76045 Kryptonite Interception
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- ImpreSariO
- Posty: 608
- Rejestracja: 2007-02-24, 19:50
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
76045 Kryptonite Interception
76045 Kryptonite Interception
Dane Techniczne
Seria: DC Comics Super Heroes
Rok premiery: 2016
Liczba klocków: 306
Liczba minifigurek: 3
Opakowanie: Kartonowe pudełko o wymiarach 35.3 x 19.2 x 6 cm
Cena: 159zł w Tesco,
Linki:BrickLink, BrickSet
Wstęp
Batmobile to jeden z najbardziej rozpoznawalnych pojazdów w historii. Nie idzie zliczyć ile powstało wersji na łamach komiksów, filmów, animacji czy gier. Bez względu na to jak wygląda, nie da się go pomylić z czymkolwiek innym. Może poza tumblerem, bo jego można pomylić z g****m. Batmobile z zestawu jest modelem z najnowszego filmu o przygodach m.in. Batmana - Batman v Superman: Dawn of Justice. Krążą plotki o pojawieniu się gacka wraz pojazdem gościnnie w Suicide Squad, ale o tym pewnie przekonamy się po premierze wspomnianego filmu. Sam wygląd samochodu, dobrze oddaje aktualnie panujący trend na bardzo futurystyczny batmobile. W tym stylu jest chociażby ten z gry Batman: Arkham Knight , a w komiksach również przewijają się podobne twory. Dodatkiem do pojazdu gacka, bo inaczej nazwać tego nie można, jest malutki wózek widłowy wraz z paletą pojemników na kryptońskie kryształy. Po obejrzeniu filmu być może uda mi się powiedzieć o nim coś więcej.
Opakowanie i instrukcja
Pudełko samo w sobie jest standardowe, jednak szata graficzna jest bardzo miła dla oka. Oprócz głównej grafiki zestawu, z tyłu w formie komiksu, przedstawiono wszystkie funkcje jakie posiadają oba pojazdy. Znalazła się również informacja o komiksie który jest w środku. Poza nim znajdziemy dwie instrukcje, arkusz naklejek i 3 woreczki z klockami. Każdy worek wewnątrz posiada jeden mniejszy z drobnicą.
W woreczku z numerem jeden, znalazły się jeszcze dwa małe kartoniki. Jeden na pelerynkę a drugi na małą gumkę.
Pierwsza instrukcja jest klejona i znacznie cieńsza od drugiej zszywanej. Jedynka poprowadzi nas przez budowę wózka a dwójka to już pojazd nietoperza. Na końcu standardowo spis części i rzeka reklam.
Klocki
Ponad trzy setki elementów i trzy figurki. Poza główkami i torsami pracowników LexCorpu, nie znajdziecie tu żadnego unikatowego klocka. Każdy występuje w choć jednym, innym zestawie. To samo tyczy się dwóch czarnych elementów kokpitu wraz z szybą. Pojawiły się w zestawie 76046. Mimo tego jest tu kilka części które nie występowały zbyt często. Poza tym, jeśli ktoś lubi budować pojazdy, to znajdzie tu sporo slopeów, wedgy i małych części które nadają się do budowy samochodów.
Komiks
Miły dodatek o którym uświadomiłem sobie dopiero w domu gdy dokładniej oglądałem pudełko. 12 klejonych stron w formacie B6. Nie jest to zbytnio porywająca lektura, zważywszy na fakt że nie znajdziemy tu chmurek dialogowych. Tylko kilka onomatopej jak np. boom, kapow czy snikt. Przestrzegam jednak tych którzy nie lubią sobie spojlerować filmów. Historia przedstawia wszystkie 3 zestawy z BvS w prawdopodobnie takim samym ciągu akcji jaki zobaczymy na ekranie. Wszystkiego oczywiście idzie się domyśleć po samych zdjęciach zestawów ale narracja trochę zdradza jak to będzie rzeczywiście wyglądało. Lektura skierowana do dzieci aby naciągnęły rodziców na pozostałe zestawy.
Batmobile i wózek widłowy
W pierwszym woreczku znajdziemy dwa figi i wózek. Oba ludziki mają dwustronne główki. Torsy otrzymały także malowanie na plecach a dodatkowo na nogach Batmana podkreślono na czarno buty.
Budowa wózka nie należy do skomplikowanych. Z każdym kolejnym krokiem w instrukcji, modelik szybko nabiera kształtów.
Oprócz niego mamy jeszcze do złożenia paletę z trzema pojemnikami z kryptonitem.
Po zakończeniu budowy, standardowo zostaje parę klocków w zapasie.
Wózek widłowy prezentuje się bardzo sympatycznie. Uroku dodaje mu zielony kolor. Nigdy nie widziałem żadnego z wyrzutniami pocisków, jednak jest to zestaw z przedziału wiekowego 7-14, wiec nie ma się co dziwić.
Dodatkowo pojazd ma małą katapultę, którą aktywujemy naciskiem palca. W efekcie klatka wraz kierowcą wylatuję w powietrze. Jak na tak mały modelik ma on niesamowite możliwości zabawy.
Niestety ma on też swoje dwa mankamenty. Pierwszy to już wcześniej spotykany problem przy innych wózkach widłowych z Lego, czyli brak możliwości ustawienia wideł w innej pozycji niż górna. Gdy suwak wyślizgnie nam się spod palca to ładunek który znajdujący się na ramionach, zamienia się w pocisk. Drugi problem to zbyt niski prześwit pod paletą. Opuszczenie maksymalnie wideł nie daję możliwości wsunięcia ich pod ładunek. Paleta mogła by mieć po jeszcze jednym plejcie 1x4 pod spodem.
Drugi worek rozpoczyna budowę Batmobile'a. Dorzucono tu jeszcze figurkę pracownika LexCorpu wraz z wyrzutnią, która jak na cztery klocki prezentują się bardzo sympatycznie. Mam za to problem z główką. Utknęła na szyjce torsu. Nie ma możliwości aby drgnęła w którąkolwiek stronę, dlatego drugą minkę mogę wam pokazać tylko od d**y strony.
Budowę machiny człowieka nietoperza, rozpoczynamy od ramy, po czym modelujemy podwozie. Części z tego woreczka posłużyły do zbudowaniu kadłuba pojazdu. Tu także pozostało trochę zapasu.
Ostatni worek klocków to już ostateczne nadanie kształtów Batmobilowi. Skrzydła, karoseria, błotniki, działka i koła, pojawiają się z każdym kolejnym etapem. Konstrukcja szybko nabiera kształtów a budowa jest bardzo przyjemna poza kilkoma etapami powtarzania symetrycznych fragmentów. W końcu to pojazd, ale zawsze nie przepadałem za budowaniem czegoś x2 czy więcej.
Zbudowanie Batmobila jest ostatnim etapem budowy całego zestawu.
Całość prezentuję się następującą. Po zebraniu zapasu z wszystkich woreczków, tworzy się mała kupka. Jest w nich dodatkowy batarang dla gacka.
Wracając do dania głównego, czyli fury nietoperza, pierwsze co mi się rzuciło w oczy to czarny kolor. Na zdjęciach z filmu jest on szary czy też ciemno szary. Być może w filmie jest to zmienione, więc na tą chwilę wstrzymam się z osądem. Wydaje mi się jednak że taki zabieg mimo wszystko ma sens. Zwykle każdy Batmobil był przedstawiany w czerni więc nagła zmiana na szary, do tego w zestawie przeznaczonym dla dzieci, mogła by źle wpłynąć na odbiór. To co mi w nim nie pasuję, to rozmiar. Dobrze ze udało się upchać ludzika do środka ale braku kierownicy przy tych rozmiarach nie rozumiem. Skoro z tego zrezygnowano można by się pokusić o nieco mniejszą wersje całości. Uważam że jest za duży.
Wystarczy tego przynudzania. Czas na zdjęcia Batmobila ze wszystkich stron oraz jedno z pozującym Batmanem.
Podsumowanie
Filmu jeszcze nie widziałem bo ciągle czekam na polską premierę i być może zmienię nieco podejście do tego zestawu, gdy dokładniej przyjrzę się obu pojazdom na ekranie. Na tyle na ile pozwalają zdjęcia z filmu, muszę przyznać że model wyszedł całkiem dobrze. Trochę już batmobilów z Lego powstało ale ten jest jednym z niewielu przyzwoicie wyglądających. Szkoda tylko że jest taki ogromny, bo wózek widłowy wygląda przy nim jak zabaweczka.
+ Duża bawialność.
+ Design obu pojazdów, zwłaszcza batmobila.
+ Bardzo ładna figurka Batmana.
+ Dodatek w postaci komiksu.
- Skala jak zwykle mocno przesadzona.
- Komiks zdradza częściową fabułę filmu.
- Kilka niedociągnięć w modelach jak np.brak kierownicy.
8/10
Galeria BrickShelf po publikacji.
BONUSY
Na koniec zostawiłem dwa małe bonusiki dla tych, którzy dotąd dotrwali.
1."Trafiony za pierwszym razem" - kto widział Lego Movie ten zrozumie :)
2.Króciutki komiks przedstawiający możliwości całego zestawu.
Dane Techniczne
Seria: DC Comics Super Heroes
Rok premiery: 2016
Liczba klocków: 306
Liczba minifigurek: 3
Opakowanie: Kartonowe pudełko o wymiarach 35.3 x 19.2 x 6 cm
Cena: 159zł w Tesco,
Linki:BrickLink, BrickSet
Wstęp
Batmobile to jeden z najbardziej rozpoznawalnych pojazdów w historii. Nie idzie zliczyć ile powstało wersji na łamach komiksów, filmów, animacji czy gier. Bez względu na to jak wygląda, nie da się go pomylić z czymkolwiek innym. Może poza tumblerem, bo jego można pomylić z g****m. Batmobile z zestawu jest modelem z najnowszego filmu o przygodach m.in. Batmana - Batman v Superman: Dawn of Justice. Krążą plotki o pojawieniu się gacka wraz pojazdem gościnnie w Suicide Squad, ale o tym pewnie przekonamy się po premierze wspomnianego filmu. Sam wygląd samochodu, dobrze oddaje aktualnie panujący trend na bardzo futurystyczny batmobile. W tym stylu jest chociażby ten z gry Batman: Arkham Knight , a w komiksach również przewijają się podobne twory. Dodatkiem do pojazdu gacka, bo inaczej nazwać tego nie można, jest malutki wózek widłowy wraz z paletą pojemników na kryptońskie kryształy. Po obejrzeniu filmu być może uda mi się powiedzieć o nim coś więcej.
Opakowanie i instrukcja
Pudełko samo w sobie jest standardowe, jednak szata graficzna jest bardzo miła dla oka. Oprócz głównej grafiki zestawu, z tyłu w formie komiksu, przedstawiono wszystkie funkcje jakie posiadają oba pojazdy. Znalazła się również informacja o komiksie który jest w środku. Poza nim znajdziemy dwie instrukcje, arkusz naklejek i 3 woreczki z klockami. Każdy worek wewnątrz posiada jeden mniejszy z drobnicą.
W woreczku z numerem jeden, znalazły się jeszcze dwa małe kartoniki. Jeden na pelerynkę a drugi na małą gumkę.
Pierwsza instrukcja jest klejona i znacznie cieńsza od drugiej zszywanej. Jedynka poprowadzi nas przez budowę wózka a dwójka to już pojazd nietoperza. Na końcu standardowo spis części i rzeka reklam.
Klocki
Ponad trzy setki elementów i trzy figurki. Poza główkami i torsami pracowników LexCorpu, nie znajdziecie tu żadnego unikatowego klocka. Każdy występuje w choć jednym, innym zestawie. To samo tyczy się dwóch czarnych elementów kokpitu wraz z szybą. Pojawiły się w zestawie 76046. Mimo tego jest tu kilka części które nie występowały zbyt często. Poza tym, jeśli ktoś lubi budować pojazdy, to znajdzie tu sporo slopeów, wedgy i małych części które nadają się do budowy samochodów.
Komiks
Miły dodatek o którym uświadomiłem sobie dopiero w domu gdy dokładniej oglądałem pudełko. 12 klejonych stron w formacie B6. Nie jest to zbytnio porywająca lektura, zważywszy na fakt że nie znajdziemy tu chmurek dialogowych. Tylko kilka onomatopej jak np. boom, kapow czy snikt. Przestrzegam jednak tych którzy nie lubią sobie spojlerować filmów. Historia przedstawia wszystkie 3 zestawy z BvS w prawdopodobnie takim samym ciągu akcji jaki zobaczymy na ekranie. Wszystkiego oczywiście idzie się domyśleć po samych zdjęciach zestawów ale narracja trochę zdradza jak to będzie rzeczywiście wyglądało. Lektura skierowana do dzieci aby naciągnęły rodziców na pozostałe zestawy.
Batmobile i wózek widłowy
W pierwszym woreczku znajdziemy dwa figi i wózek. Oba ludziki mają dwustronne główki. Torsy otrzymały także malowanie na plecach a dodatkowo na nogach Batmana podkreślono na czarno buty.
Budowa wózka nie należy do skomplikowanych. Z każdym kolejnym krokiem w instrukcji, modelik szybko nabiera kształtów.
Oprócz niego mamy jeszcze do złożenia paletę z trzema pojemnikami z kryptonitem.
Po zakończeniu budowy, standardowo zostaje parę klocków w zapasie.
Wózek widłowy prezentuje się bardzo sympatycznie. Uroku dodaje mu zielony kolor. Nigdy nie widziałem żadnego z wyrzutniami pocisków, jednak jest to zestaw z przedziału wiekowego 7-14, wiec nie ma się co dziwić.
Dodatkowo pojazd ma małą katapultę, którą aktywujemy naciskiem palca. W efekcie klatka wraz kierowcą wylatuję w powietrze. Jak na tak mały modelik ma on niesamowite możliwości zabawy.
Niestety ma on też swoje dwa mankamenty. Pierwszy to już wcześniej spotykany problem przy innych wózkach widłowych z Lego, czyli brak możliwości ustawienia wideł w innej pozycji niż górna. Gdy suwak wyślizgnie nam się spod palca to ładunek który znajdujący się na ramionach, zamienia się w pocisk. Drugi problem to zbyt niski prześwit pod paletą. Opuszczenie maksymalnie wideł nie daję możliwości wsunięcia ich pod ładunek. Paleta mogła by mieć po jeszcze jednym plejcie 1x4 pod spodem.
Drugi worek rozpoczyna budowę Batmobile'a. Dorzucono tu jeszcze figurkę pracownika LexCorpu wraz z wyrzutnią, która jak na cztery klocki prezentują się bardzo sympatycznie. Mam za to problem z główką. Utknęła na szyjce torsu. Nie ma możliwości aby drgnęła w którąkolwiek stronę, dlatego drugą minkę mogę wam pokazać tylko od d**y strony.
Budowę machiny człowieka nietoperza, rozpoczynamy od ramy, po czym modelujemy podwozie. Części z tego woreczka posłużyły do zbudowaniu kadłuba pojazdu. Tu także pozostało trochę zapasu.
Ostatni worek klocków to już ostateczne nadanie kształtów Batmobilowi. Skrzydła, karoseria, błotniki, działka i koła, pojawiają się z każdym kolejnym etapem. Konstrukcja szybko nabiera kształtów a budowa jest bardzo przyjemna poza kilkoma etapami powtarzania symetrycznych fragmentów. W końcu to pojazd, ale zawsze nie przepadałem za budowaniem czegoś x2 czy więcej.
Zbudowanie Batmobila jest ostatnim etapem budowy całego zestawu.
Całość prezentuję się następującą. Po zebraniu zapasu z wszystkich woreczków, tworzy się mała kupka. Jest w nich dodatkowy batarang dla gacka.
Wracając do dania głównego, czyli fury nietoperza, pierwsze co mi się rzuciło w oczy to czarny kolor. Na zdjęciach z filmu jest on szary czy też ciemno szary. Być może w filmie jest to zmienione, więc na tą chwilę wstrzymam się z osądem. Wydaje mi się jednak że taki zabieg mimo wszystko ma sens. Zwykle każdy Batmobil był przedstawiany w czerni więc nagła zmiana na szary, do tego w zestawie przeznaczonym dla dzieci, mogła by źle wpłynąć na odbiór. To co mi w nim nie pasuję, to rozmiar. Dobrze ze udało się upchać ludzika do środka ale braku kierownicy przy tych rozmiarach nie rozumiem. Skoro z tego zrezygnowano można by się pokusić o nieco mniejszą wersje całości. Uważam że jest za duży.
Wystarczy tego przynudzania. Czas na zdjęcia Batmobila ze wszystkich stron oraz jedno z pozującym Batmanem.
Podsumowanie
Filmu jeszcze nie widziałem bo ciągle czekam na polską premierę i być może zmienię nieco podejście do tego zestawu, gdy dokładniej przyjrzę się obu pojazdom na ekranie. Na tyle na ile pozwalają zdjęcia z filmu, muszę przyznać że model wyszedł całkiem dobrze. Trochę już batmobilów z Lego powstało ale ten jest jednym z niewielu przyzwoicie wyglądających. Szkoda tylko że jest taki ogromny, bo wózek widłowy wygląda przy nim jak zabaweczka.
+ Duża bawialność.
+ Design obu pojazdów, zwłaszcza batmobila.
+ Bardzo ładna figurka Batmana.
+ Dodatek w postaci komiksu.
- Skala jak zwykle mocno przesadzona.
- Komiks zdradza częściową fabułę filmu.
- Kilka niedociągnięć w modelach jak np.brak kierownicy.
8/10
Galeria BrickShelf po publikacji.
BONUSY
Na koniec zostawiłem dwa małe bonusiki dla tych, którzy dotąd dotrwali.
1."Trafiony za pierwszym razem" - kto widział Lego Movie ten zrozumie :)
2.Króciutki komiks przedstawiający możliwości całego zestawu.
-
- VIP
- Posty: 2363
- Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
Miło się czytało.
Ten pojazd wyewoluował z Tumblera. A już na pewno bliżej mu do niego, niż do tych z lat 80'tych i 90'tych.
Ten pojazd wyewoluował z Tumblera. A już na pewno bliżej mu do niego, niż do tych z lat 80'tych i 90'tych.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
- nori
- Adminus Emeritus
- Posty: 931
- Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: nori-gallery
-
Zestaw wydaje mi się wart zakupu - Batmobil wypada całkiem przyzwoicie, a przynajmniej nie jest taką profanacja tematu jak Tumbler (prywatne zdanie, nie lubię go), a bliżej mu właśnie do klasycznego wizerunku. No i fajnie będzie się uzupełniał z Batmobilami z zestawu Jokerland:
oraz z Jaskini Batmana.
Wózek widłowy wygląda tylko jako zapychacz, tak, by coś więcej się znalazło w zestawie, by był obecny wyraźny akcent bawialności.
Recenzja bardzo przyjemna, dobrze się czytało!
oraz z Jaskini Batmana.
Wózek widłowy wygląda tylko jako zapychacz, tak, by coś więcej się znalazło w zestawie, by był obecny wyraźny akcent bawialności.
Recenzja bardzo przyjemna, dobrze się czytało!
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
- ImpreSariO
- Posty: 608
- Rejestracja: 2007-02-24, 19:50
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
Kompletnie się nie zgodzę. Tumbler to pseudomilitarny pojazd który w ogóle nie przypomina żadnego batmobila. Kiedyś bodajże spotkałem się z stwierdzeniem że był inspirowany bat czołgiem z komiksu Powrót Mrocznego Rycerza. Chyba jednak na inspiracjach się skończyło. Osoba która nie jest za specjalnie zaznajomiona z światem Batmana, prędzej rozpozna Batmobila w modelu z tego zestawu niż w tumblerze. Być może mieli inne podejście ale ja w nim widzę podobieństwo do klasycznych przedstawicieli tego pojazdu.Jellyeater pisze:Ten pojazd wyewoluował z Tumblera. A już na pewno bliżej mu do niego, niż do tych z lat 80'tych i 90'tych.
Dobrze że są jeszcze ludzie którzy mają podobne zdanie na temat tumblera :)nori pisze:Zestaw wydaje mi się wart zakupu - Batmobil wypada całkiem przyzwoicie, a przynajmniej nie jest taką profanacja tematu jak Tumbler (prywatne zdanie, nie lubię go), a bliżej mu właśnie do klasycznego wizerunku.
Zgadzam się choć wózek nie jest zły sam w sobie.nori pisze:Wózek widłowy wygląda tylko jako zapychacz, tak, by coś więcej się znalazło w zestawie, by był obecny wyraźny akcent bawialności.
-
- VIP
- Posty: 2363
- Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
To nie profanacja tylko zmiana sposobu patrzenia. Batman Nolana jest bardziej "rzeczywisty". Więc jego pojazd miał być praktyczny, a nie śliczny.a przynajmniej nie jest taką profanacja tematu jak Tumbler (prywatne zdanie, nie lubię go),
Mi najbardziej podoba się ten z Animated Series.
2005 i 2015 arkham są bardzo podobne tak na mój gust. A ten drugi 2015 jest podobny do pierwszego z 2015 tylko ma dodane skrzydła jak 89 roku. :) Mimo wszystko bliżej mu do Tumblera niż do tego np z roku 2009. Popatrz jeszcze na grafikę.Kompletnie się nie zgodzę. Tumbler to pseudomilitarny pojazd który w ogóle nie przypomina żadnego batmobila.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
- ImpreSariO
- Posty: 608
- Rejestracja: 2007-02-24, 19:50
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
Masz rację. Po prostu jak patrzę na model z filmu BvS to widzę że to Batmobil. Tumbler już z nazwy nawet nim nie jest i pewnie założeniem twórców było zerwanie z komiksowym stylem tego pojazdu. Jak sam zauważyłeś filmy Nolana miały te postać urzeczywistnić. Było by tak gdyby nie Dark Knight Rises, który jest niesamowicie nielogicznym filmem pozbawionym jakiejkolwiek realności.Jellyeater pisze:2005 i 2015 arkham są bardzo podobne tak na mój gust. A ten drugi 2015 jest podobny do pierwszego z 2015 tylko ma dodane skrzydła jak 89 roku. :) Mimo wszystko bliżej mu do Tumblera niż do tego np z roku 2009. Popatrz jeszcze na grafikę.
- A.Brickovsky
- Posty: 179
- Rejestracja: 2015-11-01, 15:42
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
- Kontakt:
-
No nie wiem. Mi się Tumbler bardzo podobał, i w filmie i w Lego. Pewnie bym go kupił w zeszłym roku, gdyby nie przegięta cena. Nie czuję się jakoś szczególnie przywiązany do "klasycznych" Batmobili.
Recenzja przyjemna i pojemna (dużo zdjęć, i bardzo dobrze). Zestaw ujdzie, chociaż z tego przedziału cenowego wybrałbym raczej 76047 - dwa konkretne wehikuły zamiast jednego + widlaka.
Recenzja przyjemna i pojemna (dużo zdjęć, i bardzo dobrze). Zestaw ujdzie, chociaż z tego przedziału cenowego wybrałbym raczej 76047 - dwa konkretne wehikuły zamiast jednego + widlaka.
Alonzo Brickovsky says hello!
- ImpreSariO
- Posty: 608
- Rejestracja: 2007-02-24, 19:50
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
Bardzo podobne do siebie zestawy. Oba z filmów o superbohaterach, z prawie taka sama ilością części i 3 ludzikami. Pod względem bawialności myślę że są na tym samym poziomie. To już tylko kwestia gustu co kto woli. Ja się kierowałem chęcią kupna zestawu z Batmanem za rozsądna cenę i do tego dobrze wyglądającego. Do kupna 10937 dopiero będę się przymierzał, dlatego padło na zestaw z 76045.A.Brickovsky pisze:Zestaw ujdzie, chociaż z tego przedziału cenowego wybrałbym raczej 76047 - dwa konkretne wehikuły zamiast jednego + widlaka.
Zapomniałem w recenzji napisać nieco więcej o figurce Batmana. Jest świetna. Przez to że film jest częściowo inspirowany komiksem Dark Knight Returns to i figurka jest w Millerowskim stylu. Ma też nową maskę bez podbródka. Jak dla mnie to jedna z najładniejszych figurek Batmana z Lego.
Ostatnio zmieniony 2016-03-30, 09:44 przez ImpreSariO, łącznie zmieniany 1 raz.
- nori
- Adminus Emeritus
- Posty: 931
- Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: nori-gallery
-
Oj, 10937 to cudeńko, może ma minusy (tak naprawdę, to tylko fasada z małymi pokoikami, ale i tak wypada to nadspodziewanie dobrze), ale całość to rewelacja. Minusem może być nieco zbyt duża powtarzalność figurek z zestawem Jokerland - też świetnym i z Batmobilem... Obyś upolował w dobrej cenie!
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
- Endrju_88
- Posty: 239
- Rejestracja: 2015-01-27, 18:07
- Lokalizacja: Wrocław
- brickshelf: Endrju88
- Kontakt:
-
Kilka dni przed publikacją Twojej recenzji kurier dostarczył mi właśnie ten zestaw, ale jeszcze go nie rozpakowałem :-) To już mój trzeci Batmobil po 6864 z 2012 oraz 76012 z 2014.
Recenzja bardzo fajna i konkretna, bez zbędnego słodzenia. Rozumiem, że pewnie chciałeś, przy każdym akapicie, by zdjęcia mieściły się w jednej linijce, dla przejrzystości.
Pewnie inni woleli by nieco większe, co zaoszczędziłoby czas na otwieranie ich w nowym oknie.
Mnie osobiście to nie przeszkadza, ponieważ i tak powiększam tylko te zdjęcia, których miniaturki wydają mi się interesujące.
Co do Batmobilów, z tych które znam z różnych produkcji, najbardziej lubię te z seriali "Batman Animated Series" (1992),
"The New Batman Adventures" oraz "Justice League" (1997) oraz filmowe. Zarówno ten klasyczny Burtonowy (1989), jak i Schumacherowe (1995, 1997)
oraz Tumblera od L. Foxa (2005). Bardzo fajnie prezentują się też Batmobile w serii gier Arkham (2009 i 2015).
Z tych znanych mi, ale mniej lubianych, zdecydowanie pojazd z kampowego serialu lat 60. (1966), przekokszony czołg z "Dark Knight Returns" (1986)
oraz, jak dla mnie, zbyt futurystyczny (choć pasujący do serialu) z "Batman Beyond" (1999).
Recenzja bardzo fajna i konkretna, bez zbędnego słodzenia. Rozumiem, że pewnie chciałeś, przy każdym akapicie, by zdjęcia mieściły się w jednej linijce, dla przejrzystości.
Pewnie inni woleli by nieco większe, co zaoszczędziłoby czas na otwieranie ich w nowym oknie.
Mnie osobiście to nie przeszkadza, ponieważ i tak powiększam tylko te zdjęcia, których miniaturki wydają mi się interesujące.
Co do Batmobilów, z tych które znam z różnych produkcji, najbardziej lubię te z seriali "Batman Animated Series" (1992),
"The New Batman Adventures" oraz "Justice League" (1997) oraz filmowe. Zarówno ten klasyczny Burtonowy (1989), jak i Schumacherowe (1995, 1997)
oraz Tumblera od L. Foxa (2005). Bardzo fajnie prezentują się też Batmobile w serii gier Arkham (2009 i 2015).
Z tych znanych mi, ale mniej lubianych, zdecydowanie pojazd z kampowego serialu lat 60. (1966), przekokszony czołg z "Dark Knight Returns" (1986)
oraz, jak dla mnie, zbyt futurystyczny (choć pasujący do serialu) z "Batman Beyond" (1999).
Ostatnio zmieniony 2016-04-01, 09:50 przez Endrju_88, łącznie zmieniany 5 razy.
I didn't ask to be super, and I'm no hero. But when you find out your worst enemy is after your best girl, the time has come to be a f***ing superhero.