[MOC] Edek
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Edek
Wyszło mi to przy okazji, jako uzupełnienie scenki do ostatniego etapu Policjantów i Złodziei, i zdecydowałem, że zasługuje na osobne potraktowanie, (okrągłym, siedemsetnym postem jak się okazuje, ależ to człowiek zamula sieć...).
W imię wszystkich ciekawych i nieciekawych lumpów jakich spotkałem.
Co chciałem napisać - jest tutaj:
[2] [3] [4] [5] [6]
[ GALERIA ]
(wjechanie kombajnem do stawu to prawdziwa historia, którą parę lat temu opowiedział mi jeden stary lump jak mu dałem na piwo, na stacji benzynowej koło jakiejś wioski której nie ma na mapach, między Mazurami a W-wą)
W imię wszystkich ciekawych i nieciekawych lumpów jakich spotkałem.
Co chciałem napisać - jest tutaj:
[2] [3] [4] [5] [6]
[ GALERIA ]
(wjechanie kombajnem do stawu to prawdziwa historia, którą parę lat temu opowiedział mi jeden stary lump jak mu dałem na piwo, na stacji benzynowej koło jakiejś wioski której nie ma na mapach, między Mazurami a W-wą)
Ostatnio zmieniony 2011-01-12, 03:42 przez V1, łącznie zmieniany 4 razy.
\/1 ______________
Piekny, jesli można uzyć tego określenia. Nie wiedziałem że jest taki torsik! Mam taki podobny, ale bluza jest w całości, nie poszarpana. Zablogowane.
Rakenski:
Szarikm:
Oczywiście tak samo działa ze zwykłym zawiasem 1x2 - w tym wózku kółka trzymają się tak samo.
Jak zrobiłes podwozie wozka?
Szarikm:
Podwozie to górna część zawiasu 2x2. Kółka rowerowe wciskasz nie w otworki w osiach zawiasu, tylko w przestrzeń pomiędzy osią zawiasu, a płytką. Delikatnie, bo tolerancja położenia jest niewielka - spróbuj, jak wyczujesz to trzyma się bardzo ładnie :)Ciekawi mnie połączenie kół z resztą wózka.
Oczywiście tak samo działa ze zwykłym zawiasem 1x2 - w tym wózku kółka trzymają się tak samo.
\/1 ______________
- ImpreSariO
- Posty: 608
- Rejestracja: 2007-02-24, 19:50
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
- Kirysowaty
- Posty: 741
- Rejestracja: 2007-04-10, 18:39
- Lokalizacja: okolice Radomia
-
Sympatyczny ten Edzio. Taki prosty, polski menelik.
Aż mi się przypomniało:
Aż mi się przypomniało:
Kolski pisze:Do Brzustowa szedł dziad. Ciągnął za sobą pokraczny, dziadowski wózek. Piszczały koła, podskakiwały tobołki, klekotały luźne kłoniczki. Kark dziada naznaczony był siną pręgą od postronka.
Jellyeater pisze:Jak się kupuje Lego to należy sprawdzić, czy nie zawiera demonów.