[MOC] Wesoły Delfin

[crises]

MOC, który nie wymaga właściwie żadnego głębokiego opisu. Wszystko widać jak na dłoni, a to czego nie widać zostało usunięte w programie graficznym.



I scenka bez udoskonaleń.


A teraz delfin idzie grzecznie do foliowej torebeczki i do pudełka. BL twierdzi, że jest drogocenny, więc lepiej nie ryzykować.

Pozdrawiam,
crises

[Piterko]

Ty uważaj Crises, bo jeszcze w jakichś nowych Piratach/Lifeguardach/ewentualnie w Atlantisie przywrócą delfiny i się skończy xD

Scenka jest urocza, spokojna, a pani chyba lubi zwierzęta morskie xD Ach no i warto wspomnieć o ogniku starego typu. Teraz to już się tak nie da zrobić :)

[zgrredek]

A teraz delfin idzie grzecznie do foliowej torebeczki i do pudełka. BL twierdzi, że jest drogocenny, więc lepiej nie ryzykować.

No tak, mógłby sobie odpłynąć.
Bardzo fajnie zrobione zdjęcie. Fajnie wykrzywiona linia "horyzontu". Wybaczę Ci nawet majstrowanie przy zdjęciu.
Szkoda, że łódka nie jest trochę choć zanurzona w wodzie.

[crises]

Ty uważaj Crises, bo jeszcze w jakichś nowych Piratach/Lifeguardach/ewentualnie w Atlantisie przywrócą delfiny i się skończy xD

Spoko. Ja nie lokuję swoich oszczędności w rzadkich klockach, więc mogą ich sobie naprodukować na tony. Tym lepiej dla budowniczych.

No tak, mógłby sobie odpłynąć.

Figurka jest bardzo ładna. Jedno z fajniejszych legowych zwierzątek. Po co się ma porysować albo poobijać?

Wybaczę Ci nawet majstrowanie przy zdjęciu.

Cel uświęca środki. Nie jestem purystą.

Szkoda, że łódka nie jest trochę choć zanurzona w wodzie.

Wyskoczyła sobie radośnie na fali :-)

Pozdrawiam,
plum plum

[Fioletowy]

Fajna scenka. Tytuł dobrany idealnie, wystarczy popatrzeć na jego buźkę - aż bije od niego szczęście.
Nie wiedziałem, że poczciwych delfinków już nie produkują, choć w sumie o tym nie myślałem. Jak byłem mały, to jakoś ich nie lubiłem, za to ubóstwiałem rekiny za ich otwieraną paszczę. W sumie to jednak delfin też jest udanym legowym zwierzakiem.

[Sorrow]

Jak nieznośnie romantycznie! Brrr! ;)
Fajna scenka, a delfinek przesłodki.
Nawiasem mówiąc, chciałam kiedyś zrobić wodę z luźno rozrzuconych niebieskich groszków (aż się dziwiłam, że nikt wcześniej na to nie wpadł), ale mi nie wychodziło. Tobie wyszło jakoś lepiej.

Pytanie: wiem, że nowych pomarańczowych płomieni nie da się łączyć tak, żeby tworzyły łuk. Czy z nową wodą (tzn. tymi "płomieniami" w kolorze trans light blue) jest ten sam problem i użyłeś starej wody?

[crises]

Nawiasem mówiąc, chciałam kiedyś zrobić wodę z luźno rozrzuconych niebieskich groszków (aż się dziwiłam, że nikt wcześniej na to nie wpadł), ale mi nie wychodziło. Tobie wyszło jakoś lepiej.

Groszki mają solidną podstawę w postaci serków, może dzięki temu lepiej wyglądają. Jeśli cała woda miała by być "groszkowa", to sporo by ich trzeba zużyć.

Czy z nową wodą (tzn. tymi "płomieniami" w kolorze trans light blue) jest ten sam problem i użyłeś starej wody?

Prawdę mówiąc nie wiem czy to są "stare", czy "nowe" płomienie i czy w ogóle są jakieś "nowe".
.
.
.
BL pokazuje, że "bezwypustkowe" niebieskie też są, więc te moje są starego typu.