[MOC] Sandvik LH 209L
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
[MOC] Sandvik LH 209L
Ale to już było... i nie wróc...
Uhm, nie, to nie to. Na wstępie chciałbym zaznaczyć, iż prezentowany tutaj model to nie jest ta sama ładowarka co poprzednio :D
Przed Państwem mój pierwszy model MT bez PFów (no, ma dwie pary świateł, ale kto by się tym przejmował...)
Jest to ładowarka kopalniana przeznaczona do pracy w wyrobiskach niskopokładowych (wysokość prawdziwej maszyny to 1650mm). Po zbudowaniu 517 stwierdziłem że można by pójść trochę dalej i zrezygnować ze smyczy pneumatycznej na rzecz sterowania na podczerwień i siłowników śrubowych. Jednak byłem ograniczony przez dobór kół, ponieważ największe dostępne koła które nadawałyby się do takiej maszyny to 94mm. Tak więc druga wersja 517 nie mogła powstać, ale Sandvik ma w swojej ofercie też mniejsze maszyny. Do fedrunku w niskich wyrobiskach nie można użyć ładowarek takich jak 517, ponieważ by się w nich nie zmieściły. Dlatego używa się maszyn przystosowanych specjalnie do tego celu, które są dużo niższe i szersze, kosztem zmniejszonej ładowności. Jedną z takich maszyn jest Sandvik LH209L. Właśnie przez to że jest mniejszy od 517, ma też mniejsze koła, co oznacza że można by zrobić większy model przy użyciu kół 94mm i upakować ładnie wszystkie funkcje, prawda?
Otóż... nie bardzo. Miałem praktycznie gotowy model, kiedy okazało się że... klocki nie dają sobie rady z ciężarem całości. Łyżka była bardzo ciężka, przez co podnosiła się bardzo wolno (zredukowany XL), a jej przechylanie było prawie niemożliwe. Dodatkowo cały kuper uginał się pod ciężarem silników. Więc niestety model poszedł na żyletki, a ja zająłem się budowaniem czegoś innego... ale o tym kiedy indziej.
Dlaczego o tym piszę? Ponieważ 209L nie dawał mi spokoju. Stwierdziłem po jakimś czasie że zrezygnuję z funkcji, byle by tylko mieć ten płaski naleśnik na biurku :)
I tak od klocka do klocka zaczęła powstawać wersja czysto Model Teamowa, stojąca na uwielbianych przez niektórych oponach 24x43...
Muszę powiedzieć że dziwnie buduje się łamaną ramę bez użycia liftarmów w pojeździe tej wielkości. Zawiasy systemowe sprawdzają się jednak całkiem nieźle :)
Podczas budowy ramienia zorientowałem się jednak że bez liftarmów się nie obejdzie. Mocowanie ramienia oraz punkty mocowania siłowników są pospinane liftarmami. Bez tego wszystko rozczepiało się przy kichnięciu (a czasem i bez). Tak czy inaczej, systemowe atrapy siłowników sprawują się całkiem nieźle, a dzięki temu że "tłoki" to axle, można było regulować ich długość w zakresie na jaki nie pozwala pneumatyka.
Początkowo chciałem zrobić też atrapę silnika, ale nie miałem jego zdjęć, dlatego zdecydowałem się wsadzić na jego miejsce małego boxa 9V, który zasila światła na przodzie i tyle (swoją drogą, przód to ta część gdzie powinien się znajdować silnik :D )
Prezentowana tu wersja to wariant z łyżką podstawową, jest jeszcze jeden typ łyżki, z ruchoma klapą, która pozwala na wyładunek urobku bez przechylania łyżki (przydatne na przykład podczas przegarniania niskich chodników)
W tym momencie stosunek zdjęć do ilości tekstu coś mizernie wygląda :D
Na początek zdjęcia oryginału, żeby było wiadomo co i jak:
Tutaj dowód na to że to dwie różne maszyny.
O, już lepiej.
Tak, ta mnogość pasków na kuprze to naklejki.
Wadą i jednocześnie zaletą tych atrap siłowników jest to że stawiają duży opór. Gdy ramię jest w górze jest to pomocne, gorzej gdy jest w pozycji dolnej, kiedy trzeba je podnieść...
I na koniec takie ładne zdjęcie zbiorcze :)
Galerie:
Brickshelf
Flickr
MOCPages
Na koniec ponownie chciałbym podziękować pracownikom Sandvika za pomoc przy kompletowaniu dokumentacji niezbędnej do zrobienia tego modelu :)
Podziękowania również dla Rh, za długoterminowe wypożyczenie opon :)
Aha, dostałem materiały do kolejnego modelu :P
Ostatnio zmieniony 2011-01-18, 22:53 przez M_longer, łącznie zmieniany 2 razy.
- misiek
- Posty: 421
- Rejestracja: 2008-05-04, 00:35
- Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
- brickshelf: misiek3000
-
Pierwszy :)
Było :D
Podobna do poprzedniej. Nie robi już wrażenia jak ta pierwsza. Tamta była lepsza, bo sama jeździła. Samymi światłami Moca Miesiąca nie zdobędziesz :)
Było :D
Podobna do poprzedniej. Nie robi już wrażenia jak ta pierwsza. Tamta była lepsza, bo sama jeździła. Samymi światłami Moca Miesiąca nie zdobędziesz :)
Ostatnio zmieniony 2011-01-17, 21:09 przez misiek, łącznie zmieniany 1 raz.
FREE HUGS
Longer Ty jesteś niemożliwy :D Twoje maszyny górnicze są po prostu piękne. Odwzorowanie, cała ta mechanika. Po prostu coś niesamowitego. Mimo iż na pierwszy rzut oka ten model bardzo jest podobny do poprzednika (chociaż tak na upartego wszystkie tego typu ładowarki pracujące w wyrobisku są po prostu do siebie bardzo podobne i różnią się nieznacznie między sobą) to jednak jest w niej coś takiego, że mi się cholernie podoba :)
Mężczyzna nigdy nie dorasta. Tylko zabawki są coraz większe i droższe.
Już Ci komentowałem troszkę na gg teraz tylko powtórzę.
Stare opony 24x43 dodają temu modelowi NIESAMOWITEGO uroku, dzięki temu wygląda to o wiele bardziej realnie i sensowniej niż poprzedni model.
Jeśli chodzi o to, co na Ciebie krzyczeli na ircu ostatnio - mi się to podoba. Inni niech sobie myślą co chcą ;)
Do tego ten model jest jakiś taki bardziej przyjemny od poprzedniego. Może dlatego że zaczynasz nabierać wprawy w robieniu czerwonych naleśników? A teraz rób takiego w kolorach PM :D
Ej, tam są moje dwie opony, które u Ciebie już wieki leżą :p gdzie jakaś notka o tym? :D
Stare opony 24x43 dodają temu modelowi NIESAMOWITEGO uroku, dzięki temu wygląda to o wiele bardziej realnie i sensowniej niż poprzedni model.
Jeśli chodzi o to, co na Ciebie krzyczeli na ircu ostatnio - mi się to podoba. Inni niech sobie myślą co chcą ;)
Do tego ten model jest jakiś taki bardziej przyjemny od poprzedniego. Może dlatego że zaczynasz nabierać wprawy w robieniu czerwonych naleśników? A teraz rób takiego w kolorach PM :D
Ej, tam są moje dwie opony, które u Ciebie już wieki leżą :p gdzie jakaś notka o tym? :D
Ostatnio zmieniony 2011-01-17, 21:44 przez rh, łącznie zmieniany 3 razy.
- nori
- Adminus Emeritus
- Posty: 931
- Rejestracja: 2005-02-02, 12:12
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: nori-gallery
-
Longer, nie ma tu co ukrywać, jesteś maniak. Oczywiście w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu. Model prezentuje się prawie nienagannie, i robi naprawdę ogromne wrażenie. Tym bardziej, widząc Twoje wielkie zaangażowanie w budowę i realizację tego projektu, jak zresztą chyba wszystkich Twoich innych obecnie.
I całe szczęście, że Twój perfekcjonizm w technicznych aspektach, to dopracowanie i przywiązanie do szczegółów, nie jest pozbawione tej nuty artyzmu, a także radości z samego tworzenia. Przynajmniej tak można stwierdzić, widząc Twoje zaangażowanie jakim epatujesz na ircu.
Jak już marudziłem, co rh zdążył wypomnieć, mi prywatnie jakoś nie podchodzą te naklejki. Po prostu mi nie pasują, i chętnie zobaczyłbym go w wersji bez nich, by, być może, po porównaniu, stwierdzić że się mylę.
I całe szczęście, że Twój perfekcjonizm w technicznych aspektach, to dopracowanie i przywiązanie do szczegółów, nie jest pozbawione tej nuty artyzmu, a także radości z samego tworzenia. Przynajmniej tak można stwierdzić, widząc Twoje zaangażowanie jakim epatujesz na ircu.
Jak już marudziłem, co rh zdążył wypomnieć, mi prywatnie jakoś nie podchodzą te naklejki. Po prostu mi nie pasują, i chętnie zobaczyłbym go w wersji bez nich, by, być może, po porównaniu, stwierdzić że się mylę.
Recenzje i ciekawostki ze świata LEGO: 8studs
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Najciekawiej jest jak takie wynalazki przejeżdżają 2-3 metry od Ciebie. Wtedy WIDAĆ różnicę :Pmisiek pisze:Podobna do poprzedniej. Nie robi już wrażenia jak ta pierwsza. Tamta była lepsza, bo sama jeździła. Samymi światłami Moca Miesiąca nie zdobędziesz :)
Skoro mówimy o podobieństwach: Zanam Legmet kiedyś miał sprawę w sądzie o plagiat. Skopiowali na żywca maszynę Sandvika (wtedy TORO) :DMiguel pisze:Mimo iż na pierwszy rzut oka ten model bardzo jest podobny do poprzednika (chociaż tak na upartego wszystkie tego typu ładowarki pracujące w wyrobisku są po prostu do siebie bardzo podobne i różnią się nieznacznie między sobą) to jednak jest w niej coś takiego, że mi się cholernie podoba :)
Ding!:rh pisze:A teraz rób takiego w kolorach PM :D
Już marudo, już... :Prh pisze:Ej, tam są moje dwie opony, które u Ciebie już wieki leżą :p gdzie jakaś notka o tym? :D
Pewien związek z tym ma zakup 4 płyt bazowych, DBG w ilościach hurtowych i poszukiwania niebieskich kasków dla ludzików (żółty już maaaam! :D), ale ciii...szarikm pisze:Może pokusisz się o jakąś scenkę z wykorzystaniem tych maszyn?
Przekrój kawałka kopalni?
Jak wyglądał? ŁYSO :Pnori pisze:Po prostu mi nie pasują, i chętnie zobaczyłbym go w wersji bez nich, by, być może, po porównaniu, stwierdzić że się mylę.
Enuej, oryginał ma naklejane paski papieru ściernego...
Ostatnio zmieniony 2011-01-17, 23:01 przez M_longer, łącznie zmieniany 2 razy.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Nie WTF, tylko przepisy BHP. Ładowarki pracują w chodnikach o bardzo dużej wilgotności, a woda bardzo lubi skraplać się na metalu, więc jakoś należy zapobiegać pośliźnięciom się podczas przeglądu i OC (Obsługa Codzienna).Kubrick pisze:M_longer napisał/a:
Enuej, oryginał ma naklejane paski papieru ściernego...
WTF?? O.o
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1475
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Zgadzam sie! Wlasnie to jest to co mi sie najbardziej podoba. To jest model, a nie zabawka...rh pisze:Stare opony 24x43 dodają temu modelowi NIESAMOWITEGO uroku, dzięki temu wygląda to o wiele bardziej realnie i sensownie niż poprzedni model.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
Bardzo ładne malenstwo. Jesli dobrze zrozumiałem ten kardan w przegubie to tylko atrapa. Zastanawiam się czy nie udałoby Ci się zmieścić tam ze 2 nowych mini silownikow śrubowych i jakichś pokręteł na kuprze (a raczej przodzie, prawda?) do podnoszenia i przechylania łychy. Estetyka by pewnie lekko ucierpiała ale model by zyskał nowe funkcje.
Ostatnio zmieniony 2011-01-17, 22:13 przez djtermoz, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale wielkości tego, tamten jednak był sporo mniejszy :DM_longer pisze:rh napisał/a:
A teraz rób takiego w kolorach PM :D
Ding!:
No i teraz jest ok z oponami ;) chociaż one idealnie do niego pasują ... naprawdę. Nimi mnie przekonał do siebie. Że tak powiem wulgarnie, walić PFy, ważne, że jest ładniejszy :)
- Misterzumbi
- Zasłużony
- Posty: 1475
- Rejestracja: 2006-06-20, 01:21
- Lokalizacja: z piekła
- brickshelf: misterzumbi
- Kontakt:
-
Modele nie musza nic umiec. Ino ladnie wygladac.
Ostatnio zmieniony 2011-01-17, 21:55 przez Misterzumbi, łącznie zmieniany 1 raz.
Maciej Drwięga pisze:czas naświetlania zdjęcia nie ma wpływu na przezroczystość Jeraca.
kris kelvin pisze: Boże chroń Lugpol.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Tak.djtermoz pisze:Jesli dobrze zrozumiałem ten kardan w przegubie to tylko atrapa.
Ale po co? Gdybym chciał żeby się ruszało, dałbym pneumatykę. Na nią jest miejsce.djtermoz pisze:Zastanawiam się czy nie udałoby Ci się zmieścić tam ze 2 nowych mini silownikow śrubowych i jakiś pokręteł na kuprze (a raczej przodzie, prawda?) do podnoszenia i przechylania łychy.
I tego się trzymajmy :)Misterzumbi pisze:Modele nie musza sie ruszac.
- Waler
- VIP
- Posty: 768
- Rejestracja: 2010-09-08, 21:42
- Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki
- brickshelf: waler
- Kontakt:
-
Mnie podoba się bardziej od poprzedniego za sprawą koł. Tył jest mniej kanciasty niż u poprzednika, ale mam Deja Vu. Wiem, że to inny model, brak silników itp. ale to tak, jak byś jezdził, dajmy na to, Oplem Vectrą kombi, a przesiadł się do tego samego modelu, tyle że sedan. Niby inny, ale jednak to wciąż to samo :D. Mógłbyś poswięcić ten czas, na budowę pojazdu, którego jeszcze nie zbudowałeś.