Forum LUGPOL

Już od dawna chciałem zbudować jakąś steampunkową łódkę. BTT sprawił, że wreszcie to zrobiłem ;)

Wyszedłem z założenia, że silnikiem, który najbardziej przyczyni się do ocieplenia klimatu, będzie ten, który produkuje największą ilość gazu cieplarnianego. A takim wydaje się być silnik parowy, który spalając mnóstwo węgla produkuje niezliczone ilości dwutlenku węgla. Naturalnie, nie ma mowy o żadnych nowoczesnych filtrach zmniejszających emisję CO2 - w końcu to steampunk ;)

Mój model to mała, azjatycka jednostka transportowa. Wyposażenie jej w wielki silnik parowy sprawiło, że jest to jedna z najszybszych jednostek w okolicy. Niestety, olbrzymie spalanie spowodowało, że może być wykorzystywana jedynie na krótkich dystansach.



Galeria na BS
oraz na Flickr

Widząc modelik od razu przypomniał mi się "Śmierć w Wenecji" i "facet w łódce" z Chłopaków którzy nie płaczą :D

Bardzo fajnie wyszła ta łódka. Ciekawie wyszedł kadłub. Podoba mi się też kocioł i daszek na rufie.
Zastanawia mnie tylko czy to koło napędowe nie powinno być pod kątem prostym do lustra wody?

Bardzo fajna łódka. Świetnie wygląda kadłub. Bardzo ciekawe wykorzystanie technic pinów.

Niam, niam.
Świetny kształt, ładny kolor, ciekawe rozwiązania.
Same plusy : o)

Czy tile na kotle trzymają się tylko na gumkach?

Koła trochę dziwnie wyglądają, ale nadają jej taki sportowy charakter : oP

Bardzo ładna praca.

Strasznie to wszystko ładne. Jedna z najlepszych prac na BTT:)

Również nie jestem przekonany co do tych kół napędowych, ale tak wyglądają zdecydowanie najlepiej. Umieszczone prostopadle były za bardzo oddalone od kadłubu. Zresztą nadają one modelowi taki trochę nierealistyczny charakter, który w tym wypadku wydaje mi się wręcz porządany :)

Tak, kafle na kotle trzymają się tylko na gumkach. W środku jest tylko konstrukcja uniemożliwiająca wysuwaniu się ich na boki.

Dzięki za komentarze :)

Zamocowanie kół w realu trudne do wykonania "w tych czasach" (trochę bez sensu).
Kierowanie lewo, prawo siłą woli?
Facet z dziobu na rufę skacze po kotle rozgrzanym do kilkuset stopni?
Ale i tak super praca. I tak mi się podoba. Number one.

Zdecydowanie najlepsza praca tego etapu!
Ciekawa technicznie i bardzo pomysłowa!

Ciesze się, że wróciłeś do "normalnego" budowania! ;)

Fajna łódeczka ;P podobają mi się koła napędowe umieszczone pod kątem, nadają łódce charakteru.
Masz może jakieś fotki tego pokręconego kadłuba tak od środka? Chciałbym zobaczyć jak to się trzyma kupy ;P

W środku wygląda to tak. Są tam dwa takie zawiasy, umieszczone mniej więcej w środku kadłubu. Ponadto na każdym z końców jest jeszcze jeden zawias, widać to tutaj (koło beczki).

Co do sterowania - faktycznie steru nie ma, był zbyt toporny i go wyrzuciłem. Ale zawsze można się tłumaczyć, że koła są napędzane niezależnie i dzięki temu można skręcać ;)

Lomero pisze:Co do sterowania - faktycznie steru nie ma, był zbyt toporny i go wyrzuciłem. Ale zawsze można się tłumaczyć, że koła są napędzane niezależnie i dzięki temu można skręcać ;)

Albo, że jest pod wodą ;-)

Tak się zastanawiam, czy przypadkiem te koła napędowe nie są tutaj zbędne.
Oczywiście ich obecność niczemu nie wadzi, jednak ustawienie ich pod kątem równolegle do płaszczyzny kadłuba daje wrażenie, jakby zaraz miały się rozlecieć.
Może lepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie pojedynczego koła umieszczonego centralnie z tyłu?
Wiem jedno - co by nie pisać, łódka i tak prezentuje się bardzo korzystnie ;^)

Pozdrawiam (:

Hezar pisze:Tak się zastanawiam, czy przypadkiem te koła napędowe nie są tutaj zbędne.
Oczywiście ich obecność niczemu nie wadzi, jednak ustawienie ich pod kątem równolegle do płaszczyzny kadłuba daje wrażenie, jakby zaraz miały się rozlecieć.
Może lepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie pojedynczego koła umieszczonego centralnie z tyłu?

Umieszczenie koła centralnie z tyłu spowoduje że łódka utraci swój charakterystyczny kształt, a umieszczenie ich z boku powoduje że nie wpływają na jej azjatycki styl, tylko w subtelny sposób nadają steampunkowego charakteru. Poza tym bardzo ciekawy dobór kolorów, świetny pomysł na barierki i co najlepsze: bardzo ciekawy kształt łodzi. Jedyne co mi trochę nie pasuje to sam minifig, który moim zdaniem mocno odstaje od stylu całej łodzi. Dużo lepszy by był jakiś azjata, ale to w sumie mała pierdołka.