. :)
Jakby komuś było mało historii, zapraszam tutaj.
Pełna galeria: https://www.flickr.com/gp/toltomeja/oosd7W
Miłego oglądania!
-
- VIP
- Posty: 2363
- Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
Wielka ta mikroskala. :) Wspaniała praca.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
"Mao jest gupi" ;)Ciamek pisze:
A co tam jest napisane? : o)
Bardzo piękny model. Patrząc na miniaturkę zastanawiałem się, czy oszalałeś i zrobiłeś toto w skali minifigurek :) . Ale i tak lekko oszalałeś, a raczej zaszalałeś. Mnogość szczegółów! Naturalny wygląd!
Gratuluję.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
A co tam jest napisane? : o)
No tak ostro bym nie pojechał... Po prostu jest napisane Ju, Yong i Guan - to samo co na tytułowym zdjęciu, tyle że jedno jest znakami tradycyjnymi, a drugie (to klockowe) uproszczonymi. Jakoś łatwiej i było zbudować 关, niż 關. :)"Mao jest gupi" ;)
Dzięki za miłe słowa, cieszę się że wyszło choć trochę naturalnie. Na początku miałem obawy czy tak będzie, szczególnie że przed zalesieniem wzgórza prezentowało się to "tak sobie". Ale to takie narzekanie autora, jak zwykle :)
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3942
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Przepiękna budowla, no i zazdroszczę, że mogłeś obejrzeć chiński mur z bliska. Czy obszedłeś go całego, bo jednak 4 czy prawie 5 km obejść to jednak zajmuje trochę czasu. Zbudować chiński mur z klocków, który ma prawie 5 km długości, do tego jeszcze w mikroskali zasługuję naprawdę na szacunek. Tak przypuszczam, że we wrześniu to będzie MOC miesiąca :)
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję