[MOC] Koparka gąsienicowa Kobelco SK210 HLC

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2431
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#31 Post autor: dmac »

Insomnia pisze:Twoja praca robi niesamowite wrażenie. Kolorystyka jest genialna.
Cieszę się, że się podoba :) .
legosamigos pisze:Domyślam się, że te siłowniki byłyby za słabe
O wiele za słabe i o połowę za krótkie.
legosamigos pisze:Rozumiem, że będzie to jedna z maszyn na makiecie do ładowania fasolki :)
Niestety nie. Skala się nie zgadza.
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Szygalew
VIP
Posty: 1585
Rejestracja: 2012-10-04, 11:05
Lokalizacja: Tczew
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#32 Post autor: Szygalew »

dmac pisze:Niestety nie. Skala się nie zgadza.
A na wystawę w ogóle wykombinujesz troszkę czasu? Bardzo jestem ciekawy jak na żywo zadziała z odległości "efekt Siku". 🙂

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2431
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#33 Post autor: dmac »

Szygalew pisze: A na wystawę w ogóle wykombinujesz troszkę czasu?
Raczej czarno to widzę :( . Ciężkie czasy przede mną.
Ale model zostaje "na zawsze", więc prędzej czy później...
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Reglin
VIP
Posty: 195
Rejestracja: 2016-12-07, 11:02
Lokalizacja: Gdańsk

#34 Post autor: Reglin »

dmac pisze: Raczej czarno to widzę :( . Ciężkie czasy przede mną.
Ale model zostaje "na zawsze", więc prędzej czy później...
Tydzień przed wystawą będę przejeżdżał przez Szczecin więc jeżeli zechciał byś udostępnić to może by trafił na wystawę jednak?
Jako, że bez właściciela to tylko jako model statyczny aby nikt nic nie zepsuł ale domyślam się, że zainteresowanie było by spore.

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2431
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#35 Post autor: dmac »

Reglin pisze:może by trafił na wystawę jednak?
Model dostał swój karton podróżny, ale mieszka w nim w pozycji maksymalnie skulonej (a mimo to karton jest wielki). W tej pozycji nie wygląda szczególnie imponująco, a zmienić pozycji nie da się bez uruchamiania. Tu ciekawostka: trzeba go włączyć w 5 miejscach, żeby działał :) . I masz rację, że bardzo bym nie chciał, żeby to robił ktoś inny, bo gdyby na przykład od nadmiernego ciśnienia zeskoczył wężyk gdzieś w bebechach, to bym się chyba zapłakał ;) . I kwestia dodatkowa: kto by go odstawił z powrotem do Szczecina?

Krótko mówiąc: no, nie wiem, nie bardzo :) .
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

SebaD
Posty: 24
Rejestracja: 2011-12-14, 18:57
Lokalizacja: Tuchola
Kontakt:

#36 Post autor: SebaD »

DonBolano pisze:Kurde! Zobaczyłem pierwsze zdjęcie i myślałem, że ono obrazuje sprzęt, na którym się wzorowałeś. A to już model jest :o :o :o
Miałem tak samo. Patrzę na miniaturkę i myślę - model fajny, a LEGO gdzie? ;) No i ta panienka ze Scali myli. Jakby tam był minifig/ludzik Technic to by pomogło.

A co do modelu - MEGA!
No i fakt - kolorystyka robi robotę. Zwykła żółta koparka nie miałaby tego efektu WOW
Ostatnio zmieniony 2020-06-09, 12:00 przez SebaD, łącznie zmieniany 1 raz.
Dance 4 Life...

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2431
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#37 Post autor: dmac »

SebaD pisze:Jakby tam był minifig/ludzik Technic to by pomogło.
Ale ja nie chciałem, żeby pomagało :) . Chciałem, żeby model wyglądał na tyle prawdziwie, jak to tylko możliwe!
Cieszę się, że się podoba :) .
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Fuku
Posty: 974
Rejestracja: 2015-11-24, 16:10
Lokalizacja: radom/kraków
brickshelf: Proszę uzupełnić
Kontakt:

 

#38 Post autor: Fuku »

Bardzo ładny i imponujący model, jeden z tych co zostają mocami roku ;)

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#39 Post autor: Żbik »

No cóż tu więcej dodać - model jest piękny. Miałem podgląd jak powstawał, więc dla mnie nie jest zaskoczeniem :)

Mam kilka pytań/uwag:

- jak dla mnie ramię i wieża rusza się za szybko, przez co spada precyzja (przy obrocie widać, jak wieża dynda),

- ja bym budował mniejszą, bo widać, że długość ramienia ma wpływ na sprawność,

- w jaki sposób napędzasz gąsienice? Pytam w kontekście samonośności (nie zsuwają się przy kręceniu bączków)? Zresztą takiego manerwu brakuje mi na filmie :)

- i oczywiście, Kolego Adminie Emerycie, te niekoszerne elementy... Z ciężkim sercem ale muszę to napisać (dla młodzieży kształcenia), że nie podoba mi się takie budowanie. Oczywiście rozumiem argumenty za ale jak zwykle mawiam w takich sytuacjach: gramy w szachy, albo w niby-szachy ;) Polepszacze dyskwalifikują modele koszerne, bo oczywiste jest, że będą wyglądały/działały gorzej.

=====

Aha, no i jakąś fasolę byś mógł nabrać, bo te piny to takie lekutkie ;)
Ostatnio zmieniony 2020-06-09, 18:00 przez Żbik, łącznie zmieniany 1 raz.

Reglin
VIP
Posty: 195
Rejestracja: 2016-12-07, 11:02
Lokalizacja: Gdańsk

#40 Post autor: Reglin »

dmac pisze: I kwestia dodatkowa: kto by go odstawił z powrotem do Szczecina?
Tutaj też mogę to być ja bo tydzień/dwa tygodnie później będę znów jechał w okolicy więc mogę w drugą stronę podrzucić.

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2431
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#41 Post autor: dmac »

Fuku pisze:Bardzo ładny i imponujący model, jeden z tych co zostają mocami roku
Dzięki, ale z prognozowaniem to byłbym ostrożny :) . Na razie nawet nie wiem, czy model się kwalifikuje do konkursu. S-bricki i inne takie siedzą ukryte głęboko w trzewiach modeli, więc się na nie przymyka oko, ale u mnie niekoszerne elementy są bardzo na widoku. Mam nadzieję, że administracja się wypowie.
Żbik pisze: jak dla mnie ramię i wieża rusza się za szybko, przez co spada precyzja (przy obrocie widać, jak wieża dynda)
W tej kwestii dla mnie ważna jest prędkość kątowa - moja wieża obraca się o 360 stopni w podobnym czasie, jak wieża prawdziwej koparki. Ramię zaś porusza się nieznacznie wolniej, niż ramię prawdziwej koparki - czyli też nie za szybko. Dyndanie wieży jest związane elastycznością podwozia, które - choć Technicowe i maksymalnie pospinane, ma tylko 3 study grubości, więc pracuje. Za to jest w skali :) .
Żbik pisze: ja bym budował mniejszą, bo widać, że długość ramienia ma wpływ na sprawność,
Ale ja mam kolekcję w 1:13 i wszystkie moje duże modele będą w tej skali :) . Tradycja rzecz święta! ;)
Żbik pisze:w jaki sposób napędzasz gąsienice?
Gąsienice mają zęby po wewnętrznej stronie, a zęby wędrują na obu końcach zespołów jezdnych między radarami 6x6, więc nie mają jak się wysunąć. Napęd na zęby przenoszą wzmocnione krzyżaki z plate'ów 1x5 with axle hole (lub podobnych, nie pamiętam). Do kręcenia bączków ten model jest stanowczo za ciężki, bo niestety hub Powered Up z silnikami L to słabizna (a musiałem go tam użyć, bo potrzebowałem kanałów PF dla wieży). Wiem, że Twoim zdaniem koparka powinna jeździć wolno i dostojnie, ale moja jeździ za wolno :) . Spójrz na to:
https://youtu.be/iUw-lYjQXVw?t=173
Moja nie zasuwa 13 razy wolniej, tylko o wiele wolniej :) . A wracając do bączków - nie mam sumienia słuchać, jak to wszystko trzeszczy. Tym bardziej, że z mojego - i Sariela, o ile pamiętam - doświadczenia wynika, że pojazdy gąsienicowe z LEGO nie radzą sobie najlepiej, gdy mają przedni napęd (czyli np. gdy pojazdowi z tylnym napędem każemy jechać do tyłu). Tak było w moich czołgach, a w koparce objawia się to raz na jakiś czas niefajnym falowaniem gąsienicy na kole napędowym.
Żbik pisze:te niekoszerne elementy
No niestety, tu musimy się pięknie różnić :) . Powiem tylko, że nie widzę już powodu, żeby budować wyłącznie żółte koparki albo używać przezroczystych siłowników. Taki ze mnie drab :) .
Żbik pisze:jakąś fasolę byś mógł nabrać, bo te piny to takie lekutkie
Mają tę przewagę nad fasolą, że mam je pod ręką w takiej masie, żeby zapełnić spore koryto. Ale jeśli jesteś bardzo ciekaw, mogę poszukać czegoś ciężkiego i sprawdzić, czy ramię sobie poradzi.
Reglin pisze:tydzień/dwa tygodnie później będę znów jechał w okolicy więc mogę w drugą stronę podrzucić
Bardzo Ci dziękuję za gotowość, ale problem skulonej koparki pozostaje. Będę nad tym medytował, jak powiedział mistrz Yoda ;) .
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#42 Post autor: Żbik »

dmac pisze:Gąsienice mają zęby po wewnętrznej stronie, a zęby wędrują na obu końcach zespołów jezdnych między radarami 6x6, więc nie mają jak się wysunąć.
No właśnie o to pytałem, bo to kluczowa sprawa. Teraz widzę, że gąsienice mają na środku co kawałek element 32291.
dmac pisze:Do kręcenia bączków ten model jest stanowczo za ciężki, bo niestety hub Powered Up z silnikami L to słabizna (a musiałem go tam użyć, bo potrzebowałem kanałów PF dla wieży). Wiem, że Twoim zdaniem koparka powinna jeździć wolno i dostojnie, ale moja jeździ za wolno :)
No kompromisy. Nie ta siła, nie ta prędkość. Ja bym postawił na wolniejszą jazdę (nie tylko dlatego, że prawdziwy Terex jedzie max 2,2 km/h...) i lepsze możliwości terenowe, no ale co kto woli.
dmac pisze:A wracając do bączków - nie mam sumienia słuchać, jak to wszystko trzeszczy. Tym bardziej, że z mojego - i Sariela, o ile pamiętam - doświadczenia wynika, że pojazdy gąsienicowe z LEGO nie radzą sobie najlepiej, gdy mają przedni napęd (czyli np. gdy pojazdowi z tylnym napędem każemy jechać do tyłu). Tak było w moich czołgach, a w koparce objawia się to raz na jakiś czas niefajnym falowaniem gąsienicy na kole napędowym.
No ale w bączku nie ma znaczenia czy mamy napęd na tył czy na przód ;)

Generalnie koparki, to jest bardzo LEGOwy temat, bo można zbudować model, który w 100% oddaje funkcjonalność prawdziwej maszyny (z zachowaniem ograniczeń materiału). Nie trzeba ręcznie dłubać przy prezentacji, zabawie itd.

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2431
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#43 Post autor: dmac »

Żbik pisze:No ale w bączku nie ma znaczenia czy mamy napęd na tył czy na przód ;)
Jeżeli przez bączka w wykonaniu pojazdu gąsienicowego rozumiemy manewr, w którym jedna gąsienica pracuje do przodu, a druga do tyłu, więc cały model obraca się w miejscu, to śmiem twierdzić, że ta pracująca do tyłu chwilowo jest właśnie odpowiednikiem gąsienicy z napędem na przednie koło pracującej do przodu :) . A to oznacza kłopoty, o których pisałem.
Ale jeśli rozumiemy coś innego, to pewnie masz rację :) .
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#44 Post autor: Żbik »

dmac pisze:
Żbik pisze:No ale w bączku nie ma znaczenia czy mamy napęd na tył czy na przód ;)
Jeżeli przez bączka w wykonaniu pojazdu gąsienicowego rozumiemy manewr, w którym jedna gąsienica pracuje do przodu, a druga do tyłu, więc cały model obraca się w miejscu, to śmiem twierdzić, że ta pracująca do tyłu chwilowo jest właśnie odpowiednikiem gąsienicy z napędem na przednie koło pracującej do przodu :) . A to oznacza kłopoty, o których pisałem.
Ale jeśli rozumiemy coś innego, to pewnie masz rację :) .
Jest jak piszesz. To najbardziej stresujący manewr dla pojazdu gąsienicowego 😉

Czyli jedna do przodu, druga do tyłu i odwrotnie, jeśli odwrotnie 😁

Awatar użytkownika
Mestari
VIP
Posty: 1428
Rejestracja: 2013-09-25, 14:01
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#45 Post autor: Mestari »

Ja tylko napiszę, że jestem pełen uznania, dałem się nabrać na pierwsze zdjęcie jak sporo innych osób, i gratuluję wielokrotnie, bo nie tylko piękny i funkcjonalny model powstał, to jeszcze z bardzo ograniczonej palety klocków i z własnoręcznie wykonanym siłownikiem. To jest po prostu piękne :)

ODPOWIEDZ