[MOC] Pożegnianie Johnny'ego Thundera [***]

Adventurers, Castle, HP, Ninja, Pirates, Western, WWII, Vikings

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Pucek

[MOC] Pożegnianie Johnny'ego Thundera [***]

#1 Post autor: Pucek »

2 PRACA FORUMOWA - POŻEGNANIE JOHNNY'EGO THUNDERA

Myślał, że to będzie pryszcz... Raz dwa znajdzie klejnot i go weźmie. Lecz tym razem było zupełnie inaczej... Dopadły go szkielety, nim zdążył spojrzeć na klejnot.

Jest to mini forteca, której strzegą:
2 kościotrupy
2 skorpiony
2 aligatory

MOC wykonany z piaskowych części [tan], przed skarbem jest zapadnia. Od góry jest siatka chroniąca. Skarb jest przyciągany dwoma brickami z magnesami. Pod zapadnią grasują dwa zgłodniałe aligatory...

[kliknij na foto, żeby powiększyć do 800x600]

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2008-11-18, 18:36 przez Pucek, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Jerac
Posty: 2311
Rejestracja: 2006-01-14, 20:32
Lokalizacja: Sol III, Łódź
brickshelf: Jerrec

 

#2 Post autor: Jerac »

Ciekawie zaprezentowana praca - duży plus.

Tylko co te biedne, mokrolubne stworki robią na pustynii?

Awatar użytkownika
lugomina
Posty: 733
Rejestracja: 2007-08-05, 22:23
Lokalizacja: fawela wielkomiejska
brickshelf: legominha

 

#3 Post autor: lugomina »

Thundera.. ThuNDEra... nie Thumbera.

(czy to nawiazanie do Tomb Raidera itp. hien cmentarnych? :)
Cierpię na Dark Age Light - nie mam siły, nie buduję, ledwo tylko coś kupuję i na razie chowam do szafy. Lego daj pani.

Awatar użytkownika
Mikolaj
Posty: 1044
Rejestracja: 2008-02-02, 18:55
Lokalizacja: Międzychód
brickshelf: Mikolaj93
Kontakt:

 

#4 Post autor: Mikolaj »

Ok, dobra, pożegnanie Johnny'ego... Tylko gdzie ten Johnny jest? :D Jak dobrze pamiętam osoba którą uśmierciłeś nazywa się Harry Cane, pilot Thundera, dobrze mówię?:)
Ostatnio zmieniony 2008-11-18, 18:50 przez Mikolaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Ze smutku wory pod oczami jak Panasewicz.

lordofdragonss

#5 Post autor: lordofdragonss »

Mikolaj pisze:Ok, dobra, pożegnanie Johnny'ego... Tylko gdzie ten Johnny jest? :D Jak dobrze pamiętam osoba którą uśmierciłeś nazywa się Harry Cane, pilot Thundera, dobrze mówię?:)
Źle mówisz. :) Toż to Johny w swym Himalajowskim wdzianku (na pustyni?).

Opisałeś jak Johnny zginął jednak nie widzę by szkielety stały nad Johnnym, (chyba że już wróciły na swoje miejsca.) Aligatory powinny zjadać resztki ciała.
Ostatnio zmieniony 2008-11-18, 19:04 przez lordofdragonss, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mikolaj
Posty: 1044
Rejestracja: 2008-02-02, 18:55
Lokalizacja: Międzychód
brickshelf: Mikolaj93
Kontakt:

 

#6 Post autor: Mikolaj »

lordofdragonss pisze:oż to Johny w swym Himalajowskim wdzianku
Ten o którym mówisz miał piaskowe portki i inną kurtkę:)
Ostatnio zmieniony 2008-11-18, 19:06 przez Mikolaj, łącznie zmieniany 2 razy.
Ze smutku wory pod oczami jak Panasewicz.

pkowalcz

#7 Post autor: pkowalcz »

Przypomina mi się [url=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=1722]praca Ciamka[/url] o podobnej tematyce ;). Tylko co wam, ludzie, Johnny zrobił, że aż tak go chcecie uśmiercić...? :P

ODPOWIEDZ