Dzięki za komentarze, ale w przypadku przodu się nie zgodze, już prędzej tył jestem w stanie zaakceptować jako "dyskusyjny" ;P
Wg mnie nie było lepszego sposobu na zbudowanie tego przodu tak, by był nie do pomylenia z innym modelem. Zgadzam się, że może sprawiać wrażenie niespójnego. Być może wywalenie imitacji rejestracji by trochę pomogło. Jednak uznałem, że tak jest dobrze i na żywo jestem w pełni zadowolony z tego, jak to wyszło. NA zdjęciach, cóż - pisałem, że nie jestem z nich zadowolony. Jednak należy wziąć też pod uwagę, że model jest mały, a na zdjęciach powiekszony - na żywo wygląda to po prostu spójniej. Pokazywałem go paru osobom i może nie każdy wiedział, że to Evo 5, ale każdy poznał, że to starsze Evo, więc myślę, ze osiągnąłem zamierzony efekt.
Co do flag - kwestia gustu, dla mnie jest to część, z której jestem szczególnie zadowolony. Łapki flag są akurat w miejscu, gdzie w oryginale też są jakieś załamania, więc mnie to jakoś nie razi.
Dziury w masce - w tym miejscu jest ogólnie bardzo ciasno, może dobrze by było jakby wystawały nieco mniej, jednak jak najbardziej powinny wystawać. Jest to może trochę przerysowane, ale patrząc od boku na pierwowzór ten uskok jest zbyut wyraźny i charakterystyczny by go pominąć. Jeśli chodzi o przód, to najmniej jestem zadowlony z bara 4l, ale nie znalazłem inneco sposobu na zasłonięcie niepotrzebnmej części świateł.
barneius pisze:Biały kolor uwydatnia wszelkie takie małe szczeliny. W pasie tylnym jest ich szczególnie sporo. Poza tym dla przykładu: na masce widać część spodów bracketów no i spód cegiełki 1x4. O takie rzeczy mi chodzi. W Twoim niebieskim Subaru tak mnie to nie raziło - pewnie dlatego, że tam nie było to tak mocno widoczne ze względu na ciemniejsza barwę.
Oczywiście masz rację, że taki styl budowania pozwala na zdecydowanie precyzyjniejsze wymodelowanie pojazdu i lepsze odwzorowanie proporcji / detali. Te standardowe szybki z założenia muszą być uniwersalne, więc są ograniczeniem i nie pozwalają na dokładne odwzorowanie materiału źródłowego.
Mimo to styl w jakim budujesz te samochody mi po prostu nie pasuje - to już jest bardzo subiektywna ocena. Zdecydowanie wolę pojazdy zbudowane w sposób nazwijmy to klasyczny - spójny i zbity - to jest zbliżony do tego jak robi to LEGO w swoich zestawach. I wolę takie budowanie nawet jeśli dzieje się to kosztem konieczności zrezygnowania z idealnych proporcji czy wszystkich detali.
A tak na marginesie to uważam też, że pojazdy zbudowane w taki sposób jak to zrobiłeś to zupełnie odrębna od Speed Champions kategoria ale nie będę się z tym tematem rozwijał, bo to już czysto teoretyczne rozważania - każdy może mieć tu swoje (inne) zdanie.
Z tym białym kolorem masz oczywiście rację. Na żywo tego nie widać, na zdjęciach już tak i w przypadku Subaru jest w sumie podobnie, zwróciło to moją uwagę już wtedy (w ogóle niebieski na zdjęciach wyglądał jak Cobi nie jak Lego).
Standardowe szybki mają zwykle ogranicozne użycie, na przykładzie Twoich Ferrari - tutaj pasują dobrze. Do paru innych super carów też. I tyle. Nawet kolor jest ograniczony do czerwonego. Te drugie szybki, jak w Nissanie są dla mnie dużo gorsze i odbierają wiele realizmu przez to, że nie mają słupków (nawet w postaci nadruków) i nie są pochylone i prawie każde autko zbudowane z ich użyciem wygląda dla mnie pokracznie.
Co do Speed Champions też masz rację, samochód zbudowałem w skali SC, ale nigdy bym go nie podciągał pod tę serię.
Swoją drogą dopiero teraz zauważyłem, że zapomniałem o paru drobnostlach, m. in. wyeliminowaniu części szczelin z tyłu, mam nadzieję, że można zapdejtować instrukcję.