TT pisze:Co do porównywania koparek Żbika i Twojej to jest jedna podstawowa różnica. Sarielowa koparka ma ramie na aktywatorach. Znacznie trudniej to zrobić w stosunku do pneumatyki.
No tu możemy dyskutować :) Oczywiście nie twierdzę, że Sariel poszedł na łatwiznę i odwalił fuszerę stosując "śruby". Mówię jedynie, że oba rodzaje siłowników mają swoje plusy i minusy (choć śrub jeszcze w ręku nie miałem).
Mr.Z pisze:w obronie Sarielowej koparki, to zauważcie że
Ale ja nie konkuruję z Sarielem. Mamy inne style budowania. Swoją drogą może to i dobrze, bo dałyby się zauważyć łuny nad krajem nadwiślańskim ;)
Mr.Z pisze:A do obu Szanownych Kopaczy, to mam uwagę taką, że za bardzo poświęcają uwagę urodzie swoich laluń-Koparek (i odwzorowaniu wyglądu oryginałów), kosztem technicznej sprawności (vide prace ramienia, łyżki, spadający wał kardana itd).
Widziałeś żeby u mnie coś spadało...? ;)))
Sariel pisze:Taką mają specyficzną geometrię, pokazałem to dokładnie na video.
Hmm, nie rozumiem. Na filmie (3:30) widać wyraźnie, że śruby się kręcą, a łyżka stoi i dopiero po chwili dalej się "podwija". To mi się nie podoba, bo ruch siłowników nie jest przekazywany "na sztywno", tylko z takim buforem luzu...
Mrutek pisze:Na tyle, że zapomina się np: o wiązce rurek uciekających gdzieś poza zdjęcie. Myślałem, że tak musi być. Pokazałeś, że niekoniecznie.
No takie było "założenie techniczne". Jeśli się tego nie bierze pod uwagę, to moja koparka jest do starcia na papkę w dobie śrub.