[MOC] Magnetofon szpulowy
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Magnetofon szpulowy
Dobry wieczór!
Magnetofony szpulowe dziś są już reliktami przeszłości. Nie mają takiego czaru jak gramofony, ale jednak jakiś urok w nich tkwi. Jak we wszystkim co nie-cyfrowe.
Udało mi się taki zbudować, w dodatku działający! Załączam króciutki filmik:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=oQ8oOs_d6Yw[/youtube]
A tu filmik-instrukcja :)
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=U44LeILTuFo[/youtube]
[ Galeria ]
Magnetofony szpulowe dziś są już reliktami przeszłości. Nie mają takiego czaru jak gramofony, ale jednak jakiś urok w nich tkwi. Jak we wszystkim co nie-cyfrowe.
Udało mi się taki zbudować, w dodatku działający! Załączam króciutki filmik:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=oQ8oOs_d6Yw[/youtube]
A tu filmik-instrukcja :)
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=U44LeILTuFo[/youtube]
[ Galeria ]
Ostatnio zmieniony 2009-09-09, 18:17 przez V1, łącznie zmieniany 4 razy.
\/1 ______________
- szarikm
- Adminus Emeritus
- Posty: 1312
- Rejestracja: 2005-11-03, 16:43
- Lokalizacja: Rzeszów
- brickshelf: szarikm
-
oooo, pamiętam takie sprzęty :)
hmm, zastosowałeś oryginalne przełożenie pasowe :)
Mruganie światła na Twoim filniku dodaje klimatu starych filmów :)
A teraz 100 pytań do...
Jak do licha, rozwiązałeś mechanizm włącznika?
Z czym jest połączony młotek?
.
.
.
Tak... fajnie... już wiem! Jest 2:05 i dałem się złapać :)
hmm, zastosowałeś oryginalne przełożenie pasowe :)
Mruganie światła na Twoim filniku dodaje klimatu starych filmów :)
A teraz 100 pytań do...
Jak do licha, rozwiązałeś mechanizm włącznika?
Z czym jest połączony młotek?
.
.
.
Tak... fajnie... już wiem! Jest 2:05 i dałem się złapać :)
Wow. Znowu zmieciony z powierzchni ziemi.
Dołączam się do pytań Szarikma - jak został wykonany włącznik? Czy to po prostu uruchomienie go drugą dłonią? :)
W sumie też mi się takie urządzenie przypomina, niestety tylko parę razy w życiu miałem okazję to widzieć, ale nigdy przenigdy nie miałem okazji używać, ani posiadać ... Nie ma to jak sprzęt z dawnych lat ...
Dołączam się do pytań Szarikma - jak został wykonany włącznik? Czy to po prostu uruchomienie go drugą dłonią? :)
W sumie też mi się takie urządzenie przypomina, niestety tylko parę razy w życiu miałem okazję to widzieć, ale nigdy przenigdy nie miałem okazji używać, ani posiadać ... Nie ma to jak sprzęt z dawnych lat ...
Ostatnio zmieniony 2008-11-27, 02:17 przez rh, łącznie zmieniany 1 raz.
Lol skad sie biora pomysly na takie MOCe :D Wykonanie swietne!
Ja co prawda z zycia nie pamietam takich magnetofonow ale z filmnow je kojarze. Masakra wtedy musiala byc, ta beznadziejna jakosc dzwieku, straszne ograniczenia czasowe. A fe!:D
Chociaz wracajac jeszcze do tematu gramofonu to wracaja do lask a u mnie w domu jest nawet jeden. Trzymam na pamiatke :)
A moze nastepnym razem zrobisz dzialajaca kasete magnetofonowa?:D
jak zwykle swietna robota;D
Ja co prawda z zycia nie pamietam takich magnetofonow ale z filmnow je kojarze. Masakra wtedy musiala byc, ta beznadziejna jakosc dzwieku, straszne ograniczenia czasowe. A fe!:D
Chociaz wracajac jeszcze do tematu gramofonu to wracaja do lask a u mnie w domu jest nawet jeden. Trzymam na pamiatke :)
A moze nastepnym razem zrobisz dzialajaca kasete magnetofonowa?:D
jak zwykle swietna robota;D
OSZUST!!
Teoretycznie mógłbyś tym młoteczkiem przekręcać włącznik, ale jak byś go w tym mały pudełku zmieścił? A baterie gdzie schować?
Chociaż przyznam się, że 5 sekund zastanawiałem się jak to zrobiłeś. A to za długo aż o 4.
A co do samej zabawki - w sumie fajne ale bez uniesień. Najlepszy wciąż jest element zaskoczenia :-)
Teoretycznie mógłbyś tym młoteczkiem przekręcać włącznik, ale jak byś go w tym mały pudełku zmieścił? A baterie gdzie schować?
Chociaż przyznam się, że 5 sekund zastanawiałem się jak to zrobiłeś. A to za długo aż o 4.
A co do samej zabawki - w sumie fajne ale bez uniesień. Najlepszy wciąż jest element zaskoczenia :-)
A to łobuz! Faktycznie, młoteczek nie jest z niczym połączony!aro_kal pisze:OSZUST!!
Jeszcze raz odtworzyłem sobie filmik, wcisnąłem pauzę w odpowiednim momencie no i proszę! Ale nas nabrał!
Całe włączanie i wyłączanie odbywa się poza zasięgiem naszego wzroku!
Brawa dla aro_kal-a za spostrzegawczość ;)
Pozdrawiam (:
Piekny...
...dziecieciem bedac ilez to ja godzin przesiedzialem wpatrzony w te krecace sie szpule i zasluchany w niepojecie wydobywajace sie z czarnej tasmy dzwieki...dziekuje V1, jestes prawdziwym czarodziejem :)
PS.
szpuuuuuuuuuula - Zapas mi sie przypomnial ;)
...dziecieciem bedac ilez to ja godzin przesiedzialem wpatrzony w te krecace sie szpule i zasluchany w niepojecie wydobywajace sie z czarnej tasmy dzwieki...dziekuje V1, jestes prawdziwym czarodziejem :)
PS.
szpuuuuuuuuuula - Zapas mi sie przypomnial ;)
Ostatnio zmieniony 2008-11-27, 11:09 przez szww, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja również :)Dołączam do grona osób zainteresowanych technicznym rozwiązaniem włącznika...
Chłopaki, skrzynka piwa temu, kto wymyśli jak z tego młotka można tu zrobić przełącznik,Aro dziękuje Ci za te 4 sekundy :)
WHAT?????? Szpule to profesjonalny, studyjny sprzęt nagraniowy, do odtwarzania również najlepszy w tamtych czasach (lata 60-80, może i 50? może i 90?). Dzisiaj już nie, bo wszędzie wchodzi przetwarzanie cyfrowe. Czy to lepiej? Można dyskutować. Myślę że od CD nie odróżniłbyś dźwięku z dobrego odtwarzacza kasetowego, nie mówiąc o szpulowym.Masakra wtedy musiala byc, ta beznadziejna jakosc dzwieku,
Skądże znowu! Bo raz na trzy godziny trzeba zmieniać taśmę?straszne ograniczenia czasowe
Miło mi, że magnetofon się spodobał :)
Oszust !
Ostatnio zmieniony 2008-11-27, 13:02 przez V1, łącznie zmieniany 4 razy.
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2431
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Wolałbym zgrzewkę Coca Coli Zero :) . Się wtyka trzonek młotka w to i się ma włącznik :) . A gdyby za luźno się obracał, to najpierw axle pin w dziurkę, a potem trzonek.V1 pisze: Chłopaki, skrzynka piwa temu, kto wymyśli jak z tego młotka można tu zrobić przełącznik
Bardzo ładny ten magnetofon. Miałem szarego Grundiga, ech, co za czasy :) .
Ostatnio zmieniony 2008-11-27, 13:57 przez dmac, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles