[MOC] Cat R2900G
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
[MOC] Cat R2900G
Ponieważ już dawno nic nie pokazałem ;) ...
Cat R2900G
Dane techniczne:
Waga: 1.44 kg
Wymiary (z opuszczonym ramieniem): dł. 57s / szer. 16s / wys. 16s
Zawieszenie: przód - brak, tył - kolebkowe
Napęd: silnik PF z redukcją 6:1
Skręt: silnik PF z redukcją 48:1
Pneumatyka: dwa obwody z wewnętrznym kompresorem i pompką ręczną
Temat podobny do [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=5994]ładowarki M_longera[/URL] - on, jak pisał, wzorował się luźno na ładowarkach podziemnych Caterpillara w ogóle, ja ściśle na konkretnym modelu. Pierwotnie przymierzałem się do zbudowania go na kołach z 8421, ale nie mogłem wtedy zmieścić w jego kuprze całej mechaniki o którą mi chodziło. Do wyboru miałem: zaburzyć proporcje, zrezygnować z części funkcji albo przejść na większą skalę, i wybrałem to ostatnie - myślę że z korzyścią dla wierności modelu, bo koła od 8880 są szersze i bardziej przypominają te oryginalne.
Ten raczej niepozorny model jest moim absolutnym rekordem w dziedzinie upychania mechaniki: w jego kuprze, oprócz battery boxa mieszczą się 2 silniki PF z okablowaniem, skrzynka rozdzielcza dzieląca napęd między koła a wewnętrzny kompresor, oraz sam kompresor. Poza kuper wychodzą już tylko 2 wały napędowe i 1 przewód pneumatyczny.
Kolebka tylnego zawieszenia została zaprojektowana tak, żeby nie tylko napędzać koła, ale też przekazywać napęd dalej do przodu. Przegub w miejscu łamania ramy powstał bez użycia obrotnic, bo nie było na nie miejsca - zamiast tego mamy zębatkę z36 osadzoną w strukturze z liftarmów. Skręt ogranicza tylko 'ciągliwość' przewodów pneumatycznych, bez nich rama może się składać o conajmniej 45 stopni.
Jak widać na filmie, silnik PF spokojnie radzi sobie z napędzaniem całości, i ma dość mocy na przeszkody. Minusem upychania mechaniki jest niestety wolno działający wewnętrzny kompresor - zabrakło miejsca żeby zmienić jego przełożenie - dlatego dodałem pompkę ręczną, przewożoną w pozycji złożonej na przodzie ramy. Po jej zdjęciu można pompować pneumatykę, która działa sprawnie i z dużym zakresem ruchu - gdyby Was niepokoiło, że na filmie nie opuszczam lemiesza do samej ziemi, to jego maksymalne pochylenie jest takie:
Innym kosztem upychania jest kanciastość kupra - jest tak wypchany mechaniką, że zachowuje wymiary wynikające ze skali ale nie było mowy o odworowaniu żadnych wcięć czy zaokrągleń. Również rozstaw osi jest nieco większy niż w oryginale - inżynierowie Caterpillara są prawdziwymi mistrzami w upychaniu:
Całość jest stabilna mimo ciężkiego tyłu, ale np. nie udało mi się nakręcić zdjęć z kamerą na kadłubie; kiedy z tyłu przybywało dodatkowe 200 gramów w postaci cyfrówki, ładowarka traciła stabilność przy skrętach. Zresztą to po wadze właśnie widać ile mechaniki mieści się w modelu - jest krępy, niezbyt duży, a wagą przewyższa niejedną trialówkę.
GALERIA
Film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=QPCG5k3ktxQ[/youtube]
Wybrane zdjęcia:
Cat R2900G
Dane techniczne:
Waga: 1.44 kg
Wymiary (z opuszczonym ramieniem): dł. 57s / szer. 16s / wys. 16s
Zawieszenie: przód - brak, tył - kolebkowe
Napęd: silnik PF z redukcją 6:1
Skręt: silnik PF z redukcją 48:1
Pneumatyka: dwa obwody z wewnętrznym kompresorem i pompką ręczną
Temat podobny do [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=5994]ładowarki M_longera[/URL] - on, jak pisał, wzorował się luźno na ładowarkach podziemnych Caterpillara w ogóle, ja ściśle na konkretnym modelu. Pierwotnie przymierzałem się do zbudowania go na kołach z 8421, ale nie mogłem wtedy zmieścić w jego kuprze całej mechaniki o którą mi chodziło. Do wyboru miałem: zaburzyć proporcje, zrezygnować z części funkcji albo przejść na większą skalę, i wybrałem to ostatnie - myślę że z korzyścią dla wierności modelu, bo koła od 8880 są szersze i bardziej przypominają te oryginalne.
Ten raczej niepozorny model jest moim absolutnym rekordem w dziedzinie upychania mechaniki: w jego kuprze, oprócz battery boxa mieszczą się 2 silniki PF z okablowaniem, skrzynka rozdzielcza dzieląca napęd między koła a wewnętrzny kompresor, oraz sam kompresor. Poza kuper wychodzą już tylko 2 wały napędowe i 1 przewód pneumatyczny.
Kolebka tylnego zawieszenia została zaprojektowana tak, żeby nie tylko napędzać koła, ale też przekazywać napęd dalej do przodu. Przegub w miejscu łamania ramy powstał bez użycia obrotnic, bo nie było na nie miejsca - zamiast tego mamy zębatkę z36 osadzoną w strukturze z liftarmów. Skręt ogranicza tylko 'ciągliwość' przewodów pneumatycznych, bez nich rama może się składać o conajmniej 45 stopni.
Jak widać na filmie, silnik PF spokojnie radzi sobie z napędzaniem całości, i ma dość mocy na przeszkody. Minusem upychania mechaniki jest niestety wolno działający wewnętrzny kompresor - zabrakło miejsca żeby zmienić jego przełożenie - dlatego dodałem pompkę ręczną, przewożoną w pozycji złożonej na przodzie ramy. Po jej zdjęciu można pompować pneumatykę, która działa sprawnie i z dużym zakresem ruchu - gdyby Was niepokoiło, że na filmie nie opuszczam lemiesza do samej ziemi, to jego maksymalne pochylenie jest takie:
Innym kosztem upychania jest kanciastość kupra - jest tak wypchany mechaniką, że zachowuje wymiary wynikające ze skali ale nie było mowy o odworowaniu żadnych wcięć czy zaokrągleń. Również rozstaw osi jest nieco większy niż w oryginale - inżynierowie Caterpillara są prawdziwymi mistrzami w upychaniu:
Całość jest stabilna mimo ciężkiego tyłu, ale np. nie udało mi się nakręcić zdjęć z kamerą na kadłubie; kiedy z tyłu przybywało dodatkowe 200 gramów w postaci cyfrówki, ładowarka traciła stabilność przy skrętach. Zresztą to po wadze właśnie widać ile mechaniki mieści się w modelu - jest krępy, niezbyt duży, a wagą przewyższa niejedną trialówkę.
GALERIA
Film:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=QPCG5k3ktxQ[/youtube]
Wybrane zdjęcia:
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1476
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Ty masz linie produkcyjna czy jak? Wydaje mi sie ze PF to jak dla ciebie spelnienie wszelakich marzen jezeli chodzi o naped Lego... Od kiedy pojawil sie buldek skrecasz te swoje stwory jak w transie i kazdy jest godny uwagi, nawet dla nietechnicowca jak mnie... Moze to twoja "dzika" muzyka ;D ? Proponuje Kaizers Orchestra dla odprezenia http://profile.myspace.com/index.cfm?fu ... =109828260 .
A teraz ja mam zyczenie. Ladowarka Ostrowek. Ale juz!
A teraz ja mam zyczenie. Ladowarka Ostrowek. Ale juz!
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
Hmm, całkiem ciekawa koparka, od razu rzuciło mi się w oczy, że porusza się znacznie szybciej niż twoja poprzednia konstrukcja, za to należy się plus ;) ale łycha dziwnie wygląda, bardziej do spychania niż ładowania. Dlaczego nie zamontowałeś pompki na stałe? I dlaczego nie zbudujesz całej konstrukcji z liftarmów?
- TruckeR
- Posty: 851
- Rejestracja: 2006-05-03, 21:25
- Lokalizacja: Układ Mendelejewa
- brickshelf: Ciezarowkaz
-
Widząc Twoje konstrukcje zaczynam się mocno zastanawiać, czy dobrze robię inwestując w koła 24x43, a nie w nowe silniki... Khem. Niemniej kolejny wspaniały MOC. I znowu tak upchnięty, że aż nie wierzę jak to wszystko tam zbudowałes... Chociaż chyba lepiej by wyglądał na 24x43 :->
Nobody wants him, they just turn their heads
Nobody helps him, now he has his revenge!
Nobody helps him, now he has his revenge!
-
- Posty: 960
- Rejestracja: 2007-06-21, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: spacelord
- Kontakt:
-
tempo budowy nowych modeli niesamowite... a że to modele technic to tym bardziej niesamowite... ja ostatnio więcej czasu spędzam przed klockami i jakoś nic nie chce się zbudować :/
Bryła (jako kształt) bardzo fajna, no i funkcjonalność też. Widać że "lekko" Ci się buduje ;)
Wszystko super ale... nie podobają mi się modele technic w których skleja się stare klocki jeden na drugim (u Ciebie np jest "ściana" wysoka na 6 takich klocków) bez żadnych łączeń technic'owych... wygląda to nieładnie i niezgrabnie (mało technicowo)... poza tym jak zawsze super :)
Bryła (jako kształt) bardzo fajna, no i funkcjonalność też. Widać że "lekko" Ci się buduje ;)
Wszystko super ale... nie podobają mi się modele technic w których skleja się stare klocki jeden na drugim (u Ciebie np jest "ściana" wysoka na 6 takich klocków) bez żadnych łączeń technic'owych... wygląda to nieładnie i niezgrabnie (mało technicowo)... poza tym jak zawsze super :)
Ostatnio zmieniony 2008-04-05, 17:30 przez spacelord, łącznie zmieniany 1 raz.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Dobra, przekonałeś mnie :)
Jazda bez smyczy pneumatycznej wygląda bardzo zachęcająco ;)
Upchnąłeś to wszystko świetnie, maszyna działa bez zarzutu, ale przyczepiłbym się do dwóch rzeczy:
Wygląd łyżki. Powinna być głębsza i mieć dłuższy lemiesz. Ale może to braki materiałowe? ;)
Mocowanie siłowników podnoszących ramię:
Nie dało by się wcisnąć między siłownik a ramię liftarma i połączyć go pinami z ramieniem? :)
Wyglądałoby by to wtedy dużo solidniej.
Ale to drobnostka, nawet z nią model mi się podoba :)
Jazda bez smyczy pneumatycznej wygląda bardzo zachęcająco ;)
Upchnąłeś to wszystko świetnie, maszyna działa bez zarzutu, ale przyczepiłbym się do dwóch rzeczy:
Wygląd łyżki. Powinna być głębsza i mieć dłuższy lemiesz. Ale może to braki materiałowe? ;)
Mocowanie siłowników podnoszących ramię:
Nie dało by się wcisnąć między siłownik a ramię liftarma i połączyć go pinami z ramieniem? :)
Wyglądałoby by to wtedy dużo solidniej.
Ale to drobnostka, nawet z nią model mi się podoba :)
Ostatnio zmieniony 2008-04-05, 20:04 przez M_longer, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
Twój kolega Markus zrobił świetną robotę, trudno zaprzeczyć, ale wiesz - marzeniem to byłyby silniki o połowę mniejsze, i zasilane z aku wielkości bricka 1x2 ;)Wydaje mi sie ze PF to jak dla ciebie spelnienie wszelakich marzen jezeli chodzi o naped Lego
Takie coś?A teraz ja mam zyczenie. Ladowarka Ostrowek. Ale juz!
Jest płytsza niż oryginalna, nie chciałem żeby była przesadnie ciężka, żeby pneumatyka dobrze sobie z nią radziła.łycha dziwnie wygląda
Bo wystawałaby brzydko nad kadłub.Dlaczego nie zamontowałeś pompki na stałe?
A dlaczego powinienem? Tradycyjne belki czasem sprawdzają się lepiej. Nie mam parcia żeby trzymać się tylko belek albo tylko liftarmów, wolę łączyć te dwie techniki tak, żeby korzystać z zalet jednej i drugiej - kadłub lepiej wygląda i funkcjonuje kiedy jest z belek, ramię - kiedy jest z liftarmów.I dlaczego nie zbudujesz całej konstrukcji z liftarmów?
Być może, nie mam i nie używam tych kół, a te z 8880 bardzo mi tu pasują.Chociaż chyba lepiej by wyglądał na 24x43
Bywało. W takich wypadkach odkładam pomysł na później, i robię drugie podejście po jakimś czasie :)Czy Tobie się kiedyś coś nie udało?
Finezyjne to na pewno nie jest :) ale jak pisałem - w środku jest tyle mechaniki, że zostaje miejsce tylko na proste ścianki, na urozmaicenia brak już miejsca.nie podobają mi się modele technic w których skleja się stare klocki jeden na drugim (u Ciebie np jest "ściana" wysoka na 6 takich klocków) bez żadnych łączeń technic'owych
Które to na przykład? :)widziałem bardziej pozgniatane moim zdaniem twe konstrukcje
Powinna, ale na taką konstrukcję że dużo by wtedy przybrała na masie. Wiesz jak wtedy zachowuje się pneumatyka Lego - wali jak cepem.Wygląd łyżki. Powinna być głębsza i mieć dłuższy lemiesz.
Pewnie że by się dało, ale jako że liftamów na 1 kropkę nie produkują, trzebaby użyć dłuższego - myślę że to poszerzyłoby wizualnie ramię w tym miejscu, i wyglądało dziwnie.Nie dało by się wcisnąć między siłownik a ramię liftarma i połączyć go pinami z ramieniem?
No dobra, to Cię usprawiedliwia. :) Ale czasem zwykłe bricki się przydają, więc może pora zakupić kilka woreczków. :)Sariel pisze:Kiedy ja zwykłych żółtych bricków to mam ze cztery, i żaden nie dłuższy niż 2 study
Często jeszcze takie starocia widzę na ulicach. :)Sariel pisze:ale to co pokazałeś bije go na głowę
Pozdrawiam,
Maciej
Maciej
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
Może w maju uda mi się wreszcie zakupić 7784, wtedy przynajmniej do czarnych MOCy będę miał większy zapas nietechnicowych klocków :) BTW, udało mi się w ostatniej chwili upolować fajny zestaw do wykończenia lemiesza - wszystkie 8 czarnych serków, które robią za zęby, pochodzi z 8150.
Ostatnio zmieniony 2008-04-05, 21:56 przez Sariel, łącznie zmieniany 2 razy.
Mam ogromną chęć napisania artykułu o Twoich MOCach i nie tylko. ;) Jeżeli pozwolisz...
Ale nie będzie to coś normalnego.
Ale nie będzie to coś normalnego.
Ostatnio zmieniony 2008-04-05, 22:15 przez Pietruch, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Maciej
Maciej