Żbik pisze:Nie podoba mi się ten mechaniczny skręt - skoro już idą węże, może dać tam siłowniki pneumatyczne (jak w poprzedniej podziemnej ładowarce)?
Czekałem na was dwóch :]Karol pisze:ale Żbik już wspomniał pneumatyczne skręt też by się przydał.
Nie, nie ma miejsca, duże siłowniki są za duże, małe są za słabe.
Myślałem nad tym... ale tylko w przypadku ramienia, bo jest kruche i średnio lubi podróże.Misterzumbi pisze:SKLEIC!
Cała reszta jest modułowa. Kabina trzyma się na 3 pinach, ta ścięta część kadłuba po drugiej stronie tez trzyma się na pinach. Całe pasiaste poszycie da się zdjąć bez problemu.
Problemem jest co innego. W900, L580 i LH 517L korzystają z tego samego aku PF :D
Dlatego mam prośbę: Jeśli ktoś miałby w Wawie zbędne regulatory prędkości Trains oraz kabelki 9V i PF, switche 9V/PF ORAZ pustego boxa PF to proszę dać znać przed wystawą. Bardziej realne jest zrobienie tych modeli na kablu, żeby mogły ciągle jeździć, bo zostawienie ich w obecnej konfiguracji (pomjając to że tylko w L 580 da się wymontować aku bez żadnej destrukcji) oznacza że pojeżdżą pół godziny, a potem ładowanie aku, bo zdechł (RC w kompresorze W900 zabija moc z aku w kilkanaście minut...)