Ostatnia moja publikacja miała miejsce… chyba ponad 2 lata temu. A może i więcej. Należałoby więc nadrobić to karygodne zaniedbanie, zwłaszcza, że w ZNTK Ząbki cały czas coś się działo. Wybór padł więc na…
SEMAFORY RAMIENIOWE
Konstrukcje, które mnie fascynowały od małego. Wstępne przymiarki w Lego miały miejsce równolegle z początkami budowy drugiej wersji makiety, kiedy zainspirowany pomysłem Reglina (jeśli dobrze pamiętam), zdecydowałem się zrobić ją z napędami różnych elementów – właśnie semaforów, szlabanów czy tarcz manewrowych.
Pierwsza wersja, jednoramienna, powstała dosyć szybko – i na stałe zagościła na makiecie. Część z Was widywała je na kolejnych wystawach na Bemowie:

WP_20200620_16_08_12_Pro by wielka mucha, on Flickr
Jakieś 2 lata temu, przy okazji dyskusji nt. przejazdu kolegi JMencol, zacząłem kombinować z wersją dwuramienną, aby sygnały wyglądały bardziej realistycznie. Kombinowanie trwało dosyć długo, pierwotnie napęd miał się opierać na gumkach, ale w końcu przysiadłem trochę nad nim i ogarnąłem temat, aby wszystko było jednakowe i miało, jak to się mówi, „ręce i nogi”. Pracujący prototyp gotowy był w styczniu tego roku:

WP_20230106_15_30_01_Pro by wielka mucha, on Flickr
A tak to wygląda po końcowych poprawkach, z jednoramiennym bratem:

Wszystko jest „koszerne", napędy realizowane są ośkami i zębatkami Technic. W dwuramiennym oba ramiona ruszają się jednocześnie: górne podnosi, a dolne opuszcza lub odwrotnie – górne się opuszcza, a dolne podnosi. Mamy więc sygnał Sr1 „Stój” lub Sr3 „Wolna droga ze zmniejszoną prędkością”. Jednoramienny podaje sygnał Sr1 „Stój” lub Sr2 „Wolna droga z największą dozwoloną prędkością”.
Z „perspektywy maszynisty”:
Sr2 i Sr1:

Sr2 i Sr3:

Kolorowe kafle u podstawy i u góry na głowicy są dla bawiącego się makietą – aby wiedział, którym pokrętłem kręcić.
Ukłony,
wielkamucha