To narobiłem
. Takiego odzewu się nie spodziewałem. Dzięki za miłe słowa i wpis na blogu. Biały kieł i czerwony pin są tym wszystkim co wyobraźnia Wam może podpowiedzieć.
Wstawiłbym obrazki na Brickshelfa, ale chyba nie przejdą cenzury...
aro_kal pisze:No i ten "pan" (wygląda mi na ... tego innego) wraz ze swoją marynarską czapeczką i mundurem stróża prawa, jak w teledysku YMCA.
Przyznaję, że teledysk jest jednym z moich ulubionych. Zarąbisty kawałek piosenki, a kolesie po prostu wymiatają w kosmos.
BTW: Dla mieszkańców Trójmiasta. Wiecie, że w Gdyni jest YMCA? Ulicy nie znam, ale widziałem budynek.
aro_kal pisze:A ten osobnik w masce kota to ona-ona czy on-ona?
Raczej ona-ona, ale kto ich tam wie.
Piotrek builder pisze:Tylko czemu ten pan ma taki smutny wyraz twarzy...
Po przeżyciach z "kłem" i czerownym "cosiem" nie może mieć innego, niż melancholijno-zadumany.