Na początku chciałbym podziękować DomuWiktorii za pożyczenie klocków i koledze Pawel997-owi z KMFL-u (razem zbudowaliśmy tą miniaturkę). Aby wejść do galerii, wystarczy kliknąć na zdjęcie. Tyle tytułem wstępu.
Dwóch złodziei amatorów
właśnie wyszło ze swych domów
przeszli milę, może dwie;
kto to dobrze wie??
Przed bramą się spotkali
i rozmowę nawiązali:
-Witaj Heńku, co się dzieje??
czemuś taki biały w ciele??
-Heh, bo ja wiem??
chyba za mało jem.
Powiedz mi, Januszu miły,
czemu nas tu nogi sprowadziły??
Nic tu do zabrania,
nic do wzięcia, okradania....
Po cóż tu razem chodzimy??
czy lepszych miejsc nie widzimy??
-W koszu pogrzebiemy,
może coś fajnego znajdziemy??
-nie tym razem, kolego miły,
te grzebania mi się znudziły,
chcę zrobić coś ambitniejszego,
pójdę do sygnalizatora najbliższego
powykręcam, co się da,
zrobię to- raz i dwa
by na rynku sprzedać części,
a jak nie będą chcieli to użyję pięści
tak jak ostatnio... pamiętasz może,
jak wtedy wesoło było na dworze??
Jakem niczym Dzeus dzielny walczył
gdym towar na miejsce dostarczył,
a tamci nie chcieli??
- co ci wtedy powiedzieli??
-bym... eee.... wrócił do domu,
nie mówić o tym co się stało N I K O M U.
Więc użyłem kilku argumentów,
siłowych, rzecz jasna, bo takich przekrętów
ja nie zaakceptuję; bo jak złodziej każdy
mam honor, który jest dla mnie bardzo ważny!!
- rób jak uważasz, ja ci nie bronię,
hmm... czuję z kosza niezwykłą wonię,
aromat, jak wolisz; czy to perfumy??
czy dezodorant?? Nie, to kiełbasa:
jest tego sporo- cała wielka masa...
kocham ten mój kącik zadumy!!
...kiedy uczta się zakończyła,
do domu jedna osoba wróciła.
Co sobie w tym morale chwale??
-nie umiesz rymować, nie rymuj wcale ;P
Ostatnio zmieniony 2008-07-06, 10:05 przez KUKUS, łącznie zmieniany 3 razy.
Mila miniaturka (kafle zawsze cenie) tylko nie wiem o co chodzi ;)
Wiersza wyjasniajacego przeczytac niestety nie dalam rady, bo nie trzyma metrum (rytmu).
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.
KUKUS pisze:-W koszu pogrzebiemy,
może coś fajnego znajdziemy??
KUKUS pisze:te grzebania mi się znudziły,
chcę zrobić coś ambitniejszego,
pójdę do sygnalizatora najbliższego
powykręcam, co się da,
zrobię to- raz i dwa
Moje ulubione fragmenty "wiersza" wstępnego:D
No a scenka? Fajna, ładna, schludna:)
wierszyk dałem tak dla relaksu, żeby trochę urozmaicić MOC-a. Cieszę się, że generalnie się podoba :) Nie jest to dzieło sztuki, ale nie jest też tragiczne. Użyłem kilku ciekawych patentów z brickshelf'a, jak np. cegły czy łuk.
