Ponieważ moja trzyletnia córka ma ostatnio fioła na punkcie filmu Moana, otrzymała w prezencie nieduży zestaw LEGO z tym związany. Niestety, LEGO wyprodukowało figurkę Moany, Maui, świnki, koguta, itp. ale nie zrobiło figurki kraba Tamatoa. Zostałem poproszony by naprawić ten błąd.
Za zgodą syna figurki Stormtroopera i Obi-Wana zostały rozebrane na części pierwsze i tak powstał "Tamatoa" - w cudzysłowiu bo krab nie wygląda dokładnie tak jak w filmie. Przede wszystkim powinien być fioletowo-różowo-nieokreślony a nie biały, co zostało mi od razu wypomniane. No i mój Tamatoa ma wszystkie kończyny w przeciwieństwie do tego filmowego. Mimo tych niedoróbek krab został zaakceptowany.
Całość jest prosta jak konstrukcja cepa i bazuje w 100% na częściach Bionicle/Star Wars. Jest biały bo akurat takich paneli miałem najwięcej.
Bardzo ładnie oddane szczegóły anatomiczne (nie odnoszę się do filmu, bo go nie widziałem). Podobają mi się szczypce, dobrze zrobione oczy i ładnie wygląda od spodu.
Jak widać, te części mają pożyteczne zastosowania, w co zresztą nigdy nie wątpiłem:)
Kocur pisze:Pierwszy raz widzę że te przerośnięte figurki się do czegoś przydały :D
Wyszło świetnie :)
To prawda model wyszedł świetnie, a i ja wcześniej nie znajdowałem zastosowania dla tych figurek, choć kilka mi się spodobało np: Zwiadowca z "Return of the Jedi" czy Pustynna wersja Szturmowca.