[MOC] CAT 797F
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Żbik
- Administrator
- Posty: 2960
- Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
- Lokalizacja: Gdynia
- brickshelf: Zbiczasty
-
[MOC] CAT 797F
Z pewną taką nieśmiałością i niedowierzaniem przystąpiłem do tego projektu, gdyż długo zarzekałem się, że nie będę budował ciężarówek, bo są oklepane jak stara kobyła ;) Aż tu nagle, nie wiedzieć czemu popełniłem ten model. Jest to w pełni funkcjonalny model (skala minifig, czyli 1:42) największej górniczej wywrotki (czy też jak fachowa terminologia to określa: wozidła sztywnoramowego) na świecie - Caterpillar 797F.
Dość długo trwało "studium wykonalności" modelu z Lego. Nie mogłem się zdecydować czy budować 797B (chyba najbardziej rozpoznawalne wozidło sztywnoramowe na świecie, z masą zdjęć i filmów dostępnych na wyciągnięcie klawiszy), czy też 797F - najnowszy produkt CAT-a w klasie ładowności 400 ton i następcę wersji B. Jest to nowość, więc udało mi się znaleźć kilka zaledwie zdjęć rzeczywistej maszyny (pomijając zdjęcia modeli - były bardzo pomocne) i jeden (!) film reklamowy na YT. 797B estetycznie byłby łatwiejszy do zbudowania, przez to że jest taki spod siekiery wyjęty - zaprojektowany jakby w pośpiechu, z pominięciem elementów poza-pragmatycznych. Nie bez powodu było też to, że wersja B ma już kilka realizacji w Lego, a ja nie lubię chadzać wydeptanymi ścieżkami...
Funkcjonalny w 100%, model traci w kilku miejscach na wyglądzie, gdyż mała skala i chęć upakowania jak największej ilości funkcji wymusiła spore ustępstwa estetyczne. Oto krótka charakterystyka poszczególnych elementów modelu:
Elektryka. 3 silniki (1 XL - napęd i 2 M - skręt i podnoszenie skrzyni), box (pierwotnie był zwykły, toporny PF-owy ale jak się dowiedziałem, że będzie ten nowy, na 6 baterii AAA, przeprojektowałem całość. Nie kupię akumulatora - to moja obsesja zwalczania gadżeciarstwa i drożyzny), 2 odbiorniki IR (pomysłodawcę ich kształtu wysłałbym na galery. Pierwotnie wkomponowane były w baki po bokach ramy ale okazało się, że sygnał słabo dolatuje i model był mało sterowny. Nie chciałem żeby zaliczył glebę ze stołu w Wawie, więc musiałem wszystko przemeblować) i 3 komplety świateł PF (zapalane zdalnie, z nowego sterownika PF).
Koła. Kupiłem na próbę dwa koła 24x43 ale okazało się, że są za chude - model wyglądał na nich jak na szczudłach ;) Wybór padł zatem na balony 81,6x38 R. Są trochę za szerokie i optycznie mniejsze (mimo identycznej średnicy) przez zaokrąglone krawędzie ale wolę to niż szczudła :) Poza tym łatwiej było je zamocować na gotowych elementach zawieszenia, co przy niewielkiej przestrzeni pod maską miało kolosalne znaczenie. Z przodu najlepiej prezentowałyby się takie koła ale felgi mają zbyt niski profil przez co z boku wyglądają śmiesznie. Szkoda, że Lego nie produkuje bardziej realistycznych kół/opon (wyjątek stanowią te z 5571 czy 8421).
Most przedni. Posiada zawieszenie niezależne (po jednym żółtym amortyzatorze na koło), zintegrowany mechanizm skrętu i podnoszenia skrzyni. Udało się wydusić kąt skrętu 40 stopni (mimo balonów), co jest wynikiem lepszym niż w oryginalnej maszynie. Te wywrotki są mało zwrotne, gdyż poruszają się na dość rozległych, otwartych przestrzeniach. Poza tym załadowany, ważący ponad 600 ton pojazd nie może pozwolić sobie na zbyt ostre skręty, gdyż skończyć się to może jak tu.
Most tylny. Posiada zawieszenie półzależne, z dwoma modyfikowanymi amortyzatorami (dk grey) na całą oś, której zakres ruchu ograniczają 4 belki. Ma oczywiście mechanizm różnicowy i mój stary patent z ładowarki Komatsu, dla trzykrotnego spowolnienia silnika XL. Most sporo nabruździł, gdyż znacznie zmniejszył ilość miejsca w podwoziu - silnik napędowy nie mógł być w odległości mniejszej niż 2 nowe, małe cardany od niego żeby udało się przenieść moc przy ruchach tylnej osi. Przez to nie było już miejsca na sprzęgło, więc trzeba uważać przy wjeżdżaniu w ściany :) Model załadowany fasolą po brzegi waży 4 kg ale układ napędowy bez większych problemów potrafi go rozpędzić.
Rama. Wyszła dość toporna ale zapewnia pełną funkcjonalność. Decydując się na zawieszenie tylnego mostu trzeba było wygospodarować dużo miejsca na jego wychyły. Tak więc rama musiała przybrać kształt zbliżony do litery Z.
Skrzynia. Sporo było z nią szarpaniny. Miałem kilka koncepcji na oddanie krzywizn jej boków (burt). I z braku odpowiednich klocków, czy też z uwagi na koszt sprowadzania ich z różnych stron świata na sztuki zostałem przy obecnym kształcie - myślę, że słusznie. Kolejna trudność to śruby, które przez swoją nieporęczność (wespół z krzywizną ramy) uniemożliwiły zrobienie skośnej, opadającej ku przodowi podłogi skrzyni. Jest więc ona płytsza niż wskazywałby na to jej zewnętrzny obrys. Ale z racji, że nie jest to sprawa kluczowa dla całego projektu - odpuściłem :) Powierzchnia skrzyni wyłożona jest dużymi (6x12) kaflami modyfikowanymi z racji oszczędności ale i sztywności, a study przypominają mi spawy, które w realu tam są. Za podnoszenie skrzyni odpowiedzialny jest silnik M (pierwotnie był XL ale M wystarcza) z przełożeniem z12/z20 napędzający 2 siłowniki śrubowe. Nie ma sprzęgła, gdyż założone na ośce napędzającej śruby nie było w stanie podnieść skrzyni, a na to żeby zbudować kaskadę zębatek i oddalić je (czyli zmniejszyć moment przez nie przechodzący) od silnika nie było miejsca. Trzeba więc uważać żeby silnik nie chrobotał zbytnio zębatkami przy dojściu do skrajnych pozycji ;) Kąt po podniesieniu to 40 stopni (powinno być 45 ale tylko tyle udało mi się wydusić ze śrub) ale wystarcza do wysypania urobku.
Ogólnie mogę powiedzieć, że model nawet mi się podoba :)
Zapraszam do komentowania, może do wystawy w Warszawie uda mi się uwzględnić ewentualne poprawki. Muszę lecieć do pracy, więc później będę aktualizował ten post - zainteresowanych proszę o uwagę :)
Galeria.
Na zachętę: 1, 2 i 3.
Dość długo trwało "studium wykonalności" modelu z Lego. Nie mogłem się zdecydować czy budować 797B (chyba najbardziej rozpoznawalne wozidło sztywnoramowe na świecie, z masą zdjęć i filmów dostępnych na wyciągnięcie klawiszy), czy też 797F - najnowszy produkt CAT-a w klasie ładowności 400 ton i następcę wersji B. Jest to nowość, więc udało mi się znaleźć kilka zaledwie zdjęć rzeczywistej maszyny (pomijając zdjęcia modeli - były bardzo pomocne) i jeden (!) film reklamowy na YT. 797B estetycznie byłby łatwiejszy do zbudowania, przez to że jest taki spod siekiery wyjęty - zaprojektowany jakby w pośpiechu, z pominięciem elementów poza-pragmatycznych. Nie bez powodu było też to, że wersja B ma już kilka realizacji w Lego, a ja nie lubię chadzać wydeptanymi ścieżkami...
Funkcjonalny w 100%, model traci w kilku miejscach na wyglądzie, gdyż mała skala i chęć upakowania jak największej ilości funkcji wymusiła spore ustępstwa estetyczne. Oto krótka charakterystyka poszczególnych elementów modelu:
Elektryka. 3 silniki (1 XL - napęd i 2 M - skręt i podnoszenie skrzyni), box (pierwotnie był zwykły, toporny PF-owy ale jak się dowiedziałem, że będzie ten nowy, na 6 baterii AAA, przeprojektowałem całość. Nie kupię akumulatora - to moja obsesja zwalczania gadżeciarstwa i drożyzny), 2 odbiorniki IR (pomysłodawcę ich kształtu wysłałbym na galery. Pierwotnie wkomponowane były w baki po bokach ramy ale okazało się, że sygnał słabo dolatuje i model był mało sterowny. Nie chciałem żeby zaliczył glebę ze stołu w Wawie, więc musiałem wszystko przemeblować) i 3 komplety świateł PF (zapalane zdalnie, z nowego sterownika PF).
Koła. Kupiłem na próbę dwa koła 24x43 ale okazało się, że są za chude - model wyglądał na nich jak na szczudłach ;) Wybór padł zatem na balony 81,6x38 R. Są trochę za szerokie i optycznie mniejsze (mimo identycznej średnicy) przez zaokrąglone krawędzie ale wolę to niż szczudła :) Poza tym łatwiej było je zamocować na gotowych elementach zawieszenia, co przy niewielkiej przestrzeni pod maską miało kolosalne znaczenie. Z przodu najlepiej prezentowałyby się takie koła ale felgi mają zbyt niski profil przez co z boku wyglądają śmiesznie. Szkoda, że Lego nie produkuje bardziej realistycznych kół/opon (wyjątek stanowią te z 5571 czy 8421).
Most przedni. Posiada zawieszenie niezależne (po jednym żółtym amortyzatorze na koło), zintegrowany mechanizm skrętu i podnoszenia skrzyni. Udało się wydusić kąt skrętu 40 stopni (mimo balonów), co jest wynikiem lepszym niż w oryginalnej maszynie. Te wywrotki są mało zwrotne, gdyż poruszają się na dość rozległych, otwartych przestrzeniach. Poza tym załadowany, ważący ponad 600 ton pojazd nie może pozwolić sobie na zbyt ostre skręty, gdyż skończyć się to może jak tu.
Most tylny. Posiada zawieszenie półzależne, z dwoma modyfikowanymi amortyzatorami (dk grey) na całą oś, której zakres ruchu ograniczają 4 belki. Ma oczywiście mechanizm różnicowy i mój stary patent z ładowarki Komatsu, dla trzykrotnego spowolnienia silnika XL. Most sporo nabruździł, gdyż znacznie zmniejszył ilość miejsca w podwoziu - silnik napędowy nie mógł być w odległości mniejszej niż 2 nowe, małe cardany od niego żeby udało się przenieść moc przy ruchach tylnej osi. Przez to nie było już miejsca na sprzęgło, więc trzeba uważać przy wjeżdżaniu w ściany :) Model załadowany fasolą po brzegi waży 4 kg ale układ napędowy bez większych problemów potrafi go rozpędzić.
Rama. Wyszła dość toporna ale zapewnia pełną funkcjonalność. Decydując się na zawieszenie tylnego mostu trzeba było wygospodarować dużo miejsca na jego wychyły. Tak więc rama musiała przybrać kształt zbliżony do litery Z.
Skrzynia. Sporo było z nią szarpaniny. Miałem kilka koncepcji na oddanie krzywizn jej boków (burt). I z braku odpowiednich klocków, czy też z uwagi na koszt sprowadzania ich z różnych stron świata na sztuki zostałem przy obecnym kształcie - myślę, że słusznie. Kolejna trudność to śruby, które przez swoją nieporęczność (wespół z krzywizną ramy) uniemożliwiły zrobienie skośnej, opadającej ku przodowi podłogi skrzyni. Jest więc ona płytsza niż wskazywałby na to jej zewnętrzny obrys. Ale z racji, że nie jest to sprawa kluczowa dla całego projektu - odpuściłem :) Powierzchnia skrzyni wyłożona jest dużymi (6x12) kaflami modyfikowanymi z racji oszczędności ale i sztywności, a study przypominają mi spawy, które w realu tam są. Za podnoszenie skrzyni odpowiedzialny jest silnik M (pierwotnie był XL ale M wystarcza) z przełożeniem z12/z20 napędzający 2 siłowniki śrubowe. Nie ma sprzęgła, gdyż założone na ośce napędzającej śruby nie było w stanie podnieść skrzyni, a na to żeby zbudować kaskadę zębatek i oddalić je (czyli zmniejszyć moment przez nie przechodzący) od silnika nie było miejsca. Trzeba więc uważać żeby silnik nie chrobotał zbytnio zębatkami przy dojściu do skrajnych pozycji ;) Kąt po podniesieniu to 40 stopni (powinno być 45 ale tylko tyle udało mi się wydusić ze śrub) ale wystarcza do wysypania urobku.
Ogólnie mogę powiedzieć, że model nawet mi się podoba :)
Zapraszam do komentowania, może do wystawy w Warszawie uda mi się uwzględnić ewentualne poprawki. Muszę lecieć do pracy, więc później będę aktualizował ten post - zainteresowanych proszę o uwagę :)
Galeria.
Na zachętę: 1, 2 i 3.
Ostatnio zmieniony 2010-07-01, 20:29 przez Żbik, łącznie zmieniany 1 raz.
"As nigdy nie odmawia w słusznej sprawie!"
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
Będziesz dodawał naklejki?
Poza tym, myślę że niewiele tu można z wyglądem zewnętrznym "poprawić". Najmniej pasują koła, ale to kwestia tego, że nie ma tak dużych kół lego, które przypominałyby te z Caterpillar'a 797F. Ogólnie gratuluję serdecznie niezwykle udanego dzieła (weź tylko jakiś film pokaż :D)
Poza tym, myślę że niewiele tu można z wyglądem zewnętrznym "poprawić". Najmniej pasują koła, ale to kwestia tego, że nie ma tak dużych kół lego, które przypominałyby te z Caterpillar'a 797F. Ogólnie gratuluję serdecznie niezwykle udanego dzieła (weź tylko jakiś film pokaż :D)
Always look on the bright side of life...
- zgrredek
- Posty: 2259
- Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
- Lokalizacja: Ankh-Morpork
- brickshelf: zgrredek
- Kontakt:
-
Zdziwiłbym się gdybyś zbudował coś nie "naj".Żbik pisze:największej górniczej wywrotki
Cacuszko!
Jeśli chodzi o takie sprzęty to jestem ignorantem i trudno mi docenić to wszystko co to ma w środku. Dla mnie jest ważne, żeby ładnie wyglądało. I wygląda. Najbardziej podoba mi się patent na barierki ze sznurkami. Zapamiętam.
Dopisać do listy eksponatów?
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1475
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Wolal bym na szczudlach niz tych balonach. Bardzo psuja wyglad tego gracika. Bardzo. Strasznie przypomina te durne wywrotke ktora wypuscilo LEGo kiedystam. I moim zdaniem to wlasnie winda tych kolek, sa zbyt niskoprofilowe. Moze choc czarne Felgi zniwelowaly by ten mankament choc troszeczke?
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
Kształtem dużo bardziej by pasowały opony z 8264 http://www.bricklink.com/catalogItem.asp?P=32019 ale sa za cienkie i za małe...
Always look on the bright side of life...
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Nigdy nie widziałem wozidła na kołach od walca. To już lepsze byłyby 94mm.STING pisze:Brakuje filmu. Szkoda że nie pokusiłeś się o budowę z kołami od 8466 - myślę że lepiej by wyszło.
Porównuję go sobie z tym i wydaje mi się że dałoby się zrobić pakę zbliżoną wyglądem do oryginału bardziej niż Twoja wersja. Przód też dałoby się ciut przemodelować (mocowanie świateł PF). Ale musiałbym sobie takie elementy zbudować, żeby to sprawdzić. Na co obecnie czasu brak, bo sam muszę dokończyć kolejną jajecznicę :/
Co nie zmienia faktu że model prezentuje się bardzo okazale. A w połączeniu z Terexem będzie na pewno przyciągał wzrok :)
To teraz buduj jakiegoś żurawia :D
Ostatnio zmieniony 2010-07-01, 14:01 przez M_longer, łącznie zmieniany 1 raz.
- Żbik
- Administrator
- Posty: 2960
- Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
- Lokalizacja: Gdynia
- brickshelf: Zbiczasty
-
Po kolei:
Pilot.Backbone pisze:w sensie pilota czy w sensie jakis nowy soft dla elementow pf? :P
Pobawić tak ale nowego bboxa jeszcze tam nie ma. Jest akumulator pożyczony od Miśka (za co mu niniejszym bardzo dziękuję).Backbone pisze: Rozumiem że będzie można nim pojezdzic w Wawie? I wypatroszyc aby obczaic nowego BBoxa? :P
Film najprędzej po wystawie, a jeśli ktoś chce zobaczyć to w ruchu, to zapraszam na wystawę do Warszawy.Mistakes pisze:tylko gdzie jest film? ;(
Nie.Junior pisze:Będziesz dodawał naklejki?
No jakoś tak wyszło, że kontunuuję skalę minifig :)zgrredek pisze:Zdziwiłbym się gdybyś zbudował coś nie "naj".Żbik pisze:największej górniczej wywrotki
To stara sprawa, pojawiły się już w ładowarce.zgrredek pisze:Najbardziej podoba mi się patent na barierki ze sznurkami. Zapamiętam.
Już na niej jest :)zgrredek pisze:Dopisać do listy eksponatów?
Na kołach 24x43 wyglądałoby lepiej, a i owszem, ale tylko z boku. Z przodu jeszcze by uszło ale z tyłu - tragedia. Tylny most jest w realu węższy niż bliźniacze koła jednej strony, jak tu. Te lacze naprawdę są szerokie, i wielka szkoda, że w asortymencie Lego takich nie ma. Balony odpowiadają im szerokością ale mają te zaokrąglenia krawędzi...Misterzumbi pisze:Wolal bym na szczudlach niz tych balonach. Bardzo psuja wyglad tego gracika. Bardzo. Strasznie przypomina te durne wywrotke ktora wypuscilo LEGo kiedystam. I moim zdaniem to wlasnie winda tych kolek, sa zbyt niskoprofilowe. Moze choc czarne Felgi zniwelowaly by ten mankament choc troszeczke?
No te już kompletnie nie pasują. Po pierwsze nie ta skala, po drugie są totalnie za szerokie. Wyglądałoby to komicznie...STING pisze:Szkoda że nie pokusiłeś się o budowę z kołami od 8466 - myślę że lepiej by wyszło.
Skrzynia nie jest taka jakbym chciał ale z racji ograniczeń czasowych i finansowo-klockowych zrobiłem taką jak widać. Natomiast mocowanie świateł jest jak najbardziej poprawne. Mój model oscyluje pomiędzy dwoma wersjami wyposażenia nadwozia.M_longer pisze: Porównuję go sobie z tym i wydaje mi się że dałoby się zrobić pakę zbliżoną wyglądem do oryginału bardziej niż Twoja wersja. Przód też dałoby się ciut przemodelować (mocowanie świateł PF). Ale musiałbym sobie takie elementy zbudować, żeby to sprawdzić.
"As nigdy nie odmawia w słusznej sprawie!"
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
A może zrobić mu takie koła jakie ma smyk w swoim gaziku? Zostawić tą felgę, dać na nią opoknę z 24x43 i na to obecną oponę? (chyba tak to się robiło, jak źle mówię to niech mnie ktoś poprawi)
Przepiękna!
Przepiękna!
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1475
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
A nie dalo by dodac z dwoch czarnych dekli o odpowiedniej srednicy na wewnetrzna strone kola, jezeli juz tak strasznie ci przeszkadza to ze sa takie waskie? Ja tam jakos nie widze, czy nie przejmowal bym sie. Tym bardziej ze z przodu a z tylu, ale po boku jednak czesciej sie patrzy na takie rzeczy.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
- Żbik
- Administrator
- Posty: 2960
- Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
- Lokalizacja: Gdynia
- brickshelf: Zbiczasty
-
Pomijając koszt zakupu 4 dodatkowych 24x43 (lekko licząc 150 PLN bez wysyłki) dochodzi jeszcze kwestia ich mocowania w przednim moście - sprawa strasznie się komplikuje.Misterzumbi pisze:A nie dalo by dodac z dwoch czarnych dekli o odpowiedniej srednicy na wewnetrzna strone kola, jezeli juz tak strasznie ci przeszkadza to ze sa takie waskie? Ja tam jakos nie widze, czy nie przejmowal bym sie. Tym bardziej ze z przodu a z tylu, ale po boku jednak czesciej sie patrzy na takie rzeczy.
Rozważałem te koła + czarna felga i żółty: w środku. Ale ten niski profil opony... Nie wiem czy jest sens uprawiać taką ekwilibrystykę, by uzyskać wątpliwy efekt.
"As nigdy nie odmawia w słusznej sprawie!"
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
- Kubrick
- VIP
- Posty: 2200
- Rejestracja: 2006-05-19, 21:51
- Lokalizacja: KrakóVW
- brickshelf: Kubrick
- Kontakt:
-
A pokaz go na 24x43.Misterzumbi pisze:Wolal bym na szczudlach niz tych balonach.
I swoja droga, to model nawet fajny, chociaz jak na Ciebie, to cos mi brakuje. I te schodki z przodu strasznie toporne wyszly. Nie myslales nad drabinka jak w Terexie?
Cieślu pisze:kup volvo nie bądź janusz
Cieślu pisze:Ty to byś Kubrick wszystko zwieśniaczył :>