Zbudowałem to kolejne stare autko, bo chciałem wypróbować nowe nadkola 1846. Sprawdzają się fajnie, bo w tych nadkolach koła wyglądają bardzo dobrze i do tego się kręcą. ;)
Przy okazji na chłodnicę wykorzystałem również całkiem nowe półokrągłe płytki 1745. Kiedyś prawdopodobnie tę położoną najwyżej zamienię na identyczną w kolorze reddish brown lub półokrągły tile również w reddish brown, o ile taki kolor wypuszczą.
Nie kojarzę również żeby ktoś wcześniej użył w tych klasycznych autach okienek.
Wrzucam również fotę ze szczeniakiem. Nie jest tani (na PaB za ok. 8 zł) ale moim zdaniem jest wart swojej ceny.
Nadkola to LEGO chyba specjalnie dla Ciebie stworzyło..;) Grill też wyszedł przednio. Popieram, by górny jego element "przemalować", gdy będzie odpowiedni kolor tego elementu. Owieczki cacy.
Ogólnie: emotka serduszko :)
Super grill i w ogóle autko - jak zwykle u Ciebie. Bardzo lubię te stare klasyki. Tutaj jednak zabrakło mi.. fotki tyłu pojazdu, który na pewno też jest warty zobaczenia :)
Akurat grill jest dla mnie bardziej w stylu lat 40 - osobiście bym widział bardziej okienko z kratką - i tak chyba sobie zrobię, bo ciężko wytrzymać, jak robisz takie urokliwe samochodziki. Sprawdzałem już nawet ceny tych błotników.
A że @Jetboy namawiał mnie kilka razy do wrzucenia tego auta na konkurs Lego IDEAS "EXHIBIT YOUR CREATIVITY IN THE LEGO HOUSE!", to go tam wrzuciłem.
Na razie czekam na akceptację. Jak się oficjalnie pojawi na IDEAS, to pojawią się i moje "żebro-lajki". ;)
Przy jego autku to samochód Indiany wygląda jak te współczesne dziwaczne przeróbki, udające wozy z lat 30-tych. Taka rozdeptana ropucha. :I Don Servattore ma jednak rękę do tych samochodzików, taki nasz forumowy Pininfarina.
Próbowałem sobie zaprojektować własny, ale chyba jednak większość rozwiązań po prostu po chamsku skopiuję, bo nic lepszego na razie mi nie wychodzi... :/