[MOC] Ostatnia godzina komendanta

Boats, City, Military, Paradisa, Racers (System), Sports, Town, World City

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
V1
VIP
Posty: 2554
Rejestracja: 2007-04-07, 05:56
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Noddy

 

[MOC] Ostatnia godzina komendanta

#1 Post autor: V1 »

Dzień dobry!

To już ostatni odcinek przygód gangsterów z Zakonu Złoczyńców, mam nadzieję że równie ciekawy jak poprzednie :)

Treść zadania:
Zadanie 6.1 – Zamieszki
Zeby zatrzec slady waszych porachunkow postanowliliscie wywolac zamieszki. Waszym zadaniem jest doprowadzic do powstania barykad, podpalania samochodow, pladrowanai sklepow itd.

Zadanie 6.2 – Zamach na szczycie
Korzystajac z nieprzychylnej atmosfery “pewni ludzie” postanowili “rozwiazac problem komendanta policji”. Waszym zadaniem jest zorganizowanie zamachu wygladajacego jak pospolite przestepstwo.
Wybrałem zamach.


[ ................................. PROLOG ................................. ]

W pewien deszczowy wieczór zgłosił się do nas smutny facet w średnim wieku, który miał córkę. Opowiedział nam przygnębiającą historię swojego życia. Jej matka uciekła wiele lat wcześniej i facet sam nie dawał sobie z młodą panienką rady. Regularnie zwiewała mu z domu, wynosiła i sprzedawała graty, zlewała wszystko dookoła wliczając starego. Okazało się że dziewczyna ma problem z prochami. Pewnego dnia sprzedała biżuterię babki. Kiedy ją zwinęli, miała wszystkie kieszenie wypchane działkami. Groziło jej parę lat, ale nie o to w tej historii chodziło. Kiedy siedziała w areszcie, była regularnie przesłuchiwana. Cóż z niej była za agentka, że przesłuchania musiał prowadzić sam komendant?
Kiedy do niej wpadał na widzenia, była coraz bardziej zamknięta w sobie, coraz bardziej daleka, i... miała coraz więcej niepokojących śladów na twarzy i rękach. Za każdym razem mówiła mu, że się pobiła z panienkami z celi...
Ojciec dowiedział się o wszystkim przypadkiem. Spotkał kiedyś w barze nawalonego gliniarza, z którym kiedyś chodził do szkoły. Wesoło wspominali dawne czasy. Ale po paru kolejkach ten posmutniał i zaczął opowiadać, że u nich regularnie katują dziewczyny na przesłuchaniach. Coś faceta tknęło. Pociągnął go za język, i się dowiedział ... Nie wchodząc w szczegóły - odwoływali strażników, a potem bili je, gwałcili, zmuszali do paskudnych rzeczy. Koleś mu powiedział jeszcze, że nic nie można zrobić, bo całą sprawę trzyma w ręku góra - inspektorzy i komendant.
Na koniec facet złożył nam zamówienie na odbicie córki.

Żal żalem, ale nie jesteśmy organizacją charytatywną. Za trzy dni przyniósł widać z trudem uzbieraną i z wielu źródeł pożyczaną kasę - worek mocno używanych niskich i średnich nominałów. Kazaliśmy mu wracać do domu, nie przychodzić więcej, i zaczęliśmy organizować. Minęły 2 dni, brakowało już niewiele. Koleś się zjawił ponownie. Przyszedł przedyskutować warunki naszej umowy.
Jego córka powiesiła się w celi.
Zlecił nam zabicie komendanta.


[ ................................. I ................................. ]

H. Lipa, znany szerzej jako C**a albo 'Dmuchawiec' (leci w tę stronę, w którą akurat zawieje), zawsze szybko awansował. Jako komendant stołecznej policji pracuje już prawie 10 lat.
Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Fixer uruchomił wtyki i wkrótce poznaliśmy dokładny plan dnia i tygodnia C..y ...to znaczy Dmuchawca. Mogliśmy zacząć szukać naszego miejsca na parkiecie.

- Dla mnie to proste - bierzemy spluwy, wchodzimy do komendy, rozwalamy kogo się da, idziemy na górę, patroszymy frajera, a na koniec dla pewności Nobel porozkłada pod ścianami parę kilo TNT.
- Rambo... nie mówię, że to będzie nieskuteczne - wszak w skuteczności nie masz sobie równych... ale może zapalimy sobie coś i poszukamy delikatniejszej metody, która nie będzie wymagała zrównania z ziemią pół Śródmieścia, ok?
Spróbujmy ustalić, gdzie najlepiej uderzyć. To nie może wyglądać tak, że to on był naszym celem. Wtedy będziemy prędzej czy później ugotowani. Jeśli zrobi to snajper - śledztwo nie będzie miało końca. Najlepiej, żeby wyszło przypadkiem - bójka, facet przechodził obok i... niechcący dostał kulkę.



[ ................................. II ................................. ]

Dmuchawiec raz na jakiś czas przychodził do "Tawerny" dać upust swoim żądzom z pogranicza pedofilii. "Tawerna" to nocny lokal, na pozór miły i przytulny. Ale klientela jest paskudna.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Śliniący się do małolat podstarzali biznesmeni, dewianci wszelkiego rodzaju szukający mocnych wrażeń, pedały, alfonsi ze swoimi prostytutkami, nieletnie siusiary, które obciągają za 2 piwa.


- Plan jest krótki i prosty. Siedzimy tutaj i czekamy aż nasz kontakt z "Tawerny" da sygnał, że cel się pojawił. Wtedy zaczynamy. Nie wiem kiedy to będzie - może jeszcze w tym tygodniu, może w przyszłym.
Bierzemy stolik niedaleko Dmuchawca. Z waszymi umiejętnościami negocjacyjnymi rezerwacja będzie zbędna. I organizujemy bijatykę. Napierdalanka, przypadkowe strzały, pechowo jeden z nich pada w stronę Dmuchawca, najlepiej w samo czółko.
Może byc ciężko zrobić takie przedstawienie, żeby wyglądało realistycznie...
Wśród nas jest jeden, który ma doskonale opanowane ucieczki ze wszelkich miejsc - więzień, obozów jenieckich, komisariatów. Kosiarz, będziesz mógł się wykazać w tej robocie. Fakir - możesz od razu zająć się przygotowaniem zielonych papierów dla niego.
- Coooo?????!!!! Szrama, chcesz w zęby?
- Po to gościu, że musimy liczyć się z tym, że za szefa stołecznej mendowni nie odpuszczą i cię dosyć szybko zwiną, więc lepiej profilaktycznie się przygotować. A z odpowiednią historią choroby nie wsadzą cię do jakiegoś Alcatraz, tylko najwyżej do wariatkowa!
- ...już się cieszę...



[ ................................. III ................................. ]

Kelnerka z Tawerny zadzwoniła w poniedziałek o 20:00. Rambo ze swoją koleżanką Lindą zajęli stolik obok Dmuchawca.
Obrazek
My czekaliśmy przed wejściem jako obstawa. Kosiarz wszedł zaraz po sms-ie od Rambo.
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

- Cześć. Szafa grająca jest rozpieprzona. POMYLIŁEŚ ZABAWKI MISIU!!!!?!?! To co tutaj leci z głośników to masakra.
Obrazek Obrazek
- JAZDA FRAJERZE! To nie lokal dla melomanów. Zaraz zobaczysz jakie siusiary sobie przygruchał.
- 'Don't Let Daddy Kiss Me'. Tylko że te kretynki to lubią. MAŁA - WYPAD! A TY CO POWIESZ NA TRZECIE OKO POŚRODKU!!?!!!?! Linda, musimy kończyć. To znaczy zaczynać. Zobaczymy się za parę tygodni.
- Mam nadzieję że będziesz dobrze celował, nie mam pod spodem kamizelki. HAAAA!!!!!!


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek


[ ................................. EPILOG ................................. ]

Obrazek

Kosiarz został aresztowany następnego ranka, tak jak przewidywaliśmy. Dzięki dokumentom, które spreparował Fakir, Papuga przekonał sąd, że oskarżony jest wysoce niepoczytalną osobą. Dostał przymusowe skierowanie na bezterminowe leczenie w zakładzie zamkniętym. Zgadnijcie ile tam posiedział?


PODZIAŁ RÓL:

Kosiarz - komandos - w trakcie symulowanej walki zastrzelił komendanta policji
Rambo - komandos - prowadził symulowaną walkę z Kosiarzem
Szrama - szef - planowanie i organizacja
Firana - fixer - zdobył informacje na temat pozasłużbowych zajęć komendanta policji
Fakir - fałszerz - stworzył historię domniemanej choroby psychicznej Kosiarza
Papuga - przedstawiając w sądzie zielone papiery Kosiarza udowodnił jego niepoczytalność, dzięki czemu Kosiarz zostanie zamknięty w wariatkowie, a nie w pudle.

[ GALERIA ] ... [ szczegóły ]

Powiem Wam że najbardziej jestem dumny z szafy grającej, którą robiłem na ogólne podobieństwo starych szaf Rock-Ola. Z tyłu ma nawet podajnik z płytami :)
Obrazek

Byłbym zapomniał - dywaniki w knajpie to oczywiście Lego: Obrazek
Ostatnio zmieniony 2008-05-10, 23:18 przez V1, łącznie zmieniany 7 razy.
\/1 ______________

kosci
Posty: 136
Rejestracja: 2007-10-05, 11:11
Lokalizacja: Bielsko-Biała
brickshelf: kosci

 

#2 Post autor: kosci »

coz.. znowu podniosles poprzeczke. szafa grajaca mistrzostwo, zaluzje w oknie i kaloryfer piekne, wystoj lokalu genialny, fabula no coz.. jakos tak za bardzo realna ;;
Fajnie zrobione zdjecia komiksowe, znacznie lepiej sie czyta:)
"ten w skorze to dran" :)

Awatar użytkownika
Iskra
Posty: 422
Rejestracja: 2007-06-01, 16:51
Lokalizacja: Łódź
brickshelf: Iskra

 

#3 Post autor: Iskra »

szafa (chociaż Misterzumbi ma u siebie na briskshelfie lepszą :>) , to takie z wodą i roletyyyy.... ! Reszcie nie mam czasu się przyjrzec póki co, ale jeszcze tu wrócę ;)

kris kelvin

#4 Post autor: kris kelvin »

Pierwsze zdjęcie, rolety i to światło...
Dalej już mi się nie chciało.
Odejdź i nie dręcz nas więcej.

pkowalcz

#5 Post autor: pkowalcz »

Historia dobra, ale trochę przesadziłeś z ilością wulgaryzmów.

lordofdragonss

#6 Post autor: lordofdragonss »

Najbardziej podoba mi sie wejście do tego clubu. Bardziej egzotyczne chyba nie moze być, a szafa grająca... Naprawde fajny patent.

Awatar użytkownika
Ciamek
VIP
Posty: 2771
Rejestracja: 2004-06-24, 23:08
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Piglet
Kontakt:

 

#7 Post autor: Ciamek »

"Ten w skórze to drań!" : o)

Super wykonanie. Świetne rolety.
Zdrufko, Ciamek

Awatar użytkownika
szww
Posty: 302
Rejestracja: 2006-09-09, 23:45
Lokalizacja: Warszawa

#8 Post autor: szww »

V1 pisze:To już ostatni odcinek przygód gangsterów z Zakonu Złoczyńców
nie ma co duzo gadac - czekam na kolejny sezon :D

scenki jak zwykle rewelacyjne, doskonale detale - najbardziej podobaja mi sie jednak żaluzje

crises

#9 Post autor: crises »

Uuu, paskudna historia. Seks, przemoc, krew. Kryminał pełną gębą. Żaluzje i fotka z komisariatu rewelacja, fajne piwko na tacy. Reszta normalna dla Ciebie, czyli ekstraliga. Obrazek z wesołym szopem w takim szemranym klubie średnio pasuje :>

Awatar użytkownika
ImpreSariO
Posty: 608
Rejestracja: 2007-02-24, 19:50
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#10 Post autor: ImpreSariO »

Bardzo fajny prolog. Dobrze pomyślane rozwiązanie zlecenia. Szczegóły i drobne detale jak zwykle niesamowite. Co znaczy BEATUM SCELUS? Błogosławiona wina?

Pkowalcz napisał że przesadziłeś z ilością wulgaryzmów. Patrząc na regulamin forum to może i tak ale nie wyobrażam sobie takiego typu historii z samymi dialogami jak "Ten w skórze to drań!" bo to aż sztywno brzmi. Mi to nie przeszkadza a wręcz czuje niedosyt. To wszystko przez Quentina =]

Awatar użytkownika
bartek_mi
Posty: 286
Rejestracja: 2007-12-03, 14:11
Lokalizacja: wawa
brickshelf: bartekmi

 

#11 Post autor: bartek_mi »

wrocil baniak z woda - wg mnie genialny
i rolety - super sprawa

spacelord
Posty: 951
Rejestracja: 2007-06-21, 16:23
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: spacelord
Kontakt:

 

#12 Post autor: spacelord »

Po raz kolejny wszystko super dopracowane...
Obie lokacje są ładne, restauracja pewnie wymagała więcej pracy, ale jakoś mi się policja bardziej podoba ;)
V1 pisze:Powiem Wam że najbardziej jestem dumny z szafy grającej, którą robiłem na ogólne podobieństwo starych szaf Rock-Ola. Z tyłu ma nawet podajnik z płytami :)
Bez czytania tekstu (i tej uwagi) to w ogóle bym nie pomyślał że to szafa grająca ;)

Awatar użytkownika
martinbb
Posty: 673
Rejestracja: 2007-03-10, 14:20
Lokalizacja: Bielsko-Biała
brickshelf: martinbb

 

#13 Post autor: martinbb »

Mogli by na podstawie Twojej historii niezły film nakręcić ;) De Niro, Pacino itd. ;)
Inspired by NavySEALs

Awatar użytkownika
Benny
Posty: 230
Rejestracja: 2008-03-22, 11:24
Lokalizacja: Będzin
brickshelf: Benny888

 

#14 Post autor: Benny »

Te teksty :D

Ubawiłeś mnie i to szczerze :) Wulgaryzmy wulgaryzmami, jak już wyżej powiedziano raczej urealniają całą sytuację, toteż mnie osobiście nie rażą.

Sama praca... no cóż, pierwszal liga, wspaniały wystój knajpy, detale, szafa, żaluzje... i ten filmowo złamany stolik :)

Wspaniałe ^^

Awatar użytkownika
Jerac
Posty: 2311
Rejestracja: 2006-01-14, 20:32
Lokalizacja: Sol III, Łódź
brickshelf: Jerrec

 

#15 Post autor: Jerac »

Zebrałem w końcu troszkę czasu i przejrzałem dokładnie wszystkie prace V1 do PiZ. Wniosek jest prosty, V1 jest absolutnym mistrzem scenek wszelakich i tyle. Misterzumbi rządzi w samochodach, Sariel w egzotycznym technicu, V1 w scenkach. Nie jestem w stanie zliczyć tych wszystkich małych fajnych modelików które pojawiały się w Twoich pracach, szczerze zazdroszczę ilości części i pomysłów jak je wykorzystać.

Ale najbardziej podoba mi się ta praca, z powodu jednego jedynego zdjęcia: Obrazek. Najprawdopodobniej właśnie na to będę głosować na MOC roku. Chociaż nawet taka doskonałość ma pewną wadę, gdzie się podziała ściana za plecami komendanta? :>

ODPOWIEDZ