Wentylator jest zbudowany w skali 1:1 lub nawet nieco większej, ale pokazuje wszystkie czynności prawdziwego urządzenia:
* cztery ciemnoszare przyciski z przodu przełączają między trzema biegami i luzem, przy czym przycisk luzu jest nieco odsunięty od trzech przycisków podnoszących obroty śmigła wentylatora;
* wąski, wysoki, jasnoszary przycisk w górnej części wentylatora wprowadza ruch górnej części wentylatora na boki;
* można uregulować nachylenie osi śmigła względem poziomu (i nawet da się to zrobić jak w oryginalnych wentylatorach, czyli na siłę, aczkolwiek dołożyłem również elegancką wersję regulacji).
Ponadto, z racji wypełnienia postanowień konkursowych:
* śmigło wentylatora można wprawić w ruch korbką lub silnikiem elektrycznym (limonkowa dźwignia wyboru napędu znajduje się na obudowie urządzenia);
* obudowa jest praktycznie w całości ściągana, co więcej, zdejmuje się ją modułami, co daje możliwość podziwiania mechanizmów po ściągnięciu kilku fragmentów obudowy.
Opis mechanizmów.
Kluczowym i nieoczywistym mechanizmem wentylatora jest sprzężenie przycisków ze sobą: włączony przycisk zostaje w pozycji wciśniętej, włączenie jednego przycisku wyłącza inny (co oznacza istnienie sprężyny w każdym z przycisków), włączenie luzu wyłącza przycisk aktualnie włączony. Wzorując się na tym poglądowym filmie:
Do opisanego sprzężenia służy u mnie żółta ramka wykonująca ruch w poziomie i powracająca do swojej pozycji wyjściowej po ustąpieniu siły dzięki poziomo położonemu amortyzatorowi. Kształt otworów wokół przycisków zmieniających biegi powoduje, że beżowy bolec będący częścią czerwonego przycisku podczas wciskania zjeżdża po ukośnym fragmencie (3040), przesuwając całą ramkę w prawo, i zakleszcza się pod nim, bo ramka wraca do standardowego położenia. Gdy wybiera się inny bieg, ramka tak samo jest przesuwana w prawo, co powoduje pojawienie się pustej przestrzeni nad beżowym bolcem dotychczas wciśniętego przycisku, co zwalnia wciśnięty przycisk. Włączenie luzu działa na podobnej zasadzie: może zjechać po ukośnej części, przesuwając ramkę w prawo, ale pod ukośną częścią nie ma pustego miejsca powodującego zakleszczenie się beżowego bolca, więc podczas powrotu ramki do pozycji wyjściowej przycisk luzu nie pozostaje w pozycji wciśniętej.
Napędy z korbki i z silnika XL dość szybko się łączą w dwustanowej skrzyni rozdzielczej z limonkową dźwignią wybierającą rodzaj napędu. Oś napędowa dalej rozdziela się na trzy osie, każdą skojarzoną z innym biegiem. Włączenie biegu przyciskiem powoduje aktywację osi za pomocą układu klocków stosowanych w skrzyniach biegów i skrzyniach rozdzielczych. Przed połączeniem trzech osi w jedną następuje zróżnicowanie prędkości: najniższy bieg spowalnia obrót osi, redukując w stosunku 3/5, bieg środkowy zostawia prędkość bez zmian, bieg najwyższy podnosi prędkość obrotu, wzmacniając w stosunku 5/3. Oś napędowa trafia do górnej części, zaliczając wał Cardana w miejscu, w którym można ustawiać różny kąt nachylenia części ze śmigłem. Oś napędowa w górnej części rozdziela się na dwie części: pierwsza jest w dalszym ciągu przyspieszana (25/9 = 5/3 * 5/3) i obraca śmigłem wentylatora, druga spowalniana przez połączenie ślimacznicy z z24 i trafia na mechanizm włączania obrotu na boki - dźwignię i czerwone koło zębate z16 ze sprzęgłem. Ten mechanizm wydaje się dość oczywisty i dobrze dopasowany do możliwości klocków Technic. Uwagi.
Obudowa została zbudowana z takich klocków, aby można ją było odtworzyć z innych kolorów. Na wystawy przywiozę wentylator z czarną obudową, żeby białe mogły wrócić do poprzedniego MOC-a.
Schematy mechanizmów wstawię przez weekend (EDYCJA: zrobione).
galeria na flickr
Zapraszam do komentowania.