Forum LUGPOL

Popełniłem kamienicę. Swoją pierwszą. Mi się podoba bardzo, ale to może dlatego, że to moim zdaniem całkiem udane wejście w kamieniczkowanie. Nie mniej jestem otwarty na krytykę. Na pochwały ewentualne też jestem otwarty. Kamienica nie posiada wnętrza, tylna ściana jest szara, a boczna ściana kamienicy beżowej nie nadaje się do pokazania, muszę uzupełnić nieco zapasy dkred.

Zdjęcia! (pierwsze dość słabe, reszta dobra)





koniec imprezy,
dziękuję, dobranoc.
Tomek

Kształt i ozdóbki fajne, ale nie sądzisz, że to jest takie trochę... zbyt pstrokate? (No i chyba jednak ciut za dużo tych ozdób).

Ta po lewej istotnie jest bardzo pstrokata. Współlokatorzy nazwali ją Cukierkiem Efekt zamierzony chciałem żeby było fikuśnie. Tę kamienicę budowałem nie do końca w takim stanie w jakim zwykło się np. chodzić do pracy. Raczej by Cię zwolnili dyscyplinarnie wtedy.

Ither pisze:Ta po lewej istotnie jest bardzo pstrokata. Współlokatorzy nazwali ją Cukierkiem Efekt zamierzony chciałem żeby było fikuśnie.

Ok, wierzę. Więc przyjmijmy: lewa kamienica zbyt pstrokata, prawa ma za dużo pierdółek. Możesz miedzy nie wstawić jakąś szaroburą ruderę i będzie jeszcze fajniej ;>

Wtedy będzie niejednolicie kompozycyjnie :D
W sumie starałem się, żeby dkred-tan nie miała za dużo pierdółek, widać starałem się za mało. :(

Widzę że lubisz się wyróżniać z tłumu, jeżeli takie było zamierzenie, to udało Ci się to osiągnąć w 101%. ;) Co broń Boże nie oznacza że popełniłeś słabą kamienicę, wręcz przeciwnie - jest super. Zaryzykuję nawet stwierdzenie że jest lepsza od standardowych kamienic zazwyczaj budowanych w góra 2 kolorach.

Niestety, dopadł Cię efekt jajecznicy (albo efekt pawia, do wyboru)

Problem polega na tym, że czasem to co w realu wygląda dobrze, na zdjęciu zupełnie przepada. Szczególnie jest to istotne przy większych modelach. W realu - oko ludzkie nie jest w stanie objąć całości - prześlizguje się po detalach, z których każdy jest fajny.
Ale na zdjęciu widać je wszystkie na raz - jednocześnie. I robi się jajecznica.

Wyjaśnił mi to niedawno Jerac (dzięki!) jak poprosiłem o ocenę mojej pracy. W rezultacie - wymieniam kilkaset szarych kafli na brązowe...

Pasowałyby do nich stworki z Fabulandu :D

Hippotam pisze:Problem polega na tym, że czasem to co w realu wygląda dobrze, na zdjęciu zupełnie przepada. Szczególnie jest to istotne przy większych modelach. W realu - oko ludzkie nie jest w stanie objąć całości - prześlizguje się po detalach, z których każdy jest fajny.
Ale na zdjęciu widać je wszystkie na raz - jednocześnie. I robi się jajecznica.

Potwierdzam z własnego doświadczenia. Specerując gdańską starówką, szukam pomysłów na kamienice, ale chcąc odwzorować podobnie szczegóły dekoracji, z klockow wygląda to nieciekawie ;/
Lepiej ograniczyć się do 3 kolorów+dach.

ale jak na debiut to całkiem ciekawe :)

Ither pisze:chciałem żeby było fikuśnie

To najlepsze sowo na określenie tych kamienic.
Więcej wcale nie znaczy lepiej. Za dużo tu detali i jest przez to pstrokato. No i jeszcze czerwony z białym wymieszane bez jakiejś myśli przewodniej. Czerwony z białym występują razem w kamienicach, ale przeważnie jest to na zasadzie, że ściana jest czerwona, a narożniki i elementy wokół okien są białe, albo na odwrót.
No i tak wąska kamienica lepiej by wyglądała, gdyby była dwu, a nie trzyrzędowa. Czyli drzwi byłyby z boku, a nie na środku. Wtedy byłoby trochę miejsca na pokazanie pustych ścian.

Łojezu! Projektant musiał być pijany jak to tworzył ;) Malarze zresztą też nie wylewali za kołnierz w czasie pracy ;)

Ither pisze:ta, bo w TT to Wy te swoje skrzydła to na wszystkie strony rozwijacie!

banda niszczycieli klocków.... :[[[[

Mógłbym napisać np. Twoje kamienice wyglądają jak by stado gołębi się nad nimi...

Ale po co pisać w dziale, który mnie specjalnie nie interesuje? Przecież każdy może robić ze swoimi klockami to, co mu się podoba. Prawda?

A Ty z której jesteś bandy?

A bo jeden z drugim myśli że tak łatwo zostać kamienicznikiem. Postawić ścianę, okna, drzwi, dach...
Ho ho ho panie dobrym kamienicznikiem trza się urodzić, bo inaczej to bryndza panie, bryndza...

Panowie toż to "czysty" Gaudi w minifigowej skali! Tak mi się kojarzą.
Może i jest pstrokato i troszkę zbyt chaotycznie (tak jak ktoś pisał wyżej w realu to może wcale nie kłuć tak mocno po oczach), natomiast na pewno jest ciekawie i czuć duży potencjał.
P.S. Wzorowałeś się na jakiś konkretnych domkach Ither?

Flymbex pisze:Panowie toż to "czysty" Gaudi w minifigowej skali!

Właściwie rzecz biorąc to w pierwszej chwili miałem podobne skojarzenie ;) spacerując po Barcelonie też się co krok natrafia na takie pstrokate dziwactwa, które po latach zostały uznane za wybitne okazy. Więc i może z czasem ta Twoja pstrokacizna będzie dziełem? ;)

A na serio ... może jestem dziwny, ale mi się to podoba. Totalnie złamanie wszelkich zasad, coś chorego, dzika wizja pijanego Architekta (Ithera). Czemu nie? ;)