Uzbrojenie:
Działa:
8 × 203 mm (4x2)
8 × 127 mm
Działka plot:
20 x 30 mm (10x2)
10 x 20 mm
Wyrzutnie torped 12 × 610 mm
Wodnosamoloty:
2x Aichi E13A
2x Mitsubishi F1M
Nie jest to żadna replika istniejącego okrętu. Jest to krążownik czysto hipotetyczny, nawiązujący wyglądem do japońskich krążowników z drugiej wojny światowej. Miały swój niepowtarzalny styl. Ten MOC jest dla mnie przykładem, że coś takiego można budować tygodniami codziennie coś poprawiając i nigdy nie skończyć. Dlatego zdecydowałem się go w końcu wrzucić i zapomnieć o nim. No i dobrze. Tym bardziej, że jego los był podobny do losów większości japońskich okrętów... Z tego samego powodu lepszych zdjęć nie będzie. Jednak 1,6m dla takiej konstrukcji to ciut za dużo. Galeria
Co tu dużo mówić - BOMBA.
Naprawdę szalenie mi się podoba i nie będę wybrzydzał, że to, że tamto. Doceniam ogrom pracy i zaangażowania.
No i ten los faktycznie smutny i jakże prawdziwy. Bitwa pod Midway miała przecież nieznany nikomu przebieg - Yamamoto dał Ozawie pod pachę kilka lotniskowców, a ten debil się potknął na schodach.
Smutne...
Masz mój głos na MOC miesiąca niezależnie od tego co zbudują inni :)
Ostatnio zmieniony 2009-01-05, 11:56 przez kris kelvin, łącznie zmieniany 1 raz.
zatkalo mnie.. lata temu kleilem modele papierowe i do tej pory mam w glowie potezny statek majacy orawie 1,6m. przypomniales mi tamte czasy.
wspaniale samolociki, dzwik, boczne dziala, pokladowe dziala, mostek.. poprostu piekne
gratuluje wytrwalosci i cierpliwosci. szkoda tylko ze tak skonczyl:(
Fajna rzecz :)
Duży i nie wygląda nudno, a wręcz ciekawie... dużo różnego ustrojstwa na pokładzie bardzo dobrze wygląda :)
No i dużo szarych klocków masz... też bym chciał tyle mieć, eh ;)
A co do jego smutnego końca to może gdyby środek wzmocnić technic'iem to by się tak łatwo nie złamał :/
Na okrętach się nie znam, kompletnie.
Ale to jest piękne i niesamowite. Brak słów.
Ciekawy jestem, co będzie kolejne w Twoim wykonaniu :) Lotniskowiec? Co by nie mówić, jeśli chodzi o modele rodem z wojny, to trzymasz świetny wysoki poziom :)
Szkoda tylko, że nie ma troszkę lepszych zdjęć... i tym bardziej szkoda, jak zakończył swój żywot...
Ostatnio zmieniony 2009-01-05, 14:25 przez rh, łącznie zmieniany 1 raz.
Do tego typu bodowli trzeba miećna prawdę chęci i dar:) Jak na hipotetyczny krążownik to wygląda świetnie. Działa wykonane z dbałością o szczegóły, ja również chyle czoła.
pozdrawiam
Long is the way AND Hard, that out of hell leadsup to Light.
Zdjęcia całości wyglądają po prostu zabójczo, z blisko to już niestety nie ten efekt przy tej skali. Może zrób następnym razem zdjęcie góry statku, jeśli można prosić.
Rewelacja. Tematyka unikalana, wykonanie na wysokim poziomie, bogactwo szczegolow.
A z ciekawosci, dlaczego nie zbudowales repliki jakiegos historycznego okretu?