[MOC] Samochód policyjny z lat 50 ( + wersja cywilna)
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Samochód policyjny z lat 50 ( + wersja cywilna)
Dobry wieczór!
Chciałbym przedstawić samochód policyjny, wzorowany na autach z lat 50-tych.
Trochę miało być w nim Chevroleta Bel Air, trochę Chevroleta 150 Sedan 1957 (dziękuję glaz_pimpur), trochę sam nie wiem czego.
Istotną inspirację stanowiły dla mnie doskonałe samochodziki Misterzumbiego, co być może widać? :)
Wnętrza nie ma, ponieważ nie pozwoliło na to mocowanie drzwi oraz syren. Może kiedyś to poprawię, jeśli zdobędę odpowiednie przezroczyste elementy i zacznę się lepiej czuć w autach. Na razie kombinuję z kilkoma wersjami cywilnymi, które wkrótce wrzucę.
[ mocowanie kół ]
Update:
Wersja cywilna wygląda tak. Poza kolorystyką jest 10 różnic w stosunku do policyjnego, z czego dach, koła i brak szperacza są najbardziej widoczne.
[ Galeria - policyjny ]
[ Galeria - czerwony, cywilny ]
Dodatkowo wersje wirtualne:
Chciałbym przedstawić samochód policyjny, wzorowany na autach z lat 50-tych.
Trochę miało być w nim Chevroleta Bel Air, trochę Chevroleta 150 Sedan 1957 (dziękuję glaz_pimpur), trochę sam nie wiem czego.
Istotną inspirację stanowiły dla mnie doskonałe samochodziki Misterzumbiego, co być może widać? :)
Wnętrza nie ma, ponieważ nie pozwoliło na to mocowanie drzwi oraz syren. Może kiedyś to poprawię, jeśli zdobędę odpowiednie przezroczyste elementy i zacznę się lepiej czuć w autach. Na razie kombinuję z kilkoma wersjami cywilnymi, które wkrótce wrzucę.
[ mocowanie kół ]
Update:
Wersja cywilna wygląda tak. Poza kolorystyką jest 10 różnic w stosunku do policyjnego, z czego dach, koła i brak szperacza są najbardziej widoczne.
[ Galeria - policyjny ]
[ Galeria - czerwony, cywilny ]
Dodatkowo wersje wirtualne:
Ostatnio zmieniony 2008-10-30, 22:16 przez V1, łącznie zmieniany 4 razy.
\/1 ______________
- ImpreSariO
- Posty: 608
- Rejestracja: 2007-02-24, 19:50
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-
Trochę tak ale mimo wszystko model sam się broni.V1 pisze:Istotną inspirację stanowiły dla mnie doskonałe samochodziki Misterzumbiego, co być może widać? :)
Tak, tak, tak!V1 pisze:Na razie kombinuję z kilkoma wersjami cywilnymi, które wkrótce wrzucę.
Ciężko jest zrobić wnętrze w pojeździe na 6s. Do tego u ciebie w środku jest miejsca na chyba maks 4s.V1 pisze:Wnętrza nie ma, ponieważ nie pozwoliło na to mocowanie drzwi oraz syren.
Świetny model. Miałem na liście pomysłów właśnie radiowóz policyjny w takim stylu ale chyba jednak go nie zbuduje. Może zrobię jakiegoś kwadraciaka z lat 80'.
- glaz_pimpur
- VIP
- Posty: 1391
- Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: glaz-pimpur
-
To jest Chevrolet 150 Sedan z 1957 rV1 pisze:trochę tego (nie wiem co to za typ, czy to własnie Bel Air? bo innych Chevroletów nie znam
Bardzo fajny model. Klimatyczne syreny wpasowujące się w styl. I wolę gumki niż cięte flexy:)
Też chciałem zaprezentować swój model z lat 50 (Hudson Hornet) ale chyba jednak zrezygnuję. Nie wytrzymałby konkurencji:)
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach
Zgrabniutki. Gdyby Lego wypuściło serię takich wozów, to bym się wcale nie obraził :-) Szkoda że te nowe żeberkowane "serki" są szare. Przydałby się chrom.
Podoba mi się mocowanie przedniego zderzaka. Przednie światła też ładnie złączone. Nie mam pojecia do czego biały reflektor jest przymocowany, ale bardzo dobrze to wygląda. Kufer też fajny, chociaż skrzydła wydają mi się za toporne (powinny być "ostrzejsze", ale że sam nic lepszego nie wymyślę, więc to tylko gderanie.
Jak to wygląda podwozie? Zawsze gdy się zastanawiam jak zbudować taki wozik to zatrzymuje się już na "fundamentach".
Podoba mi się mocowanie przedniego zderzaka. Przednie światła też ładnie złączone. Nie mam pojecia do czego biały reflektor jest przymocowany, ale bardzo dobrze to wygląda. Kufer też fajny, chociaż skrzydła wydają mi się za toporne (powinny być "ostrzejsze", ale że sam nic lepszego nie wymyślę, więc to tylko gderanie.
Jak to wygląda podwozie? Zawsze gdy się zastanawiam jak zbudować taki wozik to zatrzymuje się już na "fundamentach".
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1475
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Nie podobaja mi sie tylne slupki. Caly dach jest przez nie bardzo plaski. Bardzo podoba mi sie wszystko do pasa a potem to co jest na dachu. Niewiem czy to istotne ale lubie przeszklone budy, z jakiegos powodu wole (chociaz staram sie unikac) "metne", zbudowane szyby ala Legoland niz czarne.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Misterzumbi, łącznie zmieniany 1 raz.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
One nie są "mętne", tylko "stłuczone". Inna sprawa że czarne szyby według mnie wyglądają dobrze tylko na nieczarnych samochodach :)Niewiem czy to istotne ale lubie przeszklone budy, z jakiegos powodu wole (chociaż staram sie unikac) "metne", zbudowane szyby ala Legoland niz czarne.
Ostatnio zmieniony 2008-10-10, 08:17 przez Jerac, łącznie zmieniany 1 raz.
Też miałem na rozkładzie ekipę pościgową do zbudowania - ostatnio powróciwszy do Most Wanted tak mnie nachodziło, tyle, że miałem zamiar kombinować pojazdy jednak z wnętrzem. Przyłączę się do prośby crises'a, i poproszę o jakiś opis/zdjęcie podwozia.
Sam model bardzo mi się podoba. widzę w nim dużo rzeczy, na które sam poooomału bym wpadał przy łączeniu klocków :-)
Sam model bardzo mi się podoba. widzę w nim dużo rzeczy, na które sam poooomału bym wpadał przy łączeniu klocków :-)
Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce...
Fakt, widać tutaj wpływ konstrukcji Mistera, ale jakością nie odbiega od pierwowzorów ;)
Podoba mi się ogólna bryła, wcięcia na wysokości drzwi - apropo, te serki biały i czarny w drzwiach (przy tylnych słupkach) trzymają się na ślinę? ;)
No i było by to mistrzostwo świata jakbyś tam w środku zrobił wnętrze, lecz to już by wymagało przeźroczystych szyb :)
Podoba mi się ogólna bryła, wcięcia na wysokości drzwi - apropo, te serki biały i czarny w drzwiach (przy tylnych słupkach) trzymają się na ślinę? ;)
No i było by to mistrzostwo świata jakbyś tam w środku zrobił wnętrze, lecz to już by wymagało przeźroczystych szyb :)
Inspired by NavySEALs
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1475
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Jescze cus. Jak trzymaja sie Felgi? O ile mnie moja intuicja nie zawodzi to wiem jakie to sa felgi, ale nie mam pojecia jak zamontowales, chyba ze sie trzymaja na "oponkach"... Znaczy sa wcisniete w te luki...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Misterzumbi, łącznie zmieniany 1 raz.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
Myślę, że nie zawodzi Cię intuicja. Z drugiej strony nie ma jak ich normalnie zamocować. Nie trzymają się na oponach, choć na początku tak było. Trzymają się bardzo solidnie, lecz niestety się nie obracają:
Serki przy tylnych drzwiach trzymają się na wcisk. Podobnie szperacz. Podobnie reflektory. Lecz jest to na tyle solidny wcisk, że gdy samochodzik woziłem w plecaku do roboty i z powrotem, to za każdym razem przywoziłem cały.
Bardzo dziękuję za uwagi. Nad słupkami pomyślę, może coś wykombinuję. Lecz czarne szyby muszą pozostać - zupełnie nie mam odpowiednich szkiełek.
Serki przy tylnych drzwiach trzymają się na wcisk. Podobnie szperacz. Podobnie reflektory. Lecz jest to na tyle solidny wcisk, że gdy samochodzik woziłem w plecaku do roboty i z powrotem, to za każdym razem przywoziłem cały.
Bardzo dziękuję za uwagi. Nad słupkami pomyślę, może coś wykombinuję. Lecz czarne szyby muszą pozostać - zupełnie nie mam odpowiednich szkiełek.
Ostatnio zmieniony 2008-10-10, 14:12 przez V1, łącznie zmieniany 1 raz.
\/1 ______________
Trzeba przyznać, że potrafisz przełożyć kształty realnego tworu na jego klockowy odpowiednik. Samochodzik wygląda cudnie. Po chwili, jak już zaczynam zastanawiać się jak to się trzyma kupy, ciarki chodzą mi po plecach. Dla mnie, technicowca, który jak coś buduje, to musi zamęczyć wszystko co się da, by się upewnić, że nic nie strzela, takie łączenie klocków jest po prostu skandaliczne. Oczywiście jest bardzo pomysłowe, ale wciąż skandaliczne.
Koła wbite w kołeczki (ta szczelinka w kołeczku nie jest po to), w dodatku nie centrycznie, rura wydechowa wbita pod "tylną oś" śrubokrętem, przednie zderzaki pod skosem, światła przednie na wcisk, serki też, no i już najgorsza najgorszość - lusterka. Takie modele muszę oglądać przy zmrużonych powiekach i szybko lecieć dalej.
Wiem, że jesteś tu guru klockowym i atakując Twój wytwór mogę podpaść dużej rzeszy Twoich fanów, ale nie o takie łączenie klocków chodzi. Po to są kropki by je wbijać w odpowiednie miejsca, wymyślone przez lego.
Niemniej model cudny, prezentacja jak zwykle na wysokim poziomie i radość dla oczu.
Koła wbite w kołeczki (ta szczelinka w kołeczku nie jest po to), w dodatku nie centrycznie, rura wydechowa wbita pod "tylną oś" śrubokrętem, przednie zderzaki pod skosem, światła przednie na wcisk, serki też, no i już najgorsza najgorszość - lusterka. Takie modele muszę oglądać przy zmrużonych powiekach i szybko lecieć dalej.
Wiem, że jesteś tu guru klockowym i atakując Twój wytwór mogę podpaść dużej rzeszy Twoich fanów, ale nie o takie łączenie klocków chodzi. Po to są kropki by je wbijać w odpowiednie miejsca, wymyślone przez lego.
Niemniej model cudny, prezentacja jak zwykle na wysokim poziomie i radość dla oczu.
Aro_kalu, moim zdaniem masz jednocześnie racje i jesteś w błędzie :-) Oczywiście, że domyślnie kropki są po to, żeby je "wbijać" tam, gdzie LEGO wymyśliło. Jednak pomysły na inne zastosowanie pozwalają na osiągnięcie bardziej zbliżonych do realizmu (na tyle, na ile możliwe) kształtów itp. A tak bardziej górnolotnie mówiąc - odkrywać nowe horyzonty.
Po obejrzeniu tego podwozia jednak już wiem, że - chwilowo przynajmniej - to nie coś dla mnie. Ja spróbuję stworzyć coś, czym jednak będzie można się bawić :-), oczywiście niczego nie ujmując stylowi budowania V1. Każdy z nas ma jakąś swoją ideę, która mu przyświeca przy budowaniu, i stara się ją jak najlepiej dopracować, dlatego potem możemy się zachwycać modelami, niezależnie od tego, w jaki sposób (nie niszcząc oczywiście) do niego doszedł.
Po obejrzeniu tego podwozia jednak już wiem, że - chwilowo przynajmniej - to nie coś dla mnie. Ja spróbuję stworzyć coś, czym jednak będzie można się bawić :-), oczywiście niczego nie ujmując stylowi budowania V1. Każdy z nas ma jakąś swoją ideę, która mu przyświeca przy budowaniu, i stara się ją jak najlepiej dopracować, dlatego potem możemy się zachwycać modelami, niezależnie od tego, w jaki sposób (nie niszcząc oczywiście) do niego doszedł.
Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce...