[MOC] Spaliło się...

[smyk]

Co do budynku to zgadzam się z Ciamkiem, woda po akcji słaba, wlot do rynny i cegły pod tynkiem genialne. Jeszcze spodobały mi się te ślady po serii z karabinu z wężami pneumatycznymi w technicbrickach. Ładne.

Z kolei odnośnie samochodu, to zgadzam się z Zumbim - trzeba coś włożyć zamiast szybki, najlepiej materiałowego (może w Scali coś będzie?). No i te felgi ze studami do wymiany.

Ogólnie świetna praca :)

[Misterzumbi]

Heh... Ciekawe jest to ze to co stoi u mnie na biurku jest bardzo do tegotam podobne. Niema specjalnie mozliwosci (albo ja nie widze) zbudowania babci z LEGO. Zbyt duzo okraglosci i zakretow w przedzie powoduje to ze inaczej niz w innych autach nie mozna zbudowac dwoch z trzech bardziej charakterystycznych cech i reszta sama sie sklada, do tego dochodzi ten grill, ktory jest poprostu nie do zbudowania z LEGO... Probowalem zbudowac pierwsza serie, gdzie grill jest jescze jak w ruskim Gazie, eeeetam...

[Mrutek]

Niezła rudera. Nawet pranie wisi.
Kwadratowa trąba słonia z okna - nie bardzo. Zasłony?
Szybka w aucie GENIALNA! Przynajmniej z daleka.

[rasch22]

Jak to zobaczyłem to przypomniały mi się wakacje na wsi zza moich szczeniackich lat, podłoga w kafelkach czarno białych, wszędzie bałagan zwany swoim porządkiem, pszczółka strażacka która stała w remizie i kształt budynku podobny, wszystko to potęguje pozytywne i emocjonalne przyjęcie MOCa , jest tu wiele smaczków, szkoda że babcia wypadła z gry ale i tak Praca spowodowała mocny opad szczęki. Gratuluje pomysłu i wykonania

[Kubrick]

Starowi cos atrapy brakuje - szybka daje wrazenie, jakby tam nic nie bylo, lepiej by chyba bylo wywalic ja i dac tam gola chlodnice z tych brickow 1x2 z wzorkiem grilla.
Poza tym, kosmos :D

[Nexus 7]

Piekne. Tak klimatyczne ze az milo. Swietna droga! Chodnik rowniez. Domek ze wszystkimi usterkami, tym obtluczonym tynkiem, dziurami, zardzewiala blacha powinien stac sie wzorcem jak to sie robi.
Drzwi nie maja framugi.
Star piekny, ale faktycznie wyglada jakby mial dziure w masce.
Jak zwykle u Ciebie, calosc pelna zycia, oglada sie to z przyjemnoscia.

[zgrredek]

Dziękuję za wszystkie komentarze. Cieszę się, że Wam się spodobało.
Właściwie to wyszły dwie kontrowersyjne sprawy.
Pierwsza to "trąba słonia". Może gdyby była biała, to bardziej przypominałaby zasłonę.
Druga to czerwona szyba. Przy czym tu zdania były podzielone, bo znalazło się kilka osób, którym to się spodobało.

szybka daje wrazenie, jakby tam nic nie bylo

Właśnie takie wrażenie chciałem uzyskać. W oryginale ta kratka jest tak mało widoczna, że widać dokładnie co jest w środku.
Dla porównania model z szybką obciągniętą czerwonym płaszczem. I wywaliłem lusterka bo i tak co chwila odpadały.

Nawet pranie wisi.

Spinacze do prania są pomysłem Pita, ja go trochę twórczo rozwinąłem.

Drzwi nie maja framugi.

Nawet mi nie przyszło do głowy, że mogłyby mieć. Następnym razem może pomyślę o tym.

Zagadka "kto był sprawcą pożaru?"może nie była oczywista. No, właściwie to nie miała być.
Ten łysy koleś co stoi na schodkach gapi się na wóz strażacki z uwielbieniem większym niż stojący obok chłopcy. Nawet ubiera się pod kolor strażaków. Milicjant przygląda mu się podejrzliwie. Czy jego podejrzenia są słuszne? Śledztwo to ustali.

[Mrutek]

Druga to czerwona szyba. Przy czym tu zdania były podzielone, bo znalazło się kilka osób, którym to się spodobało.

szybka daje wrazenie, jakby tam nic nie bylo

Właśnie takie wrażenie chciałem uzyskać. W oryginale ta kratka jest tak mało widoczna, że widać dokładnie co jest w środku.
Dla porównania model z szybką obciągniętą czerwonym płaszczem.

Dokładnie. Dlatego spodobał mi się osiągnięty efekt. Tak to właśnie wyglądało w realu. Tak przynajmniej to pamiętam.

[zgrredek]

Może jakby tę szybę trochę zmatowić, żeby była mniej przezroczysta to efekt byłby lepszy?
Zresztą to rozważania czysto teoretyczne, bo nie zamierzam doskonalić tego wozu. Był mi potrzebny jako element scenki. Na razie powędruje na półkę, ale jego żywot się skończy jak tylko okaże się, że ma w sobie jakieś potrzebne na szybko klocki.

[kris kelvin]

No teraz maska wygląda rewelacyjnie po prostu :)

[V1]

Pomysł, żeby użyć okienka jest chyba najcelniejszy z możliwych. Choć myślę, że lepiej by było zastosować czarny płaszcz.
Fajne haki w przednim zderzaku. Super, że pomyślałeś o czymś takim, jak łapanie deszczówki z rynny do beczki. Fajni milicjanci, choć nie niebiescy, woda rozlana na schodach, zasłony w oknie na lewo od głównego wejścia. W roli zasłony wywianej z okna widziałbym raczej jakąś legową tkaninę.
Ślady po pociskach sięgające cegły - super.
Szkoda mi zwęglonego ludzika.
Zwęglony fragment dachu - powinien wyglądać bardziej delikatnie - może by to zrobić z czarnych flexów, i barów różnej długości ?

[zgrredek]

Zwęglony fragment dachu - powinien wyglądać bardziej delikatnie - może by to zrobić z czarnych flexów, i barów różnej długości ?

Fakt, że ten fragment jest przedstawiony dosyć umownie. Wiedziałem, że deski udające krokwie są szersze niż powinny być, ale nie pomyślałem, żeby je czymś zastąpić. Uznałem, że taka umowność wystarczy.

[Qworg]

Szkoda mi zwęglonego ludzika.

Mi też...:/
Moim zdaniem spalona część dachu wygląda całkiem dobrze. Tylko brakuje gratów powywalanych z domu, tak ja to u nas zawsze wygląda po pożarze przed domem: pięć telewizorów, kupa pościeli i jakieś stare kanapy. A tak jakoś pusto trochę.... Ale i tak fajne (zwłaszcza samochód).
Edit: Chyba że tam mieszkał sam jakiś stary dziadek i to on się sfajczył.....

[pit]

Zagadka "kto był sprawcą pożaru?"może nie była oczywista. No, właściwie to nie miała być.

No widzisz. A ja myślałem, że to jakiś dziadek popalał fajeczkę na strychu.

Co do maski samochodu, to ta z szybką wcale źle nie wyglądała.

[zgrredek]

Tylko brakuje gratów powywalanych z domu, tak ja to u nas zawsze wygląda po pożarze przed domem: pięć telewizorów, kupa pościeli i jakieś stare kanapy.

Szkoda, że na to nie wpadłem.