8285 Tow Truck [2]

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Paweł
Posty: 443
Rejestracja: 2005-04-14, 15:23
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: starwarsmaniak
Kontakt:

 

8285 Tow Truck [2]

#1 Post autor: Paweł »

8285 Tow Truck
Seria:
Technic
Rok produkcji: 2007
Liczba elementów: 1877
Liczba ludzików: 0
Cena: 120$ (w Polsce ok. 530zł)
Peeron

Obrazek

Na samym początku (jak kolega, który już napisał recenzję tego zestawu) zaznaczam, że w tym tekście nie będzie fachowych nazw (przynajmniej w większości) ze świata Technic. Jest to praktycznie mój pierwszy zestaw z tej serii (nie licząc paru pierdołek 30-sto klockowych). No dobra, nie nudzę i zaczynam.

Skąd się u mnie wziął ?
Oczywiście nie mogło się obejść bez pochwalenia się ;)Zestaw dostałem w nagrodę od szkoły za tytuł najlepszego absolwenta. Historia zaczęła się od tego, że dyrektorka zaprosiła mnie do siebie, do gabinetu i oznajmiła mi, że jej chrześniak ma niedługo urodziny i że on bardzo lubi LEGO, a słyszała, że się trochę na naszych ukochanych klockach znam. Poleciłem jej parę zestawów (Nowe zamki, 8285, 8421), a ona się mnie wypytywała które mam. Podałem jej adres do hurtowni na Egipskiej. W domu trochę wydała mi się dziwna ta sytuacja (pytała się, które zestawy mam, a o urodzinach jej chrześniaka wiedziało prawie całe grono pedagogiczne. Gdy wchodziłem do sali na zakończenie roku zobaczyłem dwa pudełka na stole dyrektorki (jedno ogromne, a drugie mniejsze). Okazało się, że drugim zestawem był 8287.

Pudło (nie mylić z pudełkiem)
Jest ogromne. Nie miałem chyba większego. Na pierwszym planie znajduje się model główny- amerykańska ciężarówka-holownik. Gdy podniesiemy „klapę” pudło ukazuje nam się model główny w skali 1:1, oraz zbliżenia wszystkich pokręteł, które poruszają mechanizmami. Na odwrocie pudła znajduje się model alternatywny (europejska ciężarówka z lawetą) Pudełko otwiera się za pomocą klapki, jednak najpierw trzeba oderwać dwa ucha po bokach, co lekko niszczy pudło. No i tyle o nim

Ocena: 9/10

Instrukcje

Tak, tak instrukcje, bo jest ich aż sześć. Trzy dla każdego modelu, każda po ok. 60 stron. I to jest dla mnie bez sensu. Ja bym wolał mieć dwie 180 stronnicowe księgi niż sześć walających się po domu książeczek. Wydaje mi się, że papier jest solidny, ale zobaczymy za rok. No i niestety to jest ta część zestawu, która najbardziej mnie zawiodła. Czarnego od ciemnoszarego nie da się odróżnić. Dopiero po przeszukaniu wszystkich 1800 części dojdzie się do wniosku, że taka część w ciemnoszarym kolorze w tym zestawie nie występuje. Pewnie niektórzy z Was już pomyśleli, że łatwiej byłoby spojrzeć w spis części, który jest teraz praktycznie we wszystkich nowych instrukcjach. No tak spis części jest na końcu, ale całkiem porypany. Koła i wspomniane później piny były w niej w kolorze szarym, podczas gdy w instrukcji modelu alternatywnego trzeba użyć srebrnych. No ale w pierwszym modelu są potrzebne już szare. Jest to najgorsza instrukcja, jaką mam.
Ocena: 2/10 (ale chyba tylko za to, że są)

Klocki

Gdy otworzy się pudło, ujrzymy aż 25 (!!) woreczków najrozmaitszych rozmiarów i typów- jedne duże z dziurkami, drugie małe, jedne z rozciągającej się folii, drugie ze sztywnej. Te rozciągające się są z super napisem z tyłu „Uwaga: Należy trzymać torbę z dala od dzieci aby uniknąć ryzyka uduszenia.”. Były tam aż dwa małe woreczki napakowane tym. Jak już wcześniej wspominałem w moim zestawie miały miejsce pomyłki. Zamiast starych łączników, miałem mniej przydatne, nowe(trudno zastosować w skrzyni biegów).Do tego zamiast unikalnych srebrnych felg dostałem same szare. Jakby tego było mało to powinienem dostać 8 srebrnych (też dosyć niespotykanych) rurek. Poza tymi niedrobnymi pomyłkami zestaw jest skarbnicą łączników (ma ich najwięcej), oraz dożywotnim zapasem czerwonych i czarnych belek. Do tego można dodać jeszcze jedną pompkę i jeden siłownik pneumatyczny oraz 18 tych zębatek.
Do ciekawych części zaliczam:

Obrazek
Obrazek kolor MetallicSilver
Obrazek czarny Obrazek
ObrazekClear

Oraz zestaw pneumatyki.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Model I- tow truck; amerykańska ciężarówka

Obrazek
Budowa


Pierwsze wrażenie po rozsypaniu klocków- „O rany ile ja to będę składał??!!” Ano jak na początkującego Technicowca budowałem go przeszło 16 godzin. O rany, do tej pory pamiętam ten ból w plecach . Na początku składa się tylną połowę podwozia, a potem przednią. Wreszcie po ok. 30 stronach łączy się dwa te kawałki i zaczyna obudowywać w karoserię. W pewnej fazie budowy ciężarówka wygląda bardzo śmiesznie, bo zanim zrobi się całą karoserię, to przyłącza się lusterka, a wtedy wygląda jak jakiś robak. Ostatnie co mam do do dodania, to to, że buduje się średnio przyjemnie.
Obrazek

Zabawa

Z bawialnością jest średnio- zależy jak się zbuduje. Jak już koledzy wcześniej pisali (a ja się wycofuję z tego co napisałem w którymś temacie) model jest wrażliwy na „zły dotyk”. Końcówki wydechu są bardzo delikatne, chociaż gdyby w zestawie było o dwa klocki więcej, to jakoś by się to trzymało. Poza tym ze skrętem kół też jest cienko. Koła przy maksymalnym skręcie zahaczają o tylną część błotnika. Żeby zlikwidować tą wadę trzeba po prostu tylną część błotnika przesunąć o jedną kropeczkę. Aż dziwne, że projektanci o tym nie pomyśleli, bo nawet wtedy model zyskuje na wyglądzie. Poza tym gdy drugi raz złożyłem model, to po paru przejechanych metrach odpada zębatka napędzająca atrapę silnika V6. Co do mechanizmów- otwierana maska, atrapa silnika V6, dźwig z wysuwanym ramieniem, regulowaniem długości sznurka, blokadą wciągania sznurka oraz z tyłu dwa wsporniki (czy jak to tam się nazywa) oraz coś w rodzaju podnoszonego kawałka lawety, która działa dzięki siłownikowi i amortyzatorowi pneumatycznemu. Wszystko to porusza się dzięki sprytnie ukrytym pokrętłom.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Wygląd
Z tym jest bardzo dobrze. Model jest w kolorystyce czarno-czerwonej Szkoda tylko, że cztery naklejki znajdują się na paru klockach, ale za to jak ładnie wyglądają. Wnętrze jest przyzwoite jak na Technica. Wszystko ładnie zapełnione fotelami. Są nawet schodki do kabiny, a zaraz obok nich jest zbiornik paliwa. Cały tył (czyli praktycznie wszystkie mechanizmy) jest ładnie zabudowany. Do tego jest tam klapa, po której uniesieniu ujrzymy parę pokręteł, oraz przełącznik do siłownika. Nie pasuje mi jedynie pompka, która za bardzo wystaje.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I to by było na tyle o modelu głównym. Teraz ocena

Ocena
Mechanizmy:
7/10
Bawialność: 5/10
Wygląd: 10/10
Ogólnie: 7/10

Model II- europejska ciężarówka z lawetą i dźwigiem

Obrazek

Ciężarówka

Drugim, alternatywnym modelem zestawu jest europejska ciężarówka, czyli taka, jaką najczęściej spotykamy na naszych drogach. Zacznę może na początku od opisywania samej ciężarówki. Co tu pisać- jest po prostu pikna. Co prawda funkcji ma niewiele, bo tylko skręcane koła i z tyłu jeden dyferencjał (czyli inaczej mechanizm różnicowy), który porusza silnikiem V6. Do tego otwierane drzwi, oraz nie wiem jak to się nazywa. (kabina??), w każdym razie to wszystko co jak się podnosi, to ma się dostęp do silnika. No właśnie jak już jesteśmy przy silniku. Wygląda on troszkę dziwnie. Nie wiem czy sam silnik zajmuje 1/5 przestrzeni jak jest pod kabiną. Można było jakoś to rozbudować, choć nie wiem jak, dlatego już się nie czepiam. No to teraz trochę wyżej , czyli do wnętrza. No i tam małe rozczarowanie. Silnik od kabiny oddziela tylko jedna belka i to z konieczności podłączenia do czegoś foteli. Rozumiem, gdyby nie została żadna belka po złożeniu modelu, ale w tej chwili w woreczku jest ich kilka niewykorzystanych. Samo wnętrze też ubogie- dwa proste fotele, oraz kierownica i deska rozdzielcza, również niczym nie imponująca. W przedziale, gdzie kierowcy zazwyczaj śpią nie ma nic. Na dachu dwie lampy ostrzegawcze. A no i nie można zapomnieć o naklejkach. Bez nich model wyglądałby średnio, natomiast z nimi wygląda wspaniale. Za kabiną znajdują dwa wydechy; po między nimi wałek do skręcania z kołami,. Nie powiem miejsce dobre, bo niewidoczne i wygodne. Niżej dwa zbiorniki z paliwem oraz jakieś szare, wystające zbiorniczki. Potem napotykamy dwie osie na które nabija się dwa wielkie koła, a za kołami maluteńkie światła, których prawie nie widać (przydałyby się również błotniki). Pomiędzy kołami jest zgrabne siodło (rusza się!!) pod którym znajduje się dyferek. Szkoda tylko, że napęd z kół do silnika przenosi jedna ośka, który wygląda mizernie. Minusem modelu jest to, że trzeba odlepiać naklejki, które w pierwszym modelu znajdowały się na dwóch klockach. No to tyle o ciężarówce.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Laweta
Składa się głównie z belek. Na samym jej początku jest zaczep na siodło. Szkoda tylko, że słabo się trzyma. Gdy już się załaduje lawetę na ciężarówkę, to jej kawałek leży na ziemi. Wtedy trzeba posłużyć się siłownikiem. Przewody są schowane w środku konstrukcji, więc nie powinny plątać się. Potem jest miejsce na samochód, a na samym końcu znajduje się...no właśnie jak to się fachowo nazywa- dźwig, podnośnik?? W każdy razie będę na to mówił podnośnik. Z jego tyłu znajduje się pokrętło, dzięki któremu możemy obracać cały podnośnik, jednak nie o 360 stopni (albo ja coś sknociłem) Do tego w tym mechanizmie skręcającym są luzy, przez które podnośnik strasznie lata na boki. Trochę wyżej, już na samym podnośniku po bokach są dwa pokrętła- jedno do podnoszenia i opuszczania ramienia, a drugie do regulowania długości sznurka. Dalej można budować już tylko za pomocą zestawu 8287. Dołącza się wtedy dwubiegową skrzynię oraz silnik RC. Jeden bieg jest tak jak wcześniej do sznurka, a drugi- podnoszenia i opuszczania ramienia. Szkoda tylko, że mechanizm często się zacina i działa jak chce, a szkoda, bo model wtedy traci trochę na bawialności. No i to tyle o modelu alternatywnym.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Ocena:
Mechanizmy:
6/10
Bawialność: 6/10
Wygląd: 9/10
Ogólnie: 7/10

Ogólnie zestaw 8285 warto kupić na klocki- sporo zębatek, mnóstwo liftarmów. Osoby, które chciałyby się nim trochę pobawić, mogą być lekko zawiedzone. Mimo to wystawię mu pozytywną ocenę 7/10

No i ja, gapa znów zapomniałem podziękować dwóm patronom tej recenzji, którzy poświęcili czas na jej poprawienie- Hippopotamowi i Aro_kalowi
Ostatnio zmieniony 2008-10-03, 10:39 przez Paweł, łącznie zmieniany 5 razy.
Nic lepszego niż LEGO mój kolego
Pozdrawiam:
Paweł

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

Re: 8285 Tow Truck

#2 Post autor: Sariel »

Paweł pisze:Ja bym wolał mieć dwie 180 stronnicowe księgi niż sześć walających się po domu książeczek.
Weź pod uwagę że docelowym odbiorcą zestawu są dzieci. Dzieciom łatwiej będzie go składać z jedną z wielu książeczek na kolanach, niż męczyć się z prawie 200-stronicowym tomiskiem.

Awatar użytkownika
Paweł
Posty: 443
Rejestracja: 2005-04-14, 15:23
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: starwarsmaniak
Kontakt:

 

#3 Post autor: Paweł »

Sariel pisze:Weź pod uwagę że docelowym odbiorcą zestawu są dzieci. Dzieciom łatwiej będzie go składać z jedną z wielu książeczek na kolanach, niż męczyć się z prawie 200-stronicowym tomiskiem.
A ja to co ?? ;) Co jeśli dziecku zgubi się jedna z książeczek ?? Chociaż nie... może się i zgubić ta duża. Mimo to lepiej mi się buduje z jednej.
Nic lepszego niż LEGO mój kolego
Pozdrawiam:
Paweł

Pietruszka

#4 Post autor: Pietruszka »

Recenzja w porządku - ze swojej strony zdecydowanie odradzam budowę modelu alternatywnego z tego zestawu - jest po prostu koszmarny. Bardzo razi oczy przezroczysta praktycznie przyczepa ... co na tym wozić ? Co do instrukcji - to jestem zwolennikiem jednej porządnej instrukcjia nie 6 broszurek....

Awatar użytkownika
Maciej Drwięga
Posty: 1109
Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: maciejd

 

#5 Post autor: Maciej Drwięga »

Zatwierdzono

Awatar użytkownika
Adriel
Posty: 94
Rejestracja: 2008-05-24, 18:21
Lokalizacja: Częstochowa
brickshelf: Adriel

 

8285 Pytanie

#6 Post autor: Adriel »

Jak wiadomo zestaw ten wyszedł w dwóch wariantach tzn wcześniejsze posiadały 6 srebrnych felg + srebrne kominy, a te nowe niestety juz nie. W tej recenzji jest o tym napisane: http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=3946&highlight=8285.
I moje pytanie jest takie: Czy idzie jakoś rozróżnić bez otwierania pudła czy zestaw posiada srebrne felgi czy te zwykłe szare??

Edit:
Ponoć te zestawy które teraz sa sprzedawane nawet maski nie maja srebrnej. Czy element nr 2412b. Moze da sie to jakos to rozpoznać po numerze seryjnym zestawu który jest nadrukowany na pudełku.

Przeniosłem post do recenzji, oprócz tego usuwam czas ważności - wydaje mi się że sprawa jest dość ważna dla zainteresowanych zakupem tego zestawu.
nori
Ostatnio zmieniony 2008-08-01, 15:46 przez Adriel, łącznie zmieniany 2 razy.

kruszyna
Posty: 70
Rejestracja: 2011-11-23, 21:04
Lokalizacja: Wolsztyn , Wielkopolska

#7 Post autor: kruszyna »

Witam !!!
Mam do Was pytanie odnośnie tego zestawu. Zakochałem się w tym zestawie od dawna ale dopiero teraz znalazłem go w miarę dobrej cenie, tak mi się przynajmniej wydaje. Powiedzcie mi czy wydanie na ten zestaw 630 zł plus przesyłka opłaca się czy raczej nie ?? Oczywiście zestaw jest nowy ze sklepu :)

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#8 Post autor: M_longer »

kruszyna pisze:Witam !!!
Mam do Was pytanie odnośnie tego zestawu. Zakochałem się w tym zestawie od dawna ale dopiero teraz znalazłem go w miarę dobrej cenie, tak mi się przynajmniej wydaje. Powiedzcie mi czy wydanie na ten zestaw 630 zł plus przesyłka opłaca się czy raczej nie ?? Oczywiście zestaw jest nowy ze sklepu :)
http://www.bricklink.com/search.asp?itemID=59631
http://allegro.pl/listing.php/search?ch ... view=gtext

Za 630 zł to można by zrobić lepszy, no ale jak ktoś woli zestawy MISB to ta cena jest jeszcze w miarę akceptowalna. Pytanie tylko którą wersję trafisz, z pierwszej partii czy już z drugiej, bez metalicznych elementów.

Awatar użytkownika
Paweł
Posty: 443
Rejestracja: 2005-04-14, 15:23
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: starwarsmaniak
Kontakt:

 

#9 Post autor: Paweł »

Zależy do czego miałby Ci służyć. Jako model na półkę prezentuje się świetnie, jest też skarbnicą liftarmów wszelkich rodzajów i długość, ale jeśli chodzi o typowo Technicowe elementy potrzebne do budowania mechanizmów, to z tym jest słabo. W każdym razie 630zł za nowy to niedużo jak na tyle lat po wydaniu.
Nic lepszego niż LEGO mój kolego
Pozdrawiam:
Paweł

ODPOWIEDZ